-
31. Data: 2002-04-28 20:47:15
Temat: Re: Krytyka...
Od: simon <s...@p...onet.pl>
Wojtek Piecek znowu nadaje:
> Mylisz sie. O ile dobrze pamietam to mimo faktu ze bierzesz z jednego
> zrodla, to mozesz byc taryfikowany inaczej
W zakresie opłaty za energię tak (opłata za przesył to odrębna sprawa). O
ile jesteś dużym odbiorcą (patrz np. ostatnio Huta Łaziska).
Dla odbiorców indywidualnych jeszcze długo nie.
> (chodzi zwlaszcza o
> elektrownie wodne, ktore musza byc podpiete do ogolnopolskiej sieci).
Nie muszą, nie ma takiego wymogu prawnego. Produkcja powyżej pewnego
poziomu wymaga koncesji, ale połączenie z krajowym systemem nie jest
wymagane przez prawo. Jest to wymaganie techniczne, praca wyspowa jest
cokolwiek trudna do zrealizowania.
--
( ||\/|/\|\| ...http://republika.pl/simsimon.........
sim)|| |\/| | .........//szymon.jankowski.........
____________________________________________________
__________________
( test pliterek )
-
32. Data: 2002-04-28 20:59:01
Temat: Re: Krytyka...
Od: Mariusz Mroczkowski <M...@p...f128.n480.z2.fidonet.org>
Hello All!
28 Apr 02 10:28, minik pisal do All:
m> Wezmy dla przykladu Inteligo. Wprowadzajac oplate za _prowadzenie_
m> rachunku 4,99, to myslisz ze chcieli zatrzymac przy sobie klientow
m> ktorzy przez ruski rok maja na koncie np. 20 zl? Ja watpie =)
Najpierw wydali po 50 zł + kartę na pozyskiwanie klientow którzy te 50 wydali i
łańcuszkiem napedzali im dalsze koszty.
Żeby sobie te koszty zrekompensować obniżyli oprocentowanie do najniższego z
pośród vbanków.
Sporo wiekszej kasy przez to przepłyneło do LG, VWB i mBanku, bo gdy różnice
odsetek liczone są w złotówkach, to macha się reką, ale gdy w setkach złotych
to warto "schylić się" i zrobić przelew.
Ludzie którzy w innych "virtualach" mają teraz konta, mają wyższy procent,
bezpłatne przelewy i (jak chcą) karte "prepaidową" w Inteligo za cene utrzymania
sredniego salda 100 zł i 0,99/mieś lub 4,98/mieś
Teraz mi powiedz czy uważasz, że Ineligo zyskaało na tych swoich poronionych
akcjach promocyjnych napędzających łakomych na 50 złotowe premie?
Bo to moim zdaniem napedzało właśnie takich, po których można się było
spodziewać, że "przez ruski rok mają na koncie 20 zł"...
Raz już wydana VE nie kosztuje, a zarobić na niej można.
Raz już otworzone v-konto prawie nic (jednostkowo) kosztuje, a zarobić na nim
można.
IMHO - każda zastrzezona VE i każde zamkniete konto powiekszy tylko straty
Inteligo.
Mozna n.p. zamiast pobierac opłaty za saldo <100, odstąpić od usług
zwiekszających koszt banku - n.p. NIE wysyłać miesięcznych wyciągów dla
posiadaczy takich kont.
Zapewne zmniejszyło by to odpływ a zarazem miało pewien wpływ na
_nowopozyskiwanych_ (rachunek nadal generalnie bez opłat za prowadzenie).
Można też było inaczej rozwiązać sprawę kart, bo w tej samej linii postawiono
osoby generujące zyski z operacji karcianych z tymi którzy z kart nie korzystają
z uwagi na brak środków. Tu sprawa też jest prosta, bo opłatę
_za wznowienie_ VE można odpowiednio zróżnicować.
No, cóż - marketingowcy i Rada Klientów Inteligo to IMO - "myślący inaczej"...
Pozdrawiam!
Mariusz -=maVox=-
--
-
33. Data: 2002-04-28 21:10:13
Temat: Re: Krytyka...
