http://gospodarka.gazeta.pl/gospodarka/1,33181,57324
53,Okradziony_jubiler_kontra_Lukas_Bank.html

Najlepsze jest to:
=========================
Najbardziej szokujący jest jednak następny akapit. "Pragnę podkreślić,
iż bez znaczenia dla niniejszej sprawy pozostaje fakt, iż Łukasz B.
pozostawał pracownikiem Lukas Banku, jako że do jego obowiązków
pracowniczych nie należało popełnianie przestępstw polegających na
włamywaniu się do sieci bankowości elektronicznej. Wobec powyższego nie
jest możliwe przypisanie Lukas Bankowi odpowiedzialności za szkodę
wyrządzoną przez pracownika przy wykonywaniu przez niego obowiązków
pracowniczych" - przekonuje departament prawny Lukas Banku.
=========================

KJ

do góry

"Kamil Jońca" wrote in message

>
http://gospodarka.gazeta.pl/gospodarka/1,33181,57324
53,Okradziony_jubiler_kontra_Lukas_Bank.html
>
> Najlepsze jest to:
> =========================
> Najbardziej szokujący jest jednak następny akapit. "Pragnę podkreślić,
> iż bez znaczenia dla niniejszej sprawy pozostaje fakt, iż Łukasz B.
> pozostawał pracownikiem Lukas Banku, jako że do jego obowiązków
> pracowniczych nie należało popełnianie przestępstw polegających na
> włamywaniu się do sieci bankowości elektronicznej. Wobec powyższego nie
> jest możliwe przypisanie Lukas Bankowi odpowiedzialności za szkodę
> wyrządzoną przez pracownika przy wykonywaniu przez niego obowiązków
> pracowniczych" - przekonuje departament prawny Lukas Banku.
> =========================

riposta też jest ciekawa:
============
Zaciekawieni tłumaczeniem prawników wysłaliśmy w piątek dwa pytania do
rzeczniczki Lukas Banku. Po pierwsze, czy do obowiązków jakiegokolwiek
pracownika Lukas Banku należy "popełnianie przestępstw polegających na
włamywaniu się do sieci bankowości elektronicznej"? Po drugie, jeżeli nikt
nie ma takiego zakresu obowiązków, to czy oznacza to, że Lukas Bank nie
ponosi żadnej odpowiedzialności za bezprawne działania swoich pracowników?
Odpowiedzi do wczoraj nie otrzymaliśmy.
============
--
pozdrawiam - Mirek
http://kredytbankowy.com
http://gazetyczasopisma.pl

do góry

Kamil Jońca <k...@p...onet.pl> napisał(a):

Info z banku mnie przyznam niezłe...
Ciekaw jestem jak ta "reklama" czknie się Lukasowi i na ile większą kwotę,
niż strata tego człowieka. Artykuł drugi dzień utrzymuje się w dziesiątce
najczęściej czytanych na internetowej wybiórczej, a przyznam, że zanim
siadłem wieczorem i go spokojnie przejrzałem, to wcześniej 2 osoby już mi go
zrelacjonowały. Raczej nie przeszedł niezauważony.
Nie do końca jednak kumam mechanizm tej kradzieży. Nie wiem jak jest
autoryzowany dostęp przy kontach bez tokena, ale przy e-konto pro z tokenem
nie widzę opcji dla takiego magika.
Słuchajcie, jak się z Lukasa korzysta w oddziale banku? Ja byłem ostatnio,
tak pierwszy raz chyba od 3 lat, musiałem sobie przypomnieć PIN do obsługi w
oddziale, ale nie mam pojęcia jak się go zmienia &#8211; czy jest wysyłany pocztą
do domu, czy od razu na miejscu? Jeśli to drugie, to tu bym widział
ewentualne pole do nadużyć, ale poza tym w opcji jaką mam, to nie specjalnie.

Tomek

--
Wysłano z serwisu Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/

do góry

Kamil Jońca <k...@p...onet.pl> napisał(a):

Info z banku mnie przyznam niezłe...
Ciekaw jestem jak ta "reklama" czknie się Lukasowi i na ile większą kwotę,
niż strata tego człowieka. Artykuł drugi dzień utrzymuje się w dziesiątce
najczęściej czytanych na internetowej wybiórczej, a przyznam, że zanim
siadłem wieczorem i go spokojnie przejrzałem, to wcześniej 2 osoby już mi go
zrelacjonowały. Raczej nie przeszedł niezauważony.
Nie do końca jednak kumam mechanizm tej kradzieży. Nie wiem jak jest
autoryzowany dostęp przy kontach bez tokena, ale przy e-konto pro z tokenem
nie widzę opcji dla takiego magika.
Słuchajcie, jak się z Lukasa korzysta w oddziale banku? Ja byłem ostatnio,
tak pierwszy raz chyba od 3 lat, musiałem sobie przypomnieć PIN do obsługi w
oddziale, ale nie mam pojęcia jak się go zmienia &#8211; czy jest wysyłany pocztą
do domu, czy od razu na miejscu? Jeśli to drugie, to tu bym widział
ewentualne pole do nadużyć, ale poza tym w opcji jaką mam, to nie specjalnie.

Tomek

--
Wysłano z serwisu Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/

do góry

Tomasz Opalski <o...@g...pl> wrote:

> oddziale, ale nie mam pojęcia jak się go zmienia &#8211; czy jest wysyłany pocztą
> do domu, czy od razu na miejscu? Jeśli to drugie, to tu bym widział
> ewentualne pole do nadużyć, ale poza tym w opcji jaką mam, to nie specjalnie.

Zmienia sie go w oddziale, trzeba podpisac dyspozycje zmiany (wiec
zostaje podpis do sprawdzenia).

a.

do góry