Piszę, bo nie zauważyłem, żeby ktoś zakomunikował :-)


lukas.pl

CHIP, CHIP, HURRAAA!!!
Jeżeli chcesz żeby Twoja karta kredytowa była BEZPIECZNIEJSZA i
NOWOCZEŚNIEJSZA, to nowa VISA Classic z CHIP-em jest właśnie dla Ciebie.
CHIP to najnowocześniejsza światowa technologia w rozwoju kart
kredytowych. Bądź jednym z pierwszych w Polsce, który tego doświadczy i
jak najszybciej złóż wniosek o swoją kartę. Twoje zakupy też będą
bardziej bezpieczne, bo częściej będziesz je akceptował PIN-em zamiast
podpisem.

A zatem CHIP, CHIP, HURRAAA!!!!
2005-03-14

do góry

> Piszę, bo nie zauważyłem, żeby ktoś zakomunikował :-)

Mówiłem w innym wątki, od kilku dni na kartyonline.pl, ale i tak się przyda.
Są już szczęśliwcy, którzy nawet mają to cuś w rękach :-)

> CHIP, CHIP, HURRAAA!!!
Twoje zakupy też będą
> bardziej bezpieczne, bo częściej będziesz je akceptował PIN-em zamiast
> podpisem.

No właśnie ja nie jestem optymistą w tej materii. Jak wiadomo banki rzadko
uznają reklamację z użyciem PINu i w zasadzie jest to opcja o wiele lepsza,
ale dla banku. Pasek magnetyczny nie znikł i pewnie okres przejściowy, że
tak powiem będzie trwał jeszcze sporo... lat(?). Tym samym zagrożenia
wynikające z paska pozostały. Gdyby był chip i podpis - byłbym w 7 niebie.

do góry

> No właśnie ja nie jestem optymistą w tej materii. Jak wiadomo banki rzadko
> uznają reklamację z użyciem PINu i w zasadzie jest to opcja o wiele
lepsza,
> ale dla banku. Pasek magnetyczny nie znikł i pewnie okres przejściowy, że
> tak powiem będzie trwał jeszcze sporo... lat(?). Tym samym zagrożenia
> wynikające z paska pozostały. Gdyby był chip i podpis - byłbym w 7 niebie.

W terminalach , które nie mają "chipa" wszystko zostanie po staremu ...
Im szybciej w Polsce zrobi się środowisko do CHIP-a tym szybciej Banki
zrezygnują z paska .... choć zawsze zostanie problem przy wyjeździe z kraju
:(

Tomasz

do góry

Tomasz napisał(a):

[ciach]
>
> W terminalach , które nie mają "chipa" wszystko zostanie po staremu
> ...

W terminalach, które mają "chip" kasjerki często nie wiedzą co robić :P.
Niekiedy dają się poinstruować, ale np. w kasie w lubelskim saloonie
Idei usłyszałem "takich kart nie obsługujemy" :P.

> Im szybciej w Polsce zrobi się środowisko do CHIP-a tym szybciej
> Banki zrezygnują z paska .... choć zawsze zostanie problem przy
> wyjeździe z kraju :(
Jeżeli uchipowienie będzie wymuszone przez organizacje kartowe, to za
granicą też się zmieni ;-).

Przemek

do góry

Przemyslaw Kowalik <p...@A...pl> writes:

> Jeżeli uchipowienie będzie wymuszone przez organizacje kartowe, to za
> granicą też się zmieni ;-).

Prawdopodobnie nigdy nie bedzie. Tak samo jak caly czas mozna placic
np. w zelazku.
--
Krzysztof Halasa

do góry

> Prawdopodobnie nigdy nie bedzie. Tak samo jak caly czas mozna placic
> np. w zelazku.

Zobacz co się dzieje podczas awarii w hipermarketach. Nie da sie zaplacic
karta, bo zelazek nie uznaja.

MichalL


--
Wysłano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl

do góry

2005-03-15 17:39 (dokładnie), MichalL wyłuszczył(a) następująco
przemyślenia swoje:
>>Prawdopodobnie nigdy nie bedzie. Tak samo jak caly czas mozna placic
>>np. w zelazku.
>
>
> Zobacz co się dzieje podczas awarii w hipermarketach. Nie da sie zaplacic
> karta, bo zelazek nie uznaja.
>

To oznacza tylko, że żelazka nie są obowiązkowe. Ale:
- w wielu miejscach mają żelazka na wypadek awarii;
- wciąż (choć coraz rzadziej) zdarzają się sytuacje, w których żelazko
jest *jedyną* możliwą formą użycia karty.
Jak do mnie przychodzi pani z Warty coś ubezpieczyć, a przychodzi od
sześciu lat co najmniej trzy razy na rok, to zawsze sumiennie wyciąga
żelazko, a następnie autoryzuje transakcję przez telefon. Ma to
dodatkową zaletę, bowiem Warta przesyła informację o transakcjach
ostatniego dnia miesiąca, co znacząco opóźnia rzeczywistą płatność :-)

--
**** ****
**** yayco (yayco2_tnij_@_tnij_gmail.com) ****

do góry

yayco <yayco2_tnij_@_tnij_gmail.com> writes:

> Jak do mnie przychodzi pani z Warty coś ubezpieczyć, a przychodzi od
> sześciu lat co najmniej trzy razy na rok, to zawsze sumiennie wyciąga
> żelazko, a następnie autoryzuje transakcję przez telefon. Ma to
> dodatkową zaletę, bowiem Warta przesyła informację o transakcjach
> ostatniego dnia miesiąca, co znacząco opóźnia rzeczywistą płatność :-)

Trzeba takze zaznaczyc ze wciaz sa miejsca, w ktorych nie przeprowadza
sie _zadnej_ autoryzacji. Mozna zaplacic karta offlinowa, czesto
np. AmExami, JCB itd, uzywane jest zelazko, czasem moze zostac
skonsultowana stoplista (w formie papierowej) a czesciej chyba nie,
i czesto jest ograniczenie kwoty transakcji pojedyncza karta do
np. $1000.

Zeby juz nie wyciagac od razu krajow np. srodkowej Afryki (gdzie do
najblizszego punktu z prądem jest 40 km drogami dla samochodow 4WD,
a woda ogrzewana jest przez slonce, z zupelnie dobrym skutkiem zreszta),
wystarczy podac przyklad transakcji na pokladzie np. samolotow.
--
Krzysztof Halasa

do góry

Krzysztof Halasa napisał(a):


> Prawdopodobnie nigdy nie bedzie. Tak samo jak caly czas mozna placic
> np. w zelazku.

A to ktoś tego jeszcze używa? :))

Aż mi stanęła przed oczami ze starych "dobrych" czasów blacklista Polcardu,
gdzie trzeba było sprawdzać czy karta się nie na niej nie znajduje :)




--
Markus Sprungk msprungk(at)post(KROPKA)pl
*ICQ-79050392* *Tlen-msprungk*
*GG-1447098*
*UWAGA!Adres mailowy w nagłówku zakodowany w ROT13*

do góry

Markus Sprungk <z...@c...cy> writes:

>> Prawdopodobnie nigdy nie bedzie. Tak samo jak caly czas mozna placic
>> np. w zelazku.
>
> A to ktoś tego jeszcze używa? :))

Naturalnie. I chyba przez dluzszy czas sie to nie zmieni.
--
Krzysztof Halasa

do góry