-
31. Data: 2023-06-22 16:26:37
Temat: Re: Kredytówka bez przewalutowania (ale doczytać - bo haczyki) na wyjazdy zagraniczne - promo w citku
Od: Dawid Rutkowski <d...@w...pl>
citek tak się zachwyca sprawnością kurierów poczty za przeproszeniem polskiej,
że aż na całą firmę optymizm roztoczył - umowa w piątek, sms o tym, że kartę wydano,
w poniedziałek,
a ci dzisiaj dzwonią i nieledwie z pretensją, czemu ja jeszcze karty nie aktywowałem,
bo im w komputerze się pokazuje.
Już nie chciałem panu mówić, żeby sprawdził, ile trwał proces wydawania karty,
jedynie go uspokoiłem, że ostatnio kilka kart do mnie przychodziło i żadna nie było
szybciej niż po tygodniu od wysłania.
Podobno brakuje listonoszy - no ale z "teorii kolejek" wiem, że kolejka nie może być
ciągle taka sama (no chyba że ciągle taka sama zerowa).
To co oni, te listy, których nie dadzą rady roznieść, niszczą?
W "cień góry" była taka scena, że wchodzi w środku nocy listonosz i przynosi
list, taki sprzed pół roku albo dawniejszy - okazało się, że facet chlał i przez to
listów nie roznosił, potem poszedł na odwyk a poczta go przyjęła z powrotem
do roboty pod warunkiem, że rozniesie te wszystkie listy i przeprosi adresatów.
A że w dzień miał kolejne listy, to te zaległe roznosił w nocy... Echh, angielska
poczta
(tzn. w Indiach już niepodległych, ale z tradycjami imperialnymi).
Z francuza też długo karty idą, dopiero wczoraj doturlała się dla żony - zobaczymy,
jak będzie z moją,
albo dojdzie dziś - bo podpisałem dzień później - albo nigdy (tak mi pan w śp. db
opowiadał,
że główna dochodziła na dany adres, a dodatkowa, dla żony, na ten sam adres, 3 razy
zginęła
i dopiero jak umówili odbiór w oddziale to się udało kartę dostarczyć).
-
32. Data: 2023-06-22 16:45:30
Temat: Re: Kredytówka bez przewalutowania (ale doczytać - bo haczyki) na wyjazdy zagraniczne - promo w citku
Od: "J.F" <j...@p...onet.pl>
On Thu, 22 Jun 2023 07:26:37 -0700 (PDT), Dawid Rutkowski wrote:
> citek tak się zachwyca sprawnością kurierów poczty za przeproszeniem polskiej,
> że aż na całą firmę optymizm roztoczył - umowa w piątek, sms o tym, że kartę
wydano, w poniedziałek,
> a ci dzisiaj dzwonią i nieledwie z pretensją, czemu ja jeszcze karty nie
aktywowałem,
> bo im w komputerze się pokazuje.
> Już nie chciałem panu mówić, żeby sprawdził, ile trwał proces wydawania karty,
> jedynie go uspokoiłem, że ostatnio kilka kart do mnie przychodziło i żadna nie było
> szybciej niż po tygodniu od wysłania.
A do znajomej karta ponad miesiąc przychodziła. Gdzies znikała po
drodze. Chyba trzy razy wysyłali ... albo mówili.
I to ... czy nie Citi własnie ...
> Podobno brakuje listonoszy - no ale z "teorii kolejek" wiem, że kolejka nie może
być
> ciągle taka sama (no chyba że ciągle taka sama zerowa).
Od czasu "priorytetu" kolejka moze byc sztuczna.
> To co oni, te listy, których nie dadzą rady roznieść, niszczą?
Niszczyc moze listonosz - nie chce mu sie nosic, to spali, żeby nie
było śladów.
Ale taka karta ... czy nie łakomy kąsek?
Zaraz ... powiedzmy ze nie dojdzie, wyslą z nowym numerem, czy kopię?
