W dniu 2022-09-21 o 22:11, Dawid Rutkowski pisze:
> środa, 21 września 2022 o 21:51:26 UTC+2 Szymon napisał(a):
>
>> Płatność za pizzę w BTC podlega opodatkowaniu właśnie po to, aby uniknąć
>> celowego mataczenia.
>
> Jest to w jakiś sposób realizowane w praktyce czy tylko piękna teoria?

Nie mam danych na ten temat.

> I w ogóle gdzie tego szukać w prawie?

W Internecie mnóstwo o tym materiałów.

do góry

W dniu 2022-09-21 o 22:51, Marek pisze:

> Mam odpowiedź od prawnika na zadane pytanie:
> A czy mogę w Polsce opłacić zakup samochodu osobowego dolarami w celach
> prywatnych jako osoba fizyczna ? Chodzi o zakup samochodu osobowego na
> użytek własny od dilera samochodów w Polsce. Czy wydatkowane w ten
> sposób dolary również trzeba rozpatrywać pod względem ewentualnych
> dochodów z tytułu różnic kursowych? Kupiłem dolara za 4,30, trzymam go
> rok i opłacam zakup sachochodu za posiadane USD na konto dilera .
>
> To nie są rożnice kursowe. W takim przypadku nie powstaje przychód
> podatkowy. Przychód powstaje w momencie handlu walutami a nie w momencie
> kupowania towarów za waluty.

Bardzo wątpliwa interpretacja. Prawdopodobnie prawnik nie doczytał, iż
ów diler znajduje się w Polsce i rozlicza się w PLN.

do góry

W dniu 2022-09-22 o 09:33, Dawid Rutkowski pisze:

> - czy diler zechce - i czy w ogóle mu wolno - podać cenę w $?

Wolno. Na tej samej zasadzie w sklepach może płacić gotówkowo w EUR.

> - jak wystawi fakturę?

W PLN zapewne.

> - czy ma konto $?

Upraszczając - możesz zapłacić w EUR w większych marketach. Konto nie
jest potrzebne.

> A przy płaceniu kartą podłączoną do konta w $ za towary wyceniane w złotówkach (i
cena wbijana w terminal w PLN) też jest pytanie, kto sprzedaje te dolary - klient,
bank, organizacja?

W moim przekonaniu jest to celowe unikanie opodatkowania. Nie przejdzie
w US.

do góry

W dniu 2022-09-22 o 11:05, Marek pisze:

> No na wzroście kursu posiadanych dolarów od momentu ich zakupu. Ale jak
> mi potwierdził prawnik, jedynie wymiana USD na PLN gdy trzymam USD żeby
> zarobić na zmianie kursu, stanowi dochód podatkowy. Wydatkowanie
> zyskownych dolarów na dobra i usługi nie stanowi dochodu podatkowego.

Kiepski prawnik. Miałby rację, gdybyś kupił towar na własne potrzeby (!)
w USA na przykład.

> No w sumie ciekawa opcja, mieć dolary w trakcie spadkowej części cyklu
> koniunkturalnego i płacić kartą wielowalutową wszędzie w Polsce... Tyle
> że pod knoec bessy i tak trzeba wymienić te dolary na PLN by kupić akcje
> na giełdzie, więc w tej części dochód już będzie opodatkowany

Lepszy mam koncept.

Kup $ po 4zł. Czekaj na 5zł. Kup spożywkę dla całego osiedla. Sprzedaj
bez zysku. Według prawnika - nie ma podatku.

do góry

czwartek, 22 września 2022 o 17:01:20 UTC+2 Szymon napisał(a):
> W dniu 2022-09-22 o 09:33, Dawid Rutkowski pisze:
>
> > - czy diler zechce - i czy w ogóle mu wolno - podać cenę w $?
>
> Wolno. Na tej samej zasadzie w sklepach może płacić gotówkowo w EUR.

Sklep podaje cenę w EUR?
Mieszasz.

Niektóre sklepy pozwalają płacić gotówką euro - po swoim własnym kursie (zwykle
marnym). Resztę wydają w złotówkach - po swoim własnym kursie.

Na pewno obowiązkiem sklepu nie jest przyjęcie zapłaty gotówką euro.
Pytanie, czy każdemu sklepowi wolno - czy np. musi być też kantorem.

> > A przy płaceniu kartą podłączoną do konta w $ za towary wyceniane w złotówkach (i
cena wbijana w terminal w PLN) też jest pytanie, kto sprzedaje te dolary - klient,
bank, organizacja?
>
> W moim przekonaniu jest to celowe unikanie opodatkowania. Nie przejdzie
> w US.

