-
41. Data: 2015-10-29 01:28:32
Temat: Re: Likwidacja tokenów
Od: witek <w...@g...pl.invalid>
m wrote:
> W dniu 27.10.2015 o 08:33, J.F. pisze:
>> Dnia Tue, 27 Oct 2015 07:52:23 +0100, m napisał(a):
>>> W dniu 26.10.2015 o 19:03, witek pisze:
>>>> i (a najlepiej zdrapka też nie).
>>>
>>> Zdrapka totalnie obsysa kiedy płace za pomocą "płacę z inteligo". Nie
>>> daj Boże jak to robię z telefonu.
>>
>> A w czym problem ?
>
> W tym, że muszę wyjąć portfel, z niego wyciągnąć zdrapkę, zdrapać,
> przepisać. A wszystko to stojąc w tramwaju, trzymając się jedną ręką
> rury, drugą trzymając syna, trzecią doładowując mobilet żeby rzeczony
> bilet kupić, brakuje czwartej ręki na w/w wyciąganie portfela ...
>
>> Wpisac do telefonu kod z sms na tym telefonie - o, to jest pewne
>> wyzwanie.
>
> E tam, bywa że nie jest trywialne, ale da się kciukiem to zrobić. Poza
> tym kody są często na tyle krótkie że idzie je zapamiętać na kilka
> sekund a i np. "płacę z mbankiem" czasem sam sobie je kopiuje z wiadomości.
>
> p. m.
>
a po co musisz to robić w tramwaju?
-
42. Data: 2015-10-29 01:32:37
Temat: Re: Likwidacja tokenów
Od: witek <w...@g...pl.invalid>
r...@k...pl wrote:
> Mon, 26 Oct 2015 13:03:31 -0500, w <n0lpph$m6t$2@dont-email.me>, witek
> <w...@g...pl.invalid> napisał(-a):
>
>> cef wrote:
>>> W dniu 2015-10-26 o 14:55, witek pisze:
>>>> Marek wrote:
>>>>> On Sun, 25 Oct 2015 23:08:37 -0700 (PDT), m...@g...com wrote:
>>>>>> wdraĹźa siÄ? hasĹ?a SMS. Nie interesuje mnie taki sposĂłb autoryzacji
>>>>>
>>>>>
>>>>> A moĹźesz zdradziÄ? dlaczego?
>>>>>
>>>> bo np. wymaga posiadania i opĹ?acania telefonu?
>>>
>>> Ja mam token bez telefonu.
>>>
>> ja mam konto bez tokena i bez telefonu.
>
> Czym autoryzujesz? Papierowymi listami?
>
A muszę czymkolwiek autoryzować?
Niczym.
Nie mój cyrk nie moje małpy.
W razie draki problem ma bank. Od tego ma ubezpieczenia jak mu coś
ukradną. (na polsce i polskich bankach swiat sie nie konczy).
Dyskusja na tamat odowiedzialności już była.
Krótko. Skoro bank się zdecydował na udostępnienie usługi, w której w
100% nie może być pewien kto wykonał transakcję to bank ponosi za to
odpowiedzialność. Nie ja.
-
43. Data: 2015-10-29 02:03:36
Temat: Re: Likwidacja tokenów
Od: "Eneuel Leszek Ciszewski" <p...@c...fontem.lucida.console>
"witek" n0rp3d$s0q$...@d...me
> a po co musisz to robić w tramwaju?
Nie wiesz? Bo w tramwaju można doładować akumulator telefonu!!! To jasne. ;)
http://www.wroclaw.pl/w-autobusach-its-michalczewski
-tez-doladujesz-telefon
Gdzieś prawnik uważa, że ładowanie telefonu w autobusie
to kradzież -- a nieco dalej ktoś inny uważa, że trzeba
dopłacić z pieniędzy wspólnych do ładowania?...
http://metrocafe.pl/metrocafe/1,145523,18389980,czy-
ladowanie-komorki-to-kradziez-pradu-sprawdzamy-gdzie
-mozna.html
45-letni Londyńczyk został zakuty w kajdanki za to, że próbował w pociągu
naładować swoją komórkę. Oskarżono go o kradzież prądu.
