eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plFinanseGrupypl.biznes.bankiKredyt mieszkaniowy w mBanku - dobry pomysl ????
Ilość wypowiedzi w tym wątku: 26

  • 21. Data: 2006-02-17 15:39:53
    Temat: Re: Kredyt mieszkaniowy w mBanku - dobry pomysl ????
    Od: " zbooY" <z...@g...pl>

    MarekZ <m...@w...irc.pl> napisał(a):

    > Wewnetrzne refinansowanie bylo by OK.

    powoli sytuacja rynkowa ich do tego zmusza: sami dali mozwliwosc darmowej
    'ucieczki' a oplaty w KW spadaja do ryczaltowego 200PLN

    > > z tym, ze nie mozna przenosic z Multi, trzeba przez bank
    > > trzeci to robic...

    no i czy moze w koncu to ktos potwierdzic, MultiLinki mowia, ze mozna bo taka
    maja instrukcje, kierownik placowki, ze nie mozna...


    > MBank ma jakis dziwne ograniczenia przy mechanizmie bilansujacym, jest
    > to nie do konca jasne,

    czyli dokladnie o co chodzi, co wiesz ze nie jest jasne? ;)


    > dodatkowo brak placowki, a ja czasem potrzebuje
    > wyplacic wiecej niz da sie kartami (oczywiscie mozna by zrobic to
    > przelewem, ale to zawsze pewne ograniczenie).

    mBank to target na mase a Multi dla bardziej kasiastych, srednia wielkosc
    kredytu mowi sama za siebie

    http://banki.prnews.pl/index.php/bankowosc_detaliczn
    a_jednym_z_motorow_rozwoju_bre_banku_w_2006_r,displa
    y,18420


    > Ale rzeczywiscie mozna by to
    > refinansowanie po 2 marca rozwazyc, o ile Multi jakos szybko nie
    > zareaguje - tutaj trzeba uwzglednic strate ulgi odsetkowej, wiec
    > raczej to refinansowanie rozwazam przy okazji sprzedazy tej
    > nieruchomosci, ktora jest zabezpieczeniem WWJ-ota.

    tzn jakgdyby przekazesz tego WWJota komus innemu i nowa nieruchomosc ;)


    > Trzeba by sobie znowu na picie wypracowac zdolnosc kredytowa :)

    a nie mozesz obecnymi dochodami z wynajmu? antydatowana umowa na czas
    nieokreslony... zawsze cos


    > O obnizenie
    > %% nie wystepowalem, dla mnie to nie ma az takiego znaczenia.

    tzn miales prawie caly czas zgaszony ten kredyt i nie korzystales z niego
    czyli dzialales na drogiej dzwigni i jej nie uzywales bo za droga

    bezysensu


    > Choc w sumie to moze wystapie dla zabawy... :-)

    tu nie o zabawe idzie ale o wykorzystywanie tego kredytu

    > Ogolnie mam darmowa (w sensie
    > oplat stalych) linie na ponad 100k i na prawie 20 lat, za ktora malo
    > co place. :-)

    i tylko tyle, a moglbys miec na 200k na 45lat (i najlepiej na ratach rownych)


    wyglada, ze dzieki dawnemu pitowi wpadla Ci tak linia kredytowa i boisz sie
    jej uzywac bo droga, hehe



    swoja szosą - ciekawe ktory bank przelamie bariere 50 lat ;-) imho to kwestia
    tego roku


    >
    > pozdrawiam, marekz

    milego

    zbooY

    --
    Wysłano z serwisu Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/


  • 22. Data: 2006-02-17 15:45:57
    Temat: Re: Kredyt mieszkaniowy w mBanku - dobry pomysl ????
    Od: "r...@a...net.pl" <r...@a...net.pl>

    Wed, 15 Feb 2006 16:19:45 +0100, w
    <k...@4...com>, "r...@a...net.pl"
    <r...@a...net.pl> napisał(-a):

    > Wed, 15 Feb 2006 09:00:44 +0100, w <dsun45$dj4$1@atlantis.news.tpi.pl>,
    > "Wojtek2U" <w...@w...pl> napisał(-a):
    >
    > > Witam,
    > >
    > > Jak zapatrujecie sie na kredyt mieszkaniowy w mBanku w sytuacji gdy to
    > > zarzad ustala oprocentowanie?
    >
    > Bazując na doświadczeniach z przeszłości -- UNIKAĆ JAK OGNIA.