Nie "unikanie" a "optymalizacja podatkowa" ;>

do góry

W dniu 2022-09-22 o 17:27, Dawid Rutkowski pisze:

>> Wolno. Na tej samej zasadzie w sklepach może płacić gotówkowo w EUR.
>
> Sklep podaje cenę w EUR?

Nie musi.

> Mieszasz.

Czego nie rozumiesz?

> Niektóre sklepy pozwalają płacić gotówką euro - po swoim własnym kursie (zwykle
marnym). Resztę wydają w złotówkach - po swoim własnym kursie.

Z kursem bywa różnie - fakt. Przy płaceniu kartą jest podobnie - różnie
może być. Przy ustalaniu ceny za auto u dilera nie spodziewałbym się, iż
przyjmie on kurs NBP.

> Na pewno obowiązkiem sklepu nie jest przyjęcie zapłaty gotówką euro.
> Pytanie, czy każdemu sklepowi wolno - czy np. musi być też kantorem.

Nie musi.
Obowiązku pewnie nie ma. Jest chęć. Natomiast co to ma do rzeczy?

>>> A przy płaceniu kartą podłączoną do konta w $ za towary wyceniane w złotówkach (i
cena wbijana w terminal w PLN) też jest pytanie, kto sprzedaje te dolary - klient,
bank, organizacja?
>>
>> W moim przekonaniu jest to celowe unikanie opodatkowania. Nie przejdzie
>> w US.
>
> Nie "unikanie" a "optymalizacja podatkowa" ;>

Twoja interpretacja. Zarabiasz w PLN, kupujesz w PLN, w sklepie
rozliczającym się i podającym ceny w PLN... A wprowadzasz $ tylko i
wyłącznie w celu uniknięcia podatku. Trudno tu szukać innego uzasadnienia.

do góry

W dniu 2022-09-22 o 16:54, Szymon pisze:
> W dniu 2022-09-21 o 22:51, Marek pisze:
>
>> Mam odpowiedź od prawnika na zadane pytanie:
>> A czy mogę w Polsce opłacić zakup samochodu osobowego dolarami w
>> celach prywatnych jako osoba fizyczna ? Chodzi o zakup samochodu
>> osobowego na użytek własny od dilera samochodów w Polsce. Czy
>> wydatkowane w ten sposób dolary również trzeba rozpatrywać pod
>> względem ewentualnych dochodów z tytułu różnic kursowych? Kupiłem
>> dolara za 4,30, trzymam go rok i opłacam zakup sachochodu za posiadane
>> USD na konto dilera .
>>
>> To nie są rożnice kursowe. W takim przypadku nie powstaje przychód
>> podatkowy. Przychód powstaje w momencie handlu walutami a nie w
>> momencie kupowania towarów za waluty.
>
> Bardzo wątpliwa interpretacja. Prawdopodobnie prawnik nie doczytał, iż
> ów diler znajduje się w Polsce i rozlicza się w PLN.
>
No i co z tego? Może sprzedać sobie USD . A ja mam na czysto bez podatku
za wydatkowane zyskowne dolary !

do góry

W dniu 2022-09-22 o 17:00, Szymon pisze:
> W dniu 2022-09-22 o 09:33, Dawid Rutkowski pisze:
>
>> - czy diler zechce - i czy w ogóle mu wolno - podać cenę w $?
>
> Wolno. Na tej samej zasadzie w sklepach może płacić gotówkowo w EUR.
>
>> - jak wystawi fakturę?
>
> W PLN zapewne.
>
>> - czy ma konto $?
>
> Upraszczając - możesz zapłacić w EUR w większych marketach. Konto nie
> jest potrzebne.
>
>> A przy płaceniu kartą podłączoną do konta w $ za towary wyceniane w
>> złotówkach (i cena wbijana w terminal w PLN) też jest pytanie, kto
>> sprzedaje te dolary - klient, bank, organizacja?
>
> W moim przekonaniu jest to celowe unikanie opodatkowania. Nie przejdzie
> w US.
>
Przejdzie przejdzie. Nikt nie będzie rozliczał transakcji przy pomocy
karty wielowalutowej kantoru internetowego , realizowanych z posiadanych
tam USD przy transakcjach zakupowych w PLN :))) Każdorazowe przeliczenie
ile zysku było na realizacji transakcji za zyskowne dolary w przypadku
płatności w polskich sklepach, przewróciłoby nie jednego księgowego , a
skarbówkę w ogóle to nigdy nie zainteresuje. No chyba że jak zrobią
pieniądz elektroniczny, to wszystko się elektronicznie wyciągnie;)))

do góry

On 2022-09-22, Marek <k...@o...pl> wrote:

[...]

