eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plFinanseGrupypl.biznes.banki › Likwidacja tokenów
Ilość wypowiedzi w tym wątku: 174

  • 141. Data: 2015-11-07 23:25:42
    Temat: Re: Likwidacja tokenów
    Od: Chris94 <c...@p...fm>

    Dnia Sat, 7 Nov 2015 23:12:09 +0100, Eneuel Leszek Ciszewski napisał(a):

    >>> Po kilku latach jest abolicja.
    >
    >> Możesz podać podstawę prawną?
    >
    > Nie mogę.

    Szkoda, bo wielu przedsiębiorców by się ucieszyło ;)

    --
    Pozdrowienia,
    Krzysztof


  • 142. Data: 2015-11-07 23:32:58
    Temat: Re: Likwidacja tokenów
    Od: Chris94 <c...@p...fm>

    Dnia Sat, 7 Nov 2015 23:14:51 +0100, Eneuel Leszek Ciszewski napisał(a):

    >>> Trudno sie z powyższym nie zgodzic.
    >>> I gdzie tam napisali że za 1 nieopłaconą składkę puszczą z torbami?
    >
    >> A czy gdzieś napisali, że w przypadku nieopłaconej tylko jednej składki
    >> powyższe zasady nie obowiązują?
    >
    >
    > "Chris94" 563d41b7$0$699$6...@n...neostrada.pl
    >
    > > długotrwałe niepłacenie składek może spowodować nawet powstanie

    Pozwoliłeś sobie na sfałszowanie cytatu. Oto jego pełna treść:

    "Oznacza to, że w przypadku *nieterminowych wpłat* może dojść nawet do
    podwojenia wartości składki. Co więcej, długotrwałe niepłacenie składek
    może spowodować nawet powstanie egzekucji należności na drodze
    sądowej."

    --
    Pozdrowienia,
    Krzysztof


  • 143. Data: 2015-11-08 08:02:24
    Temat: Re: Likwidacja tokenów
    Od: Kris <k...@g...com>

    W dniu sobota, 7 listopada 2015 22:52:27 UTC+1 użytkownik Chris94 napisał
    > Ponieważ to zależy, po ilu latach by ZUS wykrył brak wpłaty tej składki,
    > więc nie jestem w stanie wyliczyć tej kwoty.
    > Natomiast całkiem niezależnie od odsetek, ZUS mógłby jeszcze dołożyć
    > karę w wysokości 100% kwoty zaległości i prawie na pewno by tak zrobił,
    > gdyby ten brak wpłaty został przez nich wykryty, a nie przeze mnie (znam
    > ludzi, którzy ten temat przerabiali).
    Wpisz dla próby 10 lat i odpisz nam czy 1 niezapłacona składka +odsetki od niej za
    nawet 10lat spowoduje "puszczenie z torbami"
    Pomijam że pewnie za 10lat odsetek być nie może bo jakieś przedawnienia itp.


  • 144. Data: 2015-11-08 09:19:11
    Temat: Re: Likwidacja tokenów
    Od: cef <c...@i...pl>

    W dniu 2015-11-06 o 00:09, Eneuel Leszek Ciszewski pisze:

    > Masz numer 10 la u jednego OPa? Nie przeniosłeś?!

    A to jakieś nienormalne jest?
    Ja mam kilkanaście lat ten sam numer u jednego
    operatora.


  • 145. Data: 2015-11-08 11:35:31
    Temat: Re: Likwidacja tokenów
    Od: Kris <k...@g...com>

    W dniu niedziela, 8 listopada 2015 09:19:13 UTC+1 użytkownik cef napisał:
    > W dniu 2015-11-06 o 00:09, Eneuel Leszek Ciszewski pisze:
    >
    > > Masz numer 10 la u jednego OPa? Nie przeniosłeś?!
    >
    > A to jakieś nienormalne jest?
    > Ja mam kilkanaście lat ten sam numer u jednego
    > operatora.


    Ja bodajże od 2001 roku.
    Konto w 1 banku też mniej wiecej od tego roku i przenosić nie zamierzam bo i po co.


