-
51. Data: 2011-03-09 14:46:47
Temat: Re: Kto ma rację: Rostowski czy Balcerowicz ?
Od: root <r...@v...pl>
Dnia Wed, 9 Mar 2011 13:43:24 +0100, skippy napisał(a):
> Użytkownik "root" <r...@v...pl> napisał w wiadomości
> news:1vo4syqcyxmvi.dgh3whiclgpd.dlg@40tude.net...
>> Dnia Wed, 9 Mar 2011 12:57:05 +0100, skippy napisał(a):
>>
>>> Użytkownik "root" <r...@v...pl> napisał w wiadomości
>>> news:1ca07y7bkxf7a$.e2zw5mc40amz.dlg@40tude.net...
>>>> Dnia Wed, 9 Mar 2011 12:43:45 +0100, skippy napisał(a):
>>>>
>>>>> k najbardziej, wpłacaj se ile chcesz
>>>>
>>>> Ale w tym problem, że nie mogę - wolno mi tylko 2,3%. A wolałęm 7,5%
>>>
>>> Mi trzeba aż 2,3%, wolałbym nic.
>>> Nie ma dobrowolności, jest przymus państwowy.
>>> I to właśnie mi sie nie podoba.
>>
>> A jednak wymigujesz się od pytania. W takim razie trochę je zmienie:
>> Czy wolisz 36% "pewne" bo z ZUS czy 120% notowane w najgorszych dniach na
>> giełdzie w czasie krachu.
>
> Nie dociera do Ciebie cały czas jedno: inwestowanie na giełdzie jest tak
> ryzykowne, że przymus w tym zakresie jest skandalem.
>
> A jeśli nie wiesz, że na giełdzie za rok może być zarówno +100% jak i -50%,
> to znaczy że jesteś inwestorem - teoretykiem.
> W tym kontekście te wyliczenia, nawet jak prawdziwe, są g. warte bo mają
> zerową wartość prognostyczną.
A to na koniec bo mnie wena twórcza ogarnęła:=)
Ludzie nie widzą, ze to nie o OFE chodzi ani nawet o system emerytalny. Tu
chodzi o to, żeby pokazać sie w UE jako lider wśród państw
wschodnieuropejskich. Co za tym się kryje i jakie korzyści przyniesie
pomysłodawcom nie wiem i nie wnikam. Jakie korzyści przyniesie to 38mln
Polaków też nie wiem, bo poza sloganami nikt nic sensownego nie powiedział.
Nawet przyjmując, ze rząd ma dobre intencje i rzeczywiście leży mu na sercu
ratowanie budżetu, to te działania przyniosą tymczasowy skutek. Jeśli
Polska będzie rozwijać sie w tempie 4% przez najbliższe 2-3 lata, to znowu
będziemy świadkami efektu jojo. Taki jest bowiem urok wszystkich rządów.
Jak tylko dać im trochę odsapnąc, to hulaj dusza... zacznie sie od nowa
szastanie pieniędzmi na prawo i lewo. A to stadiony bo piłkarzyki trzeba
wystawić, a to zbudujmy sobie jakąś elektrownie jądrową, a to pomóżmy
braciom Amerykanom i wyślijmy dodatkowe rosomaki do Afganistanu. Zawsze
znajdzie się powód by wydawać pieniądze. Dziura się znowu powiększy i
zamiast zapowiadanego powrotu do 3,5% na OFE będziemy mieć kolejny skok i
zmniejszenie składki.
-
52. Data: 2011-03-09 14:52:44
Temat: Re: Kto ma rację: Rostowski czy Balcerowicz ?
Od: "skippy" <m...@t...moon>
Użytkownik "root" <r...@v...pl> napisał w wiadomości
news:1gvznsilugp5b$.1xat49z02a6xb.dlg@40tude.net...
> Dnia Wed, 9 Mar 2011 13:43:24 +0100, skippy napisał(a):
>
>> Użytkownik "root" <r...@v...pl> napisał w wiadomości
>> news:1vo4syqcyxmvi.dgh3whiclgpd.dlg@40tude.net...
>>> Dnia Wed, 9 Mar 2011 12:57:05 +0100, skippy napisał(a):
>>>
>>>> Użytkownik "root" <r...@v...pl> napisał w wiadomości
>>>> news:1ca07y7bkxf7a$.e2zw5mc40amz.dlg@40tude.net...
>>>>> Dnia Wed, 9 Mar 2011 12:43:45 +0100, skippy napisał(a):
>>>>>
>>>>>> k najbardziej, wpłacaj se ile chcesz
>>>>>
>>>>> Ale w tym problem, że nie mogę - wolno mi tylko 2,3%. A wolałęm 7,5%
>>>>
>>>> Mi trzeba aż 2,3%, wolałbym nic.
