RobertS pisze:
>> Jasne, że mogą mieć różne marże (i mają), ale mówimy tutaj o pewnej
>> średniej. Statystycznie rzecz ujmując, w sklepach, które dają bonus za
>> płatność przelewem, towar kupisz taniej (płacąc oczywiście przelewem)
>> niż w sklepach, które takiego bonusa nie dają (tzn. cena towaru w tych
>> drugich jest taka sama bez względu na to czy płacisz przelewem czy
>> kartą).

> Niekoniecznie jest tak jak piszesz, ze w sklepach, które doliczają za
> płatność kartą jest drożej. Czasem
> jest taniej niż przelew w innym sklepie

CZASEM taniej jest, ale ZWYKLE (statystycznie) nie.

--
Pozdrawiam,
Wojciech Krawczyński
www.InvestBook.pl - Księgarnia Inwestora Giełdowego

do góry

> W przypadku gdy oferta sklepu adresowana jest do zamożnych/średnio
> zamożnych klientów, odsetek osób płacących kartą/szybkim przelewem
> wynosi ok. 20-25 %. Nie można uznać to za margines.

oczywiście, zgadzam się, ale czy dla zamożnego klienta 1 zł robi różnicę?

zrobiłem też mały eksperyment, wyszukałem w sieci książkę, którą mam i
którą również oferujesz u siebie:
Martin J. Pring Psychologia inwestowania (bdb książka - polecam!)

sprzedajesz ją po 47 zł + 8 zł (przelew) lub 9,50 zł (karta, platnosci.pl)

ale wchodząc na www.bazzar.interia.pl mozna kupić ją taniej i dodatkowo
zapłacić kartą:

np. w sklepie A 45,23 zł + 9,50 (priorytet, płatność kartą)
jak widać można...

jednak martwi mnie coś innego: dlaczego nie ma na tej liście Twojego
sklepu?

po wpisaniu w google "psychologia inwestowania pring" też się nie
wyświetlasz na 3. pierwszych screenach (dalej zwykle nie szukam)
może pozycjonowanie strony to jest większy problem niż konto bankowe (w
zupełności wystarczy jedno) lub 1 zł droższa wysyłka przy kartach...?

gdybym chciał nabyć ww. książkę to nawet gdybyś sprzedawał ją po 40 zł z
darmową wysyłką, nie kupiłbym jej u Ciebie...z tego względu, że nie
wiedziałbym, że masz taką super ofertę!

ale to już takie moje luźne przemyślenia...nie miałem zamiaru krytykować

pozdrawiam
RobertS

do góry

> CZASEM taniej jest, ale ZWYKLE (statystycznie) nie.
>
> --
> Pozdrawiam,
> Wojciech Krawczyński

ktoś kiedyś nazwał statystykę największym kłamstwem świata...poza tym
statystyka mówi też,
że płacący kartami wydają więcej

IMHO powinieneś przestać akceptować karty płatnicze skoro generuje to takie
wysokie koszty!!!
nie ma takiego przymusu - powtarzam to do bólu!

rozumiem, że ktoś narzeka, bo nie ma wyboru i musi zaakceptować pewne
rozwiązania...ale TY masz wybór, wybrałeś i narzekasz, że ponosisz wyższe
koszty

ciekawe czy obroty spadną czy nie?
czy klienci, którzy płacili (drożej) kartami będą teraz płacić przelewem
czy kupią w innym sklepie, bo zależy im na wygodzie i bezpieczeństwie?


poza tym wiązanie kosztu wysyłki ze sposobem płatności z góry jest co
najmniej dziwne, przecież jedno z drugim nie ma żadnego związku, można
wymagać wyższych kosztów przesyłki jak waga jest większa, wysyłka na jakiś
szczególnych warunkach etc...

a jak klient kupi 5 książek i zapłaci za nie kartą to jak te 1,5 zł więcej
za wysyłkę ma się do zapłaconej prowizji (2,9% + 30gr)?
związek jest żaden, bo 1,5 zł to wartość liniowa, a prowizja zależna jest
od kwoty płatności...

pozdr.
RobertS

do góry

RobertS napisał(a):
> Bezpieczeństwo płatności:
> kiedyś kupiłem towar w sklepie i zapłaciłem kartą. Niestety sklep towaru
> nie wysłał (nie miał już czy coś takiego) i strasznie kombinował ze zwrotem
> pieniędzy. Trwało to już dość długo więc zgłosiłem reklamację...w banku,
> który wydał kartę!
> Pieniądze zwrócił mi bank, który następnie ściągnął je ze sklepu.

Mógłbyś podać nazwę banku?

do góry

Wojciech Bancer napisał(a):
> Płacąc w znaku nawet kartą jest znacznie taniej niż w komputroniku
> czymkolwiek. :)

Zgadza się, ale jak to zwykle bywa diabeł tkwi w szczegółach, np. w
komputroniku gwarancja sklepu jest door-to-door (kurier w dwie strony na
koszt sklepu), a w znaku nie.

do góry

chrisek pisze:
> RobertS napisał(a):
>> Bezpieczeństwo płatności:
>> kiedyś kupiłem towar w sklepie i zapłaciłem kartą. Niestety sklep
>> towaru nie wysłał (nie miał już czy coś takiego) i strasznie
>> kombinował ze zwrotem pieniędzy. Trwało to już dość długo więc
>> zgłosiłem reklamację...w banku, który wydał kartę!
>> Pieniądze zwrócił mi bank, który następnie ściągnął je ze sklepu.
>
> Mógłbyś podać nazwę banku?

Citi tak robi ;)


--
Pozdrawiam,
Kamil 'czemu' Bista
czemu atka czemu dotka org

do góry

Kamil 'czemu' Bista napisał(a):
> Citi tak robi ;)

Też posądzałbym o to Citi :-) I za to go "kochamy" ;-)

do góry

Myslę, że spokojnie PKO BP.
JaC


-----

> Mógłbyś podać nazwę banku?

do góry

>> Citi tak robi ;)
>
> Też posądzałbym o to Citi :-) I za to go "kochamy" ;-)

dokładnie (miałem już 3 reklamacje w Citi i zawsze pozytywnie), ale w Multi
również miałem podobną sytuację i reklamacja została uznana ;-)

do góry