>> A taki myk:
>> Przelewasz dolary na XTB, kupujesz za to jakiś ETF o niskiej zmienności,
>> następnego dnia wykupujesz i wypłacasz sobie te dolary.
>>
>> Są już "czyste", czy nie? :)
>>
> Na polskim XTB można kupować za dolary?

Tak, mozna mieć konto w dolarach.

> Jeśli tak, to od wzrostu wartości ETFa po wykupie na wzroście kursu
> ETFa, także należy się podatek 19% Belki od zysków kapitałowych.

Ale nie o to chodzi.
W XTB nie masz prowizji za zakup/sprzedaż akcji rzeczywistych, czy ETF.
A skoro "kupisz coś" == (akcje ETF) za dolary, a potem sprzedaż te akcje
(choćby i po tej samej cenie), to (wg mnie) "wymazujesz" tą czynnością
różnice kursowe kupna/sprzedaż.

Bo przecież dolary z XTB, to nie będą te dolary, które kupiłeś jakiś
czas temu i sprzedałeś, ale dolary uzyskane ze sprzedaży akcji :)

Czy się mylę? :D

--
Wojciech Bańcer
w...@g...com

do góry

czwartek, 22 września 2022 o 17:55:32 UTC+2 Szymon napisał(a):
> W dniu 2022-09-22 o 17:27, Dawid Rutkowski pisze:
> >> Wolno. Na tej samej zasadzie w sklepach może płacić gotówkowo w EUR.
> >
> > Sklep podaje cenę w EUR?
> Nie musi.

Prawdopodobnie nie wolno mu.

> > Mieszasz.
>
> Czego nie rozumiesz?

Było moje pytanie:
> > - czy diler zechce - i czy w ogóle mu wolno - podać cenę w $?

I Twoja odpowiedź:
> Wolno. Na tej samej zasadzie w sklepach może płacić gotówkowo w EUR.

Nie rozumiem tego "na tej samej zasadzie".
Bo to zupełnie co innego.

Jak sklep (albo hotel, płaciłem tak w Chorwacji w recepcji gotówką euro) jest też
kantorem, to może przyjąć zapłatę i euro i dolarami.
Ale po swoim kursie - i to tak, że "najpierw" kupuje od Ciebie euro za złotówki, a
"potem" przyjmuje zapłatę w złotówkach.

Nie wystawi faktury na przelew w euri/dolarach z podanym kontem euro/dolarowym.

> > Na pewno obowiązkiem sklepu nie jest przyjęcie zapłaty gotówką euro.
> > Pytanie, czy każdemu sklepowi wolno - czy np. musi być też kantorem.
> Nie musi.

To czemu tylko niektóre przyjmują?

> Obowiązku pewnie nie ma. Jest chęć. Natomiast co to ma do rzeczy?

Czy sama chęć wystarczy?
I czy wolno podać cenę w euro/$?

> >>> A przy płaceniu kartą podłączoną do konta w $ za towary wyceniane w złotówkach
(i cena wbijana w terminal w PLN) też jest pytanie, kto sprzedaje te dolary - klient,
bank, organizacja?
> >>
> >> W moim przekonaniu jest to celowe unikanie opodatkowania. Nie przejdzie
> >> w US.
> >
> > Nie "unikanie" a "optymalizacja podatkowa" ;>
> Twoja interpretacja. Zarabiasz w PLN, kupujesz w PLN, w sklepie
> rozliczającym się i podającym ceny w PLN... A wprowadzasz $ tylko i
> wyłącznie w celu uniknięcia podatku. Trudno tu szukać innego uzasadnienia.

Wprowadzam $ w innym celu.
A też dlatego pytałem, czy diler może podać cenę w $?

Np. ma "internetowy" sklep, kupujesz "w USA", odbierasz z Al.Krakowskiej.

Np. TE connectivity ma sklep netowy.
Jak zamawiasz próbki, to idą z Minnesoty, z cłem (oni płacą, ale trzeba załatwiać, na
szczęście DHL umie) itp.
Ale jak na tej samej stronie kupujesz, to przychodzi z Niemiec bez cła.

do góry