pracuje na etacie dostaje jedną stałą pensje w miesiącu - kazdego 1-go
iwłaśnie dlatego to mnie dziwi.

skąd te 2 czasem 3 przelewy za dany miesiąc

--
Wysłano z serwisu Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/

do góry

Valdi.Pavlack pisze:
> na swoją przyszłość. Masz przynajmniej wtedy pewność, że żaden
> zakompleksiony pajac z Wiejskiej nie położy łapy na twoich ciężko
> zarobionych pieniądzach.
>

Czy Ty się dobrze czujesz?
Już jeden czerwony pajac (no - nie z Wiejskiej, a ze Świętokrzyskiej,
choć też burak) zagarnął wszystkim 19% i nikt palcem nie kiwnął.
Czy Ty naprawdę sądzisz, że tych sq..ów cokolwiek powstrzyma przed
zagrabieniem Twoich i moich pieniędzy?
Obudź się! Żyjesz w systemie niewolniczym!
Dostaniesz tyle, abyś nie zdechł, bo może jeszcze Twoje organy się na
coś przydadzą (nie mówię o "tym" organie).


--
Tnx. Pzdr. Ten Maruda.

do góry

W dniu 28.07.09 17:13, w...@W...gazeta.pl pisze:
> pracuje na etacie dostaje jedną stałą pensje w miesiącu - kazdego 1-go
> iwłaśnie dlatego to mnie dziwi.
>
> skąd te 2 czasem 3 przelewy za dany miesiąc
>

A jesteś pewien, że Twój pracodawca przelewa składkę w jednym kawałku i
w jednym terminie?

Bo to nie zależy od przelewów na Twoje konto, a od przelewów na konto ZUS-u.

--
Pete

do góry

<w...@W...gazeta.pl> wrote in message
news:h4n4jc$7e0$1@inews.gazeta.pl...
> pracuje na etacie dostaje jedną stałą pensje w miesiącu - kazdego 1-go
> iwłaśnie dlatego to mnie dziwi.
>
> skąd te 2 czasem 3 przelewy za dany miesiąc
>

Jak ZUSowi brakuje kasy to po prostu wstrzymuje przekazanie kasy do OFE. U
mnie np. za ubiegly miesiac przekazali 30% tego co powinno byc przekazane.
Przepisy powinny byc tak zmienione zeby pracowadca odprowadzal skladke
bezposrednio do OFE i skonczyloby sie sie darmowe kredytowanie ZUSu.

MK

do góry

"maruda" news:h4n86k$6a2$1@atlantis.news.neostrada.pl

> Czy Ty się dobrze czujesz?

Po dokładnym przeczytaniu twojego postu doszedłem do wniosku, że inni czują
się nie najlepiej :)

> Już jeden czerwony pajac (no - nie z Wiejskiej, a ze Świętokrzyskiej,
> choć też burak) zagarnął wszystkim 19% i nikt palcem nie kiwnął.

Jest różnica jak ktoś zabiera Ci 19% od wypracowanego zysku, o którym ty sam
decydujesz w stosunku do grabierzy której dokonuje banda cwaniaczków -
cwaniaczków, którzy kasują Ci % od każdej twojej wpłaty, nie gwarantują
zysku (a nawet jeżeli jest to mizerny, prawie żaden) i najogólniej dymają
cię na każdym kroku.

> Czy Ty naprawdę sądzisz, że tych sq..ów cokolwiek powstrzyma przed
> zagrabieniem Twoich i moich pieniędzy?

Tak, ale widzę, że chyba nie warto Ci to tłumaczyć bo i tak masz własne
(IMHO błędne teorie na ten temat - dodam tylko jedno: patrz historia)

> Obudź się! Żyjesz w systemie niewolniczym!

Zawsze żyłem - jest on na całym świecie, przybiera słabsza bądź mocniejsze
formy, ale on był, jest i będzie. Mam jednak jeszcze odrobinę wolności,
która pozwala mi zabezpieczyć swój własny tyłek na starość. W
przeciwieństwie do większości nie wierzę w pomoc państwa - tego polskiego.
Chcesz na kogoś liczyć - licz na siebie. I tą zasadę stosuję w życiu -
szczególnie jeżeli chodzi o pieniądze.

