eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plFinanseGrupypl.biznes.bankiKredyt hipo - dlaczego nie Millenium?
Ilość wypowiedzi w tym wątku: 11

  • 1. Data: 2004-02-04 19:40:18
    Temat: Kredyt hipo - dlaczego nie Millenium?
    Od: "BM" <b...@g...pl>

    Wlasnie jestem po rozmowie z konsultantem z Millenium 0 tu kredyt okazal sie
    najlepszy, Libor6M+2,75% marzy, co stawia go u mnie na I miejscu. Dodatkowo
    przewalutowanie z CHF na PLN jest GRATIS, gdzie zaden inny bank tego nie
    oferuje. Teraz pytanie, dlaczego tyle ludzi odradza branie tam kredytu?

    Pliiss, pomozcie w zyciowej decyzji :)

    BM



  • 2. Data: 2004-02-04 20:07:20
    Temat: Re: Kredyt hipo - dlaczego nie Millenium?
    Od: KrzysiekPP <j...@n...ceti.pl>

    > Wlasnie jestem po rozmowie z konsultantem z Millenium 0 tu kredyt okazal sie
    > najlepszy, Libor6M+2,75% marzy, co stawia go u mnie na I miejscu. Dodatkowo
    > przewalutowanie z CHF na PLN jest GRATIS, gdzie zaden inny bank tego nie
    > oferuje. Teraz pytanie, dlaczego tyle ludzi odradza branie tam kredytu?

    Jak sprobujesz wziasc ten kredyt to zrozumiesz ;-) To co uslyszales, to
    tzw. obiecanki cacanki ;)

    --
    Krzysiek, Krakow, http://www.krzysiekpp.prv.pl/


  • 3. Data: 2004-02-04 20:14:39
    Temat: Re: Kredyt hipo - dlaczego nie Millenium?
    Od: "BM" <b...@g...pl>

    > Jak sprobujesz wziasc ten kredyt to zrozumiesz ;-) To co uslyszales, to
    > tzw. obiecanki cacanki ;)


    A z czym dokladnie sa problemy, z przyznaniem kredytu, z wyplacaniem transz?


    BM



  • 4. Data: 2004-02-04 20:34:05
    Temat: Re: Kredyt hipo - dlaczego nie Millenium?
    Od: KrzysiekPP <j...@n...ceti.pl>

    > A z czym dokladnie sa problemy, z przyznaniem kredytu, z wyplacaniem transz?

    Ponoc z biurokracja i mnostwem papierkologi. A byly tez takie sygnaly, ze
    najpierw obiecuja, a potem po zebraniu papierkow okazuje sie ze kredytu nie
    przyznaja.

    --
    Krzysiek, Krakow, http://www.krzysiekpp.prv.pl/


  • 5. Data: 2004-02-04 20:48:16
    Temat: Re: Kredyt hipo - dlaczego nie Millenium?
    Od: Stasio Podróżnik na L4 <b...@p...o2.pl>

    Dnia 2004-02-04 20:40, zawodnik klubu sportowego znanej nam ligi
    pszenno-buraczanej znany w półświatku rolniczym jako BM wykrzyczał
    desperacko do podpitego sędziego:
    > Wlasnie jestem po rozmowie z konsultantem z Millenium 0 tu kredyt okazal sie
    > najlepszy, Libor6M+2,75% marzy, co stawia go u mnie na I miejscu. Dodatkowo

    Hmmm ... Moja koleżanka ubiegała się o takowy kredycik ... stwierdziła,
    że w polsce łatwiej wziąć RU486 niż ten "wspaniały" kredyt ...
    Szczegółów nie podała niestety ... więc nic nie poradzę ...

    Pozdrawiam serdecznie

    --
    Stasio Podróżnik na L4
    www: http://www.przemysl-przemysl.prv.pl/ - PRZEMYŚL => Co ? Gdzie ?
    e-mail: http://kopernet.eu.org/~promilek/e-mail.jpg


  • 6. Data: 2004-02-04 22:28:35
    Temat: Re: Kredyt hipo - dlaczego nie Millenium?
    Od: ellandill <e...@y...com>




    >>A z czym dokladnie sa problemy, z przyznaniem kredytu, z wyplacaniem transz?
    >
    >
    > Ponoc z biurokracja i mnostwem papierkologi. A byly tez takie sygnaly, ze
    > najpierw obiecuja, a potem po zebraniu papierkow okazuje sie ze kredytu nie
    > przyznaja.
    >
    Właśnie załatwiam tam kredyt - generalnie wyrobili się w terminach
    wstępna decyzja - 2dni - ok
    przyznanie kredytu - 4 dni - jeszcze nie mam papierka bo nie dałem
    wszystkich opini bankowej - powiedzieli ok

    do tych 2.86% trzeba jeszcze dodać ubezpieczenie na życie - jak dla mnie
    ok - w razie wypadku czy śmierci po 10latach mieszkanie nie przepada
    przy obliczaniu zdolności kredytowej liczą z zapasem koszty stałe
    (podobnie jak pbk), multi i kk zadowalały się kwotą np 500zł

    ps udział własny mam też niższy niż wymagane 20%, a ponieważ nie wzieli
    w regulaminie takiej możliwości pod uwagę więc też nie muszę płacić jak
    w innych bankach ubezpiczenia brakującego wkładu własnego

    ps2. a tak naprawdę to oczywiście boję obsługi już po przyznaniu krdytu
    chętnie bym wziął krdyt w multi ale nie na 3.6%

    ps3. jest też parę wpadek agenta
    - nie wspomniał że trzeba założyć konto - tak wynika mi przynajmniej z
    regulaminu
    - mówił o 2.61% (nie łapię się)


    P. Arek


  • 7. Data: 2004-02-04 23:10:31
    Temat: Re: Kredyt hipo - dlaczego nie Millenium?
    Od: "WaSyL" <w...@r...megapolis.pl>


    "KrzysiekPP" <j...@n...ceti.pl> wrote in message
    news:ddt43b1c310p$.1mjes0b0o70f4.dlg@40tude.net...
    >
    > Jak sprobujesz wziasc ten kredyt to zrozumiesz ;-) To co uslyszales, to
    > tzw. obiecanki cacanki ;)
    >

    eee tam. bralem i sie wszystko zgadza.