>>>> Nie ma dobrowolności, jest przymus państwowy.
>>>> I to właśnie mi sie nie podoba.
>>>
>>> A jednak wymigujesz się od pytania. W takim razie trochę je zmienie:
>>> Czy wolisz 36% "pewne" bo z ZUS czy 120% notowane w najgorszych dniach
>>> na
>>> giełdzie w czasie krachu.
>>
>> Nie dociera do Ciebie cały czas jedno: inwestowanie na giełdzie jest tak
>> ryzykowne, że przymus w tym zakresie jest skandalem.
>>
>> A jeśli nie wiesz, że na giełdzie za rok może być zarówno +100% jak
>> i -50%,
>> to znaczy że jesteś inwestorem - teoretykiem.
>> W tym kontekście te wyliczenia, nawet jak prawdziwe, są g. warte bo mają
>> zerową wartość prognostyczną.
>
> Skippy wiem, że przychodzą gorsze i lepsze czasy. Mimo to fund, którym
> jest
> OFE może kosztem zysków zabezpieczac swoje pozycje nie tylko
> dywersyfikacją
> ale derywatami (opcjami). Ma przy tym znacznie większe możliwości w tym
> względzie niż Ty i ja.
nie obchodzi mnie to wszystko
przymus wpłacania kasy firmie grającej na giełdzie to skandal
koniec kropka
-
53. Data: 2011-03-09 14:54:53
Temat: Re: Kto ma rację: Rostowski czy Balcerowicz ?
Od: totus <t...@p...onet.pl>
root wrote:
> A prawda jest taka, że w tej chwili poświęcają 38mln Polaków, żeby
> przeksięgować dług państwa z jednego konta na drugie. Niczego to nie
> zmienia realnie, ale warto poświęcić 38 mln ludzi dla zwykłego picu. Ot i
> cała prawda.
Moim zdanie jest inaczej. Gdyby nie ten manewr księgowy, który realnie nic
nie zmienia, to dochodzimy do konstytucyjnego ograniczenia i w następnym
roku trzeba mieć budżet zbilansowany. Wiesz co to znaczy budżet
zbilansowany? Z dnia na dzień trzeba znaleźć 100 mld. Albo o tę kwotę
podatki w górę lub wydatki w dół lub trochę tego i trochę tego. Nie
poświęcają nikogo bo dług, który jest na koncie to nie sprawka krasnoludków
i nie Marsjanie go zużyli tylko te 38 mln. Żyjemy ponad stan i wypłaty
emerytur są ponad możliwości. Notorycznie od wielu dziesiątków lat Państwo
polskie wydaje więcej niż ściąga z podatków. trzeba nazwać sprawy tak jak
wyglądają. W tym długu są przerosty zatrudnienia na kolei, nierentowne
stocznie i kopalnie i innych tysiące wypłat dla obywateli. Co spowodowała
obniżka składki rentowej przez Gilowska. Ludzie mniej wpłacali na fundusz
emerytalny. Czy dlatego zostały obniżone emerytury? Nie emerytury zostały
rewaloryzowane i dalej wypłacane. A różnica skąd? Po co głupa udawać?
Decyzja Gilowskiej była dobra bo ludzie mieli więcej pieniędzy do własnej
dyspozycji czyli państwo zwróciło im trochę wolności. Ale czy ktoś z nas by
tak zrobił? Pozbyłby się wpływów, a nie pozbył wydatków tylko poszedł po
kredyt? To chore. Oczywiście ja popieram te decyzję. Daje więcej wolności
decyzyjnej ludziom i pokazuje jacy idiotyczni są urzędnicy.
-
54. Data: 2011-03-09 17:23:30
Temat: Re: Kto ma rację: Rostowski czy Balcerowicz ?
Od: root <r...@v...pl>
Dnia Wed, 09 Mar 2011 15:54:53 +0100, totus napisał(a):
> root wrote:
>
>> A prawda jest taka, że w tej chwili poświęcają 38mln Polaków, żeby
>> przeksięgować dług państwa z jednego konta na drugie. Niczego to nie
>> zmienia realnie, ale warto poświęcić 38 mln ludzi dla zwykłego picu. Ot i
>> cała prawda.
