-
1. Data: 2009-01-09 12:31:19
Temat: Kredytowa w mBanku - jak to działa?
Od: "=Marcos=" <m...@w...NOSPAMNOSPAM.info>
Staram się zrozumieć zasady działania mojej pierwszej kredytowej (VISA
Classic w mBanku)... Nasuwają mi się pytania:
1. Dlaczego limit miesięczny jest na konkretny miesiąc, tzn. "od pierwszego
do trzydziestego", a nie między dniami rozliczenia (czy jak to się tam
nazywa), tzn. dniem, kiedy dostaję listę transakcji itp.
2. Czy ja jakiś nie teges jestem, czy też naprawdę nie da się sprawdzić w
jakiś wygodny sposób ile muszę spłacić "natychmiast", kiedy zaczną mi się
naliczać odsetki? Oprócz tego, że mogę sprawdzić wyciągi historyczne i
operacje bieżące? Albo w ogóle sprawdzić, ile w danym momencie jestem "na
minusie"? Prawdę mówiąc, w ogóle nie potrzebuję kredytu w karcie kredytowej,
ale pewne instytucje nie akceptują innych form płatności niż karta kredytowa
:/ Dla spokoju ducha najchętniej spłacałbym sobie wszystko na bieżąco, ale
trudno to wykoncypować w systemie transakcyjnym mBanku...
3. Czy wszystkie karty kredytowe tak działają, że mam jakiśtam limit
miesięczny, kupię coś za wysokość limitu na początku miesiąca, spłacę
natychmiast, to i tak muszę czekać do końca miesiąca, żeby coś znów kupić?
4. W jakim celu bank rozdziela okres bez odsetek i okres z odsetkami 0%?
Z góry dzięki za odpowiedzi lub linki lub coś :)
--
Marcos
[Marek Ślusarczyk]
marek [AT] microstock . pl
http://www.przeloty.net <- tanie bilety lotnicze
-
2. Data: 2009-01-09 12:59:50
Temat: Re: Kredytowa w mBanku - jak to działa?
Od: "darnok" <d...@a...spam.ch>
In news:gk7fti$7a9$1@atlantis.news.neostrada.pl, *=Marcos=* wrote:
> Z góry dzięki za odpowiedzi lub linki lub coś :)
Z opisu wynika ze z toba nie teges ;-)
Tzn nie rozumiesz za bardzo jak KK dziala.
http://www.millenet.pl/karty/menu/21470/
zakladka limit kredytowy - to dosc obrazowe.
Potem czekamy na dalsze pytania.
--
darnok
"TRAGEdia: A ja TRUskawki CUkrem..."
-
3. Data: 2009-01-09 13:12:08
Temat: Re: Kredytowa w mBanku - jak to działa?
Od: "darnok" <d...@a...spam.ch>
In news:gk7fti$7a9$1@atlantis.news.neostrada.pl, *=Marcos=* wrote:
podalem ci linka ale podrzuce jeszcze jakies odpowiedzi.
> Staram się zrozumieć zasady działania mojej pierwszej kredytowej (VISA
> Classic w mBanku)... Nasuwają mi się pytania:
> 1. Dlaczego limit miesięczny jest na konkretny miesiąc, tzn. "od
> pierwszego do trzydziestego", a nie między dniami rozliczenia (czy
> jak to się tam nazywa), tzn. dniem, kiedy dostaję listę transakcji
> itp.
Limit miesieczny to takie twoje zabezpieczenie zeby ci ktos jak ukradnie
karte nie wybral z niej za duzo lub zebys ty sam siebie ograniczyl.
Podnies limit do maksymalnej wysokosci i zniknie to bezsensowne
ograniczeniie. I tak - w mbanku limit miesieczny jest od 1 do 31, inaczej
niz okres rozliczeniowy karty. W niektorych bankach (mille) okres
rozliczeniowy jest od 1-31 wtedy jest zgodny z okresem limitu miesiecznego,
ale chyba nie mozna samemu zmieniac limitow.
