eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plFinanseGrupypl.biznes.bankiKredytówka bez przewalutowania (ale doczytać - bo haczyki) na wyjazdy zagraniczne - promo w citku
Ilość wypowiedzi w tym wątku: 56

  • 31. Data: 2023-06-22 16:26:37
    Temat: Re: Kredytówka bez przewalutowania (ale doczytać - bo haczyki) na wyjazdy zagraniczne - promo w citku
    Od: Dawid Rutkowski <d...@w...pl>

    citek tak się zachwyca sprawnością kurierów poczty za przeproszeniem polskiej,
    że aż na całą firmę optymizm roztoczył - umowa w piątek, sms o tym, że kartę wydano,
    w poniedziałek,
    a ci dzisiaj dzwonią i nieledwie z pretensją, czemu ja jeszcze karty nie aktywowałem,
    bo im w komputerze się pokazuje.
    Już nie chciałem panu mówić, żeby sprawdził, ile trwał proces wydawania karty,
    jedynie go uspokoiłem, że ostatnio kilka kart do mnie przychodziło i żadna nie było
    szybciej niż po tygodniu od wysłania.

    Podobno brakuje listonoszy - no ale z "teorii kolejek" wiem, że kolejka nie może być
    ciągle taka sama (no chyba że ciągle taka sama zerowa).
    To co oni, te listy, których nie dadzą rady roznieść, niszczą?
    W "cień góry" była taka scena, że wchodzi w środku nocy listonosz i przynosi
    list, taki sprzed pół roku albo dawniejszy - okazało się, że facet chlał i przez to
    listów nie roznosił, potem poszedł na odwyk a poczta go przyjęła z powrotem
    do roboty pod warunkiem, że rozniesie te wszystkie listy i przeprosi adresatów.
    A że w dzień miał kolejne listy, to te zaległe roznosił w nocy... Echh, angielska
    poczta
    (tzn. w Indiach już niepodległych, ale z tradycjami imperialnymi).

    Z francuza też długo karty idą, dopiero wczoraj doturlała się dla żony - zobaczymy,
    jak będzie z moją,
    albo dojdzie dziś - bo podpisałem dzień później - albo nigdy (tak mi pan w śp. db
    opowiadał,
    że główna dochodziła na dany adres, a dodatkowa, dla żony, na ten sam adres, 3 razy
    zginęła
    i dopiero jak umówili odbiór w oddziale to się udało kartę dostarczyć).


  • 32. Data: 2023-06-22 16:45:30
    Temat: Re: Kredytówka bez przewalutowania (ale doczytać - bo haczyki) na wyjazdy zagraniczne - promo w citku
    Od: "J.F" <j...@p...onet.pl>

    On Thu, 22 Jun 2023 07:26:37 -0700 (PDT), Dawid Rutkowski wrote:
    > citek tak się zachwyca sprawnością kurierów poczty za przeproszeniem polskiej,
    > że aż na całą firmę optymizm roztoczył - umowa w piątek, sms o tym, że kartę
    wydano, w poniedziałek,
    > a ci dzisiaj dzwonią i nieledwie z pretensją, czemu ja jeszcze karty nie
    aktywowałem,
    > bo im w komputerze się pokazuje.
    > Już nie chciałem panu mówić, żeby sprawdził, ile trwał proces wydawania karty,
    > jedynie go uspokoiłem, że ostatnio kilka kart do mnie przychodziło i żadna nie było
    > szybciej niż po tygodniu od wysłania.

    A do znajomej karta ponad miesiąc przychodziła. Gdzies znikała po
    drodze. Chyba trzy razy wysyłali ... albo mówili.

    I to ... czy nie Citi własnie ...


    > Podobno brakuje listonoszy - no ale z "teorii kolejek" wiem, że kolejka nie może
    być
    > ciągle taka sama (no chyba że ciągle taka sama zerowa).

    Od czasu "priorytetu" kolejka moze byc sztuczna.

    > To co oni, te listy, których nie dadzą rady roznieść, niszczą?

    Niszczyc moze listonosz - nie chce mu sie nosic, to spali, żeby nie
    było śladów.