    Właśnie to, co napisał Wojtek (a co wyciągłem).


  • 23. Data: 2006-02-17 16:04:23
    Temat: Re: Kredyt mieszkaniowy w mBanku - dobry pomysl ????
    Od: "MarekZ" <m...@w...irc.pl>

    Użytkownik " zbooY" <z...@g...pl> napisał w wiadomości
    news:dt4qo9$epg$1@inews.gazeta.pl...

    >> MBank ma jakis dziwne ograniczenia przy mechanizmie bilansujacym,
    >> jest
    >> to nie do konca jasne,
    >
    > czyli dokladnie o co chodzi, co wiesz ze nie jest jasne? ;)

    Cos tam czytalem, ze bilansowanie nie zawsze dziala, tylko powyzej
    jakiejs tam kwoty... Ogolnie zapewne nie ma to wiekszego znaczenia
    finansowo, ale jest to gorzej niz w Multi.

    >> Ale rzeczywiscie mozna by to
    >> refinansowanie po 2 marca rozwazyc, o ile Multi jakos szybko nie
    >> zareaguje - tutaj trzeba uwzglednic strate ulgi odsetkowej, wiec
    >> raczej to refinansowanie rozwazam przy okazji sprzedazy tej
    >> nieruchomosci, ktora jest zabezpieczeniem WWJ-ota.
    >
    > tzn jakgdyby przekazesz tego WWJota komus innemu i nowa nieruchomosc
    > ;)

    Nie no, raczej go po prostu zamkne, nawet gdyby to byla tylko
    'wirtualna' sprzedaz. A pod nowa nieruchomosc linia na nowych
    warunkach.

    > a nie mozesz obecnymi dochodami z wynajmu? antydatowana umowa na
    > czas
    > nieokreslony... zawsze cos

    Hehe, teoretycznie by mozna, ale to przeciez wtopa co najmniej 8,5%
    zgloszonego dochodu, w praktyce wiecej. Korekta PIT-u (ja sie
    rozliczam zawsze w pierwszych dniach stycznie). Ogolnie nie chce mi
    sie. Lepiej to zrobic inaczej, ale to trzeba wiedziec z gory.

    > tzn miales prawie caly czas zgaszony ten kredyt i nie korzystales z
    > niego
    > czyli dzialales na drogiej dzwigni i jej nie uzywales bo za droga

    Nie mialem ciagle wygaszonego (choc czasami tak), ale czy to jest taka
    roznica czy sie zaplaci miesiecznie 100 zł mniej lub wiecej odsetek ?
    Ja nie jestem z tej grupy, ktora sie przenosila z Inteligo do mBanku
    cyklicznie, jak sie ioprocentowanie zmienialo o 0,2%. Choc pewne
    aspekty optymalizacji bardzo sobie cenie, przy czym wole jak dotycza
    one nieco wyzszych kwot. Ma za to spore klopoty z pisaniem proszacych
    pism,, a leniwy jestem zeby zrealizowac ewentualne grozby przenoszenia
    sie do innego banku. :-)

    A czy te 9,55% to drogo, no to juz zalezy jak na to popatrzec... :-)))

    > bezysensu

    Spoko. :-) Kazdy moze miec wlasne zdanie. :-)

    > tu nie o zabawe idzie ale o wykorzystywanie tego kredytu

    Ale ja nie mam w praktyce inwestycji o perspektywie wielomiesiecznej
    czy tez wieloletniej. Sa to raczej inwestycje o perspektywie najwyzej
    kilkutygodniowej, a czasami wrecz kilkudniowej.