  • 8. Data: 2004-02-04 23:26:37
    Temat: Re: Kredyt hipo - dlaczego nie Millenium?
    Od: "BM" <b...@g...pl>

    > ps udział własny mam też niższy niż wymagane 20%, a ponieważ nie wzieli
    > w regulaminie takiej możliwości pod uwagę więc też nie muszę płacić jak
    > w innych bankach ubezpiczenia brakującego wkładu własnego


    Niestety to jest jeden z nielicznych bankow gdzie do udzialu wlasnego nie
    wliczaja dzialki :(


    > ps2. a tak naprawdę to oczywiście boję obsługi już po przyznaniu krdytu
    > chętnie bym wziął krdyt w multi ale nie na 3.6%


    Mnie tez kusi te 2,75% marzy, ale tu niestety sa raty rowne, a to nie jest
    zbyt oplacalne. Trzeba po trzech latach (bez prowizji) nadplacac ostro, zeby
    zmniejszych odsetki.


    > ps3. jest też parę wpadek agenta
    > - nie wspomniał że trzeba założyć konto - tak wynika mi przynajmniej z
    > regulaminu


    To mi akurat nie przeszkadza.



    BM



  • 9. Data: 2004-02-05 12:18:47
    Temat: Re: Kredyt hipo - dlaczego nie Millenium?
    Od: "remeeq" <r...@o...pl>

    > A z czym dokladnie sa problemy, z przyznaniem kredytu, z wyplacaniem
    transz?"

    Ano z tym, że Mill i BigB... wykorzystują nagminnie zapis w Prwie bankowym
    mówiący o tym , że Bank w kazdej chwili i bez podania przyczyny może
    wypowiedzieć umowę i zarządać zwrotu kasy.

    W momencie, gdy spłacisz jakąś część kredytu, np. 50%, a na chatce masz
    hipotekę, bank żąda spłaty w całości, Ciebie nie stać więc zabierają ci
    chatę, sprzedają za grosze na licytacjach (najczęściej znajomym), a różnicę
    między pozostałym zadłużeniem a ceną ze sprzedaży mieszkania i tak pokryjesz
    Ty. Tak więc spłacisz 75 % kredytu+odsetki czyli ponad 100 % i zostaniesz
    bez domku, a ktoś znajomy prezesa Mill (i kilku innych banków, bo to ciągle
    te same nazwiska przewijają się w tych przekrętach) taniutko kupi mieszkanko
    :-)

    Inny mechanizm, szybszy, ale raczej dotyczy budowy domów i budynków, nie
    mieszkań w blokach... to kredyt w transzach... nie dostajesz przedostatniej
    lub ostatniej transzy, masz już zaawansowany etap budowy, zapłaciłeś
    robotnikom, kupiłeś materiały, pobiegałeś po urzędach po pozwoenia,
    projekty, poniosłeś koszty z własnej kieszonki, masz jeszcze zobowiązania a
    bank zrywa umowę i żąda spłaty w ciągu np. 7 dni spłaty udzielonych transz.
    Budowa chatki ptrawie ukończona i zajmuje ją bank. A skoro zajmuje, to
    znaczy, że nie spłaciłeś. Tak więc żeby szybko "upłynnić" chatkę
    rzeczoznawca z Banku wycenia na grosze i chata idzie na licytację. Dalej już
    wiesz...

    Szczegóły w Stowarzyszeniu Poszkodowanych przez Polski System Bankowy.


    Użytkownik "BM" <b...@g...pl> napisał w wiadomości
    news:bvrjrb$p34$1@absinth.dialog.net.pl...
    > > Jak sprobujesz wziasc ten kredyt to zrozumiesz ;-) To co uslyszales, to
    > > tzw. obiecanki cacanki ;)
    >
    >
    > A z czym dokladnie sa problemy, z przyznaniem kredytu, z wyplacaniem
    transz?
    >
    >
    > BM
    >
    >



  • 10. Data: 2004-02-05 12:35:53
    Temat: Re: Kredyt hipo - dlaczego nie Millenium?
    Od: "Tomasz Waszczynski" <w...@w...org>

    Użytkownik "remeeq" <r...@o...pl> napisał w wiadomości
    news:bvtcb6$fp6$1@absinth.dialog.net.pl...
    > > A z czym dokladnie sa problemy, z przyznaniem kredytu, z wyplacaniem
    > transz?"
    >
    > Ano z tym, że Mill i BigB... wykorzystują nagminnie zapis w Prwie
    bankowym
    > mówiący o tym , że Bank w kazdej chwili i bez podania przyczyny może
    > wypowiedzieć umowę i zarządać zwrotu kasy.

    [ciach opisy - bardzo realistyczne - przekrętów]

    Aż tak źle nie jest jak mówisz. Muszą być pewne przyczyny. Problem w tym, że
    nikt ich nie weryfikuje.

    Kolejny kamyczek do ogródka likwidacji BTE.

    Bez BTE nie byłoby możliwe takie działanie, bo sąd miałby możliwość orzec
    czy wypowiedzenie kredytu było uzasadnione czy nie. I jeśli nie było, to
    wysłać bank na drzewo z ich pozwem.

    Pozdrawiam,
    Washko

strony : [ 1 ] . 2


Szukaj w grupach

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1