    Ale taka karta ... czy nie łakomy kąsek?
    Zaraz ... powiedzmy ze nie dojdzie, wyslą z nowym numerem, czy kopię?

    > W "cień góry" była taka scena, że wchodzi w środku nocy listonosz i przynosi
    > list, taki sprzed pół roku albo dawniejszy - okazało się, że facet chlał i przez to
    > listów nie roznosił, potem poszedł na odwyk a poczta go przyjęła z powrotem
    > do roboty pod warunkiem, że rozniesie te wszystkie listy i przeprosi adresatów.
    > A że w dzień miał kolejne listy, to te zaległe roznosił w nocy... Echh, angielska
    poczta
    > (tzn. w Indiach już niepodległych, ale z tradycjami imperialnymi).

    No coz, jak sie "zapodzieje" gdzies "na poczcie", to mogą dostarczyc
    po latach.
    Ale tu - poczta powinna rozniesc jak sie sprawa wydała.
    I tez niekoniecznie trzeba po nocy roznosic, moze wystarczy wieksza
    torbę - dostarczy sie bieżące i troche zaległych.

    > Z francuza też długo karty idą, dopiero wczoraj doturlała się dla żony

    długo idą, czy długo "produkują" ?

    J.


  • 33. Data: 2023-06-22 21:08:41
    Temat: Re: Kredytówka bez przewalutowania (ale doczytać - bo haczyki) na wyjazdy zagraniczne - promo w citku
    Od: Dawid Rutkowski <d...@w...pl>

    czwartek, 22 czerwca 2023 o 16:45:33 UTC+2 J.F napisał(a):

    > > jedynie go uspokoiłem, że ostatnio kilka kart do mnie przychodziło i żadna nie
    było
    > > szybciej niż po tygodniu od wysłania.
    > A do znajomej karta ponad miesiąc przychodziła. Gdzies znikała po
    > drodze. Chyba trzy razy wysyłali ... albo mówili.

    W drodze do żony zginęła santanderowa mc world wysyłana poleconym (teraz od tego
    odeszli, wqurwiało klientów, ale platyny nadal kurierem) - i podobno poczta nie
    odpowiedziała im na reklamację, a co!

    > > A że w dzień miał kolejne listy, to te zaległe roznosił w nocy... Echh, angielska
    poczta
    > > (tzn. w Indiach już niepodległych, ale z tradycjami imperialnymi).
    > No coz, jak sie "zapodzieje" gdzies "na poczcie", to mogą dostarczyc
    > po latach.
    > Ale tu - poczta powinna rozniesc jak sie sprawa wydała.
    > I tez niekoniecznie trzeba po nocy roznosic, moze wystarczy wieksza
    > torbę - dostarczy sie bieżące i troche zaległych.

    Taa, i więcej minut w 8 godzin wstawić.
    Piłeś - nie pisz.

    > > Z francuza też długo karty idą, dopiero wczoraj doturlała się dla żony
    > długo idą, czy długo "produkują" ?

    Na kopercie był chyba (koperta żony więc już w koszu) stempel "wysłano 14 czerwca",
    co by było sensowne bo umowa podpisana 12. Doszła 21. Mojej na razie nie ma.


  • 34. Data: 2023-06-22 21:46:45
    Temat: Re: Kredytówka bez przewalutowania (ale doczytać - bo haczyki) na wyjazdy zagraniczne - promo w citku
    Od: "J.F" <j...@p...onet.pl>

    On Thu, 22 Jun 2023 12:08:41 -0700 (PDT), Dawid Rutkowski wrote:
    > czwartek, 22 czerwca 2023 o 16:45:33 UTC+2 J.F napisał(a):
    >>> jedynie go uspokoiłem, że ostatnio kilka kart do mnie przychodziło i żadna nie
    było
    >>> szybciej niż po tygodniu od wysłania.
    >> A do znajomej karta ponad miesiąc przychodziła. Gdzies znikała po
    >> drodze. Chyba trzy razy wysyłali ... albo mówili.

    No i nie bylo to Citi, tylko Velo.

    > W drodze do żony zginęła santanderowa mc world wysyłana poleconym (teraz od tego
    odeszli, wqurwiało klientów, ale platyny nadal kurierem) - i podobno poczta nie
    odpowiedziała im na reklamację, a co!
    >
    >>> A że w dzień miał kolejne listy, to te zaległe roznosił w nocy... Echh, angielska
    poczta
    >>> (tzn. w Indiach już niepodległych, ale z tradycjami imperialnymi).
    >> No coz, jak sie "zapodzieje" gdzies "na poczcie", to mogą dostarczyc
    >> po latach.
    >> Ale tu - poczta powinna rozniesc jak sie sprawa wydała.
    >> I tez niekoniecznie trzeba po nocy roznosic, moze wystarczy wieksza
    >> torbę - dostarczy sie bieżące i troche zaległych.
    >
    > Taa, i więcej minut w 8 godzin wstawić.
    > Piłeś - nie pisz.

    Listonosz musi rejon przejsc, polecone i emerytury rozniesc,
    a listy do skrzynek to wrzuca akurat w miare szybko.
    To moze latwo wyrobic 20% normy wiecej, moze nawet 50%.

    >>> Z francuza też długo karty idą, dopiero wczoraj doturlała się dla
    >>> żony
    >> długo idą, czy długo "produkują" ?
    >
    > Na kopercie był chyba (koperta żony więc już w koszu) stempel
    > "wysłano 14 czerwca", co by było sensowne bo umowa podpisana 12.
    > Doszła 21. Mojej na razie nie ma.

    Teraz czesto na kopertach stempel albo nadruk "wysłano zgodnie z umową
    z dnia" i chodzi o umowe banku z pocztą ... nie dojdziesz jak szybko
    idzie.
    Paczki w Inposcie są szybkie :-)

    J.


  • 35. Data: 2023-06-23 08:26:10
    Temat: Re: Kredytówka bez przewalutowania (ale doczytać - bo haczyki) na wyjazdy zagraniczne - promo w citku
    Od: Dawid Rutkowski <d...@w...pl>

    czwartek, 22 czerwca 2023 o 21:46:48 UTC+2 J.F napisał(a):

    > >> I tez niekoniecznie trzeba po nocy roznosic, moze wystarczy wieksza
    > >> torbę - dostarczy sie bieżące i troche zaległych.
    > >
    > > Taa, i więcej minut w 8 godzin wstawić.
    > > Piłeś - nie pisz.
    > Listonosz musi rejon przejsc, polecone i emerytury rozniesc,
    > a listy do skrzynek to wrzuca akurat w miare szybko.
    > To moze latwo wyrobic 20% normy wiecej, moze nawet 50%.

    Miał przeprosić osobiście.
    To nie Polska, gdzie listonosze dostają po mordzie za wrzucanie awizo bez dzwonienia
    - a adresat jest w domu i na tyle wqudwiony, że się zaczaja i dahe po pysku na
    gorącym uczynku.

    > >>> Z francuza też długo karty idą, dopiero wczoraj doturlała się dla
    > >>> żony
    > >> długo idą, czy długo "produkują" ?
    > >
    > > Na kopercie był chyba (koperta żony więc już w koszu) stempel
    > > "wysłano 14 czerwca", co by było sensowne bo umowa podpisana 12.
    > > Doszła 21. Mojej na razie nie ma.
    > Teraz czesto na kopertach stempel albo nadruk "wysłano zgodnie z umową
    > z dnia" i chodzi o umowe banku z pocztą ... nie dojdziesz jak szybko
    > idzie.

    Znowu piłeś?
    Pisałem - stempel "wysłano 14-06-2023". Nic więcej.
    A nadruk "niestemplowana zgodnie z umową" był - ale ta umowa jednak wcześniejsza niż
    z 14 czerwca 2023.
    Więc stempel był od banku.
    Choć oczywiście mógł być nieprawdziwy/antycypowany.
    Ale jakie mogą być opóźnienia w produkcji?
    Platyna z santandera jest na pojutrze, a czasem wręcz na jutro - a literki wypalone
    laserkiem (pisali mi, że na mcworld też - no zmyślali nieźle).
    Ale i tak bnp w "punkcie" nic nie przebije - dostałem od ręki po trwającym ok. pół
    godziny wniosku, wliczając decyzję (choć może to było na 4k) - pani wyciągnęła
    kopertę z kartą "in blanco" - choć miała już numer i datę ważności, na specjalnej
    drukarce nadrukowała nazwisko i zaraz mogłem już w obi zapłacić.


  • 36. Data: 2023-06-23 11:22:32
    Temat: Re: Kredytówka bez przewalutowania (ale doczytać - bo haczyki) na wyjazdy zagraniczne - promo w citku
    Od: "J.F" <j...@p...onet.pl>

    On Thu, 22 Jun 2023 23:26:10 -0700 (PDT), Dawid Rutkowski wrote:
    > czwartek, 22 czerwca 2023 o 21:46:48 UTC+2 J.F napisał(a):
    >>>> I tez niekoniecznie trzeba po nocy roznosic, moze wystarczy wieksza
    >>>> torbę - dostarczy sie bieżące i troche zaległych.
    >>>
    >>> Taa, i więcej minut w 8 godzin wstawić.
    >>> Piłeś - nie pisz.
    >> Listonosz musi rejon przejsc, polecone i emerytury rozniesc,
    >> a listy do skrzynek to wrzuca akurat w miare szybko.
    >> To moze latwo wyrobic 20% normy wiecej, moze nawet 50%.
    >
    > Miał przeprosić osobiście.
    > To nie Polska, gdzie listonosze dostają po mordzie za wrzucanie awizo bez
    dzwonienia - a adresat jest w domu i na tyle wqudwiony, że się zaczaja i dahe po
    pysku na gorącym uczynku.

    Moze liczyli, ze jak komus opoznienie naprawde zaszkodzilo,
    to morde osobiscie obije :-)

    >>> Na kopercie był chyba (koperta żony więc już w koszu) stempel
    >>> "wysłano 14 czerwca", co by było sensowne bo umowa podpisana 12.
    >>> Doszła 21. Mojej na razie nie ma.
    >> Teraz czesto na kopertach stempel albo nadruk "wysłano zgodnie z umową
    >> z dnia" i chodzi o umowe banku z pocztą ... nie dojdziesz jak szybko
    >> idzie.
    >
    > Znowu piłeś?
    > Pisałem - stempel "wysłano 14-06-2023". Nic więcej.

    "był chyba" :-)
    Jak był, to dobrze, czesto nie ma :-(

    > A nadruk "niestemplowana zgodnie z umową" był - ale ta umowa jednak wcześniejsza
    niż z 14 czerwca 2023.
    np o 2 lata ..

    > Więc stempel był od banku.
    > Choć oczywiście mógł być nieprawdziwy/antycypowany.

    Stempel przystawili, a na pocztę nie dostarczyli :-)

    > Ale jakie mogą być opóźnienia w produkcji?

    Z tydzien, jak sie maszyna popsuje :-)
    Kolejka sie moze uzbierac, strajk, urlopy - i pare dni.
    Nie wiem, czy tam jakiejs puli dla banku nie zbierają - np 1000 kart.

    No i na paru kartach mam napis "Gemalto", a kiedys sie zdarzył
    Gemalto Austria. Chyba nie przyjedzały z Austrii? Ale to tylko pare
    godzin ekstra .. albo i nie, bo samolot szybszy :-)

    > Platyna z santandera jest na pojutrze, a czasem wręcz na jutro - a literki wypalone
    laserkiem (pisali mi, że na mcworld też - no zmyślali nieźle).

    Widac o platynowego klienta dbają :-)

    > Ale i tak bnp w "punkcie" nic nie przebije - dostałem od ręki po
    > trwającym ok. pół godziny wniosku, wliczając decyzję (choć może to
    > było na 4k) - pani wyciągnęła kopertę z kartą "in blanco" - choć
    > miała już numer i datę ważności, na specjalnej drukarce nadrukowała
    > nazwisko i zaraz mogłem już w obi zapłacić.