> W "cień góry" była taka scena, że wchodzi w środku nocy listonosz i przynosi
> list, taki sprzed pół roku albo dawniejszy - okazało się, że facet chlał i przez to
> listów nie roznosił, potem poszedł na odwyk a poczta go przyjęła z powrotem
> do roboty pod warunkiem, że rozniesie te wszystkie listy i przeprosi adresatów.
> A że w dzień miał kolejne listy, to te zaległe roznosił w nocy... Echh, angielska
poczta
> (tzn. w Indiach już niepodległych, ale z tradycjami imperialnymi).
No coz, jak sie "zapodzieje" gdzies "na poczcie", to mogą dostarczyc
po latach.
Ale tu - poczta powinna rozniesc jak sie sprawa wydała.
I tez niekoniecznie trzeba po nocy roznosic, moze wystarczy wieksza
torbę - dostarczy sie bieżące i troche zaległych.
> Z francuza też długo karty idą, dopiero wczoraj doturlała się dla żony
długo idą, czy długo "produkują" ?
J.
-
33. Data: 2023-06-22 21:08:41
Temat: Re: Kredytówka bez przewalutowania (ale doczytać - bo haczyki) na wyjazdy zagraniczne - promo w citku
Od: Dawid Rutkowski <d...@w...pl>
czwartek, 22 czerwca 2023 o 16:45:33 UTC+2 J.F napisał(a):
> > jedynie go uspokoiłem, że ostatnio kilka kart do mnie przychodziło i żadna nie
było
> > szybciej niż po tygodniu od wysłania.
> A do znajomej karta ponad miesiąc przychodziła. Gdzies znikała po
> drodze. Chyba trzy razy wysyłali ... albo mówili.
W drodze do żony zginęła santanderowa mc world wysyłana poleconym (teraz od tego
odeszli, wqurwiało klientów, ale platyny nadal kurierem) - i podobno poczta nie
odpowiedziała im na reklamację, a co!
> > A że w dzień miał kolejne listy, to te zaległe roznosił w nocy... Echh, angielska
poczta
> > (tzn. w Indiach już niepodległych, ale z tradycjami imperialnymi).
> No coz, jak sie "zapodzieje" gdzies "na poczcie", to mogą dostarczyc
> po latach.
> Ale tu - poczta powinna rozniesc jak sie sprawa wydała.
> I tez niekoniecznie trzeba po nocy roznosic, moze wystarczy wieksza
> torbę - dostarczy sie bieżące i troche zaległych.
Taa, i więcej minut w 8 godzin wstawić.
Piłeś - nie pisz.
> > Z francuza też długo karty idą, dopiero wczoraj doturlała się dla żony
> długo idą, czy długo "produkują" ?
Na kopercie był chyba (koperta żony więc już w koszu) stempel "wysłano 14 czerwca",
co by było sensowne bo umowa podpisana 12. Doszła 21. Mojej na razie nie ma.
-
34. Data: 2023-06-22 21:46:45
Temat: Re: Kredytówka bez przewalutowania (ale doczytać - bo haczyki) na wyjazdy zagraniczne - promo w citku
Od: "J.F" <j...@p...onet.pl>
On Thu, 22 Jun 2023 12:08:41 -0700 (PDT), Dawid Rutkowski wrote:
> czwartek, 22 czerwca 2023 o 16:45:33 UTC+2 J.F napisał(a):
>>> jedynie go uspokoiłem, że ostatnio kilka kart do mnie przychodziło i żadna nie
było
>>> szybciej niż po tygodniu od wysłania.
>> A do znajomej karta ponad miesiąc przychodziła. Gdzies znikała po
>> drodze. Chyba trzy razy wysyłali ... albo mówili.
No i nie bylo to Citi, tylko Velo.
> W drodze do żony zginęła santanderowa mc world wysyłana poleconym (teraz od tego
odeszli, wqurwiało klientów, ale platyny nadal kurierem) - i podobno poczta nie
odpowiedziała im na reklamację, a co!
>
>>> A że w dzień miał kolejne listy, to te zaległe roznosił w nocy... Echh, angielska
poczta
>>> (tzn. w Indiach już niepodległych, ale z tradycjami imperialnymi).
>> No coz, jak sie "zapodzieje" gdzies "na poczcie", to mogą dostarczyc
>> po latach.
>> Ale tu - poczta powinna rozniesc jak sie sprawa wydała.
>> I tez niekoniecznie trzeba po nocy roznosic, moze wystarczy wieksza
>> torbę - dostarczy sie bieżące i troche zaległych.
>
> Taa, i więcej minut w 8 godzin wstawić.
> Piłeś - nie pisz.
Listonosz musi rejon przejsc, polecone i emerytury rozniesc,
a listy do skrzynek to wrzuca akurat w miare szybko.
To moze latwo wyrobic 20% normy wiecej, moze nawet 50%.
>>> Z francuza też długo karty idą, dopiero wczoraj doturlała się dla
>>> żony
>> długo idą, czy długo "produkują" ?
>
> Na kopercie był chyba (koperta żony więc już w koszu) stempel
> "wysłano 14 czerwca", co by było sensowne bo umowa podpisana 12.
> Doszła 21. Mojej na razie nie ma.
Teraz czesto na kopertach stempel albo nadruk "wysłano zgodnie z umową
z dnia" i chodzi o umowe banku z pocztą ... nie dojdziesz jak szybko
idzie.
Paczki w Inposcie są szybkie :-)
J.
-
35. Data: 2023-06-23 08:26:10
Temat: Re: Kredytówka bez przewalutowania (ale doczytać - bo haczyki) na wyjazdy zagraniczne - promo w citku
Od: Dawid Rutkowski <d...@w...pl>
czwartek, 22 czerwca 2023 o 21:46:48 UTC+2 J.F napisał(a):
> >> I tez niekoniecznie trzeba po nocy roznosic, moze wystarczy wieksza
> >> torbę - dostarczy sie bieżące i troche zaległych.
> >
> > Taa, i więcej minut w 8 godzin wstawić.
> > Piłeś - nie pisz.
> Listonosz musi rejon przejsc, polecone i emerytury rozniesc,
> a listy do skrzynek to wrzuca akurat w miare szybko.
> To moze latwo wyrobic 20% normy wiecej, moze nawet 50%.
Miał przeprosić osobiście.
To nie Polska, gdzie listonosze dostają po mordzie za wrzucanie awizo bez dzwonienia
- a adresat jest w domu i na tyle wqudwiony, że się zaczaja i dahe po pysku na
gorącym uczynku.
> >>> Z francuza też długo karty idą, dopiero wczoraj doturlała się dla
> >>> żony
> >> długo idą, czy długo "produkują" ?
> >
> > Na kopercie był chyba (koperta żony więc już w koszu) stempel
> > "wysłano 14 czerwca", co by było sensowne bo umowa podpisana 12.
> > Doszła 21. Mojej na razie nie ma.
> Teraz czesto na kopertach stempel albo nadruk "wysłano zgodnie z umową
> z dnia" i chodzi o umowe banku z pocztą ... nie dojdziesz jak szybko
> idzie.
Znowu piłeś?
Pisałem - stempel "wysłano 14-06-2023". Nic więcej.
A nadruk "niestemplowana zgodnie z umową" był - ale ta umowa jednak wcześniejsza niż
z 14 czerwca 2023.
Więc stempel był od banku.
Choć oczywiście mógł być nieprawdziwy/antycypowany.
Ale jakie mogą być opóźnienia w produkcji?
Platyna z santandera jest na pojutrze, a czasem wręcz na jutro - a literki wypalone
laserkiem (pisali mi, że na mcworld też - no zmyślali nieźle).