Od: "AMRA" <a...@a...com>
> Dlugo nad tym textem myslales? Bo na grupie dosc czesto sie pojawia,
> zwlaszcza w dyskusjach na temat Inteligo i zazwyczaj pada z ust (spod
> palcow) mbankowca.
My, pretorianie - pojdziem zwarta falanga by doszczetnie pokonac wroga!
Ave Caesar.
Morituri te salutant.
-
34. Data: 2002-04-28 21:21:25
Temat: Re: Krytyka...
Od: "minik" <m...@m...net>
> My, pretorianie - pojdziem zwarta falanga by doszczetnie pokonac wroga!
> Ave Caesar.
> Morituri te salutant.
Naogladales sie Gladiatora? =)
-
35. Data: 2002-04-28 21:21:51
Temat: Re: Krytyka...
Od: w...@p...waw.pl (Wojtek Piecek)
On Sun, Apr 28, 2002 at 11:10:13PM +0200, AMRA wrote:
> My, pretorianie - pojdziem zwarta falanga by doszczetnie pokonac wroga!
> Ave Caesar.
> Morituri te salutant.
Tia, w koszulkach na piersiach ;-)
--
--w
--
Archiwum grupy: http://niusy.onet.pl/pl.biznes.banki
-
36. Data: 2002-04-28 21:22:42
Temat: Re: Krytyka...
Od: w...@p...waw.pl (Wojtek Piecek)
On Sun, Apr 28, 2002 at 08:04:35PM +0200, Szymon wrote:
> Tak, autem. A wydaje Ci sie, ze gdybym kupil 5 tygodni po 1 zgrzewce (12l =
> 12kg+ inne zakupy) to niby czym bym jezdzil? A tak to zaliczylem nie 5 a 1
> wyjazd. Teraz w tej hipie warto juz tylko kupowac buleczki, a po te moge sie
> przejsc pieszo raz na 3 dni - jest oddalony 15 minut ode mnie.
Wstep byl taki ze jezdzisz i szukasz najtanszej oferty.
--
--w
--
Archiwum grupy: http://niusy.onet.pl/pl.biznes.banki
-
37. Data: 2002-04-28 21:29:22
Temat: Re: Krytyka...
Od: BAH <b...@p...onet.pl>
On Sun, 28 Apr 2002 10:28:40 +0200, "minik" <m...@m...net> wrote:
>> Po to, zeby wspierać konkurencję i protestowac
>> przeciw stylowi w jakim wprowadza się zmiany.
>>
>> Porównaj reakcję na podwyżki w np. w ING i w Inteligo.
>W przypadku Inteligo wiadomo bylo juz od lutego. Czyli byly 3 miesiace na
>zastanowienie sie i podjecie decyzji.
>Jesli 3 msc to za malo to az boje sie pytac ile bys potrzebowal czasu na
>powazniejsze zmiany.
>
Dlaczego bierzesz, to tak personalnie (od 4-go będę byłym klientem).
Ja nie zapomniałem o tym jak potraktowano nas w lutym.
(sugerowanie, ze zmiany wstecz są ok).
Nie zapominam jak mydlono nam oczy 10 %
Nie zapominam spamu jaki generują piramidalne promocje.
Po informacji o "duplikatach zdrapek" miarka sie przebrała.
Nigdy nie miałem pretensji, ze zmieniono TOiP.
Mam pretensje o "odpowiednie wyprzedzenie"
Jak ktoś się nie przygotował wcześniej na koniec promocji,
to teraz może nie podołać.
>> równie naiwne jest liczenie na to że klienci będą "przełykać"
>> kolejne złe wiadomości w milczeniu.
>Tylko, ze to samo moze ich spotkach w innnym banku. I co wowczas? Dana osoba
>bedzie zmieniala bank 2 razy do roku?
Napiszę Ci że inteligo jest pierwszym
bankiem w którym zamknąłem rachunek.
A otwarłem bo płacenie guzikiem było bardziej opłacalne.
Byłem też przygotowany do przelewania gdyby
inteligo oferowało korzystniejsze oprocentowanie
(był krótki czas, że tak było)
> Dla konta podstawowego pewnie nie
>> ale dla kont dodatkowych tak.
