eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plFinanseGrupypl.biznes.bankiLeasing konsumencki a pozyczka bankowa
Ilość wypowiedzi w tym wątku: 64

  • 31. Data: 2017-09-12 11:57:32
    Temat: Re: Leasing konsumencki a pozyczka bankowa
    Od: "J.F." <j...@p...onet.pl>

    Użytkownik "Krzysztof Halasa" napisał w wiadomości grup
    dyskusyjnych:m...@p...waw.pl...
    Michal Jankowski <m...@f...edu.pl> writes:
    >> Pytanie, za ile mógłby sprzedać po 3 latach, gdyby go kupił za 300
    >> tys.?

    >Oraz ile by to trwało, kosztowało i wymagało zachodu.
    >Leasingodawca jest profesjonalistą i dla niego to znacznie mniejszy
    >problem.
    >Bez problemu może to być opłacalne dla obu stron, oczywiście przy

    Przy zalozeniu, ze leasingodawca go "bez problemu" sprzeda za 150 tys.
    A troche watpie, czy mu sie to uda.
    Dajcie znac za 3 lata - zobaczymy jaka bedzie cena wywowawcza i ile
    bedzie stal :-)

    Ewentualnie - ze go sprzeda za 140 tys, a byly dodatkowe prowizje,
    upust od sprzedawcy, albo naloza oplaty karne na klienta np za
    zniszczona tapicerke.

    >założeniu, że opłacalne jest kupowanie tego samochodu na 3 lata.
    >Poza tym, w ciągu tych 3 lat można przecież zmienić zdanie.

    Moze tez zlotowka spasc ... albo sie umocnic, moze $ czy euro miec
    duza inflacje i cena nowego moze sie zmienic, moze sie zrobic boom na
    elektryczne :-)

    Wydaje mi sie, ze tym razem biorca "oszukal system", i on na tym
    zarobi - zakladajac, ze godzi sie na to, ze 3-4 lata jazdy kosztuja
    150 tys ... i kto wie, czy nie odliczone od podatku :-)

    J.


  • 32. Data: 2017-09-12 15:43:47
    Temat: Re: Leasing konsumencki a pozyczka bankowa
    Od: "n...@p...pl" <n...@p...pl>

    > Ewentualnie - ze go sprzeda za 140 tys, a byly
    > dodatkowe prowizje, upust od sprzedawcy,

    > albo naloza oplaty karne na klienta
    > np za zniszczona tapicerke.

    za samą tapicerkę to raczej 148.000zł nie naliczą :)

    ale może okazać się że klient podpisał jakiś weksel
    a firma nieetycznie wykorzystała ten weksel albo cuś
    w tym guście...


  • 33. Data: 2017-09-12 17:49:25
    Temat: Re: Leasing konsumencki a pozyczka bankowa
    Od: "J.F." <j...@p...onet.pl>

    Użytkownik nowyjestem napisał w wiadomości grup
    dyskusyjnych:fed61297-488c-42eb-8842-a8afcb841d67@go
    oglegroups.com...
    >> Ewentualnie - ze go sprzeda za 140 tys, a byly
    >> dodatkowe prowizje, upust od sprzedawcy,

    >> albo naloza oplaty karne na klienta
    >> np za zniszczona tapicerke.

    >za samą tapicerkę to raczej 148.000zł nie naliczą :)

    Az tyle nie musza - w koncu go sprzedadza, ale powiedzmy za 120 ..
    brakuje tylko 30 :-)

    >ale może okazać się że klient podpisał jakiś weksel
    >a firma nieetycznie wykorzystała ten weksel albo cuś
    >w tym guście...

    Oj, tak bym sie nie bawil, bo klient pojdzie do sadu i ugra z
    odsetkami ..

    W firmie pewnie nawet nikt nie zwroci uwagi - jedna licytacja,
    obnizka, druga licytacja, obnizka - kiedys sie sprzeda, strata sie
    wsrod zysku ukryje, moze nawet nikt sie nie zainteresuje skad ta
    strata.


    J.


  • 34. Data: 2017-09-12 21:45:08
    Temat: Re: Leasing konsumencki a pozyczka bankowa
    Od: Kris <k...@g...com>

    W dniu niedziela, 10 września 2017 14:32:04 UTC+2 użytkownik J.F. napisał:
    >
    > Ten klient na matola tez nie wyglada :-)
    > A to akurat mogl byc taki przypadek, ze firma nie przewidziala.