    >> Ogolnie mam darmowa (w sensie
    >> oplat stalych) linie na ponad 100k i na prawie 20 lat, za ktora
    >> malo
    >> co place. :-)
    >
    > i tylko tyle, a moglbys miec na 200k na 45lat (i najlepiej na ratach
    > rownych)

    Nie jestem pazerny - uwazam, ze to co najmniej 1/3 sukcesu. :-). Nie
    moglem wtedy miec wyzszego WWJ-ota bo bylo to ograniczone 80%
    nominalnej wartosci nieruchomosci zabezpieczajacej (kiedys nie bylo
    tak jak teraz, ze kredyt na 110% wartosci).
    Co innego teraz, kiedy wartosc nieruchomosci wzrosla. Dlatego
    wewnetrzne refinansowanie (bez jakiegos lazenia ze swistkami) by mi
    odpowiadalo. Przy okazji podwyzszylbym sobie wartosc tej linii.

    A co do perspektywy 45 letniej, to ja w ogole takich perspektyw nie
    rozwazam. :-))))

    > wyglada, ze dzieki dawnemu pitowi wpadla Ci tak linia kredytowa i
    > boisz sie
    > jej uzywac bo droga, hehe

    :-) Hehehe, fajne. Oczywiscie, ze musialem wypracowac sobie zdolnosc
    na picie. Ja nie z etatowcow. Ale dzieki za troske, jakos tam od biedy
    sobie radze. :-)

    > swoja szosą - ciekawe ktory bank przelamie bariere 50 lat ;-) imho
    > to kwestia
    > tego roku

    To juz chyba tylko marketing, nie ? Jakie to ma rzeczywiste znaczenie
    ? Ze troszke nizsza rata ? Dla mnie zupelnie nieatrakcyjny parametr,
    biorac pod uwage zmiennosc rynku. Jaka jest szansa, ze przez 45 lat
    pozostaniesz na tym samym produkcie ?

    marekz


  • 24. Data: 2006-02-17 16:24:39
    Temat: Re: Kredyt mieszkaniowy w mBanku - dobry pomysl ????
    Od: " zbooY" <z...@g...pl>

    MarekZ <m...@w...irc.pl> napisał(a):

    > Cos tam czytalem, ze bilansowanie nie zawsze dziala, tylko powyzej
    > jakiejs tam kwoty... Ogolnie zapewne nie ma to wiekszego znaczenia
    > finansowo, ale jest to gorzej niz w Multi.

    na koncie zawsze zostaje na najblizsza rate, wiec z Twojego punktu widzenia to
    sa takie same produkty

    > > tzn jakgdyby przekazesz tego WWJota komus innemu i nowa nieruchomosc
    > > ;)
    >
    > Nie no, raczej go po prostu zamkne, nawet gdyby to byla tylko
    > 'wirtualna' sprzedaz. A pod nowa nieruchomosc linia na nowych
    > warunkach.

    zeby zamknac musisz miec kesz, zeby miec kesz musisz go miec od kupujacego
    wiec kupujacy wezmie jakis kredyt i splaci Twego WWJota

    > > a nie mozesz obecnymi dochodami z wynajmu? antydatowana umowa na
    > > czas nieokreslony... zawsze cos
    >
    > Hehe, teoretycznie by mozna, ale to przeciez wtopa co najmniej 8,5%
    > zgloszonego dochodu, w praktyce wiecej.

    ale akurat teraz przy spadajacych stopach zdolnosc jest preferowana nawet nad
    te 8.5%

    > Korekta PIT-u (ja sie
    > rozliczam zawsze w pierwszych dniach stycznie). Ogolnie nie chce mi
    > sie. Lepiej to zrobic inaczej, ale to trzeba wiedziec z gory.

    chetnie sie dowiemy jak ;)
    bo moze sie jednak nie przelamie i z tym PITem jeszcze poczekam ;)

    > Nie mialem ciagle wygaszonego (choc czasami tak), ale czy to jest taka
    > roznica czy sie zaplaci miesiecznie 100 zł mniej lub wiecej odsetek ?
    > Ja nie jestem z tej grupy, ktora sie przenosila z Inteligo do mBanku
    > cyklicznie, jak sie ioprocentowanie zmienialo o 0,2%. Choc pewne
    > aspekty optymalizacji bardzo sobie cenie, przy czym wole jak dotycza
    > one nieco wyzszych kwot. Ma za to spore klopoty z pisaniem proszacych
    > pism,, a leniwy jestem zeby zrealizowac ewentualne grozby przenoszenia
    > sie do innego banku. :-)

    no i dlatego tak ciagle trzymasz sie kurczowo tego jednego WWJota i jedziesz
    na pol gwizdka albo i mniej ;)