> 2. Czy ja jakiś nie teges jestem, czy też naprawdę nie da się
> sprawdzić w jakiś wygodny sposób ile muszę spłacić "natychmiast",
> kiedy zaczną mi się naliczać odsetki? Oprócz tego, że mogę sprawdzić
> wyciągi historyczne i operacje bieżące? Albo w ogóle sprawdzić, ile w
> danym momencie jestem "na minusie"? Prawdę mówiąc, w ogóle nie
> potrzebuję kredytu w karcie kredytowej, ale pewne instytucje nie
> akceptują innych form płatności niż karta kredytowa :/ Dla spokoju
> ducha najchętniej spłacałbym sobie wszystko na bieżąco, ale trudno to
> wykoncypować w systemie transakcyjnym mBanku...
Natychmiast to musisz splacic tyle ile ci mowi ostani wyciag do daty podanej
na wyciagu - zawsze ostatni wyciag zawiera najbardziej interesujace cie
info. Oczywiscie jesli bys sie nie zmiescil w splaceniu kwoty z ostatniego
wyciagu, w tym kwoty minimalnej to bank ma tam taka pozycje - kwoty do
natychmiastowej splaty czy cos takiego, ale to dlatego ze juz zaczyna cie
ostro podliczac za opoznienie.
Rozumiem ze chodzi ci o sytuacje ze splaciles juz czesc wyciagu i do konca
nie wiesz ile jeszcze musisz. No niestety to trzeba sobie policzyc z kwoty z
wyciagu minus to co juz wplaciles. Takiej brakujacej kwoty nie pokazuja
zadne widziane przeze mnie banki/karty. Bank woli zebys albo nie splacil
wszystkiego albo splacil wiecej.
Ile jestes na minusie - patrzysz na saldo karty czyli (litmit karty minu
srodki dostepne).
Nie mam teraz karty mbanku wiec nie do konca moge ci to sprawdzic w ktorych
dokladnie pozycjach jest.
> 3. Czy wszystkie karty kredytowe tak działają, że mam jakiśtam limit
> miesięczny, kupię coś za wysokość limitu na początku miesiąca, spłacę
> natychmiast, to i tak muszę czekać do końca miesiąca, żeby coś znów
> kupić?
Zmien/znies limit miesieczny ;-)
> 4. W jakim celu bank rozdziela okres bez odsetek i okres z odsetkami
> 0%?
Nie bardzo rozumiem o co tutaj pytasz.
--
darnok
"TRAGEdia: A ja TRUskawki CUkrem..."
-
4. Data: 2009-01-09 13:39:50
Temat: Re: Kredytowa w mBanku - jak to działa?
Od: "Slavekk" <S...@g...pl>
Użytkownik "=Marcos=" <m...@w...NOSPAMNOSPAM.info> napisał w
wiadomości news:gk7fti$7a9$1@atlantis.news.neostrada.pl...
> Staram się zrozumieć zasady działania mojej pierwszej kredytowej (VISA
> Classic w mBanku)... Nasuwają mi się pytania:
Pytanie 1: dlaczego nie poszukasz jakiegoś poradnika w sieci?
Google przyjacielem twoim
> 1. Dlaczego limit miesięczny jest na konkretny miesiąc, tzn. "od
> pierwszego do trzydziestego", a nie między dniami rozliczenia (czy jak to
> się tam nazywa), tzn. dniem, kiedy dostaję listę transakcji itp.
Nie "limit miesięczny" tylko "limit zadłużenia"
I nie na miesiąc tylko na zawsze.
Nigdy nie możesz być zadłużony więcej niż ten limit
> 2. Czy ja jakiś nie teges jestem, czy też naprawdę nie da się sprawdzić w
> jakiś wygodny sposób ile muszę spłacić "natychmiast", kiedy zaczną mi się
> naliczać odsetki?
Czy ty na pewno piszesz o karcie kredytowej?
Zakładam że jednak tak
Musisz spałcić wyciąg w całości aby nie naliczali ci odsetek
I nie "natychmiast" tylko w terminie podanym na wyciągu
> Albo w ogóle sprawdzić, ile w danym momencie jestem "na minusie"?
Nie masz dostępu do internetu?
To jak tu napisałeś?
Podejrzyj sobie w internecie albo załóż arkusz kalkulacyjny KartaVC.XLS i
dodawaj wydatki a odejmuj spłaty
> Prawdę mówiąc, w ogóle nie potrzebuję kredytu w karcie kredytowej,
To spłacaj w całości w terminie podanym na wyciągu
> :/ Dla spokoju ducha najchętniej spłacałbym sobie wszystko na bieżąco, ale
> trudno to wykoncypować w systemie transakcyjnym mBanku...
