Po powrocie z urlopu otrzymałem mila korespondecje z Millebanku z informacja o
rychlej koniecznosci pobrania oplaty tytulem ubezpieczenia od niskiego wkladu
wlasnego do zaciagnietego kredytu hipotecznego w wysokosci ok 6000PLN. Jakby
nie patrzyl dostaje po plecach bo 1. robimy wycene nieruchomosci - koszt 480
zl , 2. ustanawiamy dodatkowe zabezpieczenia - konieczna wycena lub 3.
splacamy kredyt do poziomu 80%. Przypomina mi to sytuacje z Polbankiem, ktory
tak samo straszyl swoich klientow. Oczywiscie pan w placowce ze szczerym i
pelnym usmiechem poinformowal, ze rzeczoznawca moze byc nasz ale tylko taki,
ktory znajduje sie na ich tajnej liscie.

--
Wysłano z serwisu Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/

do góry

squonk pisze:
>(...) tytulem ubezpieczenia od niskiego wkladu
> wlasnego do zaciagnietego kredytu hipotecznego w wysokosci ok 6000PLN. (...)

Albo Ci się zera pomyliły, albo przecinki... :)

do góry

jo44 <jo44@TO_PRECZ.go2.pl> napisał(a):

> squonk pisze:
> >(...) tytulem ubezpieczenia od niskiego wkladu
> > wlasnego do zaciagnietego kredytu hipotecznego w wysokosci ok 6000PLN. (...
> )
>
> Albo Ci się zera pomyliły, albo przecinki... :)
>

celem wyjasnienia - kwota ubezpieczenia ma wyniesc ok 6000PLN na kolejne 3 lata

--
Wysłano z serwisu Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/

do góry

squonk wrote:

> Oczywiscie pan w placowce ze szczerym i pelnym usmiechem poinformowal,
> ze rzeczoznawca moze byc nasz ale tylko taki, ktory znajduje sie na ich
> tajnej liscie.

ich tajna lista, to sie nie przejmuj, bo takie tajne listy znikaja,
jak uokik, czy inny organ wkracza do akcji, wiec na spokojnie zapytaj
sie tego usmiechnietgo pana w millenium, czy zamierzaja podwazyc opinie
wybranego przez was rzeczoznawcy, ktory ma odpowiednie ustