-
51. Data: 2009-11-18 10:19:22
Temat: Re: Kredyt studencki
Od: k...@p...onet.pl (Kamil Jońca)
"p47" <g...@w...pl> writes:
[... w sumie nieistotne....]
Ja nie wiem co chciał ustawodawca i czy ustawa jest napisana dobrze czy
nie i czy są w niej zabezpieczenia przeciwko cwaniaczkom czy nie.
Ja natomiast widzę, że ktoś kto ma lepszą sytuację od wielu innych
potrzebujących, chce sobie załatwić tani kredyt na m.in. mój koszt. I mi
się to nie podoba. I bardzo się cieszę, że banki temu komuś odmówiły i
mogę mieć nadzieję, że będą mu odmawiały nadal. I jeśli chcesz wycyckać
państwo (czyli m.in. mnie) to trudno, nie mogę Ci tego zabronić, ale nie
sądzisz chyba, że będę Ci w tym pomagał?
KJ
PS. Jak jesteś taki mądry to dlaczego nie podpiszesz się pod swoimi
przekonaniami imieniem i nazwiskiem? Własnym.
--
EMACS = Emacs Manuals Are Cryptic and Surreal
-
52. Data: 2009-11-18 12:03:08
Temat: Re: Kredyt studencki
Od: "witrak()" <w...@h...com>
On 2009-11-18 00:59, p47 wrote:
>
> Użytkownik "Robert Kois" <k...@h...pl> napisał w wiadomości
> news:10au6085ns8h9$.dlg@kojer.kojer...
>> Dnia Tue, 17 Nov 2009 18:00:54 +0100, p47 napisał(a):
>>
>>> Ja natomiast twierdzę, że ustawodawca chciał udostępnic kredyt studentom
>>> mającym niskie dochody, ponieważ w ustawie WYŁĄCZNIE to kryterium
>>> zastosował.
>> Ale ja mam w zasadzie w głębokim poważaniu co chciał ustawodawca,
>
> Cóz, tylko tym potwierdzasz moje wyobrazenie o tobie, jako zadufanym
> ignorancie;-))
> ,- a już Rzymianie mówili, ze ignorantia iuris nocet
Zastanawiałem się, czy p47 uczyli łaciny ? Z drugiej strony są
słowniki wyrazów i zwrotów obcojęzycznych, więc właściwie w każdym
przypadku powinien wiedzieć do czego odnosi się zacytowana przez
niego maksyma. W każdym razie użył jej tak, jak niektórzy używają
słowa "bynajmniej".
Zatem nie stawiajmy mu poprzeczki za wysoko :-)
Teraz znowu ujawnia głęboko wbite w podświadomość przeświadczenie o
własnej wyższości...
>> mnie tylko nie podoba się to, że ktoś żeruje na tym, że ustawodawca
>> się nie
>> zabezpieczył.
>
> I znów z naprawde niczym (sądzac po poziomie twoich dotychczasowych
> wypowiedzi;-) nieuzasadnionym zadufaniem i przekonaniem o swojej
I kolejna próbka...
>
> Ty naprawde jestes klinicznym przykładem grupowego trolla,- zabierasz
> uparcie głos na tematy, o których najwidocznej nie masz tzw. zielonego
> pojecia, dlatego tez z tym większa pewnoscia siebie o tym
> dyskutujesz;-))) A więc dowiedz się, ze kredyty studenckie przyznawane
> sa juz od paru lat;-)))
I jeszcze...
> No i co z powyzszego wynika oprócz (stwierdzonego już) smutnego faktu,
> ze nie potrafisz logicznie mysleć;- skoro ten post dotyczy zaszłosci
>
> p47
>
> EOT
Podsumowując: Koledzy, od pewnego czasu widać już było, że delikwent
nie przyjmuje argumentów, na które nie potrafi odpowiedzieć, a jak
już mu nic nie zostaje, to zaczyna kopać.
Pewnie cierpi na atrofię poczucia przyzwoitości i zasad etycznych -
taką samą, jak opisywany przez niego egzemplarz studenta, z którym
się zresztą bardzo identyfikuje.
Przekonywać go nie ma po co, a zamiast atakować, trzeba raczej mu
współczuć, bo taka dolegliwość jest raczej trudno uleczalna ;-)
witrak()
-
53. Data: 2009-11-18 12:26:29
Temat: Re: Kredyt studencki
Od: "p47" <g...@w...pl>
Użytkownik "Robert Kois" <k...@h...pl> napisał w wiadomości
news:1a1poeiitjvg5$.dlg@kojer.kojer...
> Dnia Wed, 18 Nov 2009 00:59:41 +0100, p47 napisał(a):
>
> [ciach bo mi się nie chce reagować na chamskie zaczepki]
>> No i co z powyzszego wynika oprócz (stwierdzonego już) smutnego faktu, ze
>> nie potrafisz logicznie mysleć;- skoro ten post dotyczy zaszłosci
>> (dotychczasowych odmów banków) to co do tego maja daty odnoszace się do
>> PRZYSZŁEJ akcji kredytowej.