>
> Moim zdanie jest inaczej. Gdyby nie ten manewr księgowy, który realnie nic
> nie zmienia, to dochodzimy do konstytucyjnego ograniczenia i w następnym
> roku trzeba mieć budżet zbilansowany. Wiesz co to znaczy budżet
> zbilansowany? Z dnia na dzień trzeba znaleźć 100 mld. Albo o tę kwotę
> podatki w górę lub wydatki w dół lub trochę tego i trochę tego. Nie
> poświęcają nikogo bo dług, który jest na koncie to nie sprawka krasnoludków
> i nie Marsjanie go zużyli tylko te 38 mln. Żyjemy ponad stan i wypłaty
> emerytur są ponad możliwości. Notorycznie od wielu dziesiątków lat Państwo
> polskie wydaje więcej niż ściąga z podatków. trzeba nazwać sprawy tak jak
> wyglądają. W tym długu są przerosty zatrudnienia na kolei, nierentowne
> stocznie i kopalnie i innych tysiące wypłat dla obywateli. Co spowodowała
> obniżka składki rentowej przez Gilowska. Ludzie mniej wpłacali na fundusz
> emerytalny. Czy dlatego zostały obniżone emerytury? Nie emerytury zostały
> rewaloryzowane i dalej wypłacane. A różnica skąd? Po co głupa udawać?
> Decyzja Gilowskiej była dobra bo ludzie mieli więcej pieniędzy do własnej
> dyspozycji czyli państwo zwróciło im trochę wolności. Ale czy ktoś z nas by
> tak zrobił? Pozbyłby się wpływów, a nie pozbył wydatków tylko poszedł po
> kredyt? To chore. Oczywiście ja popieram te decyzję. Daje więcej wolności
> decyzyjnej ludziom i pokazuje jacy idiotyczni są urzędnicy.
Przeczytałem Twój post dokładnie więc zrób to samo z moim mimo ze jest
trochę przydługi. Nie czepiaj się też słówek, szczegółow "technicznych"
albo nieistotnych niedociągnięć.
Co do tej niegospodarności ma OFE? Ich zysk jest wypracowany czysto
rynkowymi metodami. OFE nie zatrudniało kolejarzy, górników w
nierentoiwnych przerdsiębiorstwach, to nie nasz system emerytalny prosił
się żeby obniżyć składki, ale teraz OFE (tzn. systeme emerytalny) musi
teraz za to zapłacić.
Pomijajc tu kwestię sprawiedliwości i innych takich dupereli powstaje
pytanie: czy to działanie spowoduje poprawę rentowności koleji, poprawi
zarządzanie w kopalniach węgla czy to działanie zlikwiduje przyczyny?
Odpowiedź znamy oboje. Jaki zatem sens ma ta cała demagogia serwowana nam
przez Rostkowskiego i Fedak?
Robią w ciula 38 Polaków, choć z góry doskonale wiedzą, że za 2-5 lat
sytuacja będzie identyczna.
W historii tego typu kryzysów, jedynie Korea onegdaj zachowała się
przyzwoicie i dobrze na tym wyszła. Opiszę ten przypadek jako pozytywny
przykład:
Gdy w wyniku układzików rodzinno-kapitałowych ichniejsze banki szastały na
prawo i lewo pieniędzmi kredytując, na zlecenie skorumpowanego rządu,
molochy typu Daewoo, Samsung itd. doszło do kompletnego załamania finansów,
które pochłoneło dorobek pokolenia. Po upadku rządu, nowy prezydent nie
wyciągnął wtedy łapek do ludzi mówiąc "państwo w potrzebie" ale poprosił
grzecznie MFW o pomoc z którą przekazał bankom i molochom pod warunkiem że
w terminie roku doprowadzą swój poziom zadłużenia do normalnych dla tych
biznesów rozmiarów. Na marginesie wszytkie 30 koreańskich molochów miało
stosunek kap. własnego do zadłużenia jak 1:5. Część banków i molochów padło
(m.in. Daewoo) ale część wzięła się do kupy i przywróciła proporcję
kapitał/dług do normalnych wielkości tzn ok 1:1.
Wystarczył rok i finanse państwa zostały naprawdę uzdrowione.
A teraz a propos "konstytucyjnego zbilansowania"
Opisałem w skrócie takie case study z doświadczeń Korei. A co by się stało
gdybyśmy nie zbilansowali budżetu, co by się stało, gdybyśmy naruszyli
unijne ograniczenia 53%? Otóż jajco by się stało? Dostalibyśmy zapomogę od
Niemców (jakoś przełknelibyśmy tę żabę), zdyscyplinowalibyśmy państwowe
molochy, wydatki publiczne i finito. Zrobiły to Grecy, Irlandczycy,
Portugalczycy, zrobią to Hiszpanie. My jednak będziemy z dumą twierdzić, że
u nas wszystko w porządku. Nie jest w porządku i trzeba naprawiać to co
szwankuje a nie udawać, że 200mld z OFE cokolwiek załatwi.
P.S.
Widzę że na naszym forum pojawił się Dieter. Znów będę mógł sobie poczytać
jak to dyrektorzy z OFE okradają nasz biedny kraj a źli i skorumpowani
ekonomiści to debile i obiboki. Chyba będę musiał wziąć sobie urlop ;)
-
55. Data: 2011-03-09 17:48:25
Temat: Re: Kto ma rację: Rostowski czy Balcerowicz ?