> Dostaniesz tyle, abyś nie zdechł, bo może jeszcze Twoje organy się na
> coś przydadzą (nie mówię o "tym" organie).

Ja nie oczekuję emerytury od państwa (polskiego państwa) - Zabezpieczenie
mojej finansowej przyszłości (życia - nie egzystencji na ludzkim poziomie)
leży tylko i wyłącznie w moich rękach. Mam to szczęście, że mogę to robić.
Inni niestety (szczególnie w PL) nie mogą bądź (o zgrozo!) nie chcą gdyż
ślepo wierzą w ZUS i OFE, która na emeryturze zapewni im wakacje pod palmami
z cycatą blondynką na kolanach...

do góry

On 2009-07-28, Pete <n...@n...com> wrote:
>> pracuje na etacie dostaje jedną stałą pensje w miesiącu - kazdego 1-go
>> iwłaśnie dlatego to mnie dziwi.
>>
>> skąd te 2 czasem 3 przelewy za dany miesiąc
>
> A jesteś pewien, że Twój pracodawca przelewa składkę w jednym kawałku i
> w jednym terminie?
> Bo to nie zależy od przelewów na Twoje konto, a od przelewów na konto ZUS-u.

A czy pracodawcy chciałoby się przelewać 1 składkę N razy w ciągu
miesiąca? I kombinować z kilkoma identyfikatorami płatności? Raczej nie,
pracodawca jeśli ma poślizg to np 2-3 miesiące się spóźni a nie będzie
robił 3 przelewów w jednym miesiącu, tutaj to raczej ZUS happens.

Jeśli pracodawca bierze udział w jakimś przetargu podlegającym pod PZP
to do każdego postępowania dołącza kwity od ZUS i US, zapytaj kogoś z
handlu czy takie kwity widział i jak dawno i już wiesz czy prezes płaci
na ZUS czy nie. Gorzej jak firma jest nie-handlowa i takich dokumentów z
ZUS po prostu nikt nigdy nie widział bo i nie potrzebował.

Istnieje infolinia ZUS gdzie udzielają informacji o wpłatach na Twoje
konto, wystarczy wpisać 'Twoja składka' w googlach i zadzwonić.

kd,

--
Krzysztof Drewicz
Podsłuchane na pogrzebie: "Wiem, że to niezręcznie pytać o takie rzeczy w tej
chwili, ale przypominasz sobie, żeby on kiedykolwiek wspomniał coś o kodzie
źródłowym?" --- Charles Addams

do góry

W dniu 28.07.09 22:15, Krzysztof Drewicz pisze:
> On 2009-07-28, Pete<n...@n...com> wrote:
>>> pracuje na etacie dostaje jedną stałą pensje w miesiącu - kazdego 1-go
>>> iwłaśnie dlatego to mnie dziwi.
>>>
>>> skąd te 2 czasem 3 przelewy za dany miesiąc
>>
>> A jesteś pewien, że Twój pracodawca przelewa składkę w jednym kawałku i
>> w jednym terminie?
>> Bo to nie zależy od przelewów na Twoje konto, a od przelewów na konto ZUS-u.
>
> A czy pracodawcy chciałoby się przelewać 1 składkę N razy w ciągu
> miesiąca?

Jak nie ma kasy, to co ma zrobić?

> I kombinować z kilkoma identyfikatorami płatności? Raczej nie,

składki za 1 miesiąc mają AFAIR ten sam identyfikator.

> pracodawca jeśli ma poślizg to np 2-3 miesiące się spóźni a nie będzie
> robił 3 przelewów w jednym miesiącu, tutaj to raczej ZUS happens.
>
> Jeśli pracodawca bierze udział w jakimś przetargu podlegającym pod PZP
> to do każdego postępowania dołącza kwity od ZUS i US, zapytaj kogoś z
> handlu czy takie kwity widział i jak dawno i już wiesz czy prezes płaci
> na ZUS czy nie. Gorzej jak firma jest nie-handlowa i takich dokumentów z
> ZUS po prostu nikt nigdy nie widział bo i nie potrzebował.

Kwit mówi o niezaleganiu a nie o nieterminowym opłacaniu.
Przed przetargiem płaci się wszystkie zaległości i jest ok.

