-
1. Data: 2006-06-16 10:43:08
Temat: Kredyty we frankach pójdą w górę
Od: "Stach - SaTooT" <s...@o...pl>
Kredyty we frankach pójdą w górę
http://gospodarka.gazeta.pl/gospodarka/1,33181,34200
16.html
Drożeją najbardziej popularne kredyty hipoteczne we frankach szwajcarskich.
Szwajcarski bank centralny (SNB) podniósł główną stopę procentową o 0,25 pkt
proc.
Dwie trzecie kredytobiorców w Polsce wybiera tańsze kredyty w walutach obcych,
przede wszystkim we frankach szwajcarskich (CHF). Rocznie pożyczają w ten
sposób grube miliardy złotych. Jak decyzja szwajcarskich bankierów wpłynie na
oprocentowanie franków tak kochanych przez Polaków?
- Oprocentowanie tych kredytów opiera się na rynkowych stopach procentowych, a
te już na kilka tygodni przed decyzją banku uwzględniały w pełni podwyżkę. Tak
czy inaczej stopy procentowe rosną, a w ślad za nimi drożeją kredyty we
frankach. Banki aktualizują oprocentowanie co kwartał lub co pół roku. Np. w
Millennium w tej chwili obowiązuje LIBOR 3M z końca marca - 1,25 pkt proc.
Dopiero od lipca będzie obowiązywała w banku nowa stawka i podwyżki odbiją się
na cenach kredytów. Podobnie działa to w innych bankach - tłumaczy Maciej
Kossowski, analityk z firmy doradczej Expander. Wyliczył, że wyniku podwyżki
stóp rata kredytu w kwocie 100 tys. zł zaciągniętego na 20 lat wzrośnie o
blisko 13 zł - z 530 do 543 zł miesięcznie.
Trochę inaczej jest z nowymi, teraz zaciąganymi kredytami. Jeśli ktoś dzisiaj
bierze kredyt, to w jednym banku (np. BPH) może mieć naliczone oprocentowanie
na bazie aktualnej stawki rynkowej powiększonej o marżę, a w innym będzie to
stawka "historyczna" (np. Millennium czy GE Money Banku). W efekcie przy tej
samej marży może być różne oprocentowanie.
Decyzja Szwajcarów nie była zaskoczeniem, bo na rynku powszechnie przewidywano
właśnie podwyżkę o 0,25 pkt proc. To już trzecia z rzędu w ostatnich
miesiącach podwyżka stóp o ćwiartkę. Obecnie główna wynosi 1,5 proc. (to
środek 1-2 proc. widełek trzymiesięcznej stawki LIBOR, czyli ceny pieniądza na
rynku międzybankowym). Cena kredytu w Szwajcarii jest obecnie najwyższa od
ponad pięciu lat i ma pomóc tam w walce z inflacją. Rynek oczekuje, że bank
nie powiedział jeszcze ostatniego słowa w sprawie podwyżek. Kolejna
przewidywana jest jesienią, najprawdopodobniej też o ćwiartkę.
- Jeśli wzrost gospodarczy będzie przebiegał zgodnie z prognozami, to SNB
będzie dalej przystosowywał do tego swoją politykę monetarną - zapowiedział
cytowany przez PAP prezes SNB Jean-Pierre Roth. Dodał, że rosnąca cena ropy
może podnieść inflację trochę powyżej prognozowanego w marcu 1 proc.
- Według oczekiwań rynku LIBOR 3M do końca roku wzrośnie do 2 proc., co
oznacza, że możemy się spodziewać jeszcze dwóch podwyżek o 0,25 pkt proc.
każda lub jednej o 0,5 pkt proc. - przewiduje Michał Kowalski, analityk z
Expandera.