Od: "george" <g...@v...pl>
"root" <r...@v...pl> wrote in message
news:884lawlgfmru.kvrid3xlldf$.dlg@40tude.net...
> Dnia Wed, 9 Mar 2011 12:33:53 +0100, skippy napisał(a):
>
>> Użytkownik "root" <r...@v...pl> napisał w wiadomości
>> news:1vni7hc02yka3$.1k1zkvw8fxocn.dlg@40tude.net...
>>> Dnia Tue, 8 Mar 2011 21:33:09 +0100, skippy napisał(a):
>>>
>>>> Użytkownik "XXL" <d...@g...SKASUJ-TO.pl> napisał w wiadomości
>>>> news:il59l6$j1i$1@inews.gazeta.pl...
>>>>> http://www.parkiet.com/artykul/7,1027496.html
>>>>>
>>>>
>>>> Dobra juz tak serio: napisaliśmy o tym tonę postów, gdzie więc leży
>>>> sens
>>>> pytania?
>>>>
>>>> Co do meritum: przelew pieniędzy do OFE, odcięcie tam prowizji i powrót
>>>> tych
>>>> pomniejszonych pieniędzy do SP - NIE MAJĄ SENSU dla nikogo, oprócz firm
>>>> zwanych OFE.
>>>>
>>>> Rację więc ma Rostowski.
>>> Skippy jak widzę siejesz propagandę aż miło. Przypomnij sobie ten
>>> wykres,
>>> w
>>> którym dziennikarze procenty pomylili ze złotówkami. Na tym wykresie są
>>> też
>>> naniesione rewaloryzacje ZUS.
>>> A teraz fakty:
>>> w roku 1999 - cena jedn. w OFE - 10zł
>>> w roku 2008 (dzień dołka) - średnia cena jedn OFE - 22 zł.
>>> To daje przyrost (w procentach) 120% (=(22-10)/10)
>>> rewaloryzacja ZUS w tym okresie to (o ile pamiętam) 36%
>>>
>>> Wynik: 120% do 36% dla OFE w najgorszym dniu dla giełdy od 10 lat.
>>> O czym więc skippy do qwy nędzy mówisz?
>>
>> w ogóle teraz piszesz o czym innym niz ja w cytacie
>
> Nie wymiguj się z przyczyn formalnych ;-).
Masz moze kasę w OFE ?
Jeśli tak to podziel proszę aktualną wartosć środków przez sumę swoich
wpłat.
u mnie w latach 2000 - 2011 (luty) stosunek ten wyniósł 1,23
CU
nie bardzo widzę tu 120% ale moze coś pominałem. Napisz jak to wygląda u
Ciebie ?
george
-
56. Data: 2011-03-09 17:58:59
Temat: Re: Kto ma rację: Rostowski czy Balcerowicz ?
Od: "george" <g...@v...pl>
"george" <g...@v...pl> wrote in message
news:4d77bd69$0$2501$65785112@news.neostrada.pl...
>
> "root" <r...@v...pl> wrote in message
> news:884lawlgfmru.kvrid3xlldf$.dlg@40tude.net...
>> Dnia Wed, 9 Mar 2011 12:33:53 +0100, skippy napisał(a):
>>
>>> Użytkownik "root" <r...@v...pl> napisał w wiadomości
>>> news:1vni7hc02yka3$.1k1zkvw8fxocn.dlg@40tude.net...
>>>> Dnia Tue, 8 Mar 2011 21:33:09 +0100, skippy napisał(a):
>>>>
>>>>> Użytkownik "XXL" <d...@g...SKASUJ-TO.pl> napisał w
>>>>> wiadomości
>>>>> news:il59l6$j1i$1@inews.gazeta.pl...
>>>>>> http://www.parkiet.com/artykul/7,1027496.html
>>>>>>
>>>>>
>>>>> Dobra juz tak serio: napisaliśmy o tym tonę postów, gdzie więc leży
>>>>> sens
>>>>> pytania?
>>>>>
>>>>> Co do meritum: przelew pieniędzy do OFE, odcięcie tam prowizji i
>>>>> powrót
>>>>> tych
>>>>> pomniejszonych pieniędzy do SP - NIE MAJĄ SENSU dla nikogo, oprócz
>>>>> firm
>>>>> zwanych OFE.
>>>>>
>>>>> Rację więc ma Rostowski.
>>>> Skippy jak widzę siejesz propagandę aż miło. Przypomnij sobie ten
>>>> wykres,
>>>> w
>>>> którym dziennikarze procenty pomylili ze złotówkami. Na tym wykresie są
>>>> też
>>>> naniesione rewaloryzacje ZUS.
