-
11. Data: 2009-10-05 19:35:59
Temat: Re: MBANk - likwidacja karty
Od: RobertS <b...@x...pl>
> Najprościej, najbezpieczniej i najpewniej jest wysłać list polecony
> priorytet za potwierdzeniem odbioru.
>
>
tylko po co generowac niepotrzebne koszty skoro to samo mozna zrobic
taniej lub nawet gratis?
--
pozdrawiam
RobertS
-
12. Data: 2009-10-05 19:36:04
Temat: Re: MBANk - likwidacja karty
Od: "MarekZ" <b...@a...w.pl>
"Mithos" <f...@a...pl> wrote in message news:hadgtv$rv7$1@news.onet.pl...
> Dziwne te wasze porady. Dzwonić, zastrzegać itp. Przecież to nie jest
> żadne wypowiedzenie.
>
> Najprościej, najbezpieczniej i najpewniej jest wysłać list polecony
> priorytet za potwierdzeniem odbioru.
Jakie miało by być znaczenie i cel tego potwierdzenia odbioru?
-
13. Data: 2009-10-05 19:53:01
Temat: Re: MBANk - likwidacja karty
Od: Mithos <f...@a...pl>
MarekZ pisze:
> Jakie miało by być znaczenie i cel tego potwierdzenia odbioru?
Abyś wiedział kiedy/czy stosowne wypowiedzenie do banku dotarło.
--
Mithos
-
14. Data: 2009-10-05 19:57:01
Temat: Re: MBANk - likwidacja karty
Od: Mithos <f...@a...pl>
RobertS pisze:
> tylko po co generowac niepotrzebne koszty skoro to samo mozna zrobic
> taniej lub nawet gratis?
Ponieważ wszelkich czynności najlepiej dokonywać na piśmie. Później
łatwiej udowodnić, że się nie jest wielbłądem.
--
Mithos
-
15. Data: 2009-10-05 20:02:55
Temat: Re: MBANk - likwidacja karty
Od: "MarekZ" <b...@a...w.pl>
"Mithos" <f...@a...pl> wrote in message news:hadir6$1uc$1@news.onet.pl...
> Abyś wiedział kiedy/czy stosowne wypowiedzenie do banku dotarło.
Domyślam się, tylko jaka jest realna wartość takiej informacji? Brak zwrotu
listu poleconego wydaje się być w praktyce wystarczającą przesłanką do
stwierdzenia, że dotarł on do adresata. Jego dotarcie do adresata nie
wyeliminuje jednak możliwości, że bank uzna podpis na wypowiedzenie za
niezgodny ze wzorem albo zgubi samo wypowiedzenie oczywiście nie przyznając
się do tego tylko stwierdzając, że uznał podpis za niezgodny ze wzorem.
Jak najbardziej można takie wypowiedzenie wysłać, jeśli ktoś lubi wysyłać,
ale najpierw dokonałbym zastrzeżenia tej karty. Zapewni to bowiem wszystkie
ważne praktyczne efekty rezygnacji z karty (brak opłat i niemożność jej
obciążania). A potem albo bym wysłał wypowiedzenie listem zwykłym albo bym
to olał.
-
16. Data: 2009-10-05 20:29:03
Temat: Re: MBANk - likwidacja karty
Od: Mithos <f...@a...pl>
MarekZ pisze:
> Domyślam się, tylko jaka jest realna wartość takiej informacji? Brak
> zwrotu listu poleconego wydaje się być w praktyce wystarczającą
> przesłanką do stwierdzenia, że dotarł on do adresata. Jego dotarcie do
> adresata nie wyeliminuje jednak możliwości, że bank uzna podpis na
> wypowiedzenie za niezgodny ze wzorem albo zgubi samo wypowiedzenie
> oczywiście nie przyznając się do tego tylko stwierdzając, że uznał
> podpis za niezgodny ze wzorem.
Listy polecone giną i to dosyć często. Wysłanie listu nie oznacza, że
dostał on doręczony. Samo wysłanie listu de facto nic nie daje jeśli nie
dotarł on do adresata (oczywiście nie zawsze ale w takim przypadku jak
tu omawiany jak najbardziej).
To, że bank uzna podpis za niezgodny lub też uzna coś innego to jest to
już problem banku i powinien on podjąć jakieś działania.