    Getin mial to juz pare lat temu. I chyba nadal ma.

    J.


  • 37. Data: 2023-06-23 14:49:58
    Temat: Re: Kredytówka bez przewalutowania (ale doczytać - bo haczyki) na wyjazdy zagraniczne - promo w citku
    Od: Dawid Rutkowski <d...@w...pl>

    piątek, 23 czerwca 2023 o 11:22:36 UTC+2 J.F napisał(a):

    > No i na paru kartach mam napis "Gemalto", a kiedys sie zdarzył
    > Gemalto Austria. Chyba nie przyjedzały z Austrii? Ale to tylko pare
    > godzin ekstra .. albo i nie, bo samolot szybszy :-)

    "gemalto austria"? To chyba mocno mieszałeś wtedy.
    No chyba że gemalto kupiło austria card - od tych dwóch dostawców
    widywałem karty polskich banków.
    I jeszcze "thales" - teraz mam taką platynę z santandera z tym nowym
    paskudnym czarnym wzorem i okazuje się, żę mbąk orkiestrowy też.
    O wow, citka debetówka i platyna też.
    Z noszonych jedynie milek i stara kredytówka 1-2-3 santandera są austriacard.
    To co z tym gemalto?
    Aha, google prawdę powie - gemalto to teraz thales - i wszystko jasne.
    Więc dobrze mi się zdawało, że jeszcze kiedyś dostałem jakąś jedną kartę
    z jakiejś innej firmy niż gemalto i austriacard. Może w domu poszukam.

    > > Ale i tak bnp w "punkcie" nic nie przebije - dostałem od ręki po
    > > trwającym ok. pół godziny wniosku, wliczając decyzję (choć może to
    > > było na 4k) - pani wyciągnęła kopertę z kartą "in blanco" - choć
    > > miała już numer i datę ważności, na specjalnej drukarce nadrukowała
    > > nazwisko i zaraz mogłem już w obi zapłacić.
    > Getin mial to juz pare lat temu. I chyba nadal ma.

    KREDYTOWĄ? Z NADRUKOWANYM NAZWISKIEM? OD RĘKI?
    Bo że debetowe bez nazwiska to wiadomo, można mieć do każdego ROR
    5 bezpłatnych i jeszcze 5 płatnych.

    Ludzie nieźle zarobili jak była kilka lat temu promocja w priceless specials,
    gdzie odchodzący szef "zapomniał" dodać minimalną wartość zakupów - i za kupienie
    dwóch reklamówek można było zdobyć punkty wartości chyba ponad 100zł.
    Przypomina mi się anegdota - koleś opisuje, jak to wbija do euro agd i
    "poproszę 10 reklamówek, każda osobno" - kolo tak sie na niego dziwnie patrzy,
    no ale wbija - a stojący obok, może kierownik, pyta: "pan robi promocję z
    mastercarda"?
    I po potwierdzeniu do tego młodziaka: "widzisz, ty w ogóle życia nie znasz,
    pan tu zarabia tysiące, a ty tylko w minecrafta grasz!" ;>
    Też dostałem z tego parę fajnych rzeczy, choć od getoutu trzymałem się
    z daleka, ale miałem kilka innych kart mc - bo jeszcze potem był black friday
    i wszystkie fanty za połowę punktów można było dostać.


  • 38. Data: 2023-06-23 17:01:27
    Temat: Re: Kredytówka bez przewalutowania (ale doczytać - bo haczyki) na wyjazdy zagraniczne - promo w citku
    Od: "J.F" <j...@p...onet.pl>

    On Fri, 23 Jun 2023 05:49:58 -0700 (PDT), Dawid Rutkowski wrote:
    > piątek, 23 czerwca 2023 o 11:22:36 UTC+2 J.F napisał(a):
    >> No i na paru kartach mam napis "Gemalto", a kiedys sie zdarzył
    >> Gemalto Austria. Chyba nie przyjedzały z Austrii? Ale to tylko pare
    >> godzin ekstra .. albo i nie, bo samolot szybszy :-)
    >
    > "gemalto austria"? To chyba mocno mieszałeś wtedy.

    Nie, to byl jakis typowy bank, może BZ ... hm, a moze to wlasnie było
    Austria Card, a nie Gemalto ..

    Wychodzi na to, ze Lykos kupił AustriaCard w 2017, a w 2012
    załozyli centrum personalizacji w Polsce.

    > No chyba że gemalto kupiło austria card - od tych dwóch dostawców
    > widywałem karty polskich banków.
    > I jeszcze "thales" - teraz mam taką platynę z santandera z tym nowym
    > paskudnym czarnym wzorem i okazuje się, żę mbąk orkiestrowy też.

    Tez mam kilka ... Thales kupił Gemalto :-)

    > O wow, citka debetówka i platyna też.
    > Z noszonych jedynie milek i stara kredytówka 1-2-3 santandera są austriacard.
    > To co z tym gemalto?

    Gemalto mam na Citi, Inteligo i mbank.

    > Aha, google prawdę powie - gemalto to teraz thales - i wszystko jasne.

    A thales teraz na Santander, Citi i mbank.

    Jeszcze jest Idemia na mille ...

    >>> Ale i tak bnp w "punkcie" nic nie przebije - dostałem od ręki po
    >>> trwającym ok. pół godziny wniosku, wliczając decyzję (choć może to
    >>> było na 4k) - pani wyciągnęła kopertę z kartą "in blanco" - choć
    >>> miała już numer i datę ważności, na specjalnej drukarce nadrukowała
    >>> nazwisko i zaraz mogłem już w obi zapłacić.
    >> Getin mial to juz pare lat temu. I chyba nadal ma.
    >
    > KREDYTOWĄ? Z NADRUKOWANYM NAZWISKIEM? OD RĘKI?

    debetowa bez nazwiska.
    A faktycznie - piszesz o specjalnej drukarce ...

    > Bo że debetowe bez nazwiska to wiadomo, można mieć do każdego ROR
    > 5 bezpłatnych i jeszcze 5 płatnych.

    W sumie, to czemu nie kredytowka bez nazwiska ...

    > Ludzie nieźle zarobili jak była kilka lat temu promocja w priceless specials,
    > gdzie odchodzący szef "zapomniał" dodać minimalną wartość zakupów - i za kupienie
    > dwóch reklamówek można było zdobyć punkty wartości chyba ponad 100zł.
    > Przypomina mi się anegdota - koleś opisuje, jak to wbija do euro agd i
    > "poproszę 10 reklamówek, każda osobno" - kolo tak sie na niego dziwnie patrzy,
    > no ale wbija - a stojący obok, może kierownik, pyta: "pan robi promocję z
    mastercarda"?
    > I po potwierdzeniu do tego młodziaka: "widzisz, ty w ogóle życia nie znasz,
    > pan tu zarabia tysiące, a ty tylko w minecrafta grasz!" ;>

    Tak jest. Mozna zarabiac na tik-toku, na youtube, mozna influencerem
    zostac ...


    J.


  • 39. Data: 2023-06-23 18:48:08
    Temat: Re: Kredytówka bez przewalutowania (ale doczytać - bo haczyki) na wyjazdy zagraniczne - promo w citku
    Od: Dawid Rutkowski <d...@w...pl>

    piątek, 23 czerwca 2023 o 17:01:31 UTC+2 J.F napisał(a):

    > Jeszcze jest Idemia na mille ...

    O, może to to, chyba platynowa kredytówka - ale złote chyba już nie.

    > >>> Ale i tak bnp w "punkcie" nic nie przebije - dostałem od ręki po
    > >>> trwającym ok. pół godziny wniosku, wliczając decyzję (choć może to
    > >>> było na 4k) - pani wyciągnęła kopertę z kartą "in blanco" - choć
    > >>> miała już numer i datę ważności, na specjalnej drukarce nadrukowała
    > >>> nazwisko i zaraz mogłem już w obi zapłacić.
    > >> Getin mial to juz pare lat temu. I chyba nadal ma.
    > >
    > > KREDYTOWĄ? Z NADRUKOWANYM NAZWISKIEM? OD RĘKI?
    > debetowa bez nazwiska.
    > A faktycznie - piszesz o specjalnej drukarce ...