Poza tym pracodawców, którym takie zaświadczenie jest potrzebne, to może
jest kilka %.

>
> Istnieje infolinia ZUS gdzie udzielają informacji o wpłatach na Twoje
> konto, wystarczy wpisać 'Twoja składka' w googlach i zadzwonić.

Na telefon? A co na to GIODO?

--
Pete

do góry

On 2009-07-29, Pete <n...@n...com> wrote:
>>
>> A czy pracodawcy chciałoby się przelewać 1 składkę N razy w ciągu
>> miesiąca?
>
> Jak nie ma kasy, to co ma zrobić?

Pożyczyć? Powinien jednak odprowadzać w terminie. Jakoś nie widzę sensu
pracy u kogoś, kogo nie stać na opłacenie ZUS i US.

> Kwit mówi o niezaleganiu a nie o nieterminowym opłacaniu.
> Przed przetargiem płaci się wszystkie zaległości i jest ok.

No, nie tak zaraz przed, zanim wydadzą, zanim sprawdzą, to tak działa że
bardziej się opłaca znaleźć kogoś kto ma opłacone i zrobić konsorcium,
wtedy wystarczą kwity tylko od jednego płatnika. A, no i można mieć tzw
'Układ' z ZUS, nie wnikając w szczegóły, ktoś kto ma dostęp do oferty
handlowej firmy i widzi kwit 'Układ' powinien pomyśleć dlaczego
pracodawca ma z ZUSem Układ o spłacie a nie po prostu opłacone składki.

> Poza tym pracodawców, którym takie zaświadczenie jest potrzebne, to może
> jest kilka %.

Może i kilka %, ale są. Zawsze można uśmiechnąć się do księgowej 'czy
szef podpisał przelew do ZUS'.

> Na telefon? A co na to GIODO?

A bo ja wiem? Odpytują Cię z paciorka (imię matki, nazwa zakładu, nipy
etc..) nie wiem czy daną osobową jest kwestia wpłynięcia/nie wpłynięcia
składki (bo kwoty to już nie podadzą), ale w banku jakoś pytają o mniej,
nikt mnie z PESELa i NIPu nie odpytuje, a o NIP zakładu pracy to już
w ogóle nie przyjdzie do głowy pytać bo i po co. No i 'nagrywają'.
Zapewne rejestrują też spod jakiego nr dzwonisz i mogą mieć kwit na
'CLIRO' (CLIR Override, czyli 'widzą' Twój nr pomimo zastrzeżenia).

kd,

--
Krzysztof Drewicz
Podsłuchane na pogrzebie: "Wiem, że to niezręcznie pytać o takie rzeczy w tej
chwili, ale przypominasz sobie, żeby on kiedykolwiek wspomniał coś o kodzie
źródłowym?" --- Charles Addams

do góry

Dnia Tue, 28 Jul 2009 18:41:15 +0200, MK napisał(a):

> Jak ZUSowi brakuje kasy to po prostu wstrzymuje przekazanie kasy do OFE.

Fakt. Ale wtedy ZUS płaci odsetki od tego spóźnienia, zazwyczaj znacznie
wyższe, niż by przez ten czas te pieniądze zarobiły w OFE.

> Przepisy powinny byc tak zmienione zeby pracowadca odprowadzal skladke
> bezposrednio do OFE i skonczyloby sie sie darmowe kredytowanie ZUSu.

Z dużym prawdopodobieństwem, mogło by się wówczas po przejściu na
emeryturę okazać, że na konto "wpłynęła" tylko niewielka część
oczekiwanych składek.
Nie będę ukrywał, że do OFE mam jeszcze mniej zaufania niż do ZUS-u.

--
Pozdrowienia,
Krzysztof

do góry

Dnia Tue, 28 Jul 2009 15:06:27 +0200, Valdi.Pavlack napisał(a):

> Masz przynajmniej wtedy pewność, że żaden zakompleksiony pajac z
> Wiejskiej nie położy łapy na twoich ciężko zarobionych pieniądzach.
To bardzo odwazna teza. Jak przycisnie ich wizja buntu plebsu, to
poszukaja metod na realizacje "slusznych idei spolecznej solidarnosci" :)

--
Jaroslaw "jaros" Berezowski

do góry