Ale i tak bnp w "punkcie" nic nie przebije - dostałem od ręki po trwającym ok. pół
godziny wniosku, wliczając decyzję (choć może to było na 4k) - pani wyciągnęła
kopertę z kartą "in blanco" - choć miała już numer i datę ważności, na specjalnej
drukarce nadrukowała nazwisko i zaraz mogłem już w obi zapłacić.
-
36. Data: 2023-06-23 11:22:32
Temat: Re: Kredytówka bez przewalutowania (ale doczytać - bo haczyki) na wyjazdy zagraniczne - promo w citku
Od: "J.F" <j...@p...onet.pl>
On Thu, 22 Jun 2023 23:26:10 -0700 (PDT), Dawid Rutkowski wrote:
> czwartek, 22 czerwca 2023 o 21:46:48 UTC+2 J.F napisał(a):
>>>> I tez niekoniecznie trzeba po nocy roznosic, moze wystarczy wieksza
>>>> torbę - dostarczy sie bieżące i troche zaległych.
>>>
>>> Taa, i więcej minut w 8 godzin wstawić.
>>> Piłeś - nie pisz.
>> Listonosz musi rejon przejsc, polecone i emerytury rozniesc,
>> a listy do skrzynek to wrzuca akurat w miare szybko.
>> To moze latwo wyrobic 20% normy wiecej, moze nawet 50%.
>
> Miał przeprosić osobiście.
> To nie Polska, gdzie listonosze dostają po mordzie za wrzucanie awizo bez
dzwonienia - a adresat jest w domu i na tyle wqudwiony, że się zaczaja i dahe po
pysku na gorącym uczynku.
Moze liczyli, ze jak komus opoznienie naprawde zaszkodzilo,
to morde osobiscie obije :-)
>>> Na kopercie był chyba (koperta żony więc już w koszu) stempel
>>> "wysłano 14 czerwca", co by było sensowne bo umowa podpisana 12.
>>> Doszła 21. Mojej na razie nie ma.
>> Teraz czesto na kopertach stempel albo nadruk "wysłano zgodnie z umową
>> z dnia" i chodzi o umowe banku z pocztą ... nie dojdziesz jak szybko
>> idzie.
>
> Znowu piłeś?
> Pisałem - stempel "wysłano 14-06-2023". Nic więcej.
"był chyba" :-)
Jak był, to dobrze, czesto nie ma :-(
> A nadruk "niestemplowana zgodnie z umową" był - ale ta umowa jednak wcześniejsza
niż z 14 czerwca 2023.
np o 2 lata ..
> Więc stempel był od banku.
> Choć oczywiście mógł być nieprawdziwy/antycypowany.
Stempel przystawili, a na pocztę nie dostarczyli :-)
> Ale jakie mogą być opóźnienia w produkcji?
Z tydzien, jak sie maszyna popsuje :-)
Kolejka sie moze uzbierac, strajk, urlopy - i pare dni.
Nie wiem, czy tam jakiejs puli dla banku nie zbierają - np 1000 kart.
No i na paru kartach mam napis "Gemalto", a kiedys sie zdarzył
Gemalto Austria. Chyba nie przyjedzały z Austrii? Ale to tylko pare
godzin ekstra .. albo i nie, bo samolot szybszy :-)
> Platyna z santandera jest na pojutrze, a czasem wręcz na jutro - a literki wypalone
laserkiem (pisali mi, że na mcworld też - no zmyślali nieźle).
Widac o platynowego klienta dbają :-)
> Ale i tak bnp w "punkcie" nic nie przebije - dostałem od ręki po
> trwającym ok. pół godziny wniosku, wliczając decyzję (choć może to
> było na 4k) - pani wyciągnęła kopertę z kartą "in blanco" - choć
> miała już numer i datę ważności, na specjalnej drukarce nadrukowała
> nazwisko i zaraz mogłem już w obi zapłacić.
Getin mial to juz pare lat temu. I chyba nadal ma.
