Niestety, jesli przykładowo odkładałbyś na emeryturę w którymś z III. filarów, to
mogłoby się tak własnie zdarzyć.
JaC


-----

> Jeśliby w regulaminie zamiast 0,4% prowizji byłoby 76% i bank złupałby mnie na 100
tys to też wszystko byłoby ok., bo nie
doczytałem regulaminu?

do góry

Użytkownik MarekZ napisał:
> Użytkownik "MK" <m...@i...pl> napisał w wiadomości
> news:geornl$dfd$1@news.wp.pl...
>

> Prowizja za wyplatę środkow z
> bankomatu jest tez rozwiązaniem powszechnie stosowanym, w
> przeciwieństwie do procentowej prowizji za wypłatę własnych środków z
> własnego rachunku bankowego. Dlatego to porównanie wydało mi się
> zupełnie nieadekwatne.

No IMHO nie do końca tak jest z tymi bankomatami. Wypłata przy pomocy
karty debetowej w dowolnym bankomacie/okienku
bankowym/pocztowym/kantorowym jest też "wypłatą własnych środków z
własnego rachunku bankowego". Prowizja bankomatowa w przypadku
korzystania z karty debetowej jest najczęściej pobierana tylko w
przypadku korzystania z bankomatów "obcych" i to jest OK (trzeba
zapłacić właścicielowi bankomatu za usługę). Z drugiej strony mamy
kwestię wysokości tej prowizji, która miewa postać "X% min Y PLN" albo
nawet (bywały takie karty - nie wiem czy są nadal) "X% + Y PLN".
Tymczasem podobno w Polsce za każdą transakcję gotówkową właściciel
bankomatu bierze prowizję stałą _kwotowo_ (ok. 4 PLN bodajże). Jeżeli
powyższe jest prawdą, to czy uważasz za "klauzulę dozwoloną" prowizję
np. 4% min 4,50 PLN co daje 40 PLN przy 1000 PLN wypłaty czyli zysk w
okolicach 35-36 PLN dosłownie za nic?


Przemek

do góry

On 2008-11-04, Przemysław Kowalik <p...@A...pl> wrote:

> Tymczasem podobno w Polsce za każdą transakcję gotówkową właściciel
> bankomatu bierze prowizję stałą _kwotowo_ (ok. 4 PLN bodajże).

W takim ToyotaBank płacisz mniej więcej 4 (4.50 aby być dokładnym) pln
za 4 i każdą kolejną wypłatę z bankomatu. Nie ma bankomatów własnych.
Widać te 3x4.50=13.50 PLN TB jest gotów dokładać do prowadzenia konta.
Jeśli zerkniesz na prowizje różnych banków to poziom 4-5 zł jest chyba
w większości.

> Jeżeli
> powyższe jest prawdą, to czy uważasz za "klauzulę dozwoloną" prowizję
> np. 4% min 4,50 PLN co daje 40 PLN przy 1000 PLN wypłaty czyli zysk w
> okolicach 35-36 PLN dosłownie za nic?

Czy za nic? Raczej za to że wypłaciłeś nie z bankomatu własnego banku
tylko z banku obcego. Twój bank musiał się dogadywać z właścicielami
sieci bankomatów, abyś mógł z nich korzystać.
Zawsze możesz poszukać innego banku :) ztcp w PKO BP wypłata gotówki w
okienku z własnego konta jest gratis, tylko kolejki duże i kasjer może
poprosić o okazanie dowodu, a na pewno poprosi o złożenie podpisu.
Te 4% mają Cię skłonić do wypłat większych kwot w sieci własnych
bankomatów, podobnie jak prowizja.
Czy jest to klauzula dozwolona, to już raczej pytanie do prawnika, albo
odpowiedniej instytucji, ale skoro stosuje ją wiele banków w .pl to
wątpię aby była niedozwolona.

kd,

--
Krzysztof Drewicz
Podsłuchane na pogrzebie: "Wiem, że to niezręcznie pytać o takie rzeczy w tej
chwili, ale przypominasz sobie, żeby on kiedykolwiek wspomniał coś o kodzie
źródłowym?" --- Charles Addams

do góry

Użytkownik "Przemysław Kowalik" <p...@A...pl> napisał w
wiadomości news:geqn7e$2ig$1@inews.gazeta.pl...

> Tymczasem podobno w Polsce za każdą transakcję gotówkową właściciel
> bankomatu bierze prowizję stałą _kwotowo_ (ok. 4 PLN bodajże).

Oj z tego co ja wiem to sporo niższą, przynajmniej dla większości
właścicieli bankomatów..

