eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plFinanseGrupypl.biznes.bankiKradzież karty debetowej
Ilość wypowiedzi w tym wątku: 25

  • 21. Data: 2006-01-17 20:31:36
    Temat: Re: Kradzież karty debetowej
    Od: jooseff <j...@w...pl>

    Dnia 17-01-2006 o 20:00:59 Miernik <m...@f...org> napisał:


    > Miesiąc wydania?
    >
    > Czy gdziekolwiek tej karcie pytało PIN?
    >
    Karta ma około roku, sorry nie chce mi się tyłka ruszać do portfela.
    Gdzieniegdzie prosi o pin, ale ve BZ WBK - jeszcze bez chipa zachowuje się
    podobnie.
    A tak poważnie, to tak jak już pisałem, w umowach z operatorami MAstercard
    wymaga akceptacji maestro pinem, visa wręcz odwrotnie. Z racji
    wykonywanego zawodu wiem, że ve dedykowana jest przez visę do akceptacji
    bezpinowej. Jeśli Cię to bardzo interesuje, to pojutrze (jutro jestem
    na"wygnaniu") postaram się podesłać Ci na priv kopię zaleceń visy dla
    ekłajerów.



    --
    Jooseff

    Używam Opery: http://www.opera.com/mail/


  • 22. Data: 2006-01-18 02:01:09
    Temat: Re: Kradzież karty debetowej
    Od: Miernik <m...@f...org>

    jooseff <j...@w...pl> wrote:
    > Karta ma około roku, sorry nie chce mi się tyłka ruszać do portfela.

    No to może być jeszcze stara, nie PINowa, karta znajomego która w
    eService woła o PIN jest wydana 2005-07.

    > Gdzieniegdzie prosi o pin,

    A możesz podać przykład takowego miejsca? Jaki acquirer?
    Bo próbuje sobie ułożyć jakąś teorię. Bo Twoje relacje zupełnie moje
    dotychczasowe teorie obalają. Moja dotychczasowa teoria dotycząca
    proszenia o PIN lub podpis przy VE była taka:

    Karta VE może mieć na pasku znacznik że ma możliwość autoryzacji PINem
    lub nie.

    Acquirer może mieć w POSie ustawione żeby wołać przy kartach VE o PIN
    lub nie, i z moich dotychczasowych doświadczeń wynikało że Polcard,
    eService i Cardpoint ma dla wszystkich swoich POSów wyposażonych w PIN
    pad ustawione że ma wołać o PIN. Polcard i Cardpoint ma poza tym trochę
    POSów bez PIN pada gdzie ze względów oczywistych nie woła o PIN.
    Natomiast PekaoSA i Citibank mają w POSach ustawione żeby nie wołać o
    PIN przy VE, nawet jak jest PINpad.

    Teraz tak: jeżeli POS ma PINpad i ma ustawione by przy kartach VE wołać
    o PIN oraz karta ma znacznik że można ją autoryzować PINem, to POS woła
    o PIN. Jeśli choćby jeden z tych warunków jest niespełniony to nie woła
    PINu.

    Teraz Twój przypadek istnienia karty która gdzieniegdzie woła o PIN,
    czyli ma na pasku ustawione że ma taką możliwość, ale jednocześnie w
    pewnych POSach nie woła o PIN mimo że są wyposażone w PIN pad, i nie są
    to POSy PekaoSA bądź Citibanku, burzy moją teorię. Jaka w takim razie
    jest teoria?

    > ale ve BZ WBK - jeszcze bez chipa zachowuje się podobnie.

    Nie wiem jak zachowuje się VE WBK bez chipa, nigdy takowej nie miałem.

    > A tak poważnie, to tak jak już pisałem, w umowach z operatorami
    > MAstercard wymaga akceptacji maestro pinem, visa wręcz odwrotnie. Z
    > racji wykonywanego zawodu wiem, że ve dedykowana jest przez visę do
    > akceptacji bezpinowej. Jeśli Cię to bardzo interesuje, to pojutrze
    > (jutro jestem na"wygnaniu") postaram się podesłać Ci na priv kopię
    > zaleceń visy dla ekłajerów.

    Interesuje, bardzo, prosiłbym owszem o kopię tych zaleceń. Ponadto
    interesuje mnie uzasadnienie takiej polityki VISY, która jest dla mnie
    zupełnie niezrozumiała. przecież nie żądanie PINu, mimo że są takie
    możliwości techniczne, jedynie naraża na straty posiadaczy kart i innych
    uczestników procesu. Nikt poza złodziejami nie zyskuje na takiej
    polityce absolutnie nic. Łapówka mafii złodziei kart dla zarządu VISA?

    --
    Miernik _________________________ xmpp:m...@a...info
    ___________________/_______________________/ mailto:m...@f...org
    Protect Europe from a legal disaster. Petition against software patents
    http://www.noepatents.org/index_html?LANG=en


  • 23. Data: 2006-01-18 09:47:17
    Temat: Re: Kradzież karty debetowej
    Od: Wojciech Bancer <p...@p...pl>

    Miernik napisał(a):

    > Karta VE może mieć na pasku znacznik że ma możliwość autoryzacji PINem
    > lub nie.

    > Acquirer może mieć w POSie ustawione żeby wołać przy kartach VE o PIN
    > lub nie, i z moich dotychczasowych doświadczeń wynikało że Polcard,
    > eService i Cardpoint ma dla wszystkich swoich POSów wyposażonych w PIN
    > pad ustawione że ma wołać o PIN.

    [...]

