eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plFinanseGrupypl.biznes.banki › Lewy kredyt w Lukasie
Ilość wypowiedzi w tym wątku: 20

  • 1. Data: 2003-03-12 10:49:51
    Temat: Lewy kredyt w Lukasie
    Od: Asmodeusz - Krzysztof Wachnik <c...@u...skarzysko.pl>

    Witam

    Dostalem wczoraj poczta zwykla umowe kredytowa, na moje nazwisko, adres
    i pesel, od Lukasa
    Pozostale dane
    nr dowodu
    legitymacja emeryta (grr ja mlody jestem)
    nr telefonu
    odcinek renty
    są oczywiście nie moje i nic wspólnego ze mną nie mają.
    Ewidentnie ktoś sobie coś kupił na Lukasowy kredyt na falszywy dowod.

    No i moje pytanie. Co w związku z tym robić żeby nikt się mnie nie
    czepiał ?
    Na razie napisałem pismo do banku z informacją, żądaniem wycofania
    jakichkolwiek roszeczeń w stosunku do mnie, oraz informacją o
    dezapropabacie wyniklej z faktu że mają w systemie moje dane (mam u nich
    konto). Dane są wyraźnie inne, wystarczyło porównać.

    Sama umowa jest jakaś dziwna. Nie pisze kto ją zawierał w imieniu banku,
    jest coś mniej więcej takiego że stroną w umowie jest:
    Lukas ... (i tu dane) reprezentowanym przez : Lukas ... (i tu te same
    dane)
    Umowa zawiera nieczytelne podpisy pracowników, bez pieczątek imiennych.
    Zamiast pieczątek imiennych jest pieczątka nagłówkowa, ale innego
    oddziału niż ten który zawiera umowę.
    Podpis osoby sporządzającej umowę i potwierdzającej prawdziwość podpisów
    dokumentów tak samo: podpis nieczytelny, pieczątka nagłówkowa firmy. Co
    ciekawsze firma nie jest spółką, więc można założyć że to indywidualna
    działalność gospodarcza, a na pieczątce także nie ma żadnych danych
    imiennych (to chyba obowiązek), tylko nazwa.

    Do pisma z informacją o prawdopodobnym oszustwie dołączam także
    dyspozycję natychmiastowego zamknięcia mojego rachunku w Lukasie wraz z
    żądaniem zaprzestania przetwarzania danych osobowych.

    Śmieszy (i szokuje) mnie fakt że dostając cały komplet dokumentów, nie
    mogę znaleźć w nim żadnch informacji personalnych wskazujących na osoby
    zawierające umowę.
    Nikt także nie zweryfikował moich danych, mimo że jestem klientem
    oddziału zatweierdzającego kredyt i w ich systemie mam inne dane !!

    Jakie kroki podjąć w związku z tą sytuacją, jakich problemów mogę się
    spodziewać ?

    pozdrawiam
    Krzysztof Wachnik


  • 2. Data: 2003-03-12 11:04:47
    Temat: Re: Lewy kredyt w Lukasie
    Od: No Name <v...@w...pl>


    > Witam
    >
    > Dostalem wczoraj poczta zwykla umowe kredytowa, na moje nazwisko, adres
    > i pesel, od Lukasa
    > Pozostale dane
    > nr dowodu
    > legitymacja emeryta (grr ja mlody jestem)
    > nr telefonu
    > odcinek renty
    > są oczywiście nie moje i nic wspólnego ze mną nie mają.
    > Ewidentnie ktoś sobie coś kupił na Lukasowy kredyt na falszywy dowod.
    >
    > No i moje pytanie. Co w związku z tym robić żeby nikt się mnie nie
    > czepiał ?

    Pisz do prokuratury, w uzasadnieniu podaj znane Ci okoliczności i nie
    daj się zbyć. Być może jest to jedynie głupi żart, że jakiś niuniek
    mający dostęp do druków i pieczątek oraz danych osobowych chciał sobie
    zażartować, ale może ktoś wyłudził kredyt na twoje dane.

    Pzdr:
    Dogbert


  • 3. Data: 2003-03-12 11:19:20
    Temat: Re: Lewy kredyt w Lukasie
    Od: Asmodeusz - Krzysztof Wachnik <c...@u...skarzysko.pl>

    No Name napisał(a):
    >
    > > Witam
    > >
    > > Dostalem wczoraj poczta zwykla umowe kredytowa, na moje nazwisko, adres
    > > i pesel, od Lukasa
    > > Pozostale dane
    > > nr dowodu
    > > legitymacja emeryta (grr ja mlody jestem)
    > > nr telefonu
    > > odcinek renty
    > > są oczywiście nie moje i nic wspólnego ze mną nie mają.
    > > Ewidentnie ktoś sobie coś kupił na Lukasowy kredyt na falszywy dowod.
    > >
    > > No i moje pytanie. Co w związku z tym robić żeby nikt się mnie nie
    > > czepiał ?
    >
    > Pisz do prokuratury, w uzasadnieniu podaj znane Ci okoliczności i nie
    > daj się zbyć. Być może jest to jedynie głupi żart, że jakiś niuniek
    > mający dostęp do druków i pieczątek oraz danych osobowych chciał sobie
    > zażartować, ale może ktoś wyłudził kredyt na twoje dane.
    >
    Myslalem zeby najpierw bank poinformowac. W koncu nie mam pewnosci ze
    nastapilo przestepstwo, a jesli nawet to chyba oni powinni zglosic.
    A jesli nawet ja to jakie? Próba wyłudzenia czy co ?