  • 146. Data: 2015-11-09 08:22:02
    Temat: Re: Likwidacja tokenów
    Od: WAM <n...@n...nopl.pl>

    On Fri, 6 Nov 2015 00:12:32 +0100, Chris94
    <c...@p...fm> wrote:

    >> W ZUS i US chyba bardziej istotne są pola, w których wpisujesz dane
    >> płatnika (NIP/REGON) niz to kto jest nadawcą przelewu.
    >
    >A za kilka lat dostajesz pismo z ZUS, że nie zapłaciłeś składki za dany
    >miesiąc, bo w bazie ZUS-u wpłaty były posortowane według nadawcy.
    W każdej chwili możesz sprawdzić stan konta ZUS online i widzisz czy
    zaksięgowali to co przelałeś. Nie musisz czekać kilku lat w napięciu.

    WAM
    --
    www.nawakacje.pl ?
    pokoje w górach www.wpolskichgorach.pl
    pokoje na Mazurach www.spanienamazurach.pl
    pokoje nad morzem www.nadmorze.pl


  • 147. Data: 2015-11-09 16:57:08
    Temat: Re: Likwidacja tokenów
    Od: "witrak()" <w...@h...com>

    WAM <n...@n...nopl.pl> wrote on 2015-11-09_08:22
    > On Fri, 6 Nov 2015 00:12:32 +0100, Chris94
    > <c...@p...fm> wrote:
    >
    >>> W ZUS i US chyba bardziej istotne są pola, w których wpisujesz dane
    >>> płatnika (NIP/REGON) niz to kto jest nadawcą przelewu.
    >>
    >> A za kilka lat dostajesz pismo z ZUS, że nie zapłaciłeś składki za dany
    >> miesiąc, bo w bazie ZUS-u wpłaty były posortowane według nadawcy.
    > W każdej chwili możesz sprawdzić stan konta ZUS online i widzisz czy
    > zaksięgowali to co przelałeś. Nie musisz czekać kilku lat w napięciu.
    >
    > WAM
    >
    Jak?

    witrak()


  • 148. Data: 2015-11-09 17:40:02
    Temat: Re: Likwidacja tokenów
    Od: WAM <n...@n...nopl.pl>

    On Mon, 9 Nov 2015 16:57:08 +0100, "witrak()" <w...@h...com>
    wrote:

    >>> A za kilka lat dostajesz pismo z ZUS, że nie zapłaciłeś składki za dany
    >>> miesiąc, bo w bazie ZUS-u wpłaty były posortowane według nadawcy.
    >> W każdej chwili możesz sprawdzić stan konta ZUS online i widzisz czy
    >> zaksięgowali to co przelałeś. Nie musisz czekać kilku lat w napięciu.
    >Jak?
    Załóż konto na https://pue.zus.pl/portal/logowanie.npi


    WAM
    --
    www.nawakacje.pl ?
    pokoje w górach www.wpolskichgorach.pl
    pokoje na Mazurach www.spanienamazurach.pl
    pokoje nad morzem www.nadmorze.pl


  • 149. Data: 2015-11-10 23:46:49
    Temat: Re: Likwidacja tokenów
    Od: "Eneuel Leszek Ciszewski" <p...@c...fontem.lucida.console>


    "Chris94" 563e7a70$0$685$6...@n...neostrada.pl

    >>> Możesz podać podstawę prawną?

    >> Nie mogę.

    > Szkoda, bo wielu przedsiębiorców by się ucieszyło ;)

    Czym? Przedawnieniami?
    Po 100 latach też musisz trzymać dokumenty?
    Może Twoi przodkowie nie zapłacili podatku? ;)

    Podasz z pamięci podstawę prawną czegokolwiek?
    Przykładowo -- podasz, czym jest gwałt, morderstwo itd.?...
    Podasz konkretne artykuły? Kiedyś (gdy miałem więcej do
    czynienia z sądami) pamiętałem niektóre artykuły co do
    przecinka -- literalnie. Ale nie teraz.

    Nie będę szukał w Googlach, bo mogę trafić na prawo, które ulęgło zmianie...

    --
    .`'.-. ._. http://eneuel.w.duna.pl .-.
    .'O`-' ., ; o.' eneuel@@gmail.com '.O_'
    `-:`-'.'. '`\.'`.' ~'~'~'~'~'~'~'~'~ o.`.,
    o'\:/.d`|'.;. p \ ;'. . ;,,. ; . ,.. ; ;. . .;\|/....


