-
1. Data: 2004-09-04 15:44:19
Temat: Lokaty - kilka pytań
Od: Renata Gołębiowska <R...@a...waw.pl>
1. Czy do przeglądu aktualnych ofert lokat zaproponowalibyście coś
oprócz/zamiast bankier.pl? Jest coś lepszego, wygodniejszego?
2. Jest coś takiego jak negocjowalne oprocentowanie lokat.
- Z kim w banku się negocjuje?
- Od jakiej sumy +/-?
- Na jaki minimalny okres?
- Jakiego oprocentowania można oczekiwać przy minimalnej sumie
lokaty negocjowalnej i przy lokacie trwającej rok?
3. A może ktoś niedawno robił podobny przegląd lokat i podzieli się
wnioskami?
Renata
--
"urodziłem się na 52 szerokości geograficznej północnej
i 20 długości geograficznej wschodniej
wylosowałem Polskę
w pokerze po takim rozdaniu mówi się pas" - P. Macierzyński
-
2. Data: 2004-09-04 15:49:42
Temat: Re: Lokaty - kilka pytań
Od: Renata Gołębiowska <R...@a...waw.pl>
In article <s...@1...acn.waw
.pl>,
Renata Gołębiowska wrote:
> 1. Czy do przeglądu aktualnych ofert lokat zaproponowalibyście coś
> oprócz/zamiast bankier.pl? Jest coś lepszego, wygodniejszego?
> 2. Jest coś takiego jak negocjowalne oprocentowanie lokat.
> - Z kim w banku się negocjuje?
> - Od jakiej sumy +/-?
> - Na jaki minimalny okres?
Już się dowiedziałam, że okres może być właściwie dowolny, a suma
minimalna, to chyba często 50 000zł.
Pozostałe pytania nadal aktualne.
> - Jakiego oprocentowania można oczekiwać przy minimalnej sumie
> lokaty negocjowalnej i przy lokacie trwającej rok?
> 3. A może ktoś niedawno robił podobny przegląd lokat i podzieli się
> wnioskami?
>
> Renata
-
3. Data: 2004-09-04 17:05:45
Temat: Re: Lokaty - kilka pytań
Od: "Bogdan B." <b...@h...pl>
Renata Gołębiowska wrote:
>> 1. Czy do przeglądu aktualnych ofert lokat zaproponowalibyście coś
>> oprócz/zamiast bankier.pl? Jest coś lepszego, wygodniejszego?
>> 2. Jest coś takiego jak negocjowalne oprocentowanie lokat.
>> - Z kim w banku się negocjuje?
>> - Od jakiej sumy +/-?
>> - Na jaki minimalny okres?
>
> Już się dowiedziałam, że okres może być właściwie dowolny, a suma
> minimalna, to chyba często 50 000zł.
> Pozostałe pytania nadal aktualne.
Podchodzi się do dysponentki i pyta o lokatę negocjowalną.
Wtedy powie ci (ewentualnie przedtem zadzwoni do kogoś / zapyta kierownika
zmiany) ile wynosi oprocentowanie i na jaki czas przyjmują lokaty. Lokata
jest zawsze nieodnawialna i ze stałym oprpcentowaniem. Negocjacji nie ma
żadnych bo stawki przychodzą z centrali.
>> - Jakiego oprocentowania można oczekiwać przy minimalnej sumie
>> lokaty negocjowalnej i przy lokacie trwającej rok?
>> 3. A może ktoś niedawno robił podobny przegląd lokat i podzieli się
>> wnioskami?
Ostatni raz robiłem coś takiego w PBK 3-4 lata temu. Nie przyjmowali wtedy
lokat negocjowalnych na tak długo i wątpię czy teraz banki przyjmują.
Oprocentowanie oczywiście poniżej WIBOR - nie pamiętam dokładnie ale nie
była to żadna rewelacja. W pewnym momencie przy spadających stopach w ING
oprocentowanie na rachunku oszczędnościowym OKO było wyższe niż lokat
negocjowanych :-)
Oprócz obligacji o które pytałaś w innym wątku może zainteresują cię bony
skarbowe. 52 tygodniowe na ostatnim przetargu średnio 7,458 %. Zwykle trzeba
kupić min 10 szt. czyli za prawie 100.000 zł.
pozdr,
Bogdan B.
