-
1. Data: 2006-03-28 07:15:47
Temat: Kredyt hipoteczny mnóstwo wątpliwości
Od: "Marcin" <g...@l...pl.killspam.com>
Jakoś takie mam szczęście, że w moim otoczeniu mnóstwo rozmawia się o
kupowaniu mieszkania na kredyt w Krakowie. Rozmawiałem już sporo ze
zwolennikami kupowania mieszkań ale ciągle nie mogę się pozbyć wątpliwości:
1. Czy jeśli będę chciał zmienić miejsce zamieszkania (a to prawie pewne,
że stąd wyjadę za 2-3 lata), kredyt nie będzie mnie uwiązywał? Czy łatwo
jest przenieść kredyt na inne mieszkanie, w zupełnie innym miejscu?
2. Czy coś takiego jest opłacalne? Tzn. ceny mieszkań teoretycznie rosną,
ale koszt kredytu jest spory, a przeniesienie kredytu na inne mieszkanie
prawdopodobnie nie jest za darmo. Jakiego rzędu są to koszta? Tutaj
dochodzi jeszcze koszt remontu, itp.
Oczywiście głównym argumentem na tak, jest tutaj spłacanie kredytu a nie
przelewanie co miesiąc pieniędzy właścicielowi mieszkania, które się
wynajmuje, bo w takiej właśnie jestem sytuacji.
Przepraszam, jeśli poruszam setny raz ten sam temat. Podkreślam jednak, że
chodzi mi o praktyczne podejście do problemu.
--
Marcin
-
2. Data: 2006-03-28 07:40:32
Temat: Re: Kredyt hipoteczny mnóstwo wątpliwości
Od: a...@t...pl (Bartek)
> Jakoś takie mam szczęście, że w moim otoczeniu mnóstwo rozmawia się o
> kupowaniu mieszkania na kredyt w Krakowie. Rozmawiałem już sporo ze
> zwolennikami kupowania mieszkań ale ciągle nie mogę się pozbyć
> wątpliwości:
>
> 1. Czy jeśli będę chciał zmienić miejsce zamieszkania (a to prawie pewne,
> że stąd wyjadę za 2-3 lata), kredyt nie będzie mnie uwiązywał? Czy łatwo
> jest przenieść kredyt na inne mieszkanie, w zupełnie innym miejscu?
Tak sie raczej nie da. Ale kredyt nie przeszkadza w tym, aby sprzedac
mieszkanie, z wplywu splacic pozostalą czesc kredytu i wziąc kredyt na nowe
mieszkanie w nowym miejscu. To normalna praktyka.
> 2. Czy coś takiego jest opłacalne? Tzn. ceny mieszkań teoretycznie rosną,
> ale koszt kredytu jest spory, a przeniesienie kredytu na inne mieszkanie
> prawdopodobnie nie jest za darmo. Jakiego rzędu są to koszta? Tutaj
> dochodzi jeszcze koszt remontu, itp.
W takim razie powinienes poszukac kredytu, gdzie nie bedziesz obciazony
prowizją za wczesniejszą splatę. A jesli chodzi o koszt remontu, to przeciez
zwiekszy wartosc Twojego mieszkania.
> Oczywiście głównym argumentem na tak, jest tutaj spłacanie kredytu a nie
> przelewanie co miesiąc pieniędzy właścicielowi mieszkania, które się
> wynajmuje, bo w takiej właśnie jestem sytuacji.
To glowny argument.
Lepiej splacac swoją hipotekę niz cudzą.
Pozdrawiam
_________________________
BN
www.adekus.pl
www.adekus.pl/kh
www.stowarzyszenie-pomoc.az.pl/jeden_procent.html
--
Archiwum grupy: http://niusy.onet.pl/pl.biznes.banki
-
3. Data: 2006-03-28 08:00:27
Temat: Re: Kredyt hipoteczny mnóstwo wątpliwości
Od: Karol S <k...@z...pl>
Marcin wrote:
> 1. Czy jeśli będę chciał zmienić miejsce zamieszkania (a to prawie pewne,
> że stąd wyjadę za 2-3 lata), kredyt nie będzie mnie uwiązywał? Czy łatwo
> jest przenieść kredyt na inne mieszkanie, w zupełnie innym miejscu?
Hmmm nie słyszałem o czymś takim jak przeniesienie kredytu na inne
mieszkanie.
Na pewno możesz sprzedać stare mieszkanie z kredytem (kwota za którą
sprzedasz idzie na spłatę kredytu, a nadwyżka do kieszeni), a potem
kupić nowe mieszkanie i wziąć nowy kredyt.
Weź pod uwagę że przez pierwsze kilka miesięcy kredyt jest droższy, bo
wpis do księgi wieczystej trochę trwa. I że mieszkanie które kupisz
będziesz musiał urządzić i może wyremontować, to kosztuje. Przez to samo
będziesz przechodził kupując drugie mieszkanie. Koszty koszty koszty.
Zakup mieszkania na tylko 2-3 lata może się nie opłacać. Na pewno nie
warto inwestować w takie mieszkanie (remont, jakieś ekstra wyposażenie
itd). Koszt remontu będzie sporo większy niż różnica w cenie sprzedaży
mieszkania.
