Czy ktoś próbował listownie? I z jakim skutkiem?

do góry

"jerry ." <m...@g...com> writes:

> Czy ktoś próbował listownie? I z jakim skutkiem?

Pozytywnym. Wysłałem wypowiedzenie + token w kopercie bąbelkowej.
Po +- miesiącu odesłali resztki osadu i chyba nawet za token nie
pobrali.

KJ

--
http://blogdebart.pl/2010/03/17/dalsze-przygody-swin
ki-w-new-jersey/
A woman was in love with fourteen soldiers. It was clearly platoonic.

do góry

On 29 Cze, 06:30, k...@p...onet.pl (Kamil Jońca) wrote:
> "jerry ." <m...@g...com> writes:
> > Czy ktoś próbował listownie? I z jakim skutkiem?
>
> Pozytywnym. Wysłałem wypowiedzenie + token w kopercie bąbelkowej.
> Po +- miesiącu odesłali resztki osadu i chyba nawet za token nie
> pobrali.
>
> KJ

Ja wysłałem wypowiedzenie 10 dni temu, mam ekonto bez tokena, myślałem
że po otrzymaniu listu zablokują dostęp, ale dziś się zalogowałem no i
teraz nie wiem czy wypowiedzenie już leci, czy je olali a na party
line nie mam już ochoty dzwonić bo wg nich konto można zamknąć tylko w
oddziale. Czyli pozostaje odczekać do końca lipca.

do góry

Dnia Thu, 28 Jun 2012 21:13:46 -0700 (PDT), jerry . napisał(a):

> Czy ktoś próbował listownie? I z jakim skutkiem?

Powinno przejść, chociaż pewności w tym banku nigdy nie ma :) Próbowałem
kiedyś telefonicznie rozwiązać umowę karty kredytowej. Odczytałem
pracownikowi fragment ich własnego regulaminu, stwierdzający, że to możliwe
- nic z tego, "zasuwaj pan do placówki".

AK

do góry