-
4. Data: 2004-09-05 18:07:22
Temat: Re: Lokaty - kilka pytań
Od: Renata Gołębiowska <R...@a...waw.pl>
In article <chcsrf$fs8$1@nemesis.news.tpi.pl>, Bogdan B. wrote:
> Oprócz obligacji o które pytałaś w innym wątku może zainteresują cię bony
> skarbowe. 52 tygodniowe na ostatnim przetargu średnio 7,458 %. Zwykle trzeba
> kupić min 10 szt. czyli za prawie 100.000 zł.
To w takim razie mam kilka pytań dotyczących bonów skarbowych:
1. Jakie jest ryzyko, że przyjdzie Lepper (lub inny) i powie: Nie
odkupujemy bonów skarbowych, nie mamy pieniędzy?
2. Czy ktoś zna stronę, na której można by było poczytać sobie coś
więcej o bonach (i żeby nie była to krótka reklamówka), na
których są wyniki poprzednich przetargów dotyczących też bonów
krótszych niż roczne? Znalazłam tabelkę tylko z rocznymi. A może po
prostu wiecie jakie było oprocentowanie ostatnich krótszych bonów?
3. Gdzie najlepiej kupić bony? Tzn. bez prowizji lub z jak najmniejszą
i wygodnie.
Renata
--
"urodziłem się na 52 szerokości geograficznej północnej
i 20 długości geograficznej wschodniej
wylosowałem Polskę
w pokerze po takim rozdaniu mówi się pas" - P. Macierzyński
-
5. Data: 2004-09-05 20:44:54
Temat: Re: Lokaty - kilka pytań
Od: "Bogdan B." <b...@h...pl>
Renata Gołębiowska wrote:
> To w takim razie mam kilka pytań dotyczących bonów skarbowych:
> 1. Jakie jest ryzyko, że przyjdzie Lepper (lub inny) i powie: Nie
> odkupujemy bonów skarbowych, nie mamy pieniędzy?
Naprawdę grupę przeceniasz ;-))
Co mam powiedzieć? Że przez ostatnie lata się nie zdarzyło?
> 2. Czy ktoś zna stronę, na której można by było poczytać sobie coś
> więcej o bonach (i żeby nie była to krótka reklamówka), na
> których są wyniki poprzednich przetargów dotyczących też bonów
> krótszych niż roczne? Znalazłam tabelkę tylko z rocznymi. A może po
> prostu wiecie jakie było oprocentowanie ostatnich krótszych bonów?
Na stronach Ministerstwa Finansów coś jest:
http://www.mf.gov.pl/index.php?wysw=2&sgl=2&dzial=59
jest tam link do spakowanego pliku XLS:
http://www.mf.gov.pl/_files_/dlug_publiczny/obligacj
e_hurtowe/pliki_do_pobrania/bonyskarbowe.exe
Kiedyś oprócz bonów 52 tyg. prawie co tydzień były bony 13, czasem 26 albo
39 tygodni. 26 tygodni nie ma już od paru lat, a 13 tyg. bywają czasem, góra
raz na miesiąc. Następny przetarg na 13 tyg. 27 września.
Nie wiem dlaczego w tym pliku XLS nie ma innych niż 52 tyg. - kiedyś bywały
wszystkie aż do początku lat 90'tych. Pewnie komuś w MF się Xcel rozjechał.
Innych stron wiele nie ma, poza notowaniami z banków coś takiego google
pokazuje niewiele:
http://www.republika.pl/pawlow18/bony.htm
http://www.fortisbank.com.pl/services/TreasuryBillsP
L.html
> 3. Gdzie najlepiej kupić bony? Tzn. bez prowizji lub z jak najmniejszą
> i wygodnie.
Będziesz musiała sama za tym pochodzić. Ja jestem mocno do tyłu z ofertą.
Trzeba określić jak i co się chce kupić: za ile, jak często, czy na rynku
pierwotnym i trzymać do wykupu czy kupować i sprzedawać od banku (to drugie
IMHO się nie opłaca, ale można wtedy kupić nawet 1 sztukę zamiast min. 10).
Trzeba nawiedzić oddział (infolinie nic nie wiedzą) i to taki który prowadzi
obsługę typu personal banking czyli nie małe filie. Tam ci mogą powiedzieć
jak to wygląda. Będzie potrzebni Ci rachunek u nich. Może być najtańszy ale
pewnie zaproponują ci jakiś personal banking. Doradcy są rozliczani z nowych
zamożnych klientów więc spróbują Cię złapać ;-).