Z drugiej strony, jeśli ceny mieszkań pójdą mocno w górę to może i
warto... Decyzja należy do ciebie, ale policz dokładnie czy ci się opłaci.
Weż jeszcze pod uwagę różnice w cenie mieszkań w miejscu gdzie mieszkasz
teraz i gdzie będziesz mieszkał za 3 lata.
--
Pozdrawiam
Karol
-
4. Data: 2006-03-28 08:37:12
Temat: Re: Kredyt hipoteczny mnóstwo wątpliwości
Od: "Tomasz Opalski" <o...@g...SKASUJ-TO.pl>
Marcin <g...@l...pl.killspam.com> napisał(a):
>
> Przepraszam, jeśli poruszam setny raz ten sam temat. Podkreślam jednak, że
> chodzi mi o praktyczne podejście do problemu.
>
Dwa, trzy lata to IMHO dość krótka perspektywa żeby tak kombinować. Jeśli
dopiero zaczynasz myśleć o kupnie mieszkania, to chwilę Ci zajmie
zorientowanie się w ofertach, umowach i przede wszystkim na jego
znalezieniu. Jeśli na rynku pierwotnym, to chcąc wybrać coś dobrego, co
łatwo będzie potem sprzedać, trzeba poczekać na wybudowanie /w budynkach
które już stoją, atrakcyjne mieszkania są wyprzedane/, plus dochodzą koszty
urządzenia, których przy sprzedaży możesz nie odzyskać. Zakup na wtórnym, to
też nie jest bajka, a kredyt to dodatkowy koszt.
Znam przypadek kiedy rodzice zamiast wynajmować studiującemu dziecku w
Wawie, kupili kawalerkę /ponoć jest to dość popularne/ żeby nie płacić
kosztów wynajmu, ale tu perspektywa jest dłuższa i wchodziła w grę opcja
pozostania już w mieście.
Przez dwa trzy lata, to bym przebiedował w wynajmowanym i zbierał kasę na
zakup mieszkania w nowej lokalizacji.
Miłego dnia
Tomek
--
Wysłano z serwisu Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/
-
5. Data: 2006-03-28 09:20:08
Temat: Re: Kredyt hipoteczny mnóstwo wątpliwości
Od: "Licjan" <L...@y...com>
> 1. Czy jeśli będę chciał zmienić miejsce zamieszkania (a to prawie pewne,
> że stąd wyjadę za 2-3 lata), kredyt nie będzie mnie uwiązywał? Czy łatwo
Jak się masz zamiar wynieść to kup od razu w Warszawie a do tego czasu
wynajmnij
L
-
6. Data: 2006-03-28 09:46:19
Temat: Re: Kredyt hipoteczny mnóstwo wątpliwości
Od: "Marcin" <g...@l...pl.killspam.com>
"Licjan" <L...@y...com> napisał(a):
> Jak się masz zamiar wynieść to kup od razu w Warszawie a do tego czasu
> wynajmnij
Jest to jakieś rozwiązanie :) Problem w tym, żeby nie płacić za kilka
mieszkań na raz.
--
Marcin
-
7. Data: 2006-03-28 09:59:16
Temat: Re: Kredyt hipoteczny mnóstwo wątpliwości
Od: Mithos <f...@a...pl>
Marcin napisał(a):
> Jest to jakieś rozwiązanie :) Problem w tym, żeby nie płacić za kilka
> mieszkań na raz.
Ale mieszkanie z kredytem bedzie sie splacalo samo z najmu. Pytanie
tylko czy starczy zdolnosci kredytowej na dwa kredyty.
--
pozdrawiam
Mithos
-
8. Data: 2006-03-28 16:41:32
Temat: Re: Kredyt hipoteczny mnóstwo wątpliwości
Od: Qubacz <q...@s...gazeta.pl>
Dnia Tue, 28 Mar 2006 11:46:19 +0200, Marcin <g...@l...pl.killspam.com>
napisał:
> "Licjan" <L...@y...com> napisał(a):
>> Jak się masz zamiar wynieść to kup od razu w Warszawie a do tego czasu
>> wynajmnij
>
> Jest to jakieś rozwiązanie :) Problem w tym, żeby nie płacić za kilka
> mieszkań na raz.
>
>
To w Warszawie wynajmujesz a z tego co zarobisz oplacasz najem w Krakowie.
--
Moim programem pocztowym jest Opera: http://www.opera.com/m2/
-
9. Data: 2006-03-28 23:16:37
Temat: Re: Kredyt hipoteczny mnóstwo wątpliwości
Od: "gasper" <g...@p...comp>
Użytkownik "Karol S" <k...@z...pl> napisał w wiadomości
news:e0aqgn$e92$1@news.task.gda.pl...
> Marcin wrote:
>
>> 1. Czy jeśli będę chciał zmienić miejsce zamieszkania (a to prawie pewne, że
>> stąd wyjadę za 2-3 lata), kredyt nie będzie mnie uwiązywał? Czy łatwo jest
>> przenieść kredyt na inne mieszkanie, w zupełnie innym miejscu?
>
> Hmmm nie słyszałem o czymś takim jak przeniesienie kredytu na inne mieszkanie.
nie przenosi sie kredytu, tylko jego zabezpieczenie w postaci hipoteki
problemem może być tylko okres przejściowy
Pozdrawiam