Syn - student, chciał podjąć pracę dorywczą aby trochę dorobić. Jednak w
tej firmie chcą od niego numeru konta bankowego. Nie ma stałego dochodu i
nigdy do tej pory go nie miał, jak by nie było jest studentem i jeszcze nie
pracuje. Jak teraz jest najlepsza mozliwość założenia konta? Dałem to w
google ale najczęściej oferty i rady są z przed 3 lat.
Dzięki z góry za wszystkie podpowiedzi.

--
Z pozdrowieniami
i...@w...pl

do góry

W dniu środa, 3 kwietnia 2013 15:44:34 UTC+2 użytkownik ikaros30 napisał:

> Dzięki z góry za wszystkie podpowiedzi.

Czego teraz uczą na studiach że student do założenia konta potrzebuje pomocy taty?

do góry

Użytkownik "ikaros30" <i...@w...pl> napisał w wiadomości
news:1pzj9kvqxlpd$.15jp3l3wmvea9$.dlg@40tude.net...
> Syn - student, chciał podjąć pracę dorywczą aby trochę dorobić. Jednak w
> tej firmie chcą od niego numeru konta bankowego. Nie ma stałego dochodu i
> nigdy do tej pory go nie miał, jak by nie było jest studentem i jeszcze
> nie
> pracuje. Jak teraz jest najlepsza mozliwość założenia konta? Dałem to w
> google ale najczęściej oferty i rady są z przed 3 lat.
> Dzięki z góry za wszystkie podpowiedzi.
>
Chyba każdy bank ma konta dla ludzi młodych (do 26 lub do 30 lat) o nieco
lepszych warunkach niż dla starszych klientów.
Wszystkie porównania kont z jakimi się kiedykolwiek spotkałem układały je w
(moim zdaniem) bezsensownej kolejności bo przyjmowały (znów moim zdaniem)
nienormalne zasady domniemanego użycia konta. Najbardziej mnie zawsze
zadziwia założenie o jednej w miesiącu wypłacie z nie swojego bankomatu (mi
się jeszcze nigdy nie udało dokonać takiej wypłaty).
Dlatego sugeruję poświęcenie kilku godzin na porównanie ofert banków (biorąc
też pod uwagę którego placówka jest najbliżej domu).
P.G.

do góry

On 2013-04-03 16:37, Piotr Gałka wrote:
>
> Wszystkie porównania kont z jakimi się kiedykolwiek spotkałem układały
> je w (moim zdaniem) bezsensownej kolejności bo przyjmowały (znów moim
> zdaniem) nienormalne zasady domniemanego użycia konta. Najbardziej mnie
> zawsze zadziwia założenie o jednej w miesiącu wypłacie z nie swojego
> bankomatu (mi się jeszcze nigdy nie udało dokonać takiej wypłaty).
> Dlatego sugeruję poświęcenie kilku godzin na porównanie ofert banków
> (biorąc też pod uwagę którego placówka jest najbliżej domu).

Widzisz, a ja dla odmiany prawie nigdy nie wyplacam w "swoich"
bankomatach - bo jest i mikroskopijnie malo, a nawet gdyby bylo wiecej
to nie chcialoby mi sie ich szukac. Ze swoich bankomatow to czasem
korzystam zeby uzyc funkcji "wplatomatu" - jakas splata KK na przyklad.

--
darnok
"TRAGEdia: A ja TRUskawki CUkrem..."

do góry

Użytkownik "darnok" <d...@a...spam.ch> napisał w
wiadomości news:kjhgk3$din$1@node1.news.atman.pl...
> On 2013-04-03 16:37, Piotr Gałka wrote:
>
> Widzisz, a ja dla odmiany prawie nigdy nie wyplacam w "swoich"
> bankomatach - bo jest i mikroskopijnie malo, a nawet gdyby bylo wiecej to
> nie chcialoby mi sie ich szukac. Ze swoich bankomatow to czasem korzystam
> zeby uzyc funkcji "wplatomatu" - jakas splata KK na przyklad.
>
Nie wiem gdzie jest jakiś "nie mój" bankomat - musiałbym poszukać.
Tak, czy siak przyjęcie założenia o jednej wypłacie w miesiącu z nie swojego
bankomatu przy porównywaniu banku dla którego "swoje" bankomaty to prawie
wszystkie z bankiem dla którego "swoich" prawie nie ma niweczy sensowność
wyciąganych z porównania wniosków.
Ewentualny sens miałoby założenie o jednej wypłacie z losowego bankomatu
(opłatę za taką wypłatę mnożyło by się przez prawdopodobieństwo trafienia w
nie swój), albo o dokonywaniu wszystkich wypłat z losowych bankomatów.
P.G.

do góry

Dnia Wed, 3 Apr 2013 07:28:06 -0700 (PDT), Kris napisał(a):

> W dniu środa, 3 kwietnia 2013 15:44:34 UTC+2 użytkownik ikaros30 napisał:
>
>> Dzięki z góry za wszystkie podpowiedzi.
>
> Czego teraz uczą na studiach że student do założenia konta potrzebuje pomocy taty?