Samodzielna transakcja to min. 10 sztuk (to wynika chyba z regulaminu
przetargu). Wtedy możesz określić cenę. Czasem bank pozwala złożyć zlecenie
na 5 szt. ale wtedy dołączy twoje zlecenia do swojego - nie możesz ceny.
Rentowność (jeżeli nic się nie zmieniło) jest podawana dla roku 360 dni -
procenty wychodzą trochę inaczej niż dla lokat gdzie jest 365. Transakcja
wygląda tak że w piątek (w Fortisie coś do 9:00 w poniedziałek) określasz
ile bonów i w jakiej rentowności chcesz kupić (osobiście, w oddziale), robią
ci z tego lokatę overnight do środy. W poniedziałek jest przetarg o coś koło
13:00 wiesz czy kupiłaś czy nie. Jeżeli tak, to w środę po rozwiązaniu
lokaty pieniądze wychodzą i będziesz miała bony. Za 52 pieniądze wracają, po
10.000 za sztukę (teraz minus podatek oczywiście).
Co do banków: odradzam BPH. U nich rachunek bez Złotego Sezamu kosztuje 25
zł na miesiąc plus prowizja od zakupu na rynku pierwotnym 0,1% (od ceny
nominalnej AFAIR) min 150 zł.
Może być ING. Opłata 5 zł na miesiąc, przechowywanie pisze w TOIP do
negocjacji ale nie pobierali, prowizja 0,05% (od ceny zakupu).
Zobacz jeszcze Fortis (płaci się za przechowywanie i 100zł za transakcję),
ktoś mi mówił że ma Złote Konto w PKO BP i nic nie płaci (ale może
koloryzuje ;-) ). Na pewno oferował to BZWBK, chyba KB (konto u nich chyba
jeszcze zipie? ;-) ). Jak inni nie wiem.
To tyle w ważniejszych rzeczy, co pamietam a może Ci się przydać.
Bogdan B.
-
6. Data: 2004-09-05 21:06:07
Temat: Re: Lokaty - kilka pytań
Od: Renata Gołębiowska <R...@a...waw.pl>
In article <chftt0$n4h$1@atlantis.news.tpi.pl>, Bogdan B. wrote:
> Renata Gołębiowska wrote:
>> To w takim razie mam kilka pytań dotyczących bonów skarbowych:
>> 1. Jakie jest ryzyko, że przyjdzie Lepper (lub inny) i powie: Nie
>> odkupujemy bonów skarbowych, nie mamy pieniędzy?
>
> Naprawdę grupę przeceniasz ;-))
> Co mam powiedzieć? Że przez ostatnie lata się nie zdarzyło?
A można kupić szwajcarskie bony skarbowe?:-)
(...)
Dzięki za te obszerne wyjaśnienia.
Mam jeszcze pytanie: co znaczy rentowność minimalna, średnia,
maksymalna (za tabelką na stronie:
http://www.money.pl/pieniadze/bony/przetargi/ )?
Czy min. i max. to min. i max. odsetki zaproponowane przez kupujących,
a średnia to rentowność jaką mają wszyscy, kt. kupili bony?
Renata
-
7. Data: 2004-09-05 21:23:09
Temat: Re: Lokaty - kilka pytań
Od: "Bogdan B." <g...@r...com>
Renata Gołębiowska wrote:
> Mam jeszcze pytanie: co znaczy rentowność minimalna, średnia,
> maksymalna (za tabelką na stronie:
> http://www.money.pl/pieniadze/bony/przetargi/ )?
> Czy min. i max. to min. i max. odsetki zaproponowane przez kupujących,
> a średnia to rentowność jaką mają wszyscy, kt. kupili bony?
Jak jest liczona średnia rentowność nie wiem - to jest chyba jakaś średnia
ważona, bo zlecenia mogą być na różne kwoty.
A rentowności min i max (czemu odpowiadają odpowiednio ceny max i min) to są
faktycznie najniższa i najwyższa rentowność dla przyjętych ofert. Bony to są
papiery z dyskontem a przetarg wygląda tak że najpierw MF przyjmuje oferty z
najwyższą ceną a potem pozostałe z malejącą ceną aż uzbiera tyle ile chce
kupić.