  • 150. Data: 2015-11-11 01:52:54
    Temat: Re: Likwidacja tokenów
    Od: "Eneuel Leszek Ciszewski" <p...@c...fontem.lucida.console>


    "Kris" 4...@g...co
    m

    > Ponieważ to zależy, po ilu latach by ZUS wykrył brak wpłaty tej składki,
    > więc nie jestem w stanie wyliczyć tej kwoty.
    > Natomiast całkiem niezależnie od odsetek, ZUS mógłby jeszcze dołożyć
    > karę w wysokości 100% kwoty zaległości i prawie na pewno by tak zrobił,
    > gdyby ten brak wpłaty został przez nich wykryty, a nie przeze mnie (znam
    > ludzi, którzy ten temat przerabiali).

    > Wpisz dla próby 10 lat i odpisz nam czy 1 niezapłacona
    > składka +odsetki od niej za nawet 10lat spowoduje "puszczenie z torbami"
    > Pomijam że pewnie za 10lat odsetek być nie może bo jakieś przedawnienia itp.

    Przy 25% rocznie mamy niemal przebitkę dziesięciokrotną.

    1.25^10=9,31322574615479
    10^.1=1,25892541179417
    1,25892541179417^10=10,0000000000002

    Nie znam ustawowych odsetek, ale można przyjąć, że 25% rocznie to dobra wielkość.


    Obecnie, po odmowie ZUS, płacę niespełna 7 dych, bo
    jestem zatrudniony na 1/16 etatu -- zgodnie z prawem.
    I tak za dużo, bo orzecznik ZUSu zauważył, że na niedowidzenie
    jednego oka przysługuje mi renta -- a mam niedowidzenie raczej
    wrodzone, czyli państw powinno płacić mi rentę ,,od zawsze''.

    Człowiek w sanatorium (była szycha w NIKu) opowiadał mi o ochroniarzu,
    który miał prawo do pracy z bronią palną, choć miał rentę chorobową
    z uwag na niedowidzenie jednego oka. (czyli drugie oko ochroniarz
    musiał mieć zdrowe, skoro mógł pracować z bronią palną0

    Ten człowiek (mój rozmówca z gołdapskiego sanatorium) nie wiedział
    wówczas (gdy mi opowiadał o tym ochroniarzu) tego, że sam orzecznik
    ZUS uznał, że renta chorobowa przysługuje na niedowidzenie jednego oka.


    Przy okazji -- mam wrodzone niedowidzenie lewego oka i inne wady.
    Zez łączy się z niedowidzeniem, ale astygmatyzm i dalekowzroczność
    to wady zupełnie niezależne. Jeśli mam obie te wady w parze oczu,
    lecz w lewym są te wady silniejsze, można spokojnie założyć, że
    wprawdzie lewe jest niedowidzące, lecz prawe nie jest widzące
    poprawnie.

    Nie umiem porównać widzenia moich oczu do widzenia oczu ludzi zdrowych.
    Lewym czytać bym nie mógł -- reaguje na ruch i widzi przez 2 czy 3 sekundy
    po ,,odpoczynku''. Po kwadransie to lewe oko nie nadaje się nawet do chodzenia. :)
    Po zasłonięciu prawego oka -- wolałbym zasłonić także lewe oko, bo wprowadzałoby
    mnie tylko w błąd. Jest dobre tylko do zerknięcia na coś dużego (numer domu na bloku)
    lub pokazywania ruchu.

    Skoro mam wszystkie te wady wrodzone -- można śmiało założyć, że widzenie oka
    prawego nie jest poprawne nawet przy pominięciu dalekowzroczności i astygmatyzmu.
    Te same czynniki które doprowadziły do niedowidzenia oka lewego, prowadziły też do
    niedowidzenia oka prawego, ale w mniejszym stopniu, bo raczej lewe oko nie rozwijało
    się w innej macicy niż prawe. ;)


    Aby było jasne -- lewe oko nawet nie jest (i chyba nigdy nie było) korygowane szkłem
    okularowym. Lewe szkło jest dobrane na zasadzie kompromisu pomiędzy dobrym wyglądem
    ;)
    i korekcją astygmatyzmu i dalekowzroczności.