    Jeszcze ciekawie było kiedyś w citku - zakładając konto w oddziale, w nagrodę za min.
    2h czekania,
    bo tyle to trwało, dostawało się od ręki tłoczoną debetówkę z nazwiskiem.
    I do tego z literkami barwionymi na złoto, nawet dla "zwykłego" citi priority (pewnie
    mieli jedną taśmę,
    a robili też debetówki gold) - a jak przychodziło pocztą, bo zakładanie konta przez
    net, to literki były srebrne.
    I przez to nie mam w kolekcji takiej ze złotymi literkami, bo była żony :(

    > > Bo że debetowe bez nazwiska to wiadomo, można mieć do każdego ROR
    > > 5 bezpłatnych i jeszcze 5 płatnych.
    > W sumie, to czemu nie kredytowka bez nazwiska ...

    Lion'sowa mc world elite nie miała ani nazwiska, ani numeru (choć może numer miała)
    ani paska.
    I nawet nie była prostokątna (no z 3 stron była - z jednej krótkiej i po kawałku - no
    bo musiało
    być można wsadzić chip - a dawniej bywały takie, co miały jeden długi bok i po
    kawałku dwóch krótkich,
    żeby był pasek - a drugi długi bok był wycięty np. w kształt psa) - za to była
    metalowa.
    Ale do kompletu dawali jeszcze zwykłą prostokątną plastikową z nazwiskiem i paskiem.
    Pani mi mówiła, że "niektórzy klienci są tak skromni" że wolą używać tej plastikowej.
    Ja sądzę, że po prostu było wygodniej.

    > > Ludzie nieźle zarobili jak była kilka lat temu promocja w priceless specials,
    > > gdzie odchodzący szef "zapomniał" dodać minimalną wartość zakupów - i za kupienie

    > > dwóch reklamówek można było zdobyć punkty wartości chyba ponad 100zł.
    > > Przypomina mi się anegdota - koleś opisuje, jak to wbija do euro agd i
    > > "poproszę 10 reklamówek, każda osobno" - kolo tak sie na niego dziwnie patrzy,
    > > no ale wbija - a stojący obok, może kierownik, pyta: "pan robi promocję z
    mastercarda"?
    > > I po potwierdzeniu do tego młodziaka: "widzisz, ty w ogóle życia nie znasz,
    > > pan tu zarabia tysiące, a ty tylko w minecrafta grasz!" ;>
    > Tak jest. Mozna zarabiac na tik-toku, na youtube, mozna influencerem
    > zostac ...

    "Jak byłem mały to wydawało mi się, że to super brać pieniądze za oglądanie
    filmów albo czytanie książek. Teraz jestem duży i już mi się tak nie wydaje."
    "Najgorzej to chyba brać pieniądze za seks."


  • 40. Data: 2023-06-23 19:33:52
    Temat: Re: Kredytówka bez przewalutowania (ale doczytać - bo haczyki) na wyjazdy zagraniczne - promo w citku
    Od: Krzysztof Halasa <k...@p...waw.pl>

    Dawid Rutkowski <d...@w...pl> writes:

    > Jeszcze ciekawie było kiedyś w citku - zakładając konto w oddziale, w nagrodę za
    min. 2h czekania,
    > bo tyle to trwało, dostawało się od ręki tłoczoną debetówkę z
    > nazwiskiem.

    Możliwe że to był spadek z handlobanku, bo tam też chyba tak robili.
    Później w sklepie sprzedawcy się dziwili, bo na karcie (Maestro chyba)
    nie było prawdziwego numeru, tylko jakiś 6-cyfrowy numer czegoś. Nie
    pamiętam już dokładnie.

    > Pani mi mówiła, że "niektórzy klienci są tak skromni" że wolą używać tej
    plastikowej.
    > Ja sądzę, że po prostu było wygodniej.

    Skromność to zaleta :-)
    --
    Krzysztof Hałasa

strony : 1 ... 3 . [ 4 ] . 5 . 6


Szukaj w grupach

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1