W dniu 2010-10-31 06:26, Tomek z Wawy pisze:
> Nie interesują mnie wasze opinie czy to jest frajerstwo czy chamstwo
> tylko merytoryczne odpowiedzi. Może założe wam drugi temat gdzie
> będziecie sobie bluzgać?
>
> Nadal interesuje mnie czy w Polsce ktoś świadczy taki usługi i może
> coś polecić.

Tak trudno poszperać na google?

--
animka

do góry

W dniu 2010-10-31 17:59, Tomek z Wawy pisze:
> W tym kraju nie może być dobrze, jeśli ktoś uważa, że 150k to duże
> pieniądze

Wielu uczciwych ludzi nie ma takich pieniedzy, więc się nie chwal
"panocku" bo kiedyś CBŚ załomocze Ci do drzwi. Masz papiery na sprzedaż
pola na wsi?

--
animka

do góry

On 31 Paź, 19:31, animka <a...@t...nie.ja.wp.pl> wrote:

> Wielu uczciwych ludzi nie ma takich pieniedzy, więc się nie chwal
> "panocku" bo kiedyś CBŚ załomocze Ci do drzwi. Masz papiery na sprzedaż
> pola na wsi?


Jak się pracuje za 1300 PLN to ja rozumiem, że to duże pieniądze,
tylko po co szczekać, tak jak to uczyniłaś przed chwilą, to pytanie po
prostu jest nie do Ciebie, bo pytam osoby, które korzystają z takich
ofert, a spotykam same buraki z kasy w tesco. Ale możesz mi uwierzyć
na słowo, że jak się zarabia w EUR to są bardzo mizerne pieniądze.
Wierzyć nie musisz, odpisywać też nie, bo jesteś taką samą idiotką jak
większość poprzedników, chciałem Ci tylko to uświadomić.

do góry

Uznajcie, że tematu w ogóle nie było i nie piszcie tu już. Dla mnie
przynajmniej jest on zamknięty i w żadne głupawe zaczepki więcej
wciągnąć się nie dam. Udanej zabawy!

do góry

> On 31 Paź, 19:12, Rafał <a...@m...invalid> wrote:
>
> > Zobacz konto Gold w Citi (ale tu trzeba mieć 200, albo przelewac 12 tys.
> > co miesiac). HSBC Premium chyba jest za 150tys, ale oddzialow to maja
> > tyle co Skok Wołomin. Wydaje mi się też, że nie trzeba będzie nikomu nic
> > wsadzać ;)
>
> Przynajmniej jedna odpowiedź na temat, dziękuję.

zakładam że jeśli przedmówca potrafił zarobić 150.000 to potrafi
także obsługiwać google, potrafiłby więc odszukać listę banków w PL,
a następnie listę kont prestiżowych... skoro więc skoro pyta nas
na grupie dyskusyjnej, zapewne jest zainteresowany opinią innych
użytkowników, którzy praktykowali korzystanie z takowych kont i
zechcą podzielić się swoimi subiektywnymi uwagami (bo samo porównanie
listy korzyści mógłby zrobić sam, bez przedzierania się przez nie
zawsze grzeczne wpisy na grupie).

ja chcę poddać pod rozwagę niedogodności konta prestiżowego w ogóle:
dostaniesz swojego "doradcę", który ma pomagać, a naprawdę przeszkadza.

od małych upierdliwości typu wciskanie na siłę struktur
aż po traktowanie Ciebie gorzej niż zwykłego użytkownika.

Jak twój osobisty doradca ma urlop albo zachoruje mu dziecko i weźmie
dzień wolny to nie załatwisz tak banalnej sprawy jak debetówka.
czekaj miesiac aż Twój doradca wróci. Absurd? Tak, ale realny.
dodatkowo, przydział doradcy jest narzucony odgórnie, on nie podlega
wymianie, łatwiej wymienić bank niż doradcę. Bywasz także zaskakiwany
nieproszonymi "super-dogodnościami" typu pytasz o saldo na rachunku i
słyszysz "nie wiem, bo nie mam uprawnień do sprawdzenia konta platynowego"

byłbyś "zwykły" dostałbyś żądaną informację, a ponieważ jesteś traktowany
supernadzwyczajnie, więc bankowiec robi supersmutną minę i solidaryzując
się z Tobą i z Twoim problemem rozkłada bezradnie ręce.

poza tym, odnoszę wrażenie że banki w PL nie mają pomysłu aby zaoferować
coś naprawdę użytecznego. Może mówienie o ołówkach to przesada, ale ich
wyobrażenia o "prestiżu i wygodzie" (w tej właśnie kolejności!) bywają
tak żenujące, że bardziej nadają sie do opowiadania dowcipów niż do
zdobywania klientów.

przemysl raz jeszcze, czy potrzebny tobie "prestiż" utrudniający życie.

--
Wysłano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl

do góry

W dniu 2010-10-31 19:44, Tomek z Wawy pisze:

> Jak się pracuje za 1300 PLN to ja rozumiem, że to duże pieniądze,
> tylko po co szczekać, tak jak to uczyniłaś przed chwilą, to pytanie po
> prostu jest nie do Ciebie, bo pytam osoby, które korzystają z takich
> ofert, a spotykam same buraki z kasy w tesco. Ale możesz mi uwierzyć
> na słowo, że jak się zarabia w EUR to są bardzo mizerne pieniądze.
> Wierzyć nie musisz, odpisywać też nie, bo jesteś taką samą idiotką jak
> większość poprzedników, chciałem Ci tylko to uświadomić.

Ja mam 1643 zł na mc. W sklepie nie pracuję.
Dziękuję za uświadomienie.


--
animka

do góry

Dnia Sun, 31 Oct 2010 20:04:50 +0100, b...@o...pl napisał(a):

> dodatkowo, przydział doradcy jest narzucony odgórnie, on nie podlega
> wymianie, łatwiej wymienić bank niż doradcę.

W Citi zmienić delikwenta/delikwentkę się da, jest także doradca
"zapasowy", gdyby pierwszy był nieuchwytny. Resztę Twoich spostrzeżeń
potwierdzam w całej rozciągłości :)

AK

do góry

W dniu 2010-10-31 19:50, Tomek z Wawy pisze:
> Uznajcie, że tematu w ogóle nie było i nie piszcie tu już. Dla mnie
> przynajmniej jest on zamknięty i w żadne głupawe zaczepki więcej
> wciągnąć się nie dam. Udanej zabawy!

Miłego wieczoru! :-)

--
animka

do góry

W dniu 2010-10-31 19:17, Tomek z Wawy pisze:
> On 31 Paź, 19:11, konieczko<t...@o...pl> wrote:
>
>> To wlasnie ty jestes frajerem mrozic taka gotowke, przeciez to mozna
>> obrocic 10 razy w ciagu roku. trzeba miec tylko jaja nie dupe do ruchania.
>
> Jak kiedyś cokolwiek zarobisz, to może zrozumiesz, na razie nie mamy
> żadnego wspólnego tematu do rozmowy...

Z toba frajerze nie sadze.

do góry

On nie zxarobil on uciulal te pieniadze i z tego co wiedze to da zruchac
dupsko jakims cwaniakom.

do góry