wtorek, 21 grudnia 2021 o 21:09:21 UTC+1 cef napisał(a):
> W dniu 2021-12-20 o 21:57, Dawid Rutkowski pisze:
> > poniedziałek, 20 grudnia 2021 o 19:59:53 UTC+1 cef napisał(a):
> >> W dniu 2021-12-19 o 19:35, Dawid Rutkowski pisze:
> >>> sobota, 18 grudnia 2021 o 21:49:19 UTC+1 cef napisał(a):
> >>>> W dniu 2021-12-18 o 14:36, Dawid Rutkowski pisze:
> >>>>>> A właściwie to czemu się dziwisz?
> >>>>>> Że banki przy przelewach rżną na kursie, a jednocześnie dają kantory?
> >>>>>> Ale kantory nie są 24/7.
> >>>>>> Jedynie w aion masz tak dobrze.
> >>>>>
> >>>>> A, już wiem, dziwisz się różnicom kursów.
> >>>>> A co w tym dziwnego? Tego nie reguluje rynek, klienci banków są zbyt
nieruchawi.
> >>>> A no właśnie. Zakładają chyba, że nikt nie będzie sprawdzał, tylko
> >>>> skorzysta z tego co ma pod ręką.
> >>>> Gdybym wymienił wczoraj przelewem wewnętrznym 5000 euro
> >>>> w BNP, bo tak jest dla mnie najprościej - chciałem tak zrobić odruchowo,
> >>>> bo nie muszę nic kombinować, to byłbym stratny 750zł.
> >>>> Ale ja sprawdzam nawet takie drobiazgi, że jak będę jutro wypłacał
> >>>> kartą w DE z bankomatu, to za free czy za 2 euro.
> >>>
> >>> 750 tylko? Myślałem, że francuz ma gorsze kursy.
> >>> Co nie znaczy, że te 7% spreadu to coś, co należy przełknąć.
> >>> To gdzie w końcu wymieniłeś?
> >> Nie miałem czasu się tym zająć dokładniej:
> >> potrzebuję do końca roku sprzedać, więc na razie
> >> myślę, żeby przelać do Santiego i tam sprzedać kantorowo oline.
> >> Z dostępnych mi bez zbędnych ceregieli metod ta daje najlepszy wynik.
> >> Mógłbym jeszcze wyjąć bezprowizyjnie z bankomatu i zanieść do kantoru,
> >> ale wypłata chyba w N26 jest jedna miesięcznie bezprowizyjnie a bankomaty
> >> w DE mają smieszne limity - dzisiaj trafiłem limit 500 a ostatnio tylko
> >> 200 było.
> >
> > ZTCP N26 ma obecnie 3 wypłaty darmowe w strefie euro, ale skoro bankomaty mają
takie durne limity to nie poradzisz.
> > W PL dobre do euro i $ są bankomaty citka - o ile taki blisko znajdziesz.
> > No i trzeba mieć konto, ale darmowe zakładasz przez smarkfona.
> >
> > Ale jak chcesz zarobić to lepiej załóż aion bank- wymieniają po kursie średnim, a
grosz różnicy przy 5k euro to 50zł.
> > Zakładasz przez smarkfon. 100% darmowe, chyba że plastik fizyczny chcesz.
> > Choć możesz spróbować z kodem LIVEFREE - będą chyba 2 miesiące darmowe lepszego
planu, gdzie plastik wydają za darmo, a potem zaraz możesz zmienić na plan Light.
> >
> > A jak nie to kantor santiego, kursy pi*oko jak w kantorze aliora czy citku, może
troszkę mniej korzystnie.
> > Minus santiego to płatne konta walutowe jeśli jest na nich mniej niż (chyba) 10
(a może 20?) jednostek waluty.
> > W kantorze aliora i citku tego problemu nie ma.
> > Ew. zobacz jak wyglądają kursy w kantorach skarbonki oraz bnpp (choć nie wiem jak
w tych z bez/płatnością kont walutowych).
> > mBąk kursy zwykle gorsze, konta darmowe.
> Ja nie jestem z gatunku tych co zakładają konta, żeby
> kupić bułkę. Nawet jeśli coś jest darmowe, to jak tego nie potrzebuję,
> to nie zakładam. Jak mi przestanie wystarczać, to będę kombinował
> z citkami, aionami, aliorami itd