    Ja przy swoich kartach jak na razie zawsze składałem wyłącznie podpis,
    nieważne czy był, czy nie było pinpada. [1] Pin to chyba jedynie na
    neste musiałem wpisywać. :) Testowane: VE Inteligo, VE mBanku (delfinek)
    oraz VE mBank (Euro<26).

    [1] Dla przykładu w Empiku, VideoWorld, MediaMarkt, Real itd.

    --
    Wojciech Bancer


  • 24. Data: 2006-01-18 09:48:57
    Temat: Re: Kradzież karty debetowej
    Od: Michal Jankowski <m...@f...edu.pl>

    Miernik <m...@f...org> writes:

    > Interesuje, bardzo, prosiłbym owszem o kopię tych zaleceń. Ponadto
    > interesuje mnie uzasadnienie takiej polityki VISY, która jest dla mnie
    > zupełnie niezrozumiała. przecież nie żądanie PINu, mimo że są takie
    > możliwości techniczne, jedynie naraża na straty posiadaczy kart i innych
    > uczestników procesu. Nikt poza złodziejami nie zyskuje na takiej
    > polityce absolutnie nic. Łapówka mafii złodziei kart dla zarządu VISA?

    A jakies uzasadnienie tej teorii? Ja tam nie zamierzam placic w
    sklepie karta wymagajaca uzycia pinu.

    MJ


  • 25. Data: 2006-01-18 13:33:41
    Temat: Re: Kradzież karty debetowej
    Od: Krzysztof Halasa <k...@p...waw.pl>

    Miernik <m...@f...org> writes:

    > Moja dotychczasowa teoria dotycząca
    > proszenia o PIN lub podpis przy VE była taka:
    >
    > Karta VE może mieć na pasku znacznik że ma możliwość autoryzacji PINem
    > lub nie.

    Teoretycznie kazda karta ma mozliwosc autoryzacji PINem, wiec taki
    znacznik bylby troche bez sensu.
    Moze byc informacja ze karta wymaga PINu albo ze jest on preferowany
    (wymagany jesli sa mozliwosci). Co terminal z takimi informacjami
    zrobi to oczywiscie inna sprawa.

    > Acquirer może mieć w POSie ustawione żeby wołać przy kartach VE o PIN
    > lub nie,

    Nie powinien normalnie tego robic. Poza tym terminal nie wie co to za
    karta.

    > i z moich dotychczasowych doświadczeń wynikało że Polcard,
    > eService i Cardpoint ma dla wszystkich swoich POSów wyposażonych w PIN
    > pad ustawione że ma wołać o PIN. Polcard i Cardpoint ma poza tym trochę
    > POSów bez PIN pada gdzie ze względów oczywistych nie woła o PIN.
    > Natomiast PekaoSA i Citibank mają w POSach ustawione żeby nie wołać o
    > PIN przy VE, nawet jak jest PINpad.

    Ciekawe jaka jest zawartosc sciezek magnetycznych tej karty.
    W szczegolnosci "service code".

    > Teraz Twój przypadek istnienia karty która gdzieniegdzie woła o PIN,
    > czyli ma na pasku ustawione że ma taką możliwość, ale jednocześnie w
    > pewnych POSach nie woła o PIN mimo że są wyposażone w PIN pad, i nie są
    > to POSy PekaoSA bądź Citibanku, burzy moją teorię. Jaka w takim razie
    > jest teoria?

    Przypuszczam ze terminale po prostu maja baze BINow kart, dla ktorych
    chca PINu. Ale bez odczytania karty nie da sie tego stwierdzic.

    >> A tak poważnie, to tak jak już pisałem, w umowach z operatorami
    >> MAstercard wymaga akceptacji maestro pinem, visa wręcz odwrotnie.

    Nie jestem pewien czy VISA pisze cos o akceptacji Maestro :-)

    >> racji wykonywanego zawodu wiem, że ve dedykowana jest przez visę do
    >> akceptacji bezpinowej.

    Yep. Normalna VE przynajmniej.

    > Interesuje, bardzo, prosiłbym owszem o kopię tych zaleceń. Ponadto
    > interesuje mnie uzasadnienie takiej polityki VISY, która jest dla mnie
    > zupełnie niezrozumiała. przecież nie żądanie PINu, mimo że są takie
    > możliwości techniczne, jedynie naraża na straty posiadaczy kart i innych
    > uczestników procesu.

    Nie, generalne wprowadzenie PINow jest w praktyce mozliwe dopiero z kartami
    chipowymi. Uzywanie PINu w sklepach prowadzi w prostej linii do kopiowania
    kart (magnetycznych) i do wyciagania pieniedzy z bankomatow, wiec jest
    bardziej niebezpieczne od podpisow. Nikt na normalnym swiecie by sie na
    to nie zgodzil (trzeba pamietac ze klient odpowiada za transakcje PINowe
    i nie ma zadnej mozliwosci by zapobiec takim fraudom). Takie cuda sa
    mozliwe tylko w Polsce i w Ameryce Pld.

    > Nikt poza złodziejami nie zyskuje na takiej
    > polityce absolutnie nic.

    Odwrotnie. Na PINowaniu w sklepach zyskuja wlasnie zlodzieje. Dziwne
    ale prawdziwe. PIN przestaje miec znaczenie jesli jest wprowadzany
    w niezabezpieczonych urzadzeniach (zreszta z bankomatami tez bylo
    pare przypadkow).

    Zupelnie inaczej sprawa wyglada z chipami, gdzie sprzedawca nie moze
    sobie latwo skopiowac karty i nastepnie uzyc jej w bankomacie.
    --
    Krzysztof Halasa

strony : 1 . 2 . [ 3 ]


Szukaj w grupach

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1