>>>> A teraz fakty:
>>>> w roku 1999 - cena jedn. w OFE - 10zł
>>>> w roku 2008 (dzień dołka) - średnia cena jedn OFE - 22 zł.
>>>> To daje przyrost (w procentach) 120% (=(22-10)/10)
>>>> rewaloryzacja ZUS w tym okresie to (o ile pamiętam) 36%
>>>>
>>>> Wynik: 120% do 36% dla OFE w najgorszym dniu dla giełdy od 10 lat.
>>>> O czym więc skippy do qwy nędzy mówisz?
>>>
>>> w ogóle teraz piszesz o czym innym niz ja w cytacie
>>
>> Nie wymiguj się z przyczyn formalnych ;-).
>
> Masz moze kasę w OFE ?
> Jeśli tak to podziel proszę aktualną wartosć środków przez sumę swoich
> wpłat.
>
> u mnie w latach 2000 - 2011 (luty) stosunek ten wyniósł 1,23
> CU
>
> nie bardzo widzę tu 120% ale moze coś pominałem. Napisz jak to wygląda u
> Ciebie ?
>
> george
>
takie afekty przy stałych wpłatach osiąga sie gdzieś przy efektywnosci 4,5%
rocznie.
george
-
57. Data: 2011-03-09 18:01:54
Temat: Re: Kto ma rację: Rostowski czy Balcerowicz ?
Od: root <r...@v...pl>
Dnia Wed, 9 Mar 2011 14:19:50 +0100, Archangell napisał(a):
>> w roku 1999 - cena jedn. w OFE - 10zł
>> w roku 2008 (dzień dołka) - średnia cena jedn OFE - 22 zł.
>> To daje przyrost (w procentach) 120% (=(22-10)/10)
>> rewaloryzacja ZUS w tym okresie to (o ile pamiętam) 36%
>>
>> Wynik: 120% do 36% dla OFE w najgorszym dniu dla giełdy od 10 lat.
>> O czym więc skippy do qwy nędzy mówisz?
>> Wolisz dostawać 36% z ZUS ale nie dać ani grosza prowizji czy 120% na
>> czysto ale podzielić się nieco dochodem?
>> Na razie prezentujesz typowo polskie zachowanie: "będę żarł trawe ale
>> swojego ani grosza nie oddam".
>
> Na takie zestawienia nie majac pełnych danych to trzeba uważać.
> Np. tutaj są takie stopy zwrotu z PPE (pracowniczy program emerytalny) za
> np. 5 lat:
>
> http://www.avivainvestors.pl/notowania-ubezpieczenio
wych-funduszy-kapitalowych.htm
>
> Uśredniwszy wychodzi 22,3% w ciągu 5 lat. Tylko że chłopaki liczą stopę
> zwrotu od składki netto
> po potrąceniu 8% prowizji za "zarządzanie" czyli wpłacasz 100 zł oni
> księgują Ci na koncie 92zł
> wypracowują 22,3% od 92zł czyli 20,5zł. Masz na koncie 92 + 20,5 = 112,5zł.
> Wpłacając te pieniądze
> do banku na 4% rocznie miałbyś po 5 latach 121,66zł.
> Jakiś miesiąc półtora temu był też w Wyborczej albo Rzeczypospolitej artykuł
> gdzie porównywali składanie
> na emeryturę pieniędzy w banku i w 3 filarze. Dziwnym trafem wyszło im że w
> banku odłozy się mniej.
> Tylko pomineli jeden drobiazg, że składki do 3 filaru indeksowali 2% rocznie
> a w banku nie ;-)
> Więc z takich porównańa można wyciągać wnioski jeśli dokładnie masz
> rozrysowane jakie dane zostały ujęte do porównania.
>
> Arch
No kolego zamieszałeś.
Pisałem o notowaniach OFE w dniu 24.02.2009. Mój "najgorszy" Allianz
osiągnął KURS 21,75 zł to jest 121% zysku od początku istnienia, czyli 9
lat.
Dane są wzięte z http://bossa.pl/notowania/wykresy/
Z 21.75zł zysku pismaki zrobiły 21,75% zysku!!!!
Ty z kolei bierzesz pod uwagę miesięcznie wpłacane 100zł. To oczywiste ze w
tym wypadku suma wszystkich rat w ciągu 10 lat wyniesie powiedzmy 12000zł a
zysk rozumiany jako:
Aktualna wartość konta - Suma wszystich wpłat
nie da 120% tylko mniej bowiem ostatnie wpłacone raty nie wypracowują
takiego zysku jakby były zainwestowane na całe 10lat. To jest kompletne
nieporozumienie.