> Jak najbardziej można takie wypowiedzenie wysłać, jeśli ktoś lubi
> wysyłać, ale najpierw dokonałbym zastrzeżenia tej karty. Zapewni to
> bowiem wszystkie ważne praktyczne efekty rezygnacji z karty (brak opłat
> i niemożność jej obciążania). A potem albo bym wysłał wypowiedzenie
> listem zwykłym albo bym to olał.
Jeśli chcesz wysyłać takie rzeczy listem zwykłym to możesz ich nie
wysyłać, bo jaki to ma sens ?
Zastrzeżenie karty nie ma przecież nic wspólnego z wypowiedzeniem umowy.
Równie dobrze bank może przysłać za jakiś czas (mija termin ważności
karty) duplikat i jeszcze obciążyć nas jakimiś opłatami (np. za kolejne
lata użytkowania, za wydanie duplikatu itp.).
--
Mithos
-
17. Data: 2009-10-05 20:35:58
Temat: Re: MBANk - likwidacja karty
Od: "Adam Sito" <a...@p...onet.pl>
> Zastrzeżenie karty nie ma przecież nic wspólnego z wypowiedzeniem umowy.
> Równie dobrze bank może przysłać za jakiś czas (mija termin ważności
> karty) duplikat i jeszcze obciążyć nas jakimiś opłatami (np. za kolejne
> lata użytkowania, za wydanie duplikatu itp.).
Chyba jednak ma. Właśnie zastrzegłem ten wynalazek i jest tam opcja
"rezygnacja z karty". Dla pewności zadzwonię jutro na mAudiotele i
potwierdzę rezygnację.
--
AS
-
18. Data: 2009-10-05 20:37:57
Temat: Re: MBANk - likwidacja karty
Od: "MarekZ" <b...@a...w.pl>
"Mithos" <f...@a...pl> wrote in message news:hadkup$7jj$1@news.onet.pl...
> Jeśli chcesz wysyłać takie rzeczy listem zwykłym to możesz ich nie
> wysyłać, bo jaki to ma sens ?
Taki sam jak poleconym? W końcu liczy się dotarcie wypowiedzenia... W
przypadku mBanku chyba da się jakoś w serwisie transakcyjnym zweryfikować po
jakimś czasie fakt dotarcia (karta znika czy coś w tym rodzaju).
> Zastrzeżenie karty nie ma przecież nic wspólnego z wypowiedzeniem umowy.
> Równie dobrze bank może przysłać za jakiś czas (mija termin ważności
> karty) duplikat i jeszcze obciążyć nas jakimiś opłatami (np. za kolejne
> lata użytkowania, za wydanie duplikatu itp.).
Niewysyłanie przetestowałem w praktyce i to nie z byle bankiem, a z samym
Sygma Bankiem. Zadzwoniłem, zastrzegłem, olałem wypowiedzenie umowy. Nic
złego jak na razie mnie nie spotkało, a było to ze dwa latka temu pewnie.
Karta nie wznowiła się, bo jako zastrzeżona nie istnieje. Ciekawe czy w
ramach tej umowy mógłbym sobie zamówić teraz nową kartę.
-
19. Data: 2009-10-05 20:42:36
Temat: Re: MBANk - likwidacja karty
Od: szczurwa <s...@g...com>
On 5 Paź, 21:36, "MarekZ" <b...@a...w.pl> wrote:
> Jakie miało by być znaczenie i cel tego potwierdzenia odbioru?
Ewentualny dowód przed sądem, ze bank "otrzymał i zapoznał się z
oświadczeniem woli"..;-)
-
20. Data: 2009-10-05 20:47:02
Temat: Re: MBANk - likwidacja karty
Od: szczurwa <s...@g...com>
On 5 Paź, 22:37, "MarekZ" <b...@a...w.pl> wrote:
> Niewysyłanie przetestowałem w praktyce i to nie z byle bankiem, a z samym
> Sygma Bankiem. Zadzwoniłem, zastrzegłem, olałem wypowiedzenie umowy. Nic
> złego jak na razie mnie nie spotkało, a było to ze dwa latka temu pewnie.
> Karta nie wznowiła się, bo jako zastrzeżona nie istnieje. Ciekawe czy w
> ramach tej umowy mógłbym sobie zamówić teraz nową kartę.
Którą z kart miałeś w Sygmie ? Kamikadze..;-) Ale musze przyznac, że
ten bank to wyzwanie..!