Nie ma potrzeby
> 3. Czy wszystkie karty kredytowe tak działają, że mam jakiśtam limit
> miesięczny, kupię coś za wysokość limitu na początku miesiąca, spłacę
> natychmiast, to i tak muszę czekać do końca miesiąca, żeby coś znów kupić?
Nie. Twoja też tak nie ma.
Ilustracja:
Limit 1000zl, nowa karta
Data zakup zadluzenie
01.01.09 300 300
15.01.09 300 600
31.01.09 generuje się wyciag na kwote 600zl (termin spłaty 25.02.09)
05.02.09 300 900
25.02.09 -600 300 (splata całego wyciągu, nie będzie odsetek) -
zostało ci 700zl z limitu
28.02.09 300 600
28.02.09 generuje się wyciag na kwote 600zl (termin spłaty 25.03.09)
itd.
Sławek
-
5. Data: 2009-01-09 13:54:01
Temat: Re: Kredytowa w mBanku - jak to działa?
Od: "=Marcos=" <m...@w...NOSPAMNOSPAM.info>
Dzięki za odpowiedzi, łapię już wszystko. I zaczynam rozumieć, dlaczego
wszyscy tak wciskają te karty kredytowe. Nie rozumiem natomiast, dlaczego z
punktu widzenia wielu firm (np. wypożyczalnia samochodów), karta kredytowa
jest lepsza od debetowej?
>> 3. Czy wszystkie karty kredytowe tak działają, że mam jakiśtam limit
>> miesięczny, kupię coś za wysokość limitu na początku miesiąca, spłacę
>> natychmiast, to i tak muszę czekać do końca miesiąca, żeby coś znów
>> kupić?
>
> Zmien/znies limit miesieczny ;-)
Nie takie proste... Choćbym miał 100.000 na koncie, bank nie przyzna kredytu
10.000zł jeśli zarabiam 1500zł miesięcznie (przykładowo).
>> 4. W jakim celu bank rozdziela okres bez odsetek i okres z odsetkami
>> 0%?
>
> Nie bardzo rozumiem o co tutaj pytasz.
Dobra, zaczynam łapać. Chodziło mi o rozdzielanie 30 dni okresu z kredytem
0%, oraz 24 dni na spłatę zadłużenia. Pierwsze to jest po prostu miesiąc
rozliczeniowy, czyli jak coś kupię 1.01 to muszę za to zapłacić po 54
dniach, a jak 30.01 to po 24 dniach?
--
Marcos
[Marek Ślusarczyk]
marek [AT] microstock . pl
http://galeria.wyprawa.info <- zdjęcia z moich podróży
-
6. Data: 2009-01-09 13:59:00
Temat: Re: Kredytowa w mBanku - jak to działa?
Od: Olgierd <n...@n...problem>
Dnia Fri, 09 Jan 2009 14:54:01 +0100, =Marcos= napisał(a):
> Dzięki za odpowiedzi, łapię już wszystko. I zaczynam rozumieć, dlaczego
> wszyscy tak wciskają te karty kredytowe. Nie rozumiem natomiast,
> dlaczego z punktu widzenia wielu firm (np. wypożyczalnia samochodów),
> karta kredytowa jest lepsza od debetowej?
Bo na debetowej możesz nie mieć kasy, a na kredytowej mieć jej nie
musisz ;-)
Zagraniczni (nie wiem czy wszędzie) wypożyczalscy kserują karty pod ew.
mandaty, koszty uszkodzeń samochodów itd. Obciążyć mogą Cię za to nawet
za pół roku (jak przyjdzie mandat). I może się okazać, że z debetówki nie
ściągną sobie należności.
--
pozdrawiam serdecznie, Olgierd
Lege Artis http://olgierd.bblog.pl
-
7. Data: 2009-01-09 14:11:38
Temat: Re: Kredytowa w mBanku - jak to działa?