>
> Znaczy po roku ci się przypomniało, ze biednego studenta skrzywdzo.
> Interesujące.
> Szczególnie, że wygląda, że nie masz pojęcia o przyznawaniu kredytów
> studenckich co powoli wychodzi z twoich postów po tym jak mi się zechciało
> o tych kredytach poczytać. O kredyt można się starać _w jednym banku_.
> Skoro rzeczonemu studentowi odmówiono w kilku bankach to oznacza, że już
> od
> paru lat te wnioski składa albo usiłuje nieudolnie oszukiwać. Niech się
> pospieszy bo studia skończy.
Ty naprawdę wypisujac podobne do powyzszego posty chyba koniecznie chcesz
się osmieszyć;-)
1. z czego wnosisz w swej pokretnej logce, ze opisywana sytuacja pochodz
sprzed roku, skoro dopiero 15 list. br zakonczono przyjmownie wniosków
kredytowych?
2. starac się o kredyt mozna w dowolnie wielkiej liczbie banków, w takiej
samej liczbie banków udzielaja tez informacji nt. m.in. dokumentów, jakie
dany bank zaakceptuje. Jedynie UZYSKAC kredyt mozna jedynie w jednym banku.
No ale widac zrtozumienie takich najprostszych faktów wykracza poza
mozliwosci zrozumienia przez Koisa;-))
>
> Tak swoją drogą banków które moga takiego kredytu udzielić jest właśnie
> kilka więc już pewnie wszystkie obskoczył.
>
>> Banki przyjmowaly wnioski do 15 list. br.
>
> Przyjmowały to nie to samo co rozpatrywały.
>
> A odnośnie intencji ustawodawcy
> "Pierwszeństwo w otrzymaniu pożyczki studenckiej lub kredytu studenckiego
> mają studenci o niskich dochodach na osobę w rodzinie."
>
> Corocznie na podstawie wniosków które spłyneły jest ustalany próg dochodu
> uprawniającego do otrzymania kredytu. Ktoś mający nieruchomosci warte
> miliony i deklarujący dochody pozwalające dostać taki kredyt jest, moim
> skromnym zdaniem, bucem który zabiera mozliwość wzięcia kredytu komuś kto
> tego potrzebuje. Bo dla niego te 600zł (czy ile tam aktualnie będzie) to
> grosze bo z wynajmu jednego mieszkania ma na pewno sporo więcej.
>
A dla mnie nie bucem, ale zaledwie pospolitym głupcem jest ktos obrażający
innych tylko dlatego, ze jego ciasny móżdżek nie potrafi zrozumieć tego
nawet, co sam napisał, - że , cyt. ""Pierwszeństwo w otrzymaniu pożyczki
studenckiej lub kredytu studenckiego mają studenci o niskich dochodach na
osobę w rodzinie.", a nie ci, co nie maja majatku, bo np go przepili, a
dochód >50 tyz zł miesięcznie mają "tylko" wujek i babcia spieszący z
chęcią żyrowania!
Także "mądrymi inaczej" są ci, co nie są w stanie znów zrozumiec dalej w
tym, co sami tu wypisują, że dochód jest okreslany na członka rodziny, a
student niekoniecznie musi byc osoba samotną. No, ale to najwidoczniej
wykracza poza mozliwość ogarnięcia umysłem tych durniów;-). Taki głupiec
staje się wszakże , zgoda, bucem, gdy mimo wielokrotnego udowadniania mu
tej ignorancji wciąz w zdufaniu powtarza swoje "mundrosci:-)
p47
.
-
54. Data: 2009-11-18 12:29:43
Temat: Re: Kredyt studencki
Od: "p47" <g...@w...pl>
Użytkownik "Kamil "Jońca"" <k...@p...onet.pl> napisał w wiadomości
news:87einww2xh.fsf@alfa.kjonca...
> "p47" <g...@w...pl> writes:
>
> [... w sumie nieistotne....]
> Ja nie wiem co chciał ustawodawca i czy ustawa jest napisana dobrze czy
> nie i czy są w niej zabezpieczenia przeciwko cwaniaczkom czy nie.
>
> Ja natomiast widzę, że ktoś kto ma lepszą sytuację od wielu innych
> potrzebujących, chce sobie załatwić tani kredyt na m.in. mój koszt. I mi
> się to nie podoba.
No, nareszcie szczerze, nie podoba ci się, ze ma więcej niz ty;-)) Jak to
Lenin mówił; "zagrabione zagrab";-))
I bardzo się cieszę, że banki temu komuś odmówiły i
> mogę mieć nadzieję, że będą mu odmawiały nadal. I jeśli chcesz wycyckać
> państwo (czyli m.in. mnie) to trudno, nie mogę Ci tego zabronić, ale nie
> sądzisz chyba, że będę Ci w tym pomagał?