J.
-
37. Data: 2023-06-23 14:49:58
Temat: Re: Kredytówka bez przewalutowania (ale doczytać - bo haczyki) na wyjazdy zagraniczne - promo w citku
Od: Dawid Rutkowski <d...@w...pl>
piątek, 23 czerwca 2023 o 11:22:36 UTC+2 J.F napisał(a):
> No i na paru kartach mam napis "Gemalto", a kiedys sie zdarzył
> Gemalto Austria. Chyba nie przyjedzały z Austrii? Ale to tylko pare
> godzin ekstra .. albo i nie, bo samolot szybszy :-)
"gemalto austria"? To chyba mocno mieszałeś wtedy.
No chyba że gemalto kupiło austria card - od tych dwóch dostawców
widywałem karty polskich banków.
I jeszcze "thales" - teraz mam taką platynę z santandera z tym nowym
paskudnym czarnym wzorem i okazuje się, żę mbąk orkiestrowy też.
O wow, citka debetówka i platyna też.
Z noszonych jedynie milek i stara kredytówka 1-2-3 santandera są austriacard.
To co z tym gemalto?
Aha, google prawdę powie - gemalto to teraz thales - i wszystko jasne.
Więc dobrze mi się zdawało, że jeszcze kiedyś dostałem jakąś jedną kartę
z jakiejś innej firmy niż gemalto i austriacard. Może w domu poszukam.
> > Ale i tak bnp w "punkcie" nic nie przebije - dostałem od ręki po
> > trwającym ok. pół godziny wniosku, wliczając decyzję (choć może to
> > było na 4k) - pani wyciągnęła kopertę z kartą "in blanco" - choć
> > miała już numer i datę ważności, na specjalnej drukarce nadrukowała
> > nazwisko i zaraz mogłem już w obi zapłacić.
> Getin mial to juz pare lat temu. I chyba nadal ma.
KREDYTOWĄ? Z NADRUKOWANYM NAZWISKIEM? OD RĘKI?
Bo że debetowe bez nazwiska to wiadomo, można mieć do każdego ROR
5 bezpłatnych i jeszcze 5 płatnych.
Ludzie nieźle zarobili jak była kilka lat temu promocja w priceless specials,
gdzie odchodzący szef "zapomniał" dodać minimalną wartość zakupów - i za kupienie
dwóch reklamówek można było zdobyć punkty wartości chyba ponad 100zł.
Przypomina mi się anegdota - koleś opisuje, jak to wbija do euro agd i
"poproszę 10 reklamówek, każda osobno" - kolo tak sie na niego dziwnie patrzy,
no ale wbija - a stojący obok, może kierownik, pyta: "pan robi promocję z
mastercarda"?
I po potwierdzeniu do tego młodziaka: "widzisz, ty w ogóle życia nie znasz,
pan tu zarabia tysiące, a ty tylko w minecrafta grasz!" ;>
Też dostałem z tego parę fajnych rzeczy, choć od getoutu trzymałem się
z daleka, ale miałem kilka innych kart mc - bo jeszcze potem był black friday
i wszystkie fanty za połowę punktów można było dostać.
-
38. Data: 2023-06-23 17:01:27
Temat: Re: Kredytówka bez przewalutowania (ale doczytać - bo haczyki) na wyjazdy zagraniczne - promo w citku
Od: "J.F" <j...@p...onet.pl>
On Fri, 23 Jun 2023 05:49:58 -0700 (PDT), Dawid Rutkowski wrote:
> piątek, 23 czerwca 2023 o 11:22:36 UTC+2 J.F napisał(a):
>> No i na paru kartach mam napis "Gemalto", a kiedys sie zdarzył
>> Gemalto Austria. Chyba nie przyjedzały z Austrii? Ale to tylko pare
>> godzin ekstra .. albo i nie, bo samolot szybszy :-)
>
> "gemalto austria"? To chyba mocno mieszałeś wtedy.