    > A czy te 9,55% to drogo, no to juz zalezy jak na to popatrzec... :-)))

    zawsze drogo, niezaleznie jak patrzec, dzis masz dokladnie 1/2 tego

    http://www.mbank.com.pl/oferta/kredyty/mplan/kredyt_
    refinansowy.html

    > > tu nie o zabawe idzie ale o wykorzystywanie tego kredytu
    >
    > Ale ja nie mam w praktyce inwestycji o perspektywie wielomiesiecznej
    > czy tez wieloletniej. Sa to raczej inwestycje o perspektywie najwyzej
    > kilkutygodniowej, a czasami wrecz kilkudniowej.

    wykorzystujesz linie do zabawy na GPW i AT? albo gdzies na walucie?

    to juz lepiej wez kredyt hipoteczny walutowy i odpowiednio reaguj na walutowym
    terminowym, zdrowsze ;)


    > > i tylko tyle, a moglbys miec na 200k na 45lat (i najlepiej na ratach
    > > rownych)
    >
    > Nie jestem pazerny - uwazam, ze to co najmniej 1/3 sukcesu. :-). Nie
    > moglem wtedy miec wyzszego WWJ-ota bo bylo to ograniczone 80%
    > nominalnej wartosci nieruchomosci zabezpieczajacej (kiedys nie bylo
    > tak jak teraz, ze kredyt na 110% wartosci).
    > Co innego teraz, kiedy wartosc nieruchomosci wzrosla. Przy okazji
    > podwyzszylbym sobie wartosc tej linii.

    wzrost nieruchomosci to raz, spadek stop to dwa, wydluzenie okresu to trzy

    strzelam, ze moglbys wziasc 300% tego co do tej pory miales


    > A co do perspektywy 45 letniej, to ja w ogole takich perspektyw nie
    > rozwazam. :-))))

    nikt nie rozwaza, to tylko linia :)


    > > swoja szosą - ciekawe ktory bank przelamie bariere 50 lat ;-) imho
    > > to kwestia tego roku
    >
    > To juz chyba tylko marketing, nie ? Jakie to ma rzeczywiste znaczenie
    > ? Ze troszke nizsza rata ?

    rata i rata... chodzi o "ze duzo wieksza zdolnosc przy tym samym dochodzie"

    > Dla mnie zupelnie nieatrakcyjny parametr,
    > biorac pod uwage zmiennosc rynku. Jaka jest szansa, ze przez 45 lat
    > pozostaniesz na tym samym produkcie ?

    ale produkt jest ciagle ten sam - miec jak najtaniej kapital i to w duzych
    ilosciach i jak najpozniej go oddac ;)


    > marekz
    >

    powoli chyba dochodzimy do konsensusu ;)

    pzdr

    zbooY

    --
    Wysłano z serwisu Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/


  • 25. Data: 2006-02-17 16:53:37
    Temat: Re: Kredyt mieszkaniowy w mBanku - dobry pomysl ????
    Od: "MarekZ" <m...@w...irc.pl>

    Użytkownik " zbooY" <z...@g...pl> napisał w wiadomości
    news:dt4tc7$pie$1@inews.gazeta.pl...

    > na koncie zawsze zostaje na najblizsza rate, wiec z Twojego punktu
    > widzenia to
    > sa takie same produkty

    No to rzeczywiscie to samo w praktyce. Ale ogolnie ten mBank taki
    jakis... No nie lezy mi. Przelewy chyba po 50 groszy, a bywa ze mam
    100 przelewow na miesiac... :) KK chyba plaska do rachunku... Wiem,
    wszystko niby malo wazne, ale ogolne wrazenie n/t mbanku mam niedobre
    i tyle.