Od: "darnok" <d...@a...spam.ch>
In news:gk7kol$j6i$1@atlantis.news.neostrada.pl, *=Marcos=* wrote:
> Dzięki za odpowiedzi, łapię już wszystko. I zaczynam rozumieć,
> dlaczego wszyscy tak wciskają te karty kredytowe. Nie rozumiem
> natomiast, dlaczego z punktu widzenia wielu firm (np. wypożyczalnia
> samochodów), karta kredytowa jest lepsza od debetowej?
Bo kiedys karty swiadczyly o "wyplacalnosci" wlasciciela. Nie kazdy je
dostawal.
Gdzeniegdzie wymagane moga byc karty z wypuklymi cyframi do zastosowania w
zelazkach, a w ogromnym uproszczeniu sporo takich kart to kredytowe.
>>> 3. Czy wszystkie karty kredytowe tak działają, że mam jakiśtam limit
>>> miesięczny, kupię coś za wysokość limitu na początku miesiąca,
>>> spłacę natychmiast, to i tak muszę czekać do końca miesiąca, żeby
>>> coś znów kupić?
>>
>> Zmien/znies limit miesieczny ;-)
>
> Nie takie proste... Choćbym miał 100.000 na koncie, bank nie przyzna
> kredytu 10.000zł jeśli zarabiam 1500zł miesięcznie (przykładowo).
Zdziwilbys sie ;-)
sporo bankow daje 6x dochody netto wiec juz masz 9 tys limitu kredytowego
;-) to juz prawie
Poza tym wydaje mi sie ze znow mylisz limit miesieczny z limitem kredytowym.
Bo tu wyzej piszesz o limicie kredytowym.
Limit miesieczny utozsamiaj z limitem dziennym. Czyli to jest takie twoje
ograniczenie niezalezne od limitu kredytowego na to ile kartą możesz
"przemielić transakcji" przez dzień czy przez miesiąc. Jak byś poczytał
tutaj to niektorzy maja np limit kredytowy 4tys pln a w miesiacu potrafia
wydac karta np 8-9 tysiecy. Po prostu po wydaniu calego limitu splacaja go i
znow moga wydawac.
>>> 4. W jakim celu bank rozdziela okres bez odsetek i okres z odsetkami
>>> 0%?
>>
>> Nie bardzo rozumiem o co tutaj pytasz.
>
> Dobra, zaczynam łapać. Chodziło mi o rozdzielanie 30 dni okresu z
> kredytem 0%, oraz 24 dni na spłatę zadłużenia. Pierwsze to jest po
> prostu miesiąc rozliczeniowy, czyli jak coś kupię 1.01 to muszę za to
> zapłacić po 54 dniach, a jak 30.01 to po 24 dniach?
Dokladnie. Dlatego dobrze ta milleniowa animacja to ilustruje.
Tylko nie nazywaj tego okresem z kredytem 0%.
Bo to nigdy nie jest 0%.
Zeby to bylo latwiej przyjac popatrz na to tak:
Od kazdej zrealizowanej transakcji bank zaczyna naliczac odsetki. Ale ci ich
nie pokazuje.
I jesli w terminie podanym na wyciagu splacisz wszystko co wydales w okresie
rozliczeniowym to bank anuluje te wszystkie naliczone odsetki i wtedy cie to
nic nie kosztuje. Jesli nie splacisz wszystkiego to bank ci naliczy
wszystkie odsetki od calosci zadluzenia!.
Dlatego warto splacac karte w 100%. Najgorszym co mozna zrobic to splacenie
np 90% karty. Bo bedzie duzo to kosztowalo - odsetki beda od calosci
zadluzenia, a nie tylko od brakujacych 10%.
Lepiej wtedy np pozyczyc (z kredytu odnawialnego) juz brakujaca kwote i
splacic 100% karty, bo w wiekszosci przypadkow te 10% pozyczone z KO bedzie
tansze niz np odsetki za ok 50dni od calosci zadluzenia karty.
Oczywiscie powyzszy opis to typowe wykorzystanie karty. Bo pewnie ze
niektorzy roluja jedne karty drugimi, korzystaja z przenosin i
niskooprocentowanych limitow kredytowych w kartach i takich tam ;-) Ale
gdyby tak bylo to nie zadawalbys powyzszych pytan ;-)
--
darnok
"TRAGEdia: A ja TRUskawki CUkrem..."
-
8. Data: 2009-01-09 14:42:13
Temat: Re: Kredytowa w mBanku - jak to działa?