Nie, to byl jakis typowy bank, może BZ ... hm, a moze to wlasnie było
Austria Card, a nie Gemalto ..
Wychodzi na to, ze Lykos kupił AustriaCard w 2017, a w 2012
załozyli centrum personalizacji w Polsce.
> No chyba że gemalto kupiło austria card - od tych dwóch dostawców
> widywałem karty polskich banków.
> I jeszcze "thales" - teraz mam taką platynę z santandera z tym nowym
> paskudnym czarnym wzorem i okazuje się, żę mbąk orkiestrowy też.
Tez mam kilka ... Thales kupił Gemalto :-)
> O wow, citka debetówka i platyna też.
> Z noszonych jedynie milek i stara kredytówka 1-2-3 santandera są austriacard.
> To co z tym gemalto?
Gemalto mam na Citi, Inteligo i mbank.
> Aha, google prawdę powie - gemalto to teraz thales - i wszystko jasne.
A thales teraz na Santander, Citi i mbank.
Jeszcze jest Idemia na mille ...
>>> Ale i tak bnp w "punkcie" nic nie przebije - dostałem od ręki po
>>> trwającym ok. pół godziny wniosku, wliczając decyzję (choć może to
>>> było na 4k) - pani wyciągnęła kopertę z kartą "in blanco" - choć
>>> miała już numer i datę ważności, na specjalnej drukarce nadrukowała
>>> nazwisko i zaraz mogłem już w obi zapłacić.
>> Getin mial to juz pare lat temu. I chyba nadal ma.
>
> KREDYTOWĄ? Z NADRUKOWANYM NAZWISKIEM? OD RĘKI?
debetowa bez nazwiska.
A faktycznie - piszesz o specjalnej drukarce ...
> Bo że debetowe bez nazwiska to wiadomo, można mieć do każdego ROR
> 5 bezpłatnych i jeszcze 5 płatnych.
W sumie, to czemu nie kredytowka bez nazwiska ...
> Ludzie nieźle zarobili jak była kilka lat temu promocja w priceless specials,
> gdzie odchodzący szef "zapomniał" dodać minimalną wartość zakupów - i za kupienie
> dwóch reklamówek można było zdobyć punkty wartości chyba ponad 100zł.
> Przypomina mi się anegdota - koleś opisuje, jak to wbija do euro agd i
> "poproszę 10 reklamówek, każda osobno" - kolo tak sie na niego dziwnie patrzy,
> no ale wbija - a stojący obok, może kierownik, pyta: "pan robi promocję z
mastercarda"?
> I po potwierdzeniu do tego młodziaka: "widzisz, ty w ogóle życia nie znasz,
> pan tu zarabia tysiące, a ty tylko w minecrafta grasz!" ;>
Tak jest. Mozna zarabiac na tik-toku, na youtube, mozna influencerem
zostac ...
J.
-
39. Data: 2023-06-23 18:48:08
Temat: Re: Kredytówka bez przewalutowania (ale doczytać - bo haczyki) na wyjazdy zagraniczne - promo w citku
Od: Dawid Rutkowski <d...@w...pl>
piątek, 23 czerwca 2023 o 17:01:31 UTC+2 J.F napisał(a):
> Jeszcze jest Idemia na mille ...
O, może to to, chyba platynowa kredytówka - ale złote chyba już nie.
> >>> Ale i tak bnp w "punkcie" nic nie przebije - dostałem od ręki po
> >>> trwającym ok. pół godziny wniosku, wliczając decyzję (choć może to
> >>> było na 4k) - pani wyciągnęła kopertę z kartą "in blanco" - choć
> >>> miała już numer i datę ważności, na specjalnej drukarce nadrukowała
> >>> nazwisko i zaraz mogłem już w obi zapłacić.
> >> Getin mial to juz pare lat temu. I chyba nadal ma.
> >
> > KREDYTOWĄ? Z NADRUKOWANYM NAZWISKIEM? OD RĘKI?
