On 19 Cze, 19:54, "bradley.st" <b...@g...pl> wrote:

> Marketing i promocja! ;) Slyszal ktos o "Polish Dream"? No wlasnie. A
> "American Dream" zyje i ma sie dobrze.

Tu masz "Polish Dream". Wchodzisz w to ..?


http://www.youtube.com/watch?v=FROLpUxmNMc

do góry

Ja jestem generalnie przeciwny podatkowi dochodowemu, ale skoro juz
obowiązuje, to sprawiedliwie byłoby, gdyby jednakowo dotyczył wszystkich
dochodów. Oczywiście, każdy podatek wyższy niż 10% uważam za rozbój, ale to
tak na marginesie

T.

do góry

On 19 Cze, 14:00, szczurwa <s...@g...com> wrote:
>
> Tu masz "Polish Dream". Wchodzisz w to ..?
>
> http://www.youtube.com/watch?v=FROLpUxmNMc

OK, to jest raczej "Polish Nightmare" a nie "Polish Dream", ale
dobrales tendencyjnie. :)

Mnie chodzilo raczej o druga strone, tzn. to samonapedzajace sie
przekonanie, ze w "Ameryce" jest cudownie, kazdy ma domek z ogrodkiem
+ minimum dwa samochody, a na kazdego imigranta czeka na lotnisku
komitet powitalny z czekiem na $100,000 "na dobry poczatek" :)

do góry

On 19 Cze, 20:20, "bradley.st" <b...@g...pl> wrote:

> Mnie chodzilo raczej o druga strone, tzn. to samonapedzajace sie
> przekonanie, ze w "Ameryce" jest cudownie, kazdy ma domek z ogrodkiem
> + minimum dwa samochody, a na kazdego imigranta czeka na lotnisku
> komitet powitalny z czekiem na $100,000 "na dobry poczatek" :)

W przypadku paru moich znajomych to wszystko, poza czekiem powitalnym,
okazało sie prawdą, w nagrodę za uczciwą pracę, rzecz jasna. God's
Country, jak śpiewał swego czasu Bono..!

do góry

On 19 Cze, 14:32, szczurwa <s...@g...com> wrote:
>
> W przypadku paru moich znajomych to wszystko, poza czekiem powitalnym,
> okazało sie prawdą, w nagrodę za uczciwą pracę, rzecz jasna. God's
> Country, jak śpiewał swego czasu Bono..!

OK, ale mam nadzieje, ze nie siedzisz z tego powodu na walizkach i nie
odliczasz czasu do lotu za ocean. ;)

Mozliwosci rzeczywiscie sa, ale zarowno "w gore" jak i "w dol". I jest
tez sporo rozczarowanych ludzi, ktorym sie "nie udalo".
Domki i samochody dla kazdego w nagrode za uczciwa prace - jak
najbardziej. Kwestia tylko jaka czesc domku i samochodu nalezy do
banku. :)

do góry

Dnia Fri, 19 Jun 2009 10:34:55 -0700 (PDT), szczurwa <s...@g...com>
wklepał(-a):

>> Zależy jaką narodowość masz na myśli. Przed Japończykami chylę czoła. :)
>
>Ja też. Zostało mi to z dzieciństwa. To przez Sony, Hitachi,
>Shinkansena, Kurosawę, bushido i samurajów..;-)

Pewien człowiek, który mieszkał długo w Japonii powiedział mi:
- Oni sami nic (albo prawie nic) nie wymyślili sami. Ale umieli to sprzedać.

:)

P.S.
No, wymyślili płytę CD.

--
Sławomir Szyszło
FAQ pl.comp.bazy-danych http://www.dbf.pl/faq/

do góry

On 19 Cze, 21:35, "bradley.st" <b...@g...pl> wrote:

> OK, ale mam nadzieje, ze nie siedzisz z tego powodu na walizkach i nie
> odliczasz czasu do lotu za ocean. ;)

Dwadzieścia lat temu siedziałem na walizkach do OZ. Dziś jest na to za
późno.

do góry

"Sławomir Szyszło" news:h1h4rv.30g.1@slaszyszCIACHTO.list.pl

> P.S.
> No, wymyślili płytę CD.

Której zmierzch już widać :)

do góry

"szczurwa"
news:2115b5c7-584e-46be-8105-fd0744387e1c@n8g2000vbb
.googlegroups.com

> Dwadzieścia lat temu siedziałem na walizkach do OZ. Dziś jest na to za
> późno.

Zdrowie już nie to samo co dwie dekady temu? ;)

do góry

Dnia Fri, 19 Jun 2009 23:14:46 +0200, "Valdi.Pavlack"
<V...@P...NOspam.pl> wklepał(-a):

>"Sławomir Szyszło" news:h1h4rv.30g.1@slaszyszCIACHTO.list.pl
>
>> P.S.
>> No, wymyślili płytę CD.
>
>Której zmierzch już widać :)

No cóż, stała się bazą do kolejnych rozwiązań. Jakoś DVD i inne nośniki wciąż
mają ten sam rozmiar.

--
Sławomir Szyszło
FAQ pl.comp.bazy-danych http://www.dbf.pl/faq/

do góry