Od: "Kotlet mielony" <w...@d...mnie>
> Dlatego warto splacac karte w 100%. Najgorszym co mozna zrobic to
> splacenie np 90% karty. Bo bedzie duzo to kosztowalo - odsetki beda od
> calosci zadluzenia, a nie tylko od brakujacych 10%.
no wlasnie 100% od calego nie spalconego zadluzenia danej transakcji czy w
ogole gdy jakakolwiek jest niespłacona?
np mamy splacone 5 tys
i dwie transakcje
1. za 3 tys
2 za 4,5 tys
to 1. jest uznana za splacona i odsetki ida z 2, czy z obu
?
--
http://Wspolna-Flaszka.PL - nasza-klasa dla żuli
http://zabijacz-czasu.niesfornazyta.pl - forum ogólnotematyczne bez
rejestracji
http://detalowiec.pl - system sprzedaży z sklepem www gratis i możliwością
sprzedawania na allegro
-
9. Data: 2009-01-09 14:45:49
Temat: Re: Kredytowa w mBanku - jak to działa?
Od: Olgierd <n...@n...problem>
Dnia Fri, 09 Jan 2009 15:42:13 +0100, Kotlet mielony napisał(a):
>> Dlatego warto splacac karte w 100%. Najgorszym co mozna zrobic to
>> splacenie np 90% karty. Bo bedzie duzo to kosztowalo - odsetki beda od
>> calosci zadluzenia, a nie tylko od brakujacych 10%.
>
> no wlasnie 100% od calego nie spalconego zadluzenia danej transakcji czy
> w ogole gdy jakakolwiek jest niespłacona?
>
> np mamy splacone 5 tys
> i dwie transakcje
> 1. za 3 tys
> 2 za 4,5 tys
> to 1. jest uznana za splacona i odsetki ida z 2, czy z obu ?
Tak, jednak z obu. Ostatnio się tu rozdyskutowaliśmy, ale chyba jednak
grupa mnie przekonała.
--
pozdrawiam serdecznie, Olgierd
Lege Artis http://olgierd.bblog.pl
-
10. Data: 2009-01-09 15:56:48
Temat: Re: Kredytowa w mBanku - jak to działa?
Od: "darnok" <d...@a...spam.ch>
In news:pan.2009.01.09.14.45.49@rudak.org, *Olgierd* wrote:
> Dnia Fri, 09 Jan 2009 15:42:13 +0100, Kotlet mielony napisał(a):
>
>>> Dlatego warto splacac karte w 100%. Najgorszym co mozna zrobic to
>>> splacenie np 90% karty. Bo bedzie duzo to kosztowalo - odsetki beda
>>> od calosci zadluzenia, a nie tylko od brakujacych 10%.
>>
>> no wlasnie 100% od calego nie spalconego zadluzenia danej transakcji
>> czy w ogole gdy jakakolwiek jest niespłacona?
>>
>> np mamy splacone 5 tys
>> i dwie transakcje
>> 1. za 3 tys
>> 2 za 4,5 tys
>> to 1. jest uznana za splacona i odsetki ida z 2, czy z obu ?
>
> Tak, jednak z obu. Ostatnio się tu rozdyskutowaliśmy, ale chyba jednak
> grupa mnie przekonała.
Nie kojarze ktory, ale ktorys bank potrafi naliczyc odsetki tylko od
niesplaconej czesci, ale to wyjatek potwierdzajacy regule.
Przyznam ze nigdy nie mialem okazji sie przekonac i nie zamierzam.
I blad mysleniowy - nie 100% niesplaconego zadluzenia *transakcji* tylko
100% niesplaconego zadluzenia!
Po prostu bank naliczy odsetki od calego zadluzenia, odpowiednio je liczac
od daty kazdej transakcji.
Stad najlatwiej jest to przyjmowac do zrozumienia w takiej formie ze bank
nalicza odsetki od kazdej transakcji od chwili jej wykonania/zaksiegowania,
ale jesli mu splacimy wszystko do daty z wyciagu to nam wszystkie odsetki
anuluje.
Jak nie splacimy wszystkiego to odsetki dopisuje do zadluzenia i odejmuje od
zadluzenia splacona czesc.
--
darnok
"TRAGEdia: A ja TRUskawki CUkrem..."