> Ale dlaczego?
> Jeżeli teraz wezmie kredyt w CHF przy wysokim kursie to tylko zyska.
> Bank szwajcarski kilka dni temu znowu obciął stopy procentowe, więc CHF
> bedzie tylko spadał.
> Raczej jego wzmacnianie już nie grozi, co miało isc w góre poszło.
> Santandeer daje chyba, tzn ja brałem ale na nowy i przed kryzysem...

A wiesz co to jest spread? Branie krótkoterminowych kredytów w walutach
obcych jest nieopłacalne.

do góry

> A wiesz co to jest spread? Branie krótkoterminowych kredytów w walutach
> obcych jest nieopłacalne.
>

krótkoterminowych to krótszych niż rok,
kto bierze takie kredyty na auto?


S.

do góry

On Fri, 12 Dec 2008 18:44:52 +0100, Boombastic wrote:
>A wiesz co to jest spread? Branie krótkoterminowych kredytów w walutach
>obcych jest nieopłacalne.

Nieoplacalne czy ryzykowne ?

Poza tym na samochod to pewnie kredyt na pare lat ..

J.

do góry

> A wiesz co to jest spread? Branie krótkoterminowych kredytów w walutach
> obcych jest nieopłacalne.

A co ma spread do ryzyka kursowego?

--
Darek

do góry

Użytkownik "Darek" <n...@p...maila.pl> napisał w wiadomości
news:ghubuq$v34$1@news.onet.pl...
>> A wiesz co to jest spread? Branie krótkoterminowych kredytów w walutach
>> obcych jest nieopłacalne.
>
> A co ma spread do ryzyka kursowego?

A gdzie pisałem o ryzyku?

do góry

Użytkownik "J.F." <j...@p...onet.pl> napisał w wiadomości
news:ctb5k4plh5tq5645t7g21s8kfmjpudb7jc@4ax.com...
> On Fri, 12 Dec 2008 18:44:52 +0100, Boombastic wrote:
>>A wiesz co to jest spread? Branie krótkoterminowych kredytów w walutach
>>obcych jest nieopłacalne.
>
> Nieoplacalne czy ryzykowne ?

Nieopłacalne i na pewno ryzykowne. Trzeba przeliczyć koszt kredytu
uwzględniając spread tego konkretnego banku, dorzucic coś na ryzyko jego
zmiany, bo niektóre potrafią się zbliżyć do 10% + ryzyko zmiany kursu.
Zaletą jest to, że stopy spradają. No i jeszcze jedna sprawa czy bank w
ogóle ma franki na kredyty. Bo to, że ma w ofercie to wcale nie oznacza, że
kiedykolwiek udzieli tego kredytu.

> Poza tym na samochod to pewnie kredyt na pare lat ..

Na używany? Na ile wyjdzie? Na 3-4 lata pewnie max.

do góry

Użytkownik "Grzechu" napisał w wiadomości:
>
>>
>> Są trzy rodzaje ludzi:
>> 1. Tacy co uczą się czytając.
>> 2. Tacy co uczą się obserwując.
>> 3. Cała reszta, która musi osobiście nasikać na elektryczne ogrodzenie...
>>
>
> Ale dlaczego?
> Jeżeli teraz wezmie kredyt w CHF przy wysokim kursie to tylko zyska.
> Bank szwajcarski kilka dni temu znowu obciął stopy procentowe, więc CHF
> bedzie tylko spadał.

Ceny walut mają w dupie decyzje Banków i ich jakiekolwiek decyzję...
Myślisz że umacnianie się PLN do USD i Euro i CHF to wyna decyzji jakiś
gości zarabiających po >20 tys Euro na miech...

> Raczej jego wzmacnianie już nie grozi, co miało isc w góre poszło.
> Santandeer daje chyba, tzn ja brałem ale na nowy i przed kryzysem...