    Ty naprawdę myślisz że leasingowych firmach idioci pracują?
    Schemat jest prosty- firma zakłada ileś tam zysku i ten zysk zrealizuje niezależnie
    czy:
    Klient będzie płacił małe raty i duża kwota wykupu czy będzie płacił większe raty a
    wykup za symboliczną złotówkę
    Jedyna niewiadomo któej tu nie znamy to spadek ceny auta przez 4 lata w tym
    przypadku. My nie znamy tych danych, firma dając auto w leasing te dane miała- bo to
    dość ąłtwe do oszacowania
    Lata temu jakaś firma od jogurtów chyba ayta wzieła, duży wykup i nie wykupiła, ale
    to było lata temu i teraz aby uniknąć podobnych sytuacji firmy leasingowe inaczej
    ofertę konstruują. Tam zresztą sprawa w sądzie była ale nie pamiętam jak się
    skończyło.


  • 35. Data: 2017-09-12 21:46:18
    Temat: Re: Leasing konsumencki a pozyczka bankowa
    Od: Kris <k...@g...com>

    W dniu wtorek, 12 września 2017 15:43:49 UTC+2 użytkownik n...@p...pl napisał:
    > ale może okazać się że klient podpisał jakiś weksel
    > a firma nieetycznie wykorzystała ten weksel albo cuś
    > w tym guście...

    Bzdury do kwadratu


  • 36. Data: 2017-09-12 22:09:22
    Temat: Re: Leasing konsumencki a pozyczka bankowa
    Od: "J.F." <j...@p...onet.pl>

    Użytkownik "Kris" napisał w wiadomości grup
    dyskusyjnych:bac22238-8bb4-4fe5-a775-deccdaf685f9@go
    oglegroups.com...
    W dniu niedziela, 10 września 2017 14:32:04 UTC+2 użytkownik J.F.
    napisał:
    >> Ten klient na matola tez nie wyglada :-)
    >> A to akurat mogl byc taki przypadek, ze firma nie przewidziala.

    >Ty naprawdę myślisz że leasingowych firmach idioci pracują?
    >Schemat jest prosty- firma zakłada ileś tam zysku i ten zysk
    >zrealizuje niezależnie czy:
    >Klient będzie płacił małe raty i duża kwota wykupu czy będzie płacił
    >większe raty a wykup za symboliczną złotówkę

    Ja tam mysle, ze to na tyle nietypowy przypadek, ktorego po prostu nie
    przewidzieli.

    >Jedyna niewiadomo któej tu nie znamy to spadek ceny auta przez 4 lata
    >w tym przypadku.
    >My nie znamy tych danych, firma dając auto w leasing te dane miała-
    >bo to dość ąłtwe do oszacowania

    No i firma oszacowala, ze auto straci polowe wartosci, na podstawie
    typowych aut, ktore klienci wybieraja ... a tu mamy nietypowe :-)

    J.


  • 37. Data: 2017-09-13 19:19:10
    Temat: Re: Leasing konsumencki a pozyczka bankowa
    Od: cef <c...@i...pl>

    W dniu 2017-09-12 o 11:57, J.F. pisze:
    > Użytkownik "Krzysztof Halasa"  napisał w wiadomości grup
    > dyskusyjnych:m...@p...waw.pl...
    > Michal Jankowski <m...@f...edu.pl> writes:
    >>> Pytanie, za ile mógłby sprzedać po 3 latach, gdyby go kupił za 300 tys.?
    >
    >> Oraz ile by to trwało, kosztowało i wymagało zachodu.
    >> Leasingodawca jest profesjonalistą i dla niego to znacznie mniejszy
    >> problem.
    >> Bez problemu może to być opłacalne dla obu stron, oczywiście przy
    >
    > Przy zalozeniu, ze leasingodawca go "bez problemu" sprzeda za 150 tys.
    > A troche watpie, czy mu sie to uda.

    W sumie zaintrygowało mnie dlaczego niby leasingodawca
    miałby ryzykować cokolwiek i mieć jakiś cień szansy, że dopłaci?
    Sprawdziłem zatem i depozyt gwarancyjny ma się dobrze i jest stosowany nadal
    przy leasingu operacyjnym. Więc wywody o oddaniu auta w cenie
    trudnozbywalnej można włożyć między bajki. Leasingodawaca sobie to
    uwzględni w potrąceniu z depozytu i tyle bo w umowie jest zapis o stanie
    pojazdu, wartości itd itp. W najmie tego nie miałem, ale tam nie było
    opcji wykupu a i rata była kosmiczna.