> Jeżeli powyższe jest prawdą, to czy uważasz za "klauzulę dozwoloną"
> prowizję np. 4% min 4,50 PLN co daje 40 PLN przy 1000 PLN wypłaty czyli
> zysk w okolicach 35-36 PLN dosłownie za nic?

MK pisał o karcie kredytowej. Ten zysk "za nic" jest tutaj jakby prowizją za
udzielenie kredytu gotówkowego dla banku - wystawcy karty. Uważam, że tutaj
prowizja procentowa ma uzasadnienie, a dodatkowo pełni rolę zniechęcającą
użytkowników do takiego korzystania z KK.

marekz

do góry

Dnia Mon, 3 Nov 2008 12:07:28 -0800 (PST), Ekoman napisał(a):

> Niestety Kris nie mam już tych pozostałych pieniędzy, bo musiałem
> wpłacić ratę na mieszkanie i de facto zabrakło mi 500 zł. Jeśliby w
> regulaminie zamiast 0,4% prowizji byłoby 76% i bank złupałby mnie na
> 100 tys to też wszystko byłoby ok., bo nie doczytałem regulaminu?

Masz pretensje do banku, ze nie czytasz czego trzeba?

> Co
> szkodzi bankowi, by przed sfinalizowaniem tranzakcji przypomnieć
> klientowi o tym, że pierwsza wypłata jest darmowa, a za następną
> zostanie pobrana prowizja w wysokości 0,4%?

Jak to co szkodzi? Przeciez zarobili 500pln... a mogli nie zarobic...

> Celowo się tego nie robi.

Naprawde liczyles, ze bank sam z siebie bedzie dzialal w Twoim interesie
skoro i tak juz zgodziles sie na te 0,4% poczas zakladania konta?

> A potem się mówi: "przecież odsetek Pan nie stracił". Jak nie
> straciłem skoro jestem na sporym minusie?

Bo Pan nie stracil odsetek.

--
Pozdrawiam, Rafał.
rg[na]skrzynka[kropka]pl

do góry

L napisał(a):
>
> Użytkownik "Kris" <k...@n...com> napisał w wiadomości
> news:genpc2$7en$1@news.onet.pl...
>> nie inforumuje i płacisz znów 60gr za minutę.. Tysiące takich
>> przypadków. Jedyna rada to 100 x przeczytać..
>
> Jedyna rada to założyć, ze wszyscy starają się nas oszukać, robią biznes
> na każdym kroku. Każdy doi każdego. Miłość bliźniego to bajka.
>

dla pocieszenia dodam, że na zachodzie jest tak samo :)

PG

do góry

Użytkownik Krzysztof Drewicz napisał:
> On 2008-11-04, Przemysław Kowalik <p...@A...pl> wrote:
>
>> Tymczasem podobno w Polsce za każdą transakcję gotówkową właściciel
>> bankomatu bierze prowizję stałą _kwotowo_ (ok. 4 PLN bodajże).
>
>> Jeżeli
>> powyższe jest prawdą, to czy uważasz za "klauzulę dozwoloną" prowizję
>> np. 4% min 4,50 PLN co daje 40 PLN przy 1000 PLN wypłaty czyli zysk w
>> okolicach 35-36 PLN dosłownie za nic?
>
> Czy za nic? Raczej za to że wypłaciłeś nie z bankomatu własnego banku
> tylko z banku obcego. Twój bank musiał się dogadywać z właścicielami
> sieci bankomatów, abyś mógł z nich korzystać.

Jeżeli moja karta ma logo Visa/MC/Maestro, to IMHO mój bank nie musi się
dogadywać z żadnymi właścicielami _milionów_ bankomatów na całym
świecie, tylko wszystko działa "samo z siebie". Pytanie jest, ile sobie
za tę wygodę zażyczy.
A 36 PLN jest zyskiem "za nic" (tzn. nie wiąże się z jakimkolwiek
poniesionym kosztem) jeżeli mój bank zapłacił właścicielowi bankomatu 4
PLN - takie jest moje zdanie, z którym możesz się naturalnie nie zgadzać.


Przemek

do góry

Wracając (prawie) do tematu watku - KO w Inteligo jest superuczciwe w
porównaniu z KO w "prawdziwym" PKO BP - KAŻDA WYPŁATA 0,4% min 7,99 lub
9,99 PLN (w zależności od kanału):
http://www.pkobp.pl/index.php/id=autom_oppr/subid=au
to_96/section=indyw


Użytkownik MarekZ napisał:
> Użytkownik "Przemysław Kowalik" <p...@A...pl> napisał w
> wiadomości news:geqn7e$2ig$1@inews.gazeta.pl...
>
>> Tymczasem podobno w Polsce za każdą transakcję gotówkową właściciel
>> bankomatu bierze prowizję stałą _kwotowo_ (ok. 4 PLN bodajże).
>
> Oj z tego co ja wiem to sporo niższą, przynajmniej dla większości
> właścicieli bankomatów..