>> Szeroko pojęty biznes nie powinien się dziwić
>> że "muchy" odlatują.
>>
>> Podnoszą się głosy o styl działania inteligo:
>> propaganda sukcesu i mydlenie oczu.
>Ale przeciez oni niczego nie obiecywali. Na wolnym rynku w kazdej chwili
>mozesz zmienic sobie bank, providera, sklem w ktorym sie zaopatrzasz itp.
I to robię.
Inteligo poszło krok dalej.
Chciało obciążać (wstecznie) za historię
w sposób uniemożliwiający klientowi
(choćby przez zmianę banku) uniknięcie "nowych opłat"
(opłata na podstawie salda za czas miniony)
>Jestli przez lata kupowales bulke w sklepie A w ktorym podrozala i w zwiazku
>z tym przenosisz sie do B to znaczy ze sklep B nigdy nie podwyzszy ceny tej
>bulki? Skad masz pewnosc, ze nie wywinduje ceny bardziej niz A? To tylko
>kwestia czasu, a zmieniac bank jak rekawiczki to chyba mija sie z celem.
Wtedy powstaje miejsce dla sklepu C, który sprzeda taniej
bo ma np. nowocześniejszą technologię.
Jak słucham takich opinii, to odnoszę wrażenie
że konkurencję wymyślono w zaciszach gabinetów
a w realnym życiu nie występuje.
>Koszta sa u mnie na trzecim miejscu i wierz mi, ze nie polecialem do
>Inteligo bo oferowali konto za darmoche czy dla 50 zl. Wybralem bo
>potrzebowalem kilku uslug ktore oni oferuja.
A ja "poleciałem", bo byłem skłonny korzystać
z wybranych usług które oferowali.
Nie zaoferowali mi nic czego bym potrzebował
a równocześnie nie miał w innym banku.
>
>> Tylko taka postawa daje bankom impuls do zachowań konkurencyjnych.
>> Nie każda podwyżka i nie koniecznie najtańszych.
>Nie koniecznie. Sezam w BPHPBK nie nalezy chyba do konkurencyjnych, a jakos
>istnieje.
Znam kilka przypadków, że jedynym powodem utrzymywania
tam konta jest przyznany (dość wysoki) limit kredytowy.
Jak ktos spłaca np. kredyt hipoteczny, to
inaczej liczy takie "podwyżki".
>> > - często jest to przejście z deszczu pod rynnę...
>> cóż pośpiech jest złym doradcą.
>Ale chyba klienta =)
W tym przypadku tak, ale ogólnie, to banki tez
popełniają błędy (i ogłaszają promocje :-)) )
>> >A te kilka złotych, które się zaoszczędzi na prowadzeniu rachunku to
>według mnie
>> >nie ma znaczenia.
>>
>> Ma znaczenie. parę złotych to już kilkadziesiat rocznie.
>Odrobisz sobie na % =)
W inteligo nie odrobię :-))
Znaczenie oprocentowania jest coraz mniejsze.
>Wezmy dla przykladu Inteligo. Wprowadzajac oplate za _prowadzenie_ rachunku
>4,99, to myslisz ze chcieli zatrzymac przy sobie klientow ktorzy przez ruski
>rok maja na koncie np. 20 zl? Ja watpie =)
Zauważ, ze równocześnie odrzucli tych co trzymali 20k
przez 2 miesiace.
Dla mnie wniosek jest taki, ze nie są
w stanie (nie chcą) konkurować oprocentowaniem.
>
>> Jeśli chodzi o inteligo to nie tyle dezinformacja co "ściemnianie".
>> Powody ekonomiczne są równie dobre a nawet często ważniejsze.
>> To najczęściej nie jest zmiana tylko "eliminacja" banku.
>To co pisalem wyzej. Kazdy wybiera taka oferte, ktora zaoferuje to co ktos
>potrzebuje.
Wwprowadzenie opłat skutkuje tym, ze
dla wielu to co jeszcze oferuja jest droższe niz gdzie indziej
i nie ma powodu by utrzymywać konto.