--
.`'.-. ._. http://eneuel.w.duna.pl .-.
.'O`-' ., ; o.' eneuel@@gmail.com '.O_'
`-:`-'.'. '`\.'`.' ~'~'~'~'~'~'~'~'~ o.`.,
o'\:/.d`|'.;. p \ ;'. . ;,,. ; . ,.. ; ;. . .;\|/....
-
44. Data: 2015-10-29 11:23:49
Temat: Re: Likwidacja tokenów
Od: "J.F." <j...@p...onet.pl>
Użytkownik "witek" napisał w wiadomości grup
dyskusyjnych:n0rpb2$s0q$...@d...me...
r...@k...pl wrote:
>> Czym autoryzujesz? Papierowymi listami?
>A muszę czymkolwiek autoryzować?
>Niczym.
>Nie mój cyrk nie moje małpy.
>W razie draki problem ma bank. Od tego ma ubezpieczenia jak mu coś
>ukradną. (na polsce i polskich bankach swiat sie nie konczy).
>Dyskusja na tamat odowiedzialności już była.
>Krótko. Skoro bank się zdecydował na udostępnienie usługi, w której w
>100% nie może być pewien kto wykonał transakcję to bank ponosi za to
>odpowiedzialność. Nie ja.
Zegnaj bankowosci internetowa.
Bo jedyna pewnosc zapewnia wizyta w oddziale i staranne sprawdzenie
DNA, choc odciskow palcow moze wystarczy.
Co prawda jak piszesz - moze to nie przeszkoda, policzy sie wpadki,
ubezpieczy, przerzuci oplate na klienta :-)
W kazdym badz razie nie martw sie - bank tam pewnie zadbal, aby
przerzucic odpowiedzialnosc na Ciebie.
Zaraz sie okaze, ze tego czym tam autoryzujesz nie masz prawa
ujawniac, a jak ujawnisz, to twoja wina :-)
J.
-
45. Data: 2015-10-29 12:31:16
Temat: Re: Likwidacja tokenów
Od: Piotr Gałka <p...@c...pl>
Użytkownik "Eneuel Leszek Ciszewski" <p...@c...fontem.lucida.console>
napisał w wiadomości news:n0rr9h$pgb$2@node2.news.atman.pl...
>
>
>
> http://metrocafe.pl/metrocafe/1,145523,18389980,czy-
ladowanie-komorki-to-kradziez-pradu-sprawdzamy-gdzie
-mozna.html
> 45-letni Londyńczyk został zakuty w kajdanki za to, że próbował w
> pociągu naładować swoją komórkę. Oskarżono go o kradzież prądu.
>
W artykule mylące jest "0,30 groszy" bo można to zrozumieć jako 30 groszy,
gdy chodzi o 0,30 grosza.
P.G.
-
46. Data: 2015-10-29 15:06:32
Temat: Re: Likwidacja tokenów
Od: witek <w...@g...pl.invalid>
J.F. wrote:
> Użytkownik "witek" napisał w wiadomości grup
> dyskusyjnych:n0rpb2$s0q$...@d...me...
> r...@k...pl wrote:
>>> Czym autoryzujesz? Papierowymi listami?
>> A muszę czymkolwiek autoryzować?
>> Niczym.
>> Nie mój cyrk nie moje małpy.
>> W razie draki problem ma bank. Od tego ma ubezpieczenia jak mu coś
>> ukradną. (na polsce i polskich bankach swiat sie nie konczy).
>
>> Dyskusja na tamat odowiedzialności już była.
>> Krótko. Skoro bank się zdecydował na udostępnienie usługi, w której w
>> 100% nie może być pewien kto wykonał transakcję to bank ponosi za to
>> odpowiedzialność. Nie ja.
>
> Zegnaj bankowosci internetowa.
> Bo jedyna pewnosc zapewnia wizyta w oddziale i staranne sprawdzenie DNA,
> choc odciskow palcow moze wystarczy.
Jesli banki zdecydują, ze bankowość internetowa jest zbyt kosztowna dla
nich to pewnie tak sie stanie.
Narazie banki robią coś innego. Probują wprasować ci w mózg, że to twoja
wina, że coś co udostępniają jako usługa jest dziurawe jak sito i każą
ci za to płacić.
