eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plFinanseGrupypl.biznes.bankiKop w d...
Ilość wypowiedzi w tym wątku: 31

  • 11. Data: 2004-04-02 16:59:26
    Temat: Re: Kop w d...
    Od: Michał 'Amra' Macierzyński <m...@p...pl>

    krzysztofsf <k...@p...gazeta.pl> wrote:
    > Hmm....juz witac w klubie ?;)

    spokojnie ;) to sa moje refleksje :))) Ostatnio wlaczylem niezly dopalacz.
    Ponad polowa juz zaakceptowana :P

    --
    Michał 'Amra' Macierzyński || wortal public relations:
    http://www.PRnews.pl


  • 12. Data: 2004-04-04 17:26:51
    Temat: Re: Kop w d...
    Od: Marcin Antczak <m...@e...nnova.pl>

    On Fri, 02 Apr 2004 09:53:26 +0200, shado wrote:

    > Kolezka Reksio m...@p...onet.pl w dniu dla niego ciezkim,
    > wypocil co nastepuje:
    >
    >> Było jakieś 2 lata temu w necie. To dopiero horror.....
    >>
    > a bylo bylo
    > pisali nawet o tym w Newsweeku
    > do tego ochrona caly czas pilnowala zebys czegos nie zmalowal a konta do komputerow
    zablokowane

    W ogóle nie rozumiem co w tym dziwnego?
    To oczywiste, że pracując masz dostęp do wrażliwych danych firny i jej
    klientów - ale pracownik zwolniony już nie jest pracownikiem - więc nic
    dziwnego, że traci dostęp do zasobów firmy.

    A użalanie się, że ktoś nie podziękował itp. to w dzisiejszych
    czasach jest po prostu śmieszne. To raczej ta osoba powinnna pójść do
    szefa i podziękować, że umożliwiono melinowanie się 30 lat w jednej
    firmie - co zresztą IMHO jest sytuacją wręcz patologiczną.

    No i oczywiście, szacuneczek dla pracodawcy że wypłacił ostatnią
    pensję, że nie dowalił dyscyplinarnego itp... takie czasy niestety :-(


    Marcin


  • 13. Data: 2004-04-05 07:06:20
    Temat: Re: Kop w d...
    Od: "barysza" <b...@p...onet.pl>

    >
    > A użalanie się, że ktoś nie podziękował itp. to w dzisiejszych
    > czasach jest po prostu śmieszne. To raczej ta osoba powinnna pójść do
    > szefa i podziękować, że umożliwiono melinowanie się 30 lat w jednej
    > firmie - co zresztą IMHO jest sytuacją wręcz patologiczną.

    To nie jest użalanie się. Wydaje mi się, że to powinienn być pewien standard
    postępowania.
    I jeszcze drobna podpowiedź.
    Każda firma powinna mieć grupę pracowników, którzy nie wyznają zasady "nie
    mój cyrk nie moje małpy" i nie jest to sytuacja patologiczna.


    >
    > No i oczywiście, szacuneczek dla pracodawcy że wypłacił ostatnią
    > pensję, że nie dowalił dyscyplinarnego itp... takie czasy niestety :-(

    To jest jego obowiązek więc o czym tu mówimy.

    barysza



  • 14. Data: 2004-04-05 09:25:29
    Temat: Re: Kop w d...
    Od: Marcin Antczak <m...@e...nnova.pl>

    On Mon, 05 Apr 2004 09:06:20 +0200, barysza wrote:

    >>
    >> A użalanie się, że ktoś nie podziękował itp. to w dzisiejszych
    >> czasach jest po prostu śmieszne. To raczej ta osoba powinnna pójść do
    >> szefa i podziękować, że umożliwiono melinowanie się 30 lat w jednej
    >> firmie - co zresztą IMHO jest sytuacją wręcz patologiczną.
    >
    > To nie jest użalanie się. Wydaje mi się, że to powinienn być pewien standard
    > postępowania.
    > I jeszcze drobna podpowiedź.
    > Każda firma powinna mieć grupę pracowników, którzy nie wyznają zasady "nie
    > mój cyrk nie moje małpy" i nie jest to sytuacja patologiczna.
    >
    >
    >>
    >> No i oczywiście, szacuneczek dla pracodawcy że wypłacił ostatnią
    >> pensję, że nie dowalił dyscyplinarnego itp... takie czasy niestety :-(
    >
    > To jest jego obowiązek więc o czym tu mówimy.

    O tym, że ogromny % pracodawców w Polsce nie realizuje swoich
    obowiązków. I nie dotyczy to tylko prywatnych i mających problemy
    finansowe. Również jest to powszechne w spółkach skarbu państwa czy
    np. w takich "poważanych" i rentownych firmach jak Poczta Polska - z czym
    miałem do czynienia niedawno.

    Zatem pracownik, jeżeli został zwolniony to został i już i nie
    powinien się publicznie użalać, że nie żegnały go dzieci z kwiatami
    w strojach łowickich. Raczej powinien być zadowolony, że pracodawca
    zadziałał zgodnie z przepisami - mimo że niektóre z nich nie były
    wymyślone dla przyjemności zwalnianego pracownika.