To jest błąd banku, że przyciągnal takich ludzi
i teraz im nic nie zostawił.
>> Mam wrażenie, ze przy Twojej wizji bankowości,
>> to można spokojnie zamknąć parę banków (jak płotki wyginą)
>> i inwestować w Mennicę (jak zaczną trzymać w skarpecie).
>Rownie dobrze mozna wywalic kilka tys. TV z domostw gdyz trzeba placic za
>abonament, dac do kasacji kilkaset aut gdyz trzeba oplacac, a moze i nawet
>zabic sie, bo trzeba placic podatek. W obecnych czasach za wszystko sie
>placi, a nieliczenie sie z tym jest wprost zenujace.
Chyba niewiele zrozumiałeś.
Jeśli ktoś sugeruje, ze płotki nie powinny mieć rachunku, to
to to oznacza nic innego jak to, ze banki będą im niepotrzebne
i że będą trzymać w skarpecie.
Nie ma tu nic z tego o czym piszesz.
W obecnych czasach nie za wszystko się płaci,
a jeśli już, to w różnej formie i nie tyle samo.
>
>Pozdrawiam, minik
>PS. Mam nadzieje ze na mnie tez nikt sie nie obrazi (poza BAHem bo u niego
>nawisc jest chyba wrodzona =)))))
???
Mylisz pojęcia.
O co mam się obrażać ?
O to ze chcesz płacić więcej niz musisz?
Może masz też powody pozaekonomiczne.
Róznica zdan, to nie jest objaw nienawiści.
Która moja wypowiedź świadczy,
Twoim zdaniem, o jakiejś (nie)nawiści ?
BAH
-
38. Data: 2002-04-28 21:51:02
Temat: Re: Krytyka...
Od: "AMRA" <a...@a...com>
> Tia, w koszulkach na piersiach ;-)
Plecami do przodu, a co!
-
39. Data: 2002-04-28 21:51:28
Temat: Re: Krytyka...
Od: Marcin F <m...@i...pl>
Wojtek Piecek wrote:
>
> On Sun, Apr 28, 2002 at 11:18:38AM +0200, Marcin F wrote:
>
> > bo ma funkcje ktorych nie ma gdzie indziej, pomimo malo intuicyjnego
> > interface'u
>
> A jakie? Bo znam system ktory sie na tyle intensywnie rozwija ze mozna
> bo to tm dorzucic.
a wiec lubie sez@m bo posiada to wszystko:
-wyciag z rachunku z wszystkimi szczegolami operacji na wierzchu (bez
potrzeby wklikiwania sie)
-rejestr zlecen dzieki ktoremu wiem czy przelew zdazyl wyjsc
ta sesja ktora chcialem zeby wyszedl(pokazuje dokladny czas zmiany
statusu zlecenia) i ze w ogole wyszedl
(zawsze moze byc jakas awaria)
-rejestr operacji ktory zawiera dokladna historie aktywnosci w systemie
-mozliwosc drukowania potwierdzen zrealizowanych przelewow
--
Sława, pieniądze i kobiety - Medżik DiscoPolo Mejker
Odwiedź już dziś: http://www.mdpm.bzi.pl !!!
(zanim zrobi to Twoja konkurencja!)
-
40. Data: 2002-04-28 22:08:28
Temat: Re: Krytyka...
Od: Marcin F <m...@i...pl>
Szymon wrote:
> W kazdym razie nie ma sytuacji, w ktorej prad ze zrodla X kosztuje mnie
> 10zl/kwh, ze zrodla Y 1zl/kwh, a z 20 innych (nawet wiecej jest chyba
> bankow) tak pomiedzy.
a nie jest czasem tak ze mozesz sobie wybrac zaklad energetyczny od
ktorego
kupujesz energie ? sa chyba minimalne roznice w cenie jesli nie samej
energii to oplat za jej przesyl
--
Sława, pieniądze i kobiety - Medżik DiscoPolo Mejker
Odwiedź już dziś: http://www.mdpm.bzi.pl !!!
(zanim zrobi to Twoja konkurencja!)