Zysk fundu to
wartość jednostki dziś - wartość jednostki na początku
Dokładnie jeśli fund ma stopę zwrotu powiedzmy 120% w 9 lat to jego roczna
stopa zwrotu wynosi: 9,155837 % (=2,2 do potęgi 1/10) przyjmując
kapitalizację roczną.
Nie jest to dużo ale pamiętaj, że to jest liczone dla najgorszego
obsunięcia w historii OFE.
Przyjmując zatem, że ktoś będzie miał pecha i załapie się z wiekiem
emerytalnym na kolejne obsunięcie i tak będzie do przodu w porównaniu z
ZUS, który zgodnie z obiecankami płemieła będzie rewaloryzowany ze zmianą
PKB czyli na dzisiaj 3-4%.
Masz więc do wyboru najgorszy historycznie wynik 9% i 4% płemieła (przy
dobrych układach wzrostu PKB). Dla mnie sytuacja jest oczywista i jestem
gotów zaryzykować. Skippy - trader specjalizujący się w kontraktach
terminowych - nie lubi ryzykować więc włąściwie już nie musi bo te 2,3%
odda płemiełowi bez zmrużenia oka.
-
58. Data: 2011-03-09 18:09:44
Temat: Re: Kto ma rację: Rostowski czy Balcerowicz ?
Od: "george" <g...@v...pl>
"root" <r...@v...pl> wrote in message
news:1bha1hao1054d$.b9a5nbg10ihz.dlg@40tude.net...
> Dnia Wed, 9 Mar 2011 14:19:50 +0100, Archangell napisał(a):
>
>>> w roku 1999 - cena jedn. w OFE - 10zł
>>> w roku 2008 (dzień dołka) - średnia cena jedn OFE - 22 zł.
>>> To daje przyrost (w procentach) 120% (=(22-10)/10)
>>> rewaloryzacja ZUS w tym okresie to (o ile pamiętam) 36%
>>>
>>> Wynik: 120% do 36% dla OFE w najgorszym dniu dla giełdy od 10 lat.
>>> O czym więc skippy do qwy nędzy mówisz?
>>> Wolisz dostawać 36% z ZUS ale nie dać ani grosza prowizji czy 120% na
>>> czysto ale podzielić się nieco dochodem?
>>> Na razie prezentujesz typowo polskie zachowanie: "będę żarł trawe ale
>>> swojego ani grosza nie oddam".
>>
>> Na takie zestawienia nie majac pełnych danych to trzeba uważać.
>> Np. tutaj są takie stopy zwrotu z PPE (pracowniczy program emerytalny) za
>> np. 5 lat:
>>
>> http://www.avivainvestors.pl/notowania-ubezpieczenio
wych-funduszy-kapitalowych.htm
>>
>> Uśredniwszy wychodzi 22,3% w ciągu 5 lat. Tylko że chłopaki liczą stopę
>> zwrotu od składki netto
>> po potrąceniu 8% prowizji za "zarządzanie" czyli wpłacasz 100 zł oni
>> księgują Ci na koncie 92zł
>> wypracowują 22,3% od 92zł czyli 20,5zł. Masz na koncie 92 + 20,5 =
>> 112,5zł.
>> Wpłacając te pieniądze
>> do banku na 4% rocznie miałbyś po 5 latach 121,66zł.
>
>
>
>> Jakiś miesiąc półtora temu był też w Wyborczej albo Rzeczypospolitej
>> artykuł
>> gdzie porównywali składanie
>> na emeryturę pieniędzy w banku i w 3 filarze. Dziwnym trafem wyszło im że
>> w
>> banku odłozy się mniej.
>> Tylko pomineli jeden drobiazg, że składki do 3 filaru indeksowali 2%
>> rocznie
>> a w banku nie ;-)
>> Więc z takich porównańa można wyciągać wnioski jeśli dokładnie masz
>> rozrysowane jakie dane zostały ujęte do porównania.
>>
>> Arch
>
> No kolego zamieszałeś.
> Pisałem o notowaniach OFE w dniu 24.02.2009. Mój "najgorszy" Allianz
> osiągnął KURS 21,75 zł to jest 121% zysku od początku istnienia, czyli 9
> lat.
> Dane są wzięte z http://bossa.pl/notowania/wykresy/
> Z 21.75zł zysku pismaki zrobiły 21,75% zysku!!!!
>
> Ty z kolei bierzesz pod uwagę miesięcznie wpłacane 100zł. To oczywiste ze
> w
> tym wypadku suma wszystkich rat w ciągu 10 lat wyniesie powiedzmy 12000zł
> a
> zysk rozumiany jako:
> Aktualna wartość konta - Suma wszystich wpłat
> nie da 120% tylko mniej bowiem ostatnie wpłacone raty nie wypracowują
> takiego zysku jakby były zainwestowane na całe 10lat. To jest kompletne
> nieporozumienie.