No to ładnych masz doradców.
Już wiem czemu tak doradzasz innym - zemsta ;-p

> GM

General Motors ;-) - bankrutujcie sobie

--
Bugatti

W Polsce nadchodzi krach gospodarczy.
Bezrobocie wzrośnie, pensje spadną.
Giełda obecnie pokazuje przyszły stan gospodarki.

do góry

Użytkownik "sensei" napisał w wiadomości:

> Czy jakis bank oferuje kredyt walutowy, najlepiej w CHF, na zakup
> samochodu uzywanego ?

Żaden CHF, EURuro, $ !
Tylko PLN.


--
Bugatti

W Polsce nadchodzi krach gospodarczy.
Bezrobocie wzrośnie, pensje spadną.
Giełda obecnie pokazuje przyszły stan gospodarki.

do góry

On 12 Gru, 18:44, "Boombastic" <b...@p...onet.pl>
wrote:
> > Ale dlaczego?
> > Jeżeli teraz wezmie kredyt w CHF przy wysokim kursie to tylko zyska.
> > Bank szwajcarski kilka dni temu znowu obciął stopy procentowe, więc CHF
> > bedzie tylko spadał.
> > Raczej jego wzmacnianie już nie grozi, co miało isc w góre poszło.
> > Santandeer daje chyba, tzn ja brałem ale na nowy i przed kryzysem...
>
> A wiesz co to jest spread? Branie krótkoterminowych kredytów w walutach
> obcych jest nieopłacalne.

Kredyt walutowy jest zwykle opłacalny - spread rzadko kiedy jest tak
wysoki, żeby zniwelować różnice między rynkowymi stopami procentowymi
(obecnie: pln - 6,23%, chf - 0,7817%). Inna rzecz to ryzyko kursowe -
tu można sporo stracić, np. po 6 miesiącach dowiadujesz się, że mimo
zapłaconych 6 rat, pozostał ci cały kapitał do spłaty... Jest taka
mądra zasada wg której, powinno brać się kredyt w walucie w której się
zarabia. Inna zasada (pani Hanny Wasilewskiej-Trenkner), to nie brać
kredytów w ogóle ;)
Tak z ciekawości zrobiłem sobie szybką symulację opłacalności kredytu
walutowego przy założeniach:
kwota kredytu: 50 tpln
kurs przeliczenia: 2,4319 (bzwbk)
kurs na fakturze/racie: 2,5669 (bzwbk)
indeks libor 1m dla chf: 0,7817%
indeks wibor 1m dla pln: 6,23%
marża 10% (wzięta z sufitu, bo nie nie wiem jakie są marże przy
kredytach sam.)
okres kredytowania: 48 mies.

Wyszedł mi wynik:
wysokość raty dla kredytu w chf: 1.358 PLN
dla pln: 1423 PLN
r-ca: 64.50 PLN, co daje w całym okresie kredytu 3.095 PLN zarobku.

Aby raty zrównały się, indeks dla CHF musiałby wzrosnąć do 3,25%, przy
nieznienionym indeksie dla PLN
albo
kurs CHF musiałby skoczyć do 2,69PLN, przy niezmienionym kursie PLN.

Kredyt w walucie obcej to zawsze gra na zniżkę - liczysz, że złotówka
umocni się. Przy niskich kredytach różnica jest bardzo niska,
natomiast ryzyko jest wyższe, ponieważ wartość spłat zależy od dwóch
zmiennych(stopa procentowa, kurs) natomiast w PLN występuje jedna
zmienna (stopa procentowa).
Niestety, w tej chwili nie da się przewidzieć tych zmiennych w żaden
racjonalny sposób...

do góry

Bo jak wiadomo, ceny uzywanych aut są kształtowane przez niejakiego Balcerka nad
Wisłą (ostatnio na wygnaniu na Alasce), a nie na giełdach w Niemczech i Holandii...
JaC


-----

> Dlatego, że nawet pytia delfijska nie wie jak będą się układały kursy walut.

do góry