No widzisz? Spodziewałem się tego, że znajdzie się ktoś z głupią
odpowiedzią. Syn akurat jest na rozmowie i szkoleniu w firmie w której chce
sobie dorobić. Ładny kawał kilometrów od domu. Tam mu powiedzieli o tym
koncie, więc przesłał mi o tym wiadomość. Co jeszcze cię dziwi?
Masz za duzo czasu, żeby udzielać się na forum w wyjątkowo debilowaty
sposób?

--
Z pozdrowieniami
i...@w...pl

do góry

ikaros30 <i...@w...pl> writes:

> Dnia Wed, 3 Apr 2013 07:28:06 -0700 (PDT), Kris napisał(a):
>
>> W dniu środa, 3 kwietnia 2013 15:44:34 UTC+2 użytkownik ikaros30 napisał:
>>
>>> Dzięki z góry za wszystkie podpowiedzi.
>>
>> Czego teraz uczą na studiach że student do założenia konta potrzebuje pomocy taty?
>
> No widzisz? Spodziewałem się tego, że znajdzie się ktoś z głupią
> odpowiedzią. Syn akurat jest na rozmowie i szkoleniu w firmie w której chce

I to konto musiał im podać "w tej sekundzie"? Bo jeśli nie to 1-2
godziny to jest aż nadto, żeby coś wybrać. Samemu.

KJ


--
http://blogdebart.pl/2009/12/22/mamy-chorych-dzieci/
Expert, n.:
Someone who comes from out of town and shows slides.

do góry

Dnia Wed, 03 Apr 2013 18:09:19 +0200, Kamil Jońca napisał(a):

> I to konto musiał im podać "w tej sekundzie"? Bo jeśli nie to 1-2
> godziny to jest aż nadto, żeby coś wybrać. Samemu.

Kolejny niejarzący? Napisałem, że był bardzo daleko od domu na szkoleniu.
Jak by go było stać na internet z komórki to nie potrzebował by dorabiać.
Jakieś kolejne pytania?


--
Z pozdrowieniami
i...@w...pl

do góry

ikaros30 <i...@w...pl> writes:

> Dnia Wed, 03 Apr 2013 18:09:19 +0200, Kamil Jońca napisał(a):
>
>> I to konto musiał im podać "w tej sekundzie"? Bo jeśli nie to 1-2
>> godziny to jest aż nadto, żeby coś wybrać. Samemu.
>
> Kolejny niejarzący? Napisałem, że był bardzo daleko od domu na szkoleniu.
> Jak by go było stać na internet z komórki to nie potrzebował by dorabiać.
> Jakieś kolejne pytania?
Nie odpowiedziałeś na pytanie.

Kj

--
http://blogdebart.pl/2009/12/22/mamy-chorych-dzieci/
Never delay the ending of a meeting or the beginning of a cocktail hour.

do góry

ikaros30 <i...@w...pl> writes:

> Dnia Wed, 03 Apr 2013 18:09:19 +0200, Kamil Jońca napisał(a):
>
>> I to konto musiał im podać "w tej sekundzie"? Bo jeśli nie to 1-2
>> godziny to jest aż nadto, żeby coś wybrać. Samemu.
>
> Kolejny niejarzący? Napisałem, że był bardzo daleko od domu na szkoleniu.
> Jak by go było stać na internet z komórki to nie potrzebował by dorabiać.
> Jakieś kolejne pytania?
Nie odpowiedziałeś na pytanie.

-------
Poza tym, jeśli to taki problem, to po prostu mógł podać TWOJE konto, a
w domu sobie poszukac i zmienić w firmie Też się nie da?

Kj

--
http://blogdebart.pl/2009/12/22/mamy-chorych-dzieci/
Never delay the ending of a meeting or the beginning of a cocktail hour.

do góry