    Półślepiec to dobre określenie mojej osoby. Jednak ZUS uważa, że jestem zdolny do
    pracy!!! Ciekawe, czy JF wyskoczy z mądrością typu: ,,włóż silniejsze okulary!!!''.
    ;)

    A dlaczego ZUS uważa, że jestem zdolny do pracy? Ano dlatego, że... nie mam renty. :)
    Jakoś sobie radziłem, więc jestem zdolny do pracy. :)

    Czym ogólnie jest niedowidzenie oka -- można poczytać w necie.
    Oko ma żółtą plamkę, dzięki której skanuje rzeczywistość.
    I tylko to, co pokazuje ta plamka służy do budowania obrazu w widzeniu dziennym.
    Dookoła tej plamki rozdzielczość jest mała -- te części siatkówki mówią o ruchu.
    Moje lewe oko oczywiście ma żółtą plamkę, ale z jakiegoś powodu nie współpracuje
    poprawnie z resztą organizmu i wprowadza błędy. Pokazuje ruch (przydaje się przy
    pstrykaniu zdjęć -- nie zamykam go, gdy przykładam aparat do prawego oka) ale do
    czytania nie nadaje się, chyba że do zerknięcia.

    Na świat nie patrzę parą oczu, ale mam dwa oddzielne obrazy z możliwością
    przełączania. ;)

    Bez zasłaniania prawego oka mogę zobaczyć to, co pokazuje lewe oko. Ten obraz (z
    lewego
    oka) jest przesunięty i nieostry przez 2 do 3 sekund, po czym zanika -- naprawdę nie
    wiem,
    co wówczas widzę lewym okiem. :) Próba oglądania TV tylko lewym okiem (z zasłoniętym
    prawym)
    pokazuje, że po jakimś czasie (po paru minutach) ,,widzę'' zupełnie coś innego, niż
    pokazuje
    TV, o ile dźwięk dociera poprawnie. :)

    Próba chodzenia z zasłoniętym prawym okiem prowadzi niechybnie do plątania się nóg.
    :)
    A próba obserwowania świata tylko lewym okiem po kilku minutach kończy się pytaniem
    typu: ,,dziewczyna miała białą bluzkę i czarne spodnie, czy czarną bluzkę i białe
    spodnie?''. Widzę, że idzie w moim kierunku dziewczyna, ale nie pamiętam, ;) co
    miała białe, a co czarne. A wiem, że to dziewczyna, bo widziałem ją prawym okiem.


    Nie oczekuję od nikogo współczucia. :) Nie jest mi ono potrzebne.
    Ale pokazuję, jak pracują mordercy z ZUSu i Zespołów orzekających o
    niepełnosprawności.
    I piszę to w tym celu, aby potomni mieli świadomość tego, że Rzeczpospolita Polska
    znęca się nad ludźmi ledwo żywym,i.


    Do dziś nie mam poprawnie pracującej wentylacji, choć za nią płacę od kilkunastu
    lat i mam stwierdzoną astmę oskrzelową. Aby było jasne -- nie o to chodzi, że za
    doprowadzenie wentylacji do poprawnej pracy nie chciałem dopłacić, ale o to, że
    nie mam prawa do samodzielnego naprawiania wentylacji (czyli do chodzenia po
    dachach i grzebania przy kominie) a ugoda z ,,opiekunami'' bloku nie jest możliwa.

    Do wzroku i astmy oskrzelowej na tle alergii mam jeszcze 7 czy 8 wypuklin
    dyskowych, tendencję do tyłozmyku i inne problemy. :) Skany rezonansów:

    http://eneuel.w.duna.pl/Wypuklina/Karta/Miejski/72.p
    ng szyja
    http://eneuel.w.duna.pl/Wypuklina/Karta/Rejonowy/70.
    png część piersiowa
    http://eneuel.w.duna.pl/Wypuklina/Karta/Miejski/71.p
    ng lędźwie


    Gołdapscy lekarze (trudniący się kręgosłupami) zalecili konsultację z
    neurochirurgiem,
    choć ogólnie zniechęcają ludzi do operacji kręgosłupa z uwagi na niebezpieczeństwa
    związane z tymi operacjami.

    http://eneuel.w.duna.pl/Wypuklina/Karta/Rejonowy/77.
    png

    Sąd tego załącznika nie chciał -- załącznik ten zagubił się, a sąd Okręgowy
    nie chciał przyjąć innej kopii w miejsce zagubionego załącznika.