>
> Zysk fundu to
> wartość jednostki dziś - wartość jednostki na początku
>
> Dokładnie jeśli fund ma stopę zwrotu powiedzmy 120% w 9 lat to jego roczna
> stopa zwrotu wynosi: 9,155837 % (=2,2 do potęgi 1/10) przyjmując
> kapitalizację roczną.
> Nie jest to dużo ale pamiętaj, że to jest liczone dla najgorszego
> obsunięcia w historii OFE.
> Przyjmując zatem, że ktoś będzie miał pecha i załapie się z wiekiem
> emerytalnym na kolejne obsunięcie i tak będzie do przodu w porównaniu z
> ZUS, który zgodnie z obiecankami płemieła będzie rewaloryzowany ze zmianą
> PKB czyli na dzisiaj 3-4%.
>
> Masz więc do wyboru najgorszy historycznie wynik 9% i 4% płemieła (przy
> dobrych układach wzrostu PKB). Dla mnie sytuacja jest oczywista i jestem
> gotów zaryzykować. Skippy - trader specjalizujący się w kontraktach
> terminowych - nie lubi ryzykować więc włąściwie już nie musi bo te 2,3%
> odda płemiełowi bez zmrużenia oka.
>
nie bardzo rozumiem po co wogóle odnosisz sie do wartosci jednostki na
początku i teraz ?
Jakie to wogóle ma znaczenie ? Wiesz jak "powstają" jednostki i na jakiej
zasadzie oblicza sie jej wartość ?
Podziel aktualny kapitał przez wartosc wszystkich swoich wpłat i wyjdzie
efektywnosc fundu ...
Potem rewerse dla stałych wpłat w tym okresie (przyjmijmy stałośc dla
uproszczenia) i wyjdzie średinoroczna skutecznosc fundu
.
Dla mojego CU wyszło 4,51%..
george
-
59. Data: 2011-03-09 18:19:57
Temat: Re: Kto ma rację: Rostowski czy Balcerowicz ?
Od: root <r...@v...pl>
Dnia Wed, 9 Mar 2011 18:48:25 +0100, george napisał(a):
> "root" <r...@v...pl> wrote in message
> news:884lawlgfmru.kvrid3xlldf$.dlg@40tude.net...
>> Dnia Wed, 9 Mar 2011 12:33:53 +0100, skippy napisał(a):
>>
>>> Użytkownik "root" <r...@v...pl> napisał w wiadomości
>>> news:1vni7hc02yka3$.1k1zkvw8fxocn.dlg@40tude.net...
>>>> Dnia Tue, 8 Mar 2011 21:33:09 +0100, skippy napisał(a):
>>>>
>>>>> Użytkownik "XXL" <d...@g...SKASUJ-TO.pl> napisał w wiadomości
>>>>> news:il59l6$j1i$1@inews.gazeta.pl...
>>>>>> http://www.parkiet.com/artykul/7,1027496.html
>>>>>>
>>>>>
>>>>> Dobra juz tak serio: napisaliśmy o tym tonę postów, gdzie więc leży
>>>>> sens
>>>>> pytania?
>>>>>
>>>>> Co do meritum: przelew pieniędzy do OFE, odcięcie tam prowizji i powrót
>>>>> tych
>>>>> pomniejszonych pieniędzy do SP - NIE MAJĄ SENSU dla nikogo, oprócz firm
>>>>> zwanych OFE.
>>>>>
>>>>> Rację więc ma Rostowski.
>>>> Skippy jak widzę siejesz propagandę aż miło. Przypomnij sobie ten
>>>> wykres,
>>>> w
>>>> którym dziennikarze procenty pomylili ze złotówkami. Na tym wykresie są
>>>> też
>>>> naniesione rewaloryzacje ZUS.
>>>> A teraz fakty:
>>>> w roku 1999 - cena jedn. w OFE - 10zł
>>>> w roku 2008 (dzień dołka) - średnia cena jedn OFE - 22 zł.
>>>> To daje przyrost (w procentach) 120% (=(22-10)/10)
>>>> rewaloryzacja ZUS w tym okresie to (o ile pamiętam) 36%
>>>>
>>>> Wynik: 120% do 36% dla OFE w najgorszym dniu dla giełdy od 10 lat.
>>>> O czym więc skippy do qwy nędzy mówisz?
>>>
>>> w ogóle teraz piszesz o czym innym niz ja w cytacie
>>
>> Nie wymiguj się z przyczyn formalnych ;-).
>
> Masz moze kasę w OFE ?
> Jeśli tak to podziel proszę aktualną wartosć środków przez sumę swoich
> wpłat.
>
> u mnie w latach 2000 - 2011 (luty) stosunek ten wyniósł 1,23
> CU
>
> nie bardzo widzę tu 120% ale moze coś pominałem. Napisz jak to wygląda u
> Ciebie ?