Broń nas, Panie, przed bułką za 75zł. Oczywiście za 75zł obecnej wartości, bo i takie
czasy były, że bułki były po 75zł, a pewnie i po wiele więcej.
Cóż, masz wędkę - czyli aion, gdzie te dodatkowe 75 do 100zł na tej wymianie zyskasz.
Chcesz, bierz, nie chcesz, nie bierz - choć dziwiłbym się widząc, że troche już tych
wędek masz, co kolejna szkodzi?

> Zdziwiło mnie tylko, że jest taki duży rozrzut w tych kursach, ale pewnie
> nikt z nich nie korzysta i dlatego tak jest - bo te kantorowe online, to
> już takie
> są zblizone do siebie.

Cóż, ludzie zwykle nie umieją liczyć.
Ale to rzeczywiście ciekawe, czemu to się od tych ok. 6% do aż 12% kształtuje (tu
liczę spread, czyli na wymianie w jedną stronę tracisz od 3% do 6%).
Ale skoro ludzie płacą też kartami, gdzie koszt to też od 3,5% aż do 7,5% ze średnią
w okolicach 5%, to widać mądrzejsze są te banki, co bardziej rżną ;>
A najciekawszy jest mBąk - normalnie na debetówkach rżnie 6%, ale wystarczy włączyć
sobie "funkcję wielowalutową" (a teraz nawet nie trzeba mieć czy zakładać żadnego
konta walutowego!) - i już spada do "tylko" 3,5%.

Aha, kantor santandera ma ciekawy bug - wydaje mi się, że zamiast spreadów o stałej
wartości procentowej zrobili o stałej wartości bezwzględnej.
Więc kursy euro, dolara i franka mają nieco gorsze niż np. kantor aliora - ale funta
lepsze ;>

A z ciekawości sprawdziłbyś kursy w "kantorze" bnp paribas - bo wnioskuję z postów,
że masz tam konto w euro.
Chyba że Ci się nie chce zakładać, bo ZTCP to wymaga to "podpisania" (czyli
przepisania kodu z SMSa) osobnej umowy.

do góry

cef napisał(a) :
> Ostatnio musiałem sprzedać trochę euro i
> sprawdziłem kursy walut w kilku bankach gdzie
> mógłbym to zrobić i zastanawia mnie skąd takie
> różnice rzędu 15-20 groszy pomiędzy bankami
> przy kursie sprzedaży? Z czego to się bierze?
> Spodziewałem się, że różnice będą, ale rzędu do 5 groszy.

Potrzebowałem na szybko coś kupić za GBP. Marne 51. Z braku innych
możliwości zapłaciłem przez neta kartą PLN Alioru. Ze średniego
kursu 5,455 policzyli mi 5,875. Czyli dopłaciłem 22 zł. Prawie 8%
dodatkowej marży. No ale tak wyglądają szybkie zakupy.

--
Pozdrawiam
Zbyszek
PGP key: 0xDCEF4E65

do góry

czwartek, 23 grudnia 2021 o 15:45:02 UTC+1 Zbynek Ltd. napisał(a):
> cef napisał(a) :
> > Ostatnio musiałem sprzedać trochę euro i
> > sprawdziłem kursy walut w kilku bankach gdzie
> > mógłbym to zrobić i zastanawia mnie skąd takie
> > różnice rzędu 15-20 groszy pomiędzy bankami
> > przy kursie sprzedaży? Z czego to się bierze?
> > Spodziewałem się, że różnice będą, ale rzędu do 5 groszy.
> Potrzebowałem na szybko coś kupić za GBP. Marne 51. Z braku innych
> możliwości zapłaciłem przez neta kartą PLN Alioru. Ze średniego
> kursu 5,455 policzyli mi 5,875. Czyli dopłaciłem 22 zł. Prawie 8%
> dodatkowej marży. No ale tak wyglądają szybkie zakupy.

