-
11. Data: 2005-04-02 10:27:39
Temat: Re: Kredyt hipot.,ale gdzie??
Od: Zbigniew <z...@p...onet.pl>
Dnia Sat, 2 Apr 2005 12:09:01 +0200, Miroo
<USUN_DUZE_LITERYmiroo75@REMOVE_CAPITAL_LETTERSo2.pl
> napisał:
> Dnia Fri, 01 Apr 2005 22:53:28 +0200, Zbigniew napisał(a):
>
>>> bo raty są niby niższe niż w rodzimej złotówce, ale spłacamy kredyt i
>>> spłacamy, kursy się w tym czasie ciągle ruszają i co - po pewnym czasie
>>> okazuje się, że niewiele spłaciliśmy w rzezcywistości - tzw. topienie
>>> pieniedzy w otchłań.
>>>
>> Coś Ci sie pokręciło, albo nie umiesz po prostu liczyć. Jeżeli
>> spojżysz
>> na chwilowe wartości kapitału to i owszem bywa różnie, jeżeli będziesz
>> patrzeć na wysokość raty i porównywać ją z ratą hipotetycznego
>> równoległego kredytu w PLN to juz bedzie wygladać dużo lepiej. Jak tak
>> porównasz koszty kredytu w CHF i PLN to zobaczysz oszczędności.
>> Przeprowadzaliśmy symulację i aby przy stałych warunkach zrównały się
>> wysokości rat to CHF musi zdrożeć o 70%
>
> Pewnie chodziło o to, że przy niesprzyjających wiatrach
> po spłaceniu połowy kredytu i przewalutowaniu spowrotem
> na złotówki można wrócić do kwoty początkowej kredytu :)
> Ale jest to chyba tylko pozorne, bo skoro złotówka
> straciła tak duzo na wartości to i kredyt jest niższy.
> Oczywiscie pod warunkiem, że ze słabnącą złotówką rosły
> nasze pensje :)
>
> Pozdrawiam
> Miroo
>
Wydaje mi sie, że trichę Ci się pokręciło. Mowa była o wartości
nominalnej. Przewalutowanie "spowrotem na złotówkę" jakiego dokonali
kredytobiorcy to było skonsumowanie chwilowej strraty. Przewalutowanie
opłaca sie tylko - jeden z warunków - przy mocnej walucie na którą
przechodzimy. Inaczej dostaje się po portwelu. tak wiec w tym wypadku rola
wzrostu pencji nie ma znaczenia.
Pozdrawiam
Zbyszek
--
Używam M2 - innowacyjnego klienta poczty wbudowanego w Operę:
http://www.opera.com/
---
avast! antywirus: Wychodzace wiadomosc czysta.
Baza sygnatur wirusow (VPS): 0513-2, 2005-04-01
Przetestowano na: 2005-04-02 12:27:41
avast! - Copyright (c) 1988-2004 ALWIL Software.
http://www.avast.com
-
12. Data: 2005-04-02 14:09:42
Temat: Re: Kredyt hipot.,ale gdzie??
Od: Miroo <USUN_DUZE_LITERYmiroo75@REMOVE_CAPITAL_LETTERSo2.pl>
Dnia Sat, 02 Apr 2005 12:27:39 +0200, Zbigniew napisał(a):
>> Pewnie chodziło o to, że przy niesprzyjających wiatrach
>> po spłaceniu połowy kredytu i przewalutowaniu spowrotem
>> na złotówki można wrócić do kwoty początkowej kredytu :)
>> Ale jest to chyba tylko pozorne, bo skoro złotówka
>> straciła tak duzo na wartości to i kredyt jest niższy.
>> Oczywiscie pod warunkiem, że ze słabnącą złotówką rosły
>> nasze pensje :)
>>
> Wydaje mi sie, że trichę Ci się pokręciło. Mowa była o wartości
> nominalnej. Przewalutowanie "spowrotem na złotówkę" jakiego dokonali
> kredytobiorcy to było skonsumowanie chwilowej strraty. Przewalutowanie
> opłaca sie tylko - jeden z warunków - przy mocnej walucie na którą
> przechodzimy. Inaczej dostaje się po portwelu. tak wiec w tym wypadku rola
> wzrostu pencji nie ma znaczenia.
Chodziło mi o wartość kredytu w złotówkach. Pisałem o przewalutowaniu
tylko po to żeby różnicę lepiej zobrazować. Niepotrzebnie się
przyczepiłeś do słowa "przewalutowanie" ;)
pozdrawiam
Miroo