    Zwracam uwagę na to, że załącznik posiada:

    -- datę wystawienia (co w sądach białostockich ogólnie nie jest ważne)
    -- moje nazwisko i mój pesel (tutaj częściowo ukryty z powodów wiadomych)
    -- nazwiska dwóch lekarzy (wraz ze stanowiskami i tytułami)
    -- informacje o pochodzeniu (na dole, pod data wystawienia)

    -=-

    Do tych dolegliwości można dodać słuch -- prawe ucho było głuche jak pień
    przez wiele lat; teraz słyszy, choć są z nim problemy. Lewe doznało w czasie
    sanatoryjnego pobytu urazu akustycznego, przez co sprawia spore problemy.
    Problemów z uszami nie zgłosiłem oficjalnie do ZUSu, ale i nie ukrywam.
    ZUS zatem wie, że znęca się nad:

    -- półślepym
    -- nieco głuchym ;) (słyszę, choć badania pokazują, że za każdym razem
    coraz gorzej; natomiast problemem jest nadwrażliwość)
    -- z kręgosłupem uszkodzonym w wielu miejscach (wypukliny nie są ani
    skoliozą, ani zwyrodnieniami, lecz czymś nieco
    delikatniejszym niż przepuklina; ja mam to w co
    najmniej 7 dyskach; być może w 8; czym jest
    tendencja do tyłozmyku -- chyba wiadomo)
    -- z oskrzelową astma na tle alergii (od paru dni są w Białymstoku niezłe
    deszcze, dzięki czemu nie musza ani spać 12 godzin na dobę,
    ani nie tracę przytomności; może kupię Lidlowy miernik, aby
    wrzucać fotki pokazujące prawdziwą saturację krwi; Sąd
    Okręgowy uznaje taki miernik jako miarodajny -- biegła nie
    podaje ani producenta, ani dokładności itd., nie mówiąc już
    o numerze seryjnym miernika, którym wykryła ,,brak astmy'';
    ta sama biegła niemal 6 lat temu niemal zabiła mego ojca;
    ojciec twierdzi, że nie usiłowała zabić, lecz dopuściła się
    zaniedbań prowadzących do zagrożenia życia, jednak ja upieram
    się przy swoim -- biegła długo i namiętnie namawiała ojca na
    niepotrzebne badanie tomograficzne (z kontrastem), czym prowadziła
    do makabrycznego stanu; ojca do życia przywróciły w bardzo krótkim
    czasie... moczopędne tabletki, dzięki którym ojciec pozbył się
    płynów
    (60 mm i 67 mm -- takie były ,,dodatkowe'' grubości, co stwierdziło
    badanie USG przeprowadzone przez innego lekarza; ojciec wyglądał
    jak napompowany balonik) z opłucnej, które prowadziły do
    **dosłownego**
    duszenia się mego ojca; biegła szukała raka na siłę -- bo za
    wykrycie
    raka lekarzowi dużo płacą w Polsce; gdy chory podejrzany o raka
    umiera -- ,,motłoch'' uznaje, że jednak chory umarł na raka, a na
    raka -- nie ma mocnych!!! próba szukania sprawiedliwości przed sądem
    dałaby wiadomy skutek, choćby nikt nie stwierdził nawet śladu tego
    raka;
    ja widzę przestępstwo, ojciec widzi w tym tylko zaniedbanie i słabą
    znajomość medycyny; inni pulmonolodzy mówią, że były widoczne
    ewidentne
    objawy ,,wody w płucach'' a rak tak gwałtownie nie rozwija się; raka
    wykluczyły inne badania lekarskie, wykonane po ,,spuszczeniu'' wody;
    sprawa jest dobrze udokumentowana medycznie)
    -- z innymi, drobniejszymi problemami, takimi jak zwyrodnienia bioder, uszkodzenia
    kolan itd...

    http://eneuel.w.duna.pl/Wypuklina/wyniki/biodra/55.p
    ng biodra
    ledwo chodziłem, więc poszedłem do lekarza -- zwykle nie przejmuję się biodrami,
    bo ogólnie
    nie jest źle, choć nawet teraz, gdy nieruchomo leżę, lewe biodro boli -- za oknem
    jest deszcz;
    po wyjściu z samochodu, czasami ;) muszę trzymać się tegoż samochodu przez kilka
    sekund, aby
    nie upaść; ze 30 lat temu rozharatałem to biodro, bo straciłem przytomność w
    czasie, gdy biegłem;
    utraty przytomności czasami ;) miewałem, a ta miała swoje miejsce tuż
    wyjściu/wybiegnięciu
    z filharmonii; uszkodziłem wtedy prawe biodro i prawy nadgarstek; utraty
    przytomności mogły
    być związane z astmą, którą wykryto dopiero kilka lat temu; dlatego tak uważam,
    gdyż nie
    tracę przytomności wtedy, gdy przyjmuję leki przeciwko astmie i alergii;