>
> george
Skoro się grzecznie zapytałęś to spóbuję ci wyjaśnić:
Kiedy wpłacasz do banu 100 zł i po 10 latach dostajesz powiedzmy 220zł,
twoja 10letnia stopa zwrotu wynosi: 120% bo to nic innego jak 120zł zysku
podzielone przez kwotę początkową 100zł. a następnie pomnożone razy 100.
Twoja ROCZNA stopa zwrotu wynosi dokładnie 8,2%
1- [(1+1,2) do potęgi 1/10]
Twoj bank jest doś dobry w porównaniu z innymi więc postanawiasz wpłącać
raz w roku 100zł porzez 10lat. Suma wpłat wynosi
1000zł ale wynik końcowy jest sumą:
100*1,082 + 100*1,082^2 + 100*1,082^3 itd az do 100 * 1,082^10
= 1582,411683 zł
Jak widzisz bank co roku dopisuje ci odsetki w wysokości 8,2% a Ty mimo to
dostajesz TYLKO 58,2% więcej niż wpłąciłeś. Jak to możliwe?
-
60. Data: 2011-03-09 18:21:38
Temat: Re: Kto ma rację: Rostowski czy Balcerowicz ?
Od: root <r...@v...pl>
Dnia Wed, 9 Mar 2011 18:58:59 +0100, george napisał(a):
> "george" <g...@v...pl> wrote in message
> news:4d77bd69$0$2501$65785112@news.neostrada.pl...
>>
>> "root" <r...@v...pl> wrote in message
>> news:884lawlgfmru.kvrid3xlldf$.dlg@40tude.net...
>>> Dnia Wed, 9 Mar 2011 12:33:53 +0100, skippy napisał(a):
>>>
>>>> Użytkownik "root" <r...@v...pl> napisał w wiadomości
>>>> news:1vni7hc02yka3$.1k1zkvw8fxocn.dlg@40tude.net...
>>>>> Dnia Tue, 8 Mar 2011 21:33:09 +0100, skippy napisał(a):
>>>>>
>>>>>> Użytkownik "XXL" <d...@g...SKASUJ-TO.pl> napisał w
>>>>>> wiadomości
>>>>>> news:il59l6$j1i$1@inews.gazeta.pl...
>>>>>>> http://www.parkiet.com/artykul/7,1027496.html
>>>>>>>
>>>>>>
>>>>>> Dobra juz tak serio: napisaliśmy o tym tonę postów, gdzie więc leży
>>>>>> sens
>>>>>> pytania?
>>>>>>
>>>>>> Co do meritum: przelew pieniędzy do OFE, odcięcie tam prowizji i
>>>>>> powrót
>>>>>> tych
>>>>>> pomniejszonych pieniędzy do SP - NIE MAJĄ SENSU dla nikogo, oprócz
>>>>>> firm
>>>>>> zwanych OFE.
>>>>>>
>>>>>> Rację więc ma Rostowski.
>>>>> Skippy jak widzę siejesz propagandę aż miło. Przypomnij sobie ten
>>>>> wykres,
>>>>> w
>>>>> którym dziennikarze procenty pomylili ze złotówkami. Na tym wykresie są
>>>>> też
>>>>> naniesione rewaloryzacje ZUS.
>>>>> A teraz fakty:
>>>>> w roku 1999 - cena jedn. w OFE - 10zł
>>>>> w roku 2008 (dzień dołka) - średnia cena jedn OFE - 22 zł.
>>>>> To daje przyrost (w procentach) 120% (=(22-10)/10)
>>>>> rewaloryzacja ZUS w tym okresie to (o ile pamiętam) 36%
>>>>>
>>>>> Wynik: 120% do 36% dla OFE w najgorszym dniu dla giełdy od 10 lat.
>>>>> O czym więc skippy do qwy nędzy mówisz?
>>>>
>>>> w ogóle teraz piszesz o czym innym niz ja w cytacie
>>>
>>> Nie wymiguj się z przyczyn formalnych ;-).
>>
>> Masz moze kasę w OFE ?
>> Jeśli tak to podziel proszę aktualną wartosć środków przez sumę swoich
>> wpłat.
>>
>> u mnie w latach 2000 - 2011 (luty) stosunek ten wyniósł 1,23
>> CU
>>
>> nie bardzo widzę tu 120% ale moze coś pominałem. Napisz jak to wygląda u
>> Ciebie ?
>>
>> george
>>
>
> takie afekty przy stałych wpłatach osiąga sie gdzieś przy efektywnosci 4,5%
> rocznie.
>
> george
Mnie wychodzi ponad 9% ale w tym rozgadanym kraju nawet arytmetyka jest
sprawą podlegającą dyskusji ;)