    Marcin


  • 15. Data: 2004-04-05 09:56:45
    Temat: Re: Kop w d...
    Od: "barysza" <b...@p...onet.pl>

    >
    > O tym, że ogromny % pracodawców w Polsce nie realizuje swoich
    > obowiązków. I nie dotyczy to tylko prywatnych i mających problemy
    > finansowe. Również jest to powszechne w spółkach skarbu państwa czy
    > np. w takich "poważanych" i rentownych firmach jak Poczta Polska - z czym
    > miałem do czynienia niedawno.

    Może te Twoje kłopty z bogatą Pocztą Polską wynikały właśnie ze stosowania
    filozofi "nie mój cyrk nie moje małpy"
    Co do faktu że nie płacą to zgoda.

    >
    > Zatem pracownik, jeżeli został zwolniony to został i już i nie
    > powinien się publicznie użalać, że nie żegnały go dzieci z kwiatami
    > w strojach łowickich.

    Tu nie chodzi o użalanie się.
    Tu chodzi raczej o poprawne stosunki międzyludzkie.
    Gdyby Ford myślał w tych kategoriach to nigdy swoim pracownikom nie dał
    kolosalnej podwyżki jak na tamte czasy,
    a zatem rozkręcił branżę samochodową i swoją firmę, i miał bardzo oddanych
    pracowników którzy przeczynili się do jego sukcesu.


    > Raczej powinien być zadowolony, że pracodawca
    > zadziałał zgodnie z przepisami - mimo że niektóre z nich nie były
    > wymyślone dla przyjemności zwalnianego pracownika.

    Nie dla przyjemności pracownika ale dla jego ochrony przed działaniami
    pracodawcy.

    barysza



  • 16. Data: 2004-04-05 10:43:57
    Temat: Re: Kop w d...
    Od: Michał 'Amra' Macierzyński <m...@p...pl>

    barysza <b...@p...onet.pl> wrote:
    > Tu chodzi raczej o poprawne stosunki międzyludzkie.
    > Gdyby Ford myślał w tych kategoriach to nigdy swoim pracownikom nie
    > dał kolosalnej podwyżki jak na tamte czasy,
    > a zatem rozkręcił branżę samochodową i swoją firmę, i miał bardzo
    > oddanych pracowników którzy przeczynili się do jego sukcesu.

    Wiesz. Haslami, to mozna co najwyzej na wiecach pokrzyczec.
    Sprawdz system owczesny podatkowy i koszty pracy to zobaczysz, ze kazdy, kto
    chcialby tak w Polsce postapic, skazlaby swoja firme na upadek...


  • 17. Data: 2004-04-05 12:20:51
    Temat: Re: Kop w d...
    Od: "barysza" <b...@p...onet.pl>

    > barysza <b...@p...onet.pl> wrote:
    > > Tu chodzi raczej o poprawne stosunki międzyludzkie.
    > > Gdyby Ford myślał w tych kategoriach to nigdy swoim pracownikom nie
    > > dał kolosalnej podwyżki jak na tamte czasy,
    > > a zatem rozkręcił branżę samochodową i swoją firmę, i miał bardzo
    > > oddanych pracowników którzy przeczynili się do jego sukcesu.
    >
    > Wiesz. Haslami, to mozna co najwyzej na wiecach pokrzyczec.
    > Sprawdz system owczesny podatkowy i koszty pracy to zobaczysz, ze kazdy,
    kto
    > chcialby tak w Polsce postapic, skazlaby swoja firme na upadek...

    Nie rozumiesz, że chodzi tylko o pewną ideę a nie tylko o kasę.



  • 18. Data: 2004-04-05 12:21:48
    Temat: Re: Kop w d...
    Od: "Glenn" <g...@b...pl>


    >
    > Nie rozumiesz, że chodzi tylko o pewną ideę a nie tylko o kasę.

    Firmę zazwyczaj prowadzi sie po to, żeby zarabiać kasę, a nie propagować
    idee ;-)



    --
    Jeżeli możesz-pomóż: www.pmm.org.pl

    Pozdrowienia,
    Glenn



  • 19. Data: 2004-04-05 13:08:30
    Temat: Re: Kop w d...
    Od: "barysza" <b...@p...onet.pl>


    Użytkownik "Glenn" <g...@b...pl> napisał w wiadomości
    news:c4rj31$j00$1@news.onet.pl...
    >
    > >
    > > Nie rozumiesz, że chodzi tylko o pewną ideę a nie tylko o kasę.
    >
    > Firmę zazwyczaj prowadzi sie po to, żeby zarabiać kasę, a nie propagować
    > idee ;-)
    >
    >
    To jest nizaprzeczalne,
    przeczytaj wszystko od początku to zrozumiesz, że chodzi o stosunki
    międzyludzkie.
    barysza



  • 20. Data: 2004-04-05 13:10:35
    Temat: Re: Kop w d...
    Od: "Glenn" <g...@b...pl>


    > To jest nizaprzeczalne,

    Skoro tak, to dlaczego piszesz i "ideach" ;-)

    > przeczytaj wszystko od początku to zrozumiesz, że chodzi o stosunki
    > międzyludzkie.

    Przeczytałam. Czy inicjator wątku oczekiwał dyplomu w uznaniu zasług, albo
    wiązanki kwiatów?




    --
    Jeżeli możesz-pomóż: www.pmm.org.pl

    Pozdrowienia,
    Glenn


strony : 1 . [ 2 ] . 3 . 4


Szukaj w grupach

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1