  • 38. Data: 2017-09-13 19:50:34
    Temat: Re: Leasing konsumencki a pozyczka bankowa
    Od: Kris <k...@g...com>

    W dniu środa, 13 września 2017 19:19:15 UTC+2 użytkownik cef napisał:
    > W dniu 2017-09-12 o 11:57, J.F. pisze:
    > > Użytkownik "Krzysztof Halasa"  napisał w wiadomości grup
    > > dyskusyjnych:m...@p...waw.pl...
    > > Michal Jankowski <m...@f...edu.pl> writes:
    > >>> Pytanie, za ile mógłby sprzedać po 3 latach, gdyby go kupił za 300 tys.?
    > >
    > >> Oraz ile by to trwało, kosztowało i wymagało zachodu.
    > >> Leasingodawca jest profesjonalistą i dla niego to znacznie mniejszy
    > >> problem.
    > >> Bez problemu może to być opłacalne dla obu stron, oczywiście przy
    > >
    > > Przy zalozeniu, ze leasingodawca go "bez problemu" sprzeda za 150 tys.
    > > A troche watpie, czy mu sie to uda.
    >
    > W sumie zaintrygowało mnie dlaczego niby leasingodawca
    > miałby ryzykować cokolwiek i mieć jakiś cień szansy, że dopłaci?
    > Sprawdziłem zatem i depozyt gwarancyjny ma się dobrze i jest stosowany nadal
    > przy leasingu operacyjnym. Więc wywody o oddaniu auta w cenie
    > trudnozbywalnej można włożyć między bajki. Leasingodawaca sobie to
    > uwzględni w potrąceniu z depozytu i tyle bo w umowie jest zapis o stanie
    > pojazdu, wartości itd itp. W najmie tego nie miałem, ale tam nie było
    > opcji wykupu a i rata była kosmiczna.

    Trudno w tym konkretnym przypadku o depozycie mówić skoro raty był 25zł
    25złx48=1200


  • 39. Data: 2017-09-13 20:06:49
    Temat: Re: Leasing konsumencki a pozyczka bankowa
    Od: cef <c...@i...pl>

    W dniu 2017-09-13 o 19:50, Kris pisze:
    > W dniu środa, 13 września 2017 19:19:15 UTC+2 użytkownik cef napisał:
    >> W dniu 2017-09-12 o 11:57, J.F. pisze:
    >>> Użytkownik "Krzysztof Halasa"  napisał w wiadomości grup
    >>> dyskusyjnych:m...@p...waw.pl...
    >>> Michal Jankowski <m...@f...edu.pl> writes:
    >>>>> Pytanie, za ile mógłby sprzedać po 3 latach, gdyby go kupił za 300 tys.?
    >>>
    >>>> Oraz ile by to trwało, kosztowało i wymagało zachodu.
    >>>> Leasingodawca jest profesjonalistą i dla niego to znacznie mniejszy
    >>>> problem.
    >>>> Bez problemu może to być opłacalne dla obu stron, oczywiście przy
    >>>
    >>> Przy zalozeniu, ze leasingodawca go "bez problemu" sprzeda za 150 tys.
    >>> A troche watpie, czy mu sie to uda.
    >>
    >> W sumie zaintrygowało mnie dlaczego niby leasingodawca
    >> miałby ryzykować cokolwiek i mieć jakiś cień szansy, że dopłaci?
    >> Sprawdziłem zatem i depozyt gwarancyjny ma się dobrze i jest stosowany nadal
    >> przy leasingu operacyjnym. Więc wywody o oddaniu auta w cenie
    >> trudnozbywalnej można włożyć między bajki. Leasingodawaca sobie to
    >> uwzględni w potrąceniu z depozytu i tyle bo w umowie jest zapis o stanie
    >> pojazdu, wartości itd itp. W najmie tego nie miałem, ale tam nie było
    >> opcji wykupu a i rata była kosmiczna.
    >
    > Trudno w tym konkretnym przypadku o depozycie mówić skoro raty był 25zł
    > 25złx48=1200

    Depozyt to odrębna sprawa.
    Właśnie skoro raty są mikre i duży wykup, to nikt tego nie wyleasinguje
    bez depozytu gwarancyjnego albo przykład jest nierealny.


  • 40. Data: 2017-09-13 21:04:23
    Temat: Re: Leasing konsumencki a pozyczka bankowa
    Od: Kris <k...@g...com>

    W dniu środa, 13 września 2017 20:07:03 UTC+2 użytkownik cef napisał:

    > Depozyt to odrębna sprawa.
    > Właśnie skoro raty są mikre i duży wykup, to nikt tego nie wyleasinguje
    > bez depozytu gwarancyjnego albo przykład jest nierealny.

    Ale wpłata wstępna duża bo 50%
    A i może auto takie ze po 4 latach wartość nie spada o 50?%
    Inna sprawa że może obu stronom się opłacało- gość wpłacił 150tys jednorazowo,
    wrzucił w koszty a pewnie koniec roku był to i podatek sobie zmniejszył. a firma
    wyliczyła że 10tys= 1w00= brak odkupu po 4 latach jej się i tak opłaca.
    Kluczowa kwestia co to za auto i ile na wartości po 4 latach straci
    A może firma tego 4latka ponownie wylizinguje;)

strony : 1 ... 3 . [ 4 ] . 5 ... 7


Szukaj w grupach

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1