    I jeszcze jedna rzecz. W papierach jest moja data zameldowania. Tą
    informację można zdobyć tylko w UM i banku (ew. w Erze)


  • 4. Data: 2003-03-12 13:01:50
    Temat: Re: Lewy kredyt w Lukasie
    Od: "PiotR" <p...@p...com>


    >
    > I jeszcze jedna rzecz. W papierach jest moja data zameldowania. Tą
    > informację można zdobyć tylko w UM i banku (ew. w Erze)

    jak ma sie dowod osobisty to pewnie w urzedzie miejskim
    mozna dostac informacje o dacie meldunku




  • 5. Data: 2003-03-12 13:36:49
    Temat: Re: Lewy kredyt w Lukasie
    Od: Asmodeusz - Krzysztof Wachnik <c...@u...skarzysko.pl>

    PiotR napisał(a):
    >
    > >
    > > I jeszcze jedna rzecz. W papierach jest moja data zameldowania. Tą
    > > informację można zdobyć tylko w UM i banku (ew. w Erze)
    >
    > jak ma sie dowod osobisty to pewnie w urzedzie miejskim
    > mozna dostac informacje o dacie meldunku

    Hmm, nie ma takiej możliwości. Ja tu pracuję. W ewidencji ludności by
    podnieśli alarm (Straż Miejska przy wyjściu, nie uszedłby :)
    Pozostaje któryś bank i Era. Kiełkuje we wmnie podejrzenie że moje dane
    wypłynęły właśnie z Lukasa, by wrócić do niego w formie wniosku
    kredytowego.


  • 6. Data: 2003-03-12 13:55:46
    Temat: Re: Lewy kredyt w Lukasie
    Od: m...@o...pl

    >> I jeszcze jedna rzecz. W papierach jest moja data zameldowania. Tą
    >> informację można zdobyć tylko w UM i banku (ew. w Erze)
    >
    > jak ma sie dowod osobisty to pewnie w urzedzie miejskim
    > mozna dostac informacje o dacie meldunku

    Co więcej, jeśli ma się stary dowód osobisty (książeczkowy), to w nim JEST
    wpisana data zameldowania (w przypadku nowego dowodu - już nie).

    m23m


    --
    Wysłano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl


  • 7. Data: 2003-03-12 14:39:30
    Temat: Re: Lewy kredyt w Lukasie
    Od: Krzysztof Wachnik <c...@u...skarzysko.pl>

    m...@o...pl napisał(a):
    >
    > >> I jeszcze jedna rzecz. W papierach jest moja data zameldowania. Tą
    > >> informację można zdobyć tylko w UM i banku (ew. w Erze)
    > >
    > > jak ma sie dowod osobisty to pewnie w urzedzie miejskim
    > > mozna dostac informacje o dacie meldunku
    >
    > Co więcej, jeśli ma się stary dowód osobisty (książeczkowy), to w nim JEST
    > wpisana data zameldowania (w przypadku nowego dowodu - już nie).
    >
    Jeśli się ma fałszywy dowód to te dane trzeba najpierw znać żeby je
    wpisać. Mój orgialny dowód siedzi grzecznie w mojej kieszeni.


  • 8. Data: 2003-03-13 08:22:36
    Temat: Re: Lewy kredyt w Lukasie
    Od: jaszczur <j...@a...at.reply-to.invalid>

    Zimową porą dnia czytam pl.biznes.banki
    a tam użytkownik Asmodeusz pisze:

    > PiotR napisał(a):
    >> > I jeszcze jedna rzecz. W papierach jest moja data zameldowania. Tą
    >> > informację można zdobyć tylko w UM i banku (ew. w Erze)
    >> jak ma sie dowod osobisty to pewnie w urzedzie miejskim
    >> mozna dostac informacje o dacie meldunku
    > Hmm, nie ma takiej możliwości. Ja tu pracuję. W ewidencji ludności by
    > podnieśli alarm (Straż Miejska przy wyjściu, nie uszedłby :)
    E tam. Jasne, że jest możliwość. Trzeba mieć tylko układy w dziale
    ewidencji ludności.

    > Pozostaje któryś bank i Era. Kiełkuje we wmnie podejrzenie że moje dane
    > wypłynęły właśnie z Lukasa, by wrócić do niego w formie wniosku
    > kredytowego.
    Idź osobiście do Lukas Banku i poproś aby sprawdzili tą umowę.
    --
    ___ .
    /)/)( / /
    (/ ^/. _/___/
    (/


  • 9. Data: 2003-03-13 08:26:26
    Temat: Re: Lewy kredyt w Lukasie
    Od: m...@o...pl

    >> Co więcej, jeśli ma się stary dowód osobisty (książeczkowy), to w nim JEST
    >> wpisana data zameldowania (w przypadku nowego dowodu - już nie).
    >>
    > Jeśli się ma fałszywy dowód to te dane trzeba najpierw znać żeby je
    > wpisać. Mój orgialny dowód siedzi grzecznie w mojej kieszeni.

    A, to co innego! :-)
    W takim razie ja też sądzę, że to sprawka Lukasa...

    m23m


    --
    Wysłano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl


  • 10. Data: 2003-03-13 09:47:07
    Temat: Re: Lewy kredyt w Lukasie
    Od: "Marek" <m...@w...pl>



    > A, to co innego! :-)
    > W takim razie ja też sądzę, że to sprawka Lukasa...

    Albo kogos znajomego, "poszkodowanego" który na grupie probuje dowiedzec
    sie jak wyludzic kredyt:):)


strony : [ 1 ] . 2


Szukaj w grupach

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1