Zastanawiam się nad kredytem hipotecznym we frankach szwajcarskich.

za:
- niższe raty, a co za tym idzie mniejszy koszt kredytu

przeciw:
- rekordowo mocna złotówka - zastanawiam się kiedy trend się odwróci, bo
wtedy może być kiepsko, chociaż frank musiałby podrożeć o ponad 10%, żeby
raty w CHF przewyższyły raty w PLN.

Jak myślicie co wybrać?

do góry

Bank Szwajcarii co chwile podnosi stopy


> Zastanawiam się nad kredytem hipotecznym we frankach szwajcarskich.
>
> za:
> - niższe raty, a co za tym idzie mniejszy koszt kredytu
>
> przeciw:
> - rekordowo mocna złotówka - zastanawiam się kiedy trend się odwróci, bo
> wtedy może być kiepsko, chociaż frank musiałby podrożeć o ponad 10%, żeby
> raty w CHF przewyższyły raty w PLN.
>
> Jak myślicie co wybrać?
>

do góry

Dnia Sun, 17 Dec 2006 20:22:07 +0100, "Nuworysz" <S...@o...pl> wklepał(-a):

>Bank Szwajcarii co chwile podnosi stopy

Polski też niedługo zacznie. Od ryzyka stopy procentowej się nie ucieknie.
Szczególnie, gdy znów się pojawi jakiś kandydat na prezesa NBP, który powie, że
inflacja w Polsce nie może być niska.

--
Sławomir Szyszło mailto:s...@p...onet.pl
FAQ pl.comp.bazy-danych http://www.dbf.pl/faq/
FAQ pl.comp.www.nowe-strony http://www.faq-nowe-strony.prv.pl/

do góry

Użytkownik "Nuworysz" <S...@o...pl> napisał w wiadomości
news:em45dd$m5u$1@atlantis.news.tpi.pl...
> Bank Szwajcarii co chwile podnosi stopy
>


mam kredyt w cehaefach i jestem zadowolony, pomino podnoszenia stópek przez
szwajcarów. Równolegle ze mną kumpel wziął kredyt (porównywalnej wielkości,
na taki sam cel) tylko w złotówkach i po dziś dzień klnie jak tylko
rozmawiamy na ten temat....

Pozdr, Leo

do góry

>
> mam kredyt w cehaefach i jestem zadowolony, pomino podnoszenia stópek
przez
> szwajcarów. Równolegle ze mną kumpel wziął kredyt (porównywalnej
wielkości,
> na taki sam cel) tylko w złotówkach i po dziś dzień klnie jak tylko
> rozmawiamy na ten temat....
>
> Pozdr, Leo

to wszystko będzie trwało do pewnego czasu a tak poza tym kredyt
mieszkaniowy bierze się na 20-30 lat i trudno powiedzieć jak w tym czasie
będzie się zachowywała złotówka

do góry

Zaciągaj kredyt w tej samej walucie, co otrzymujesz dochody. Proste.

do góry

d...@n...pl napisał(a):
> Jak myślicie co wybrać?

A kto to moze wiedziec ? Rzad mamy taki jaki mamy (o zgrozo po nowych
wyborach moze powstac gorszy), niewiadomo kto bedzie prezesem NBP, do
strefy euro wejdziemy najszybciej za kilka lat, nie da sie przewidziec
co bedzie w przyszlosci, a kredyt ten bierze sie na dlugi okres czasu.
Najbezpieczeniej jest wziasc w walucie, w ktorej sie zarabia czyli w
PLN, oczywiscie jesli chce sie miec spokojna glowe. Jesli chcesz sie w
tym babrac to wez CHF i sledz kursy i wszystkie wydarzenia mogace
wplynac na zmiane kursu i dokonaj w odpowiednim momencie przewalutowania.


--
pozdrawiam
Mithos

do góry

d...@n...pl napisał(a):
> przeciw:
> - rekordowo mocna złotówka - zastanawiam się kiedy trend się odwróci, bo
> wtedy może być kiepsko, chociaż frank musiałby podrożeć o ponad 10%, żeby
> raty w CHF przewyższyły raty w PLN.

no, w ciagu ok. 2 lat spadl o blisko 20%, wiec wszystko jest mozliwe..

Sierp

do góry

d...@n...pl napisał(a):
> Zastanawiam się nad kredytem hipotecznym we frankach szwajcarskich.
>
> za:
> - niższe raty, a co za tym idzie mniejszy koszt kredytu
>
> przeciw:
> - rekordowo mocna złotówka - zastanawiam się kiedy trend się odwróci, bo
> wtedy może być kiepsko, chociaż frank musiałby podrożeć o ponad 10%, żeby
> raty w CHF przewyższyły raty w PLN.
>
> Jak myślicie co wybrać?
>
>
A ja bym ryzykował i brał w walucie z mniejszymi %
ostatecznie nawet jak sie kiedys wyrowna koszt kredytu w CHF do PLN to
co zyskales to Twoje.

Ale rozwaz sam bo kazdy odpowiadajacy wczesniej ma racje ;)

Pozdrawiam

dwr

do góry

Wszystko do czasu. Kumpel spi spokojnie, a Ty przez kolejne 30 lat nie.


D.

do góry