A kto niby cię o jakakolwiek pomoc prosił,- nigdy m to nawet przez mysl nie
przeszło. Wszak jak mówi przysłowie ; "lepiej z mądrym zgubic, niz z głupim
znaleźć";-))
>
p47
-
55. Data: 2009-11-18 12:33:59
Temat: Re: Kredyt studencki
Od: "p47" <g...@w...pl>
Użytkownik "witrak()" <w...@h...com> napisał w wiadomości
news:he0nun$ni8$1@atlantis.news.neostrada.pl...
(...)
Brawo, wprawdzie nic rzeczowego nie napisałes (no, moze poza wykazaniem, ze
mimo tłumaczy dostępnych w sieci nie rozumiesz łaciny;-), ale ZAISTNIAŁES w
sieci!
;-)))
p47
-
56. Data: 2009-11-18 12:54:25
Temat: Re: Kredyt studencki
Od: Robert Kois <k...@h...pl>
Dnia Wed, 18 Nov 2009 13:26:29 +0100, p47 napisał(a):
> 1. z czego wnosisz w swej pokretnej logce, ze opisywana sytuacja pochodz
> sprzed roku, skoro dopiero 15 list. br zakonczono przyjmownie wniosków
> kredytowych?
Niejaki p47 to napisał.
"Kilka banków, np PKO BP odmówiło udzielenia kredytu studenckiego"
Skoro w tym roku wniosków jeszcze nie rozpatrywano to musi dotyczyć to lat
poprzednich. Naucz się więc pisać logicznie.
> 2. starac się o kredyt mozna w dowolnie wielkiej liczbie banków, w takiej
> samej liczbie banków udzielaja tez informacji nt. m.in. dokumentów, jakie
> dany bank zaakceptuje.
Zadanie zapytania to nie staranie się. Bez złożenia wniosku nie ma
możliwości odmówienia udzielenia kredytu. Jeszcze raz drogiemu Panu
czepiającemu się przypomnę co napisał: "Kilka banków, np PKO BP odmówiło
udzielenia kredytu studenckiego".
I jeszcze raz. Warunkiem udzielenia kredytu jest przedstawienie
akceptowalnych przez Bank zabezpieczen spłaty kredytu. Wnioskujący (a w
zasadzie pytający) wymaganych zabezpieczeń nie przedstawił. Banki mają
prawo według własnych procedur oceniać zabezpieczenia.
> Jedynie UZYSKAC kredyt mozna jedynie w jednym banku.
By go uzyskać trzeba złożyć dokumenty. Jak rozumiem rzeczony student po
uzyskaniu ustnej informacji papierów nie złożył?
> No ale widac zrtozumienie takich najprostszych faktów wykracza poza
> mozliwosci zrozumienia przez Koisa;-))
Moim nazwiskiem sobie gęby anonimie nie wycieraj.
>> A odnośnie intencji ustawodawcy
>> "Pierwszeństwo w otrzymaniu pożyczki studenckiej lub kredytu studenckiego
>> mają studenci o niskich dochodach na osobę w rodzinie."
>> Corocznie na podstawie wniosków które spłyneły jest ustalany próg dochodu
>> uprawniającego do otrzymania kredytu. Ktoś mający nieruchomosci warte
>> miliony i deklarujący dochody pozwalające dostać taki kredyt jest, moim
>> skromnym zdaniem, bucem który zabiera mozliwość wzięcia kredytu komuś kto
>> tego potrzebuje. Bo dla niego te 600zł (czy ile tam aktualnie będzie) to
>> grosze bo z wynajmu jednego mieszkania ma na pewno sporo więcej.
> A dla mnie nie bucem, ale zaledwie pospolitym głupcem jest ktos obrażający
> innych tylko dlatego, ze jego ciasny móżdżek nie potrafi zrozumieć tego
> nawet, co sam napisał, - że , cyt. ""Pierwszeństwo w otrzymaniu pożyczki
> studenckiej lub kredytu studenckiego mają studenci o niskich dochodach na
> osobę w rodzinie.", a nie ci, co nie maja majatku, bo np go przepili, a
> dochód >50 tyz zł miesięcznie mają "tylko" wujek i babcia spieszący z
> chęcią żyrowania!
