Którzy doradcy inwestycyjni wykazali się wiedzą i zarekomendowali co najmniej
konwersje funduszy akcyjnych do ochrony kapitału albo najlepiej tymczasowe
wyjście z funduszy i chwilowe ulokowanie pieniędzy na lokatach czy kontach
lokacyjnych by przeczekać mini krach giełdowy i spokojnie czekać na rozwój
sytuacji bez utraty kapitału.

Bo że będzie słonko albo deszcz, a w długim okresie na pewno będzie piękna
pogoda, to mi powie baca na Krupówkach.

--
Wysłano z serwisu Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/

do góry

Użytkownik "FW" <f...@N...gazeta.pl> napisał w wiadomości
news:e5k1pk$t2s$1@inews.gazeta.pl...

> Bo że będzie słonko albo deszcz, a w długim okresie na pewno będzie piękna
> pogoda, to mi powie baca na Krupówkach.

A co? Liczyłeś na to, że ktoś poza Tobą będzie się przejmował tym, czy
tracisz czy zyskujesz? A może sądziłeś, że w przyrodzie tylko hossa jest
możliwa?

do góry

Glenn <n...@p...pl> napisał(a):

> > Bo że będzie słonko albo deszcz, a w długim okresie na pewno będzie piękna
> > pogoda, to mi powie baca na Krupówkach.
>
> A co? Liczyłeś na to, że ktoś poza Tobą będzie się przejmował tym, czy
> tracisz czy zyskujesz? A może sądziłeś, że w przyrodzie tylko hossa jest
> możliwa?

Ja akurat załapałem się na drugi dzień promocji ING OKO na 5% i wycofałem się
z funduszy bez prowizji (mBank).
Ciekawi mnie jednak, jak wykazali się doradcy, którzy za swoje usługi biorą
niemałe prowizje.

--
Wysłano z serwisu Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/

do góry

Użytkownik "FW" <f...@g...pl> napisał w wiadomości
news:e5k2d2$2rj$1@inews.gazeta.pl...

> Ja akurat załapałem się na drugi dzień promocji ING OKO na 5% i wycofałem
się
> z funduszy bez prowizji (mBank).
> Ciekawi mnie jednak, jak wykazali się doradcy, którzy za swoje usługi
biorą
> niemałe prowizje.

"Doradcy" nigdy sie nie wykazują i naprawdę trzeba być mocno naiwnym, że się
wykażą :-)

do góry

Glenn <n...@p...pl> napisał(a):

> > Ja akurat załapałem się na drugi dzień promocji ING OKO na 5% i wycofałem
> się
> > z funduszy bez prowizji (mBank).
> > Ciekawi mnie jednak, jak wykazali się doradcy, którzy za swoje usługi
> biorą
> > niemałe prowizje.
>
> "Doradcy" nigdy sie nie wykazują i naprawdę trzeba być mocno naiwnym, że się
> wykażą :-)

Mam rozumieć, że nie ma u nas Doradców, są tylko "doradcy" z mniemaniem o
sobie tak wysokim, że gdyby spadli z jego wysokości na poziom własnych
kompetencji to by się zabili?


--
Wysłano z serwisu Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/

do góry

Użytkownik "FW" <f...@g...pl> napisał w wiadomości
news:e5k3rp$a2s$1@inews.gazeta.pl...

> Mam rozumieć, że nie ma u nas Doradców, są tylko "doradcy" z mniemaniem o
> sobie tak wysokim, że gdyby spadli z jego wysokości na poziom własnych
> kompetencji to by się zabili?

Hmm ja bym w ogóle nie słuchała ani doradców, ani Doradców tylko zajęła się
sama swoimi własnymi pieniędzmi na Twoim miejscu :-)

do góry

Glenn <n...@p...pl> napisał(a):

> > Mam rozumieć, że nie ma u nas Doradców, są tylko "doradcy" z mniemaniem o
> > sobie tak wysokim, że gdyby spadli z jego wysokości na poziom własnych
> > kompetencji to by się zabili?
>
> Hmm ja bym w ogóle nie słuchała ani doradców, ani Doradców tylko zajęła się
> sama swoimi własnymi pieniędzmi na Twoim miejscu :-)

Ja się zajmuję.
Koledzy jęczeli wczoraj po meczu bo uwierzyli w gruszki na Arce i w Skandie na
wierzbie.


--
Wysłano z serwisu Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/

do góry

FW <f...@g...pl> napisał(a):

> > Hmm ja bym w ogóle nie słuchała ani doradców, ani Doradców tylko zajęła
się
> > sama swoimi własnymi pieniędzmi na Twoim miejscu :-)
>
> Ja się zajmuję.
> Koledzy jęczeli wczoraj po meczu bo uwierzyli w gruszki na Arce i w Skandie
na
> wierzbie.

P.S.
Przypomniałem sobie jeszcze, że według doradców, to miało być klawo, Aegon,
jak cholera.


--
Wysłano z serwisu Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/

do góry

FW wrote:

> Którzy doradcy inwestycyjni wykazali się wiedzą i zarekomendowali co najmniej
> konwersje funduszy akcyjnych do ochrony kapitału albo najlepiej tymczasowe
> wyjście z funduszy i chwilowe ulokowanie pieniędzy na lokatach czy kontach
> lokacyjnych by przeczekać mini krach giełdowy i spokojnie czekać na rozwój
> sytuacji bez utraty kapitału.

Jednostki funduszy akcyjnych kosztują teraz tyle co 2 miesiące temu.
Jeśli, zgodnie z instrukcją, interesuje mnie horyzont czasowy 5 lat i
regularnie dokładam co miesiąc kilkaset zł, to taka korekta niewiele
mnie obchodzi i nie opłaca mi się grzebać w składzie portfela.

A analitycy już od grudnia zapowiadali korektę która jakoś nie chciała
przyjść, aż w końcu przyszła.

--
Pozdrawiam
Karol

do góry

Wed, 31 May 2006 13:15:17 +0000 (UTC), w <e5k4t5$f9j$1@inews.gazeta.pl>, "FW"
<f...@g...pl> napisał(-a):

> P.S.
> Przypomniałem sobie jeszcze, że według doradców, to miało być klawo, Aegon,
> jak cholera.

Tak? Bo ja pamiętam, że wg (D|d)oradców krach/korekta/bessa szykowała się od
jakiegoś roku :).

do góry