Wybrałeś najgorszą możliwą opcję dla karty złotówkowej.
Gorsze byłoby tylko płacenie kartami walutowymi z kantoru aliora w innej walucie niż
waluta karty.
Alior ma nawet specjalny kurs dla transakcji kartowych - spread 15%. Bo "normalnie"
ma spread "tylko" 12%.
Naprawdę nie miałeś innej karty?

Do zakupów zagranicznych polecam aion bank, N26 i/lub curve. Każda z metod ma swoje
wady i zalety - ale łączy je zerowy lub bliskozerowy koszt.

Ew. metodą najmniejszego oporu kantor aliora i jego karta wielowalutowa.
Jeśli masz alior, to masz i kantor - trzeba tylko potwierdzić wolę dostępu i zamówić
kartę.
Do szybkich zakupów można mieć zakupione na zapas trochę euro i trzymać je na koncie
w kantorze - bo w nocy i w weekendy kursy są gorsze (choć i tak nieporównywalnie
niższe niż te 8%) - albo może nie być czasu na robienie wymiany.
Tylko euro trzymać, a nie złotówki - bo będzie kosztować te samo 8%. Złotówkowe konto
najlepiej wyczyścić, szczególnie jeśli ma się też "duży" alior - w razie potrzeby
przelewy złotówkowe są natychmiast.

do góry

W dniu 2021-12-22 o 14:02, Dawid Rutkowski pisze:
> wtorek, 21 grudnia 2021 o 21:09:21 UTC+1 cef napisał(a):

> Chcesz, bierz, nie chcesz, nie bierz - choć dziwiłbym się widząc, że troche już
tych wędek masz, co kolejna szkodzi?

Mam kilka i to już za dużo, bo ostatnio prawie wcale nie korzystam.


> A z ciekawości sprawdziłbyś kursy w "kantorze" bnp paribas - bo wnioskuję z postów,
że masz tam konto w euro.
> Chyba że Ci się nie chce zakładać, bo ZTCP to wymaga to "podpisania" (czyli
przepisania kodu z SMSa) osobnej umowy.

Nie myślałem o tym, ale może się zainteresuję.
Nie sądzę, żeby było lepiej niż w Santim.

do góry

Dawid Rutkowski napisał(a) :
> czwartek, 23 grudnia 2021 o 15:45:02 UTC+1 Zbynek Ltd. napisał(a):
>> cef napisał(a) :
>> > Ostatnio musiałem sprzedać trochę euro i
>> > sprawdziłem kursy walut w kilku bankach gdzie
>> > mógłbym to zrobić i zastanawia mnie skąd takie
>> > różnice rzędu 15-20 groszy pomiędzy bankami
>> > przy kursie sprzedaży? Z czego to się bierze?
>> > Spodziewałem się, że różnice będą, ale rzędu do 5 groszy.
>> Potrzebowałem na szybko coś kupić za GBP. Marne 51. Z braku innych
>> możliwości zapłaciłem przez neta kartą PLN Alioru. Ze średniego
>> kursu 5,455 policzyli mi 5,875. Czyli dopłaciłem 22 zł. Prawie 8%
>> dodatkowej marży. No ale tak wyglądają szybkie zakupy.
>
> Wybrałeś najgorszą możliwą opcję dla karty złotówkowej.
> Gorsze byłoby tylko płacenie kartami walutowymi z kantoru aliora w innej walucie
niż waluta karty.
> Alior ma nawet specjalny kurs dla transakcji kartowych - spread 15%. Bo "normalnie"
ma spread "tylko" 12%.
> Naprawdę nie miałeś innej karty?

No nie miałem akurat :-)
Tak wyszło.
Ponieważ tu wszyscy piszą jak to jest wspaniale mieć karty
odpowiadające konkretnym potrzebom, to uznałem, że warto opisać mój
przypadek, jak to wygląda z punktu widzenia statystycznego
posiadacza rachunku nieznającego się na niuansach i nie potrafiącego
korzystać z optymalnej drogi. Pośpiech czasem jest wynikiem potrzeby
i nie ma czasu na optymalizacje.

--
Pozdrawiam
Zbyszek
PGP key: 0xDCEF4E65

do góry

No powiem Ci, że nie pamiętam.


-----
> takie czasy były, że bułki były po 75zł

do góry