    > zeby zamknac musisz miec kesz, zeby miec kesz musisz go miec od
    > kupujacego
    > wiec kupujacy wezmie jakis kredyt i splaci Twego WWJota

    Gdybym musial go miec od kupujacego, to skad bym wzial na nastepny dom
    w miedzyczasie ? :-) Wlasnie na tym polega urok tej linii, ze co do
    zasady kesz wlasny jest z naddatkiem na jej pokrycie. A ta linia to
    taki bonus - dodatek. Zamiast kupowac za gotowke, wziac sobie linie.

    > chetnie sie dowiemy jak ;)
    > bo moze sie jednak nie przelamie i z tym PITem jeszcze poczekam ;)

    Ano trzeba ciezko i uczciwie pracowac przez ten rok. ;DD

    > no i dlatego tak ciagle trzymasz sie kurczowo tego jednego WWJota i
    > jedziesz
    > na pol gwizdka albo i mniej ;)

    Ano nikt nie jest idealny. Ja nie czuje potrzeby budowania jakiegos
    imperium finansowego. Ja sie z nikim nie scigam, tylko oczekuje w
    zyciu pewnego stopnia ogolnego komfortu i ogolnej frajdy, ktory daja
    przecietnie wysokie dochody, a nie koniecznie bardzo wysokie.

    > http://www.mbank.com.pl/oferta/kredyty/mplan/kredyt_
    refinansowy.html

    Powiedzmy, ze byc moze zyskalbym na tym w skali roku ze 2k, na pewno
    nie wiecej niz 3k. Teraz powstaje pytanie, czy warto za tym "chodzic",
    czy moze raczej zarobic te 2k czy 3k wiecej ? Co kto woli.
    Widzisz gdybym ja to przewidzial i mial odpowiedniego pita na te 200k
    linii, to pewnie bym i tam poszedl. Ale tak to dyskusja jest natury
    nieco akademickiej, korekty na taka sume nie zamierzam robic, tym
    bardziej ze po 20 stycznia mozliwosci wygenerowania sensownego
    dodatkowego dochodu sa silnie ograniczone, wiec mam roczek
    ewentualnego czekania, gdybym sie chcial pokusic. A takie generowanie
    dochodow opitowanych, to tez koszty i to raczej na pewno
    przekraczajace te 3k.
    Ja sobie zdaje sprawe, ze lepiej miec cos taniej niz drozej, ale nie
    zawsze to jest takie "arytmetycznie" proste. Jednak z drugiej strony,
    nie rozpaczam nad tym moim 9,55% (choc z radosci tez nie skacze ;-).
    Dopoki bilans posiadania tej linii jest dodatni, jest okej. Ogolnie
    mam wrazenie, ze BRE mnie specjalnie nie krzywdzi. ;-) Mimo wszystko.

    > wykorzystujesz linie do zabawy na GPW i AT? albo gdzies na walucie?

    Na walutach nie gram, nie czuje tego. Czasem cos u nas pykne na
    futach, ale wole na Xetrze. Ale nie za czesto - trzeba rano wstawac i
    czytac te wszystkie pierdoly na serwisach... Ale zaczyna nam sie robic
    totalny offtop. Watek dotyczy kredytu w mBanku. :-)

    > to juz lepiej wez kredyt hipoteczny walutowy i odpowiednio reaguj na
    > walutowym
    > terminowym, zdrowsze ;)

    Ale po co mi kredyt walutowy. Na futach walutowych teoretycznie zagrac
    zawsze moge wtedy kiedy chce, po co mi do tego kredyt walutowy ? Zebym
    gral kiedy musze ? ?

    > strzelam, ze moglbys wziasc 300% tego co do tej pory miales

    400k ? Ciekawe ile trzeba zarabiac aby tyle teraz dali ? Ta zdolnosc z
    PIT-u.... Tutaj wybor opodatkowania liniowego nie rozwiazaje sprawy,
    bo ja mam mnostwo dochodow typu "PIT-8C", a nie tylko dg. Oczywiscie
    moglbym wziac jakis z serii "na gebe", ale to znowu drogi i bez
    bilansowania. Dla mnie nieatrakcyjne.