Tak wynika z kontraktów na stopy procentowe, czyli w uproszczeniu zakładów
inwestorów o przyszły poziom ceny pieniądza. Kossowski szacuje, że o ile banki
nie obetną swoich marż (nadal nieco wyższych niż dla złotówek), o tyle w
kolejnych miesiącach ceny kredytów we frankach zbliżą się do 3,5-4 proc, co
może przełożyć się na wzrost popularności złotówek. O rosnącej chęci do
zadłużania się w złotym mówią ostatnie badania TNS OBOP dla Instytutu
Globalizacji - aż 49 proc. osób zaciągnęłoby długoterminowy kredyt w złotych,
a 20 proc. we frankach.
Podwyżka stóp w Szwajcarii wpisuje się w politykę zaciskania pasa prowadzoną w
ostatnim czasie przez większość banków centralnych. Powodem jest podnosząca
się inflacja, głównie z powodu drogich surowców i coraz szybciej rozwijających
się gospodarek. Amerykański bank centralny (Fed) cykl podwyżek stóp prowadzi
już od dwóch lat. W tym czasie kredyt zdrożał już 16 razy i główna stopa
wynosi aktualnie 5 proc. Tylko w tym roku Fed zdecydował się trzy razy
podnieść stopy. Podobnie postępuje Europejski Bank Centralny (EBC). Trzy
podwyżki od grudnia zeszłego roku podbiły koszt kredytu do 2,75 proc. -
najwyższego poziomu od trzech lat. Na tym tle nasza Rada Polityki Pieniężnej
prowadzi politykę taniego pieniądza, bo w tym roku stopy spadły dwukrotnie -
do najniższego poziomu w historii 4 proc. Ale coraz częściej słychać głosy, że
era taniego pieniądza w Polsce również się kończy i nadejdzie czas na podwyżki
stóp wzorem USA, Eurolandu i Szwajcarii.
Idące w górę stopy procentowe to zmartwienie nie tylko dla kredytobiorców, ale
także inwestorów giełdowych. Coraz wyższe stopy windują atrakcyjność
bezpiecznych obligacji, które konkurują z akcjami o przyciągnięcie kapitału. W
tym tygodniu na światowych giełdach doszło do bardzo ostrej przeceny akcji z
powodu obaw, że coraz droższy kredyt spowoduje spowolnienie globalnego wzrostu
gospodarczego, co uderzy rykoszetem w wyniki finansowe spółek.
W Warszawie i na innych młodych giełdach naszego regionu gracze przeżyli
czarny wtorek, bo wyprzedaż akcji z portfeli zagranicznych inwestorów
doprowadziła do paniki na parkietach. Inwestorzy z ogromnym niepokojem
oczekują teraz posiedzenia Fed 29 czerwca, na którym spodziewana jest już 17.
z rzędu podwyżka stóp o ćwiartkę.
Tomasz Prusek
***
Stachu S.
--
Wysłano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl
-
2. Data: 2006-06-16 17:09:51
Temat: Re: Kredyty we frankach pójdą w gór
Od: "Krzysztof" <o...@p...onet.pl>
Użytkownik "Stach - SaTooT" <s...@o...pl> napisał w wiadomości
news:7624.0000006e.44928b3c@newsgate.onet.pl...
> Kredyty we frankach pójdą w górę
>
Konczy sie powoli eldorado na PLN, ktore syworzyla przez ostatnie lata RPP
chlodzac gospodarke. Teraz pan Balcerowicz chetnie podwyzszylby stopy% dla
przyciagniecia zachodniego kapitalu, ale nie ma zadnych ku temu argumentow.
Wzrost gospodarczy powoli slabnie i stop na razie nie mozna powyzszac na
PLN. A niestety pieniadze lubia wysokie procenty, dla porownamia
WIBOR-12M-4,38% LIBOR-EUR-12M-3,35%
LIBOR-USD-12-M-5,61%,LIBOR-GBP-12M-4,99%.
Takze Ci co chca zaciagac kredyty w CHF zaplaca to rosnaca stopa proc, a
takze wzrostem kursu CHF wobec PLN. Takze wynikowa stopa proc. kredytu w CHF
uwzgled. deprecjacje PLN moze sie okazac duzo wyzsza niz dla kredytu w PLN.