> debetowa bez nazwiska.
> A faktycznie - piszesz o specjalnej drukarce ...
Jeszcze ciekawie było kiedyś w citku - zakładając konto w oddziale, w nagrodę za min.
2h czekania,
bo tyle to trwało, dostawało się od ręki tłoczoną debetówkę z nazwiskiem.
I do tego z literkami barwionymi na złoto, nawet dla "zwykłego" citi priority (pewnie
mieli jedną taśmę,
a robili też debetówki gold) - a jak przychodziło pocztą, bo zakładanie konta przez
net, to literki były srebrne.
I przez to nie mam w kolekcji takiej ze złotymi literkami, bo była żony :(
> > Bo że debetowe bez nazwiska to wiadomo, można mieć do każdego ROR
> > 5 bezpłatnych i jeszcze 5 płatnych.
> W sumie, to czemu nie kredytowka bez nazwiska ...
Lion'sowa mc world elite nie miała ani nazwiska, ani numeru (choć może numer miała)
ani paska.
I nawet nie była prostokątna (no z 3 stron była - z jednej krótkiej i po kawałku - no
bo musiało
być można wsadzić chip - a dawniej bywały takie, co miały jeden długi bok i po
kawałku dwóch krótkich,
żeby był pasek - a drugi długi bok był wycięty np. w kształt psa) - za to była
metalowa.
Ale do kompletu dawali jeszcze zwykłą prostokątną plastikową z nazwiskiem i paskiem.
Pani mi mówiła, że "niektórzy klienci są tak skromni" że wolą używać tej plastikowej.
Ja sądzę, że po prostu było wygodniej.
> > Ludzie nieźle zarobili jak była kilka lat temu promocja w priceless specials,
> > gdzie odchodzący szef "zapomniał" dodać minimalną wartość zakupów - i za kupienie
> > dwóch reklamówek można było zdobyć punkty wartości chyba ponad 100zł.
> > Przypomina mi się anegdota - koleś opisuje, jak to wbija do euro agd i
> > "poproszę 10 reklamówek, każda osobno" - kolo tak sie na niego dziwnie patrzy,
> > no ale wbija - a stojący obok, może kierownik, pyta: "pan robi promocję z
mastercarda"?
> > I po potwierdzeniu do tego młodziaka: "widzisz, ty w ogóle życia nie znasz,
> > pan tu zarabia tysiące, a ty tylko w minecrafta grasz!" ;>
> Tak jest. Mozna zarabiac na tik-toku, na youtube, mozna influencerem
> zostac ...
"Jak byłem mały to wydawało mi się, że to super brać pieniądze za oglądanie
filmów albo czytanie książek. Teraz jestem duży i już mi się tak nie wydaje."
"Najgorzej to chyba brać pieniądze za seks."
-
40. Data: 2023-06-23 19:33:52
Temat: Re: Kredytówka bez przewalutowania (ale doczytać - bo haczyki) na wyjazdy zagraniczne - promo w citku
Od: Krzysztof Halasa <k...@p...waw.pl>
Dawid Rutkowski <d...@w...pl> writes:
> Jeszcze ciekawie było kiedyś w citku - zakładając konto w oddziale, w nagrodę za
min. 2h czekania,
> bo tyle to trwało, dostawało się od ręki tłoczoną debetówkę z
> nazwiskiem.
Możliwe że to był spadek z handlobanku, bo tam też chyba tak robili.
Później w sklepie sprzedawcy się dziwili, bo na karcie (Maestro chyba)
nie było prawdziwego numeru, tylko jakiś 6-cyfrowy numer czegoś. Nie
pamiętam już dokładnie.
> Pani mi mówiła, że "niektórzy klienci są tak skromni" że wolą używać tej
plastikowej.
> Ja sądzę, że po prostu było wygodniej.
Skromność to zaleta :-)
--
Krzysztof Hałasa