Co by oznaczało, że mam jeszcze bardziej rację w tym, co napisałem
uprzednio ;-).

>> Jeżeli powyższe jest prawdą, to czy uważasz za "klauzulę dozwoloną"
>> prowizję np. 4% min 4,50 PLN co daje 40 PLN przy 1000 PLN wypłaty
>> czyli zysk w okolicach 35-36 PLN dosłownie za nic?
>
> MK pisał o karcie kredytowej. Ten zysk "za nic" jest tutaj jakby
> prowizją za udzielenie kredytu gotówkowego dla banku - wystawcy karty.

Uważam, że taką prowizją już jest ewentualna opłata roczna/miesięczna za
kartę (+ewentualne wyższe oprocentowanie dla transakcji gotówkowych). To
jest sytuacja analogiczna do wypłaty gotówki kartą debetową z konta z
kredytem odnawialnym: płacisz prowizję za limit kredytowy niezależną od
jego wykorzystania, płacisz odsetki i płacisz ewentualną prowizję
bankomatową. Rozumiem, że wg Ciebie prowizja w bankomatach obcych w tym
przypadku powinna być w najgorszym razie (nisko)kwotowa tylko dlatego,
że to karta debetowa z "podłączonym" kredytem ;-)?.

> Uważam, że tutaj prowizja procentowa ma uzasadnienie, a dodatkowo pełni
> rolę zniechęcającą użytkowników do takiego korzystania z KK.

Bez urazy, ale jeśli Ty - prawdopodobnie jeden z najlepszych w tym kraju
zawodników w niskosztowym pozyskiwaniu gotówki z KK - wypisujesz takie
teksty, to trąci to hipokryzją ;-).
A prowizja procentowa nie musi istnieć obowiązkowo. Nie wspominam tu o
jakichś superduper platynach czy czerniach, ale np. taki Getin zadowala
się za gotówkowe prowizją 0 a eurobank 1/3,50 (w zależności od karty) +
odsetki i jakoś nie muszą się wspomagać magicznymi zaklęciami typu "x%
min y PLN" ;-).


Przemek

do góry

On 2008-11-06, Przemysław Kowalik <p...@A...pl> wrote:

>> Czy za nic? Raczej za to że wypłaciłeś nie z bankomatu własnego banku
>> tylko z banku obcego. Twój bank musiał się dogadywać z właścicielami
>> sieci bankomatów, abyś mógł z nich korzystać.
>
> Jeżeli moja karta ma logo Visa/MC/Maestro, to IMHO mój bank nie musi się
> dogadywać z żadnymi właścicielami _milionów_ bankomatów na całym
> świecie, tylko wszystko działa "samo z siebie". Pytanie jest, ile sobie
> za tę wygodę zażyczy.

Hm, jesteś pewien że Twoja VISA po prostu zadziała np w Kazachstanie?
Albo że zapłacisz nią bez problemu w Chinach? Czy też na delegacji w
USA? Ja takiej pewności nie mam, a rzeczywistość jest taka, że wiele
osób (nie tylko ja) miała z tym problemy. Największy problem to taki że
skuteczne reklamacje na ogół składa się już po powrocie do kraju gdy
VISA nie jest już tak niezbędna.
Ale ok, Twój bank dogadał się z organizacją VISA w zakresie bankomatów
na terenie kraju, tak? (moim zdaniem jednak dogadywał się z sieciami, np
mBank z Euronetem i z WBK) Prowizja może być różna dla bankomatów różnej
sieci, co z tego że mają one wszystkie logo VISA, piszę o prowizji którą
bank płaci właścicielom bankomatów.
No i właśnie za to Bank umieścił opłatę w TOiP, Ty tę tabelę
przeczytałeś, zrozumiałeś i zaakceptowałeś, jeśli ona Tobie nie
odpowiada, możesz zmienić Bank (albo przenieść samą kartę do innego
banku), prawda?

kd,

--
Krzysztof Drewicz
Podsłuchane na pogrzebie: "Wiem, że to niezręcznie pytać o takie rzeczy w tej
chwili, ale przypominasz sobie, żeby on kiedykolwiek wspomniał coś o kodzie
źródłowym?" --- Charles Addams

do góry