Witajcie,

pomóżcie się zdecydować.

Planuję kredyt 480k PLN (przy czym uwzględnijmy wkład własny 50kPLN), który
najprawdopodobniej będzie w CHF, przy czym zakładam iż spłacę go za 5-7 lat.
Kredyt teraz, inwestycja oddana za rok, Księga Wieczysta za około dwa i pół
lat. Raty malejące.

Czy macie inną sugestię poza tym co sam sobie wymyśliłem, mianowicie
Millenium:

LIBOR3m+1,1
ubezpieczenie na życie około 100pln
350 ubezpieczenia pomostowego przed wpisem do hipoteki.

Pytanie: Do czego jest potrzebne ubezpieczenie na życie podczas całego
okresu kredytowania? Przecież i tak zabezpieczeniem jest nieruchomość.

R.

do góry

Patrze, patrze a tu Robert.I porozsypywal nastepujace haczki:
> Pytanie: Do czego jest potrzebne ubezpieczenie na życie podczas całego
> okresu kredytowania? Przecież i tak zabezpieczeniem jest nieruchomość.
Bo jesli Ci sie umrze i pozostanie po Tobie np zona z malym dzieckiem,
nie dadza rady splacic kredytu, to dla banku prosciej bedzie wziac kase
z ubezpieczenia niz bujac sie ze sprzedaza lokalu z lokatorami.
Nie wszystkie banki wymagaja ubezpieczenia na zycie.
--
badzio

do góry

Użytkownik "badzio" <b...@n...skreslic.epf.pl> napisał w
wiadomości news:f1v0io$q4p$1@inews.gazeta.pl...
> Patrze, patrze a tu Robert.I porozsypywal nastepujace haczki:
>> Pytanie: Do czego jest potrzebne ubezpieczenie na życie podczas całego
>> okresu kredytowania? Przecież i tak zabezpieczeniem jest nieruchomość.
> Bo jesli Ci sie umrze i pozostanie po Tobie np zona z malym dzieckiem, nie
> dadza rady splacic kredytu, to dla banku prosciej bedzie wziac kase z
> ubezpieczenia niz bujac sie ze sprzedaza lokalu z lokatorami.
> Nie wszystkie banki wymagaja ubezpieczenia na zycie.

Ciekawa interpretacja... Znaczy się dla wygody Banku podwójne zabezpieczenie
na wypadek zdarzenia losowego, wezmą to co im będzie wygodniej, albo
ubezpieczenie, albo chałupę...

R.

do góry

> Ciekawa interpretacja... Znaczy się dla wygody Banku podwójne zabezpieczenie
> na wypadek zdarzenia losowego, wezmą to co im będzie wygodniej, albo
> ubezpieczenie, albo chałupę...
>
> R.
>
>
tak, a Ty za to bedziesz placil....
masz juz decyzje analityka, ze LIBOR 3M + 1,1% marzy?

--
pozdr.
RobertS
GG:32360

do góry

Użytkownik "RobertS" <b...@x...pl> napisał w wiadomości
news:f1vgqd$1n4$2@node1.news.atman.pl...
>> Ciekawa interpretacja... Znaczy się dla wygody Banku podwójne
>> zabezpieczenie na wypadek zdarzenia losowego, wezmą to co im będzie
>> wygodniej, albo ubezpieczenie, albo chałupę...
>> R.
> tak, a Ty za to bedziesz placil....
> masz juz decyzje analityka, ze LIBOR 3M + 1,1% marzy?

Tak doniosło Open Finance. Jeszcze w Banku nie byłem, pracuję zazwyczaj na
wyjazdach zagramanicznych.

R.

do góry

Użytkownik "Robert.I" <b...@K...pl> napisał w wiadomości
news:f1uj69$t1j$1@absolut.sgh.waw.pl...
> Witajcie,
>
> pomóżcie się zdecydować.
>
> Planuję kredyt 480k PLN (przy czym uwzględnijmy wkład własny 50kPLN),
> który najprawdopodobniej będzie w CHF, przy czym zakładam iż spłacę go za
> 5-7 lat. Kredyt teraz, inwestycja oddana za rok, Księga Wieczysta za około
> dwa i pół lat. Raty malejące.

Wg mnie to zły pomysł.
Jezeli inwestycja oddana za rok, to znaczy ze wyplata 480k bedzie w
transzach. Przy malejacym kursie CHF to duuuuze ryzyko doplacania do kazdej
transzy. Przy tej kwocie kredytu to spore ryzyko.
Mialem ten sam dylemat, (bralem niedawno 500k i rowniez inwestycja oddana
bedzie za rok) dlatego wybralem PLN ze wzgledu na brak ryzyka przy wyplacie
kredytu w transzach. Wybralem BZWBK - Wibor 6M + 0,5% marzy przez 2 lata
(potem 1% marzy) oraz Ozł za przewalutowanie. Pozwala mi to spac spokojnie
przy wypłacie (najblizszy rok) i miec przyzwoite oprocentowanie w PLN.
Jezeli bedzie potem zbyt wysokie, to przewalutuje na CHF.

Sopel

do góry

Sopel wrote:

> Wg mnie to zły pomysł.
> Jezeli inwestycja oddana za rok, to znaczy ze wyplata 480k bedzie w
> transzach. Przy malejacym kursie CHF to duuuuze ryzyko doplacania do kazdej
> transzy.

Ja bym sie nie martwil malejacym kursem CHF, tylko grzmotnaca kiedys
zlotowka. To bedzie bardziej bolalo - gdy wezmie kredyt po 2.30 za CHF a
splacac bedzie po 2.80. Tak czy owak pomysl kredytu w CHFach AD 2007 to
pomysl dosc sredni.

Jacek

do góry

"Jasek" <j...@p...onet.pl> wrote in message
news:f20g6a$q9q$1@inews.gazeta.pl...
>
> Ja bym sie nie martwil malejacym kursem CHF, tylko grzmotnaca kiedys
> zlotowka.

Ja się nie mogę tego doczekać.

do góry

Poczekaj, jak za parę latek Libor będzie 1,5% a Wibor 4,5% ...
Tye że wtedy banki wrócą do marzy 3% na CHF, jak już było dopiero co.
A ci, co biorą teraz na marżach CHF +/- 1% będą do przodu.
JaC


> Tak czy owak pomysl kredytu w CHFach AD 2007 to pomysl dosc sredni.

do góry

666 napisał(a):
> Poczekaj, jak za parę latek Libor będzie 1,5% a Wibor 4,5% ...
> Tye że wtedy banki wrócą do marzy 3% na CHF, jak już było dopiero co.
> A ci, co biorą teraz na marżach CHF +/- 1% będą do przodu.

Rozumiem ze WIBORu 1,0% i LIBORU 4,0% nie zakladasz ?

do góry