> Także "mądrymi inaczej" są ci, co nie są w stanie znów zrozumiec dalej w
> tym, co sami tu wypisują, że dochód jest okreslany na członka rodziny, a
> student niekoniecznie musi byc osoba samotną. No, ale to najwidoczniej
> wykracza poza mozliwość ogarnięcia umysłem tych durniów;-). Taki głupiec
> staje się wszakże , zgoda, bucem, gdy mimo wielokrotnego udowadniania mu
> tej ignorancji wciąz w zdufaniu powtarza swoje "mundrosci:-)
Drogi anonimie nadal nie rozumiesz, że dany student spokojnie mogący się
sam na tych studiach utrzymać, może zabrać możliwość uzyskania kredytu
komuś kto tego kredytu naprawdę potrzebuje. I dlatego takie coś będę
nazywał bucostwem i to moje prawo bo między innymi z moich podatków te
kredyty są dofinansowywane.
--
Kojer
-
57. Data: 2009-11-18 13:11:11
Temat: Re: Kredyt studencki
Od: k...@p...onet.pl (Kamil Jońca)
"p47" <g...@w...pl> writes:
> Użytkownik "Kamil "Jońca"" <k...@p...onet.pl> napisał w
> wiadomości news:87einww2xh.fsf@alfa.kjonca...
[...]
>
> No, nareszcie szczerze, nie podoba ci się, ze ma więcej niz ty;-)) Jak
A skąd wiesz ile ja mam, czy pozostali Twoi dyskutanci?
> to Lenin mówił; "zagrabione zagrab";-))
Na razie to Ty chcesz mi zagrabić, jakbyś nie zauważył.
>
> I bardzo się cieszę, że banki temu komuś odmówiły i
>> mogę mieć nadzieję, że będą mu odmawiały nadal. I jeśli chcesz wycyckać
>> państwo (czyli m.in. mnie) to trudno, nie mogę Ci tego zabronić, ale nie
>> sądzisz chyba, że będę Ci w tym pomagał?
>
>
> A kto niby cię o jakakolwiek pomoc prosił,- nigdy m to nawet przez
To po co tu piszesz?
KJ
--
According to the latest official figures, 43% of all statistics are
totally worthless.
-
58. Data: 2009-11-18 13:49:23
Temat: Re: Kredyt studencki
Od: "p47" <g...@w...pl>
Użytkownik "Kamil "Jońca"" <k...@p...onet.pl> napisał w wiadomości
news:87aaykvuz4.fsf@alfa.kjonca...
> "p47" <g...@w...pl> writes:
(...)
>>
>>
>> A kto niby cię o jakakolwiek pomoc prosił,- nigdy m to nawet przez
> To po co tu piszesz?
>
A ty?- jakiej pomocy zatem oczekujesz?;-))
p47
-
59. Data: 2009-11-18 14:36:14
Temat: Re: Kredyt studencki
Od: k...@p...onet.pl (Kamil Jońca)
"p47" <g...@w...pl> writes:
> Użytkownik "Kamil "Jońca"" <k...@p...onet.pl> napisał w
> wiadomości news:87aaykvuz4.fsf@alfa.kjonca...
>> "p47" <g...@w...pl> writes:
> (...)
>>>
>>>
>>> A kto niby cię o jakakolwiek pomoc prosił,- nigdy m to nawet przez
>> To po co tu piszesz?
>>
>
> A ty?- jakiej pomocy zatem oczekujesz?;-))
Kiedyś, jednym z punktów netykiety (trudne słowo) było zalecenie, żeby
poczytać grupę ze 2 tgodnie, zanim się na nią napisze. Zgadnij dlaczego
to napisałem.
KJ
PS. nie odpowiadaj. I tak już tego nie przeczytam.
--
Q: How do you shoot a pink elephant?
A: Twist its trunk until it turns blue, then shoot it with
a blue-elephant gun.
-
60. Data: 2009-11-20 01:07:43
Temat: Re: Kredyt studencki
Od: "witrak()" <w...@h...com>
On 2009-11-18 13:33, p47 wrote:
>
> Użytkownik "witrak()" <w...@h...com> napisał w wiadomości
> news:he0nun$ni8$1@atlantis.news.neostrada.pl...
>
> (...)
>
> Brawo, wprawdzie nic rzeczowego nie napisałes (no, moze poza wykazaniem,
> ze mimo tłumaczy dostępnych w sieci nie rozumiesz łaciny;-), ale
Do Ciebie nie pisałem, bo - jak widać z listu - i tak nie
(z)rozumiesz ;-)
Sugerowałem innym, żeby Ci wybaczyli, bo nie wiesz, co czynisz.
> ZAISTNIAŁES w sieci!
> ;-)))
>
> p47
Oprócz tłumaczenia (zwłaszcza automatycznego) do posługiwania się
tego rodzajami powiedzeń potrzeba jeszcze rozumienia (również tego,
co się samemu napisało).
A ja uczyłem się łaciny, (a pewnie też pisywałem na listach
dyskusyjnych), gdy Ciebie nawet jeszcze w planach nie było ;-)
W każdym razie weź do ręki słownik wyrazów obcych tam są i sentencje...
EOT
witrak()