To tak jakby projektant wybrał zły materiał do budowy i wmawiał ci, że
dom się wali z twojej winy i masz za to mu zapłacić bo jego wizerunek
podupadł.
>
> Co prawda jak piszesz - moze to nie przeszkoda, policzy sie wpadki,
> ubezpieczy, przerzuci oplate na klienta :-)
Weź przykład z głośnej afery bank of america, gdzie próbowali klientowi
dorobić opłatę za kartę.
Tam gdzie banków jest dużo przerzucanie opłaty na klienta nie przejdzie
bo się klienci wyniosą.
I dokładnie tak jak piszesz banki robią. Przeliczają czy się im wpadki
opłacają. I ciągle się opłacają mimo że fraudy na kartach są już dobrze
powyżej 2 miliardów dolarów rocznie.
Jak sie uda przerzucic czesc tej kwoty na klienta to jeszcze lepiej.
To jest biznes a nie wolontariat.
>
> W kazdym badz razie nie martw sie - bank tam pewnie zadbal, aby
> przerzucic odpowiedzialnosc na Ciebie.
> Zaraz sie okaze, ze tego czym tam autoryzujesz nie masz prawa ujawniac,
> a jak ujawnisz, to twoja wina :-)
>
Widzisz, tam gdzie mam kartę mam wyraźnie napisane dużymi literami.
Nie odpowiadam za transakcje, ktore nie zostały zrobione przez ze mnie
lub przez osobę przeze mnie upoważnioną.
Zresztą miałem okazję się przekonać o tym juz wiecej niz 10 razy.
Czasami bank był nawet szybszy ode mnie informując mnie, ze juz wysyłają
nową kartę zanim sam się zorientowałem że coś jest nie tak.
W pozostałych przypadkach kwota reklamowanej transakcji była uznawana
przez bank jeszcze w trakcie rozmowy telefonicznej.
Podstawa to używać kart kredytowych a nie debetowych. Wowczas obracasz
bankowymi pieniędzmi, a nie swoimi własnymi.
-
47. Data: 2015-10-29 15:14:08
Temat: Re: Likwidacja tokenów
Od: witek <w...@g...pl.invalid>
Piotr Gałka wrote:
>
> Użytkownik "Eneuel Leszek Ciszewski"
> <p...@c...fontem.lucida.console> napisał w wiadomości
> news:n0rr9h$pgb$2@node2.news.atman.pl...
>>
>>
>>
>> http://metrocafe.pl/metrocafe/1,145523,18389980,czy-
ladowanie-komorki-to-kradziez-pradu-sprawdzamy-gdzie
-mozna.html
>>
>> 45-letni Londyńczyk został zakuty w kajdanki za to, że próbował w
>> pociągu naładować swoją komórkę. Oskarżono go o kradzież prądu.
>>
> W artykule mylące jest "0,30 groszy" bo można to zrozumieć jako 30
> groszy, gdy chodzi o 0,30 grosza.
> P.G.
i dopiero w środku tekstu napisali, że przy gniazdku był napis, że
tylko dla serwisu sprzątającego, a nie gniazdko ogólnodostępne.
W krajach anglosaskich jest tak, ze nie trzeba czegoś zamykać na kłódkę,
żeby fizycznie się nie dało z tego korzystać.
Wystarczy to napisać.
Fakt faktem, że policja się wygłupiła. Normalnie po prostu proszą o
niekorzystanie. Dopiero drugie przyłapanie kończy się wyjazdem w
taksówce na sygnale.
Jak było naprawdę niewiadomo..
Ale Anglia już dawno zeszła na psy. Brak konsekwencji robi swoje. Coraz
więcej ludzi policję olewa.
-
48. Data: 2015-10-29 16:26:35
Temat: Re: Likwidacja tokenów
Od: "J.F." <j...@p...onet.pl>
Użytkownik "witek" napisał w wiadomości grup
dyskusyjnych:n0t9fd$s0q$1...@d...me...
>> http://metrocafe.pl/metrocafe/1,145523,18389980,czy-
ladowanie-komorki-to-kradziez-pradu-sprawdzamy-gdzie
-mozna.html
>> 45-letni Londyńczyk został zakuty w kajdanki za to, że próbował w
>> pociągu naładować swoją komórkę. Oskarżono go o kradzież prądu.
>>
>i dopiero w środku tekstu napisali, że przy gniazdku był napis, że
>tylko dla serwisu sprzątającego, a nie gniazdko ogólnodostępne.
>W krajach anglosaskich jest tak, ze nie trzeba czegoś zamykać na
>kłódkę, żeby fizycznie się nie dało z tego korzystać.
>Wystarczy to napisać.
Chyba nawet nie trzeba, lapanie tych co korzystali z
niezabezpieczonych wifi tez bylo.
>Fakt faktem, że policja się wygłupiła. Normalnie po prostu proszą o
>niekorzystanie. Dopiero drugie przyłapanie kończy się wyjazdem w
>taksówce na sygnale.
>Jak było naprawdę niewiadomo..
Nie wiadomo tez co bylo napisane, i jak to rozumiec - moze chodzic np
o to, zeby mechanik spawarki nie podlaczal, albo ze wydajnosc 50W :-)
Ale zebyscie nie narzekalii na Anglikow
http://www.tvp.info/6442265/ladowal-akumulator-z-uli
cznej-latarni
"Podczas siarczystego mrozu kierowca z Częstochowy znalazł sposób, aby
jego samochód bez problemu zapalił. Podłączył akumulator do
prostownika, a ten - do ulicznej latarni. Za kradzież prądu grozi mu
do 5 lat więzienia. Może też odpowiadać za stworzenie zagrożenia"
40Ah * 12V = ~0.5kWh = ~20 gr
W latarniowej taryfie moze nawet 10gr, pod warunkiem dlugiego
ladowania - samochod daje sie odpalic po kilkudziesieciu minutach, za
jakis 1 gr, moze nawet 0.5 gr, o ile w ogole licznik drgnie.
No ale my tu mamy kradziez z wlamaniem :-)
J.
-
49. Data: 2015-10-29 17:18:56
Temat: Re: Likwidacja tokenów
Od: m <m...@g...com>
W dniu 29.10.2015 o 01:28, witek pisze:
> m wrote:
>> W dniu 27.10.2015 o 08:33, J.F. pisze:
>>> Dnia Tue, 27 Oct 2015 07:52:23 +0100, m napisał(a):
>>>> W dniu 26.10.2015 o 19:03, witek pisze:
>>>>> i (a najlepiej zdrapka też nie).
>>>>
>>>> Zdrapka totalnie obsysa kiedy płace za pomocą "płacę z inteligo". Nie
>>>> daj Boże jak to robię z telefonu.
>>>
>>> A w czym problem ?
>>
>> W tym, że muszę wyjąć portfel, z niego wyciągnąć zdrapkę, zdrapać,
>> przepisać. A wszystko to stojąc w tramwaju, trzymając się jedną ręką
>> rury, drugą trzymając syna, trzecią doładowując mobilet żeby rzeczony
>> bilet kupić, brakuje czwartej ręki na w/w wyciąganie portfela ...
>>
>>> Wpisac do telefonu kod z sms na tym telefonie - o, to jest pewne
>>> wyzwanie.
>>
>> E tam, bywa że nie jest trywialne, ale da się kciukiem to zrobić. Poza
>> tym kody są często na tyle krótkie że idzie je zapamiętać na kilka
>> sekund a i np. "płacę z mbankiem" czasem sam sobie je kopiuje z wiadomości.
>>
> a po co musisz to robić w tramwaju?
Po to żeby doładować konto w mobilet bądź w skycashu, żeby kupić tam
bilet. Od kiedy przesiadłem się z mbanku do inteligo, w/w operacja stała
się trudniejsza.
p. m.
-
50. Data: 2015-10-29 17:55:05
Temat: Re: Likwidacja tokenów
Od: witek <w...@g...pl.invalid>
m wrote:
>> a po co musisz to robić w tramwaju?
>
> Po to żeby doładować konto w mobilet bądź w skycashu, żeby kupić tam
> bilet. Od kiedy przesiadłem się z mbanku do inteligo, w/w operacja stała
> się trudniejsza.
>
> p. m.
>
nie mogłeś tego zrobić wcześniej?