Jeżeli przeliczasz ceny na rentowności pamiętaj o roku 360 dni.
Bogdan B.
-
8. Data: 2004-09-06 10:18:26
Temat: Re: Lokaty - kilka pytań
Od: Renata Gołębiowska <R...@a...waw.pl>
In article <chg0a1$3cf$1@nemesis.news.tpi.pl>, Bogdan B. wrote:
> Jak jest liczona średnia rentowność nie wiem - to jest chyba jakaś średnia
> ważona, bo zlecenia mogą być na różne kwoty.
> A rentowności min i max (czemu odpowiadają odpowiednio ceny max i min) to są
> faktycznie najniższa i najwyższa rentowność dla przyjętych ofert. Bony to są
> papiery z dyskontem a przetarg wygląda tak że najpierw MF przyjmuje oferty z
> najwyższą ceną a potem pozostałe z malejącą ceną aż uzbiera tyle ile chce
> kupić.
> Jeżeli przeliczasz ceny na rentowności pamiętaj o roku 360 dni.
Dzięki, rozumiem.
I jeszcze o lokatach, jakby kogoś zainteresowało.
Lukas negocjowalne 50000-100000 6,2%
10000-150000 6,25%
obie roczne.
Lokata założona przez internet na >10000 to 6,2%, więc nie rozumiem,
gdzie jest deal.
BGŻ negocjowalne na 9mcy 50000-100000 5,55%
Lokata roczna >10000 6,25%
W Eurobanku i pekao nie chcieli mi powiedzieć na infolinii, kazali się
zgłosić do oddziału w celu indywidualnych negocjacji:)
Zdaje się, że te warunki zmieniają się kilka razy dziennie, pewnie
zależy od banku.
Renata
--
"urodziłem się na 52 szerokości geograficznej północnej
i 20 długości geograficznej wschodniej
wylosowałem Polskę
w pokerze po takim rozdaniu mówi się pas" - P. Macierzyński
-
9. Data: 2004-09-06 13:22:43
Temat: Re: Lokaty - kilka pytań
Od: "Bogdan B." <g...@r...com>
Renata Gołębiowska wrote:
> ING 12m-cy, stałe od 1000zł 6%, negocjowalna, stałe od 50000zł...
> niższa niż 6%. I pani powiedziała, że b. często tak jest, ale nie
> umiała wyjaśnić dlaczego. Ktoś wie dlaczego? Bo z ofert kilku banków
> wychodzi, że negocjowalne lokaty nie są atrakcyjniesze od zwykłych. Na
> czym polega wic?
Bo oprocentowanie lokat negocjowanych przychodziło np. w PBK z departamentu
skarbu.
Jak departament szacuje że bank nie ma zapotrzebowania na gotówkę (bo ze
zwykłych lokat jest dość) to nie daje wysokiego oprocentowania.
Oprocentowania standartowych lokat nie można zmieniać za często bo pbb się
burzy ;-)
Bogdan B.
-
10. Data: 2004-09-06 13:58:29
Temat: Re: Lokaty - kilka pytań
Od: Renata Gołębiowska <R...@a...waw.pl>
In article <s...@1...acn.waw
.pl>,
Renata Gołębiowska wrote:
> I jeszcze o lokatach, jakby kogoś zainteresowało.
> Lukas negocjowalne 50000-100000 6,2%
> 10000-150000 6,25%
> obie roczne.
> Lokata założona przez internet na >10000 to 6,2%, więc nie rozumiem,
> gdzie jest deal.
> BGŻ negocjowalne na 9mcy 50000-100000 5,55%
> Lokata roczna >10000 6,25%
Dalsze doniesienia z frontu:
ING 12m-cy, stałe od 1000zł 6%, negocjowalna, stałe od 50000zł...
niższa niż 6%. I pani powiedziała, że b. często tak jest, ale nie
umiała wyjaśnić dlaczego. Ktoś wie dlaczego? Bo z ofert kilku banków
wychodzi, że negocjowalne lokaty nie są atrakcyjniesze od zwykłych. Na
czym polega wic?
Renata
--
"urodziłem się na 52 szerokości geograficznej północnej
i 20 długości geograficznej wschodniej
wylosowałem Polskę
w pokerze po takim rozdaniu mówi się pas" - P. Macierzyński