    > rata i rata... chodzi o "ze duzo wieksza zdolnosc przy tym samym
    > dochodzie"

    A rzeczywiscie masz racje. Przeciez to wplywa na kwote. :-) jak bralem
    tego WWJ-ota to max byl na 20 lat. Nie wiem czy wydluzyli to teraz ?

    > ale produkt jest ciagle ten sam - miec jak najtaniej kapital i to w
    > duzych
    > ilosciach i jak najpozniej go oddac ;)

    Ano, co racja to racja. ;-)

    marekz


  • 26. Data: 2006-02-20 14:39:34
    Temat: Re: Kredyt mieszkaniowy w mBanku - dobry pomysl ????
    Od: " zbooY" <z...@g...pl>

    MarekZ <m...@w...irc.pl> napisał(a):

    > Ja sobie zdaje sprawe, ze lepiej miec cos taniej niz drozej, ale nie
    > zawsze to jest takie "arytmetycznie" proste. Jednak z drugiej strony,
    > nie rozpaczam nad tym moim 9,55% (choc z radosci tez nie skacze ;-).
    > Dopoki bilans posiadania tej linii jest dodatni, jest okej. Ogolnie
    > mam wrazenie, ze BRE mnie specjalnie nie krzywdzi. ;-) Mimo wszystko.

    no tak, skoro incydentalnie generujesz wysokie dochodzy i to lubisz to ok,
    za 5-10 lat zmienisz zdanie... kazdy zmienia ;)


    > > wykorzystujesz linie do zabawy na GPW i AT? albo gdzies na walucie?
    >
    > Na walutach nie gram, nie czuje tego. Czasem cos u nas pykne na
    > futach, ale wole na Xetrze. Ale nie za czesto - trzeba rano wstawac i
    > czytac te wszystkie pierdoly na serwisach...

    fiu fiu to Ty musisz byc oczytany ;)


    > > to juz lepiej wez kredyt hipoteczny walutowy i odpowiednio reaguj na
    > > walutowym terminowym, zdrowsze ;)
    >
    > Ale po co mi kredyt walutowy. Na futach walutowych teoretycznie zagrac
    > zawsze moge wtedy kiedy chce, po co mi do tego kredyt walutowy ? Zebym
    > gral kiedy musze ? ?

    bo biorac kredyt walutowy hipoteczny jedziesz z obecnym trendem umacniania sie
    zlotego i ew masz jakies stoplossy na terminowym w bezpiecznej odleglosci i
    wynajmujesz i lykasz roznice stop procentowych dla siebie

    i za rok-dwa sprzedajesz lokum i masz wiecej szmalcu

    > 400k ? Ciekawe ile trzeba zarabiac aby tyle teraz dali ?


    w grupie BRE - jakies 6 z brutala dla PLN (teraz wszystko licza tak jak dla
    PLN, wczesniej wystarczylo kole 4 by w CHF albo jakis wariant dwukredytowy)


    > Ta zdolnosc z
    > PIT-u.... Tutaj wybor opodatkowania liniowego nie rozwiazaje sprawy,
    > bo ja mam mnostwo dochodow typu "PIT-8C", a nie tylko dg. Oczywiscie
    > moglbym wziac jakis z serii "na gebe", ale to znowu drogi i bez
    > bilansowania. Dla mnie nieatrakcyjne.

    takie na gębę biora miedzy soba banki na duze kwoty na dzien/tydzien i dlatego
    czasami krotkie WIBORY tak jezdza ;)

    tydzien placenia 30% w skali roku, kiedy faktycznie mozna 10% w tydzien sie
    oplaca, tylko zalezy kto lubi jakie ryzyko ;)

    > > rata i rata... chodzi o "ze duzo wieksza zdolnosc przy tym samym
    > > dochodzie"
    >
    > A rzeczywiscie masz racje. Przeciez to wplywa na kwote. :-) jak bralem
    > tego WWJ-ota to max byl na 20 lat. Nie wiem czy wydluzyli to teraz ?

    no toz przeciez piszem ze do 45 lat, mowiles zes oczytany? ;)


    > Ano, co racja to racja. ;-)

    a jest inna?

    > marekz

    zbooY

    --
    Wysłano z serwisu Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/

strony : 1 . 2 . [ 3 ]


Szukaj w grupach

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1