    Popędliwym przypomnę -- Kopacz nawołuje do zaniechania mowy nienawiści (czy
    jakoś podobnie) w odniesieniu do imigrantów nazywanych przez nią uchodźcami.
    Ciekawe, że przybyszów z Azji czy Afryki trzeba kochać a mnie -- nie trzeba. :)


    I jeszcze raz -- nie oczekuję współczucia, lecz zrozumienia, do jakiego zwyrodnienia
    doszło polskie państwo. :) Teraz płacę małe składki (takie, jak każe prawo) ale
    w przeszłości płaciłem tak duże podatki, że jednym miesiącem podatków mogłem przykryć
    rok poborów niejednej osoby z tej grupy. Fiskus i ZUS mają jedną kasę w RP, choć sam
    ZUS dzieli się na: rentowy, wypadkowy, emerytalny, (; kochający... ;) Wszystko to po
    to, aby lepiej kraść -- przypomnę ,,parowanie'' ponad 8 miliardów emeryckich składek
    z kont umarłych rencistów. Nie jestem gołosłowny i nie przesadzam.

    BTW -- ZUS szkoli się na Florydzie. :)

    -=-


    U mnie po 10 latach ZUS mógłby naliczyć mniej niż jednomiesięczną rentę.
    Nie wiem, ile lat trzeba trzymać dokumenty, ale na pewno nie 10, więc na
    pewno abolicja istnieje i raczej po około 5 latach mamy przedawnienie.

    1,25892541179417^5=3,16227766016841

    Czyli z jednej składki mamy 3 składki. (2 dodatkowe, karne)

    Jasne, że szkoda, ale nadal nie idziemy w skarpetkach czy z torbami,
    jak niejedna osoba, której komornik zabrał dobytek nieuczciwie. Dziś
    było o takim komorniku w TV.


    Krótko mówiąc -- Chris94 przesadza.

    Chris94 przesadza, niesłusznie zarzuca mi fałszowani i sam sugestywnie ;) fałszuje.

    "Chris94" 563e7a70$0$685$6...@n...neostrada.pl

    C>>> Możesz podać podstawę prawną?

    E>> Nie mogę.

    C> Szkoda, bo wielu przedsiębiorców by się ucieszyło ;)




    "Eneuel Leszek Ciszewski" n1ltae$ou4$...@n...news.atman.pl

    > "Chris94" 563d41fd$0$22828$6...@n...neostrada.pl

    E>>> Po kilku latach jest abolicja.

    C>> Możesz podać podstawę prawną?

    E> Nie mogę. Tak samo nie podam Ci podstawy prawnej zabraniającej
    E> uprawiania seksu w miejscach publicznych. Żadne przewinienie
    E> (poza gwałtami na nieletnich, zbrodniami wojennymi itp.) nie
    E> jest ścigane bez końca. Nie musisz trzymać dokumentów przez
    E> sto lat.


    Nie muszę znać artykułów w sensie literalnym, aby wiedzieć, że zdrowy rozsądek
    nie nakazuje ścigania po setkach lat. ;) Ktoś na tej grupie zauważa, że BPH ma
    lepsze ;) zdanie na ten temat. ;) Wprawdzie można sądzić się kilkadziesiąt lat,
    ale wówczas odpada ,,efekt zaskoczenia''. ;) Ale nawet ciągnące się w sądach
    spory mogą ulec przedawnieniu (mój ojciec tak stracił odszkodowanie komunikacyjne,
    gdyż białostocki sąd w czasie trwania sprawy sądowej, orzekł... przedawnienie
    sprawy; btw -- przeciwniczka ojca raz za razem zmieniała swoje zeznania, co nie
    wzbudziło niepokoju u sędziów) bądź umorzeniu. [umorzenie śledztwa z powodu
    umorzenia świadka koronnego?]

    --
    .`'.-. ._. http://eneuel.w.duna.pl .-.
    .'O`-' ., ; o.' eneuel@@gmail.com '.O_'
    `-:`-'.'. '`\.'`.' ~'~'~'~'~'~'~'~'~ o.`.,
    o'\:/.d`|'.;. p \ ;'. . ;,,. ; . ,.. ; ;. . .;\|/....

strony : 1 ... 10 ... 14 . [ 15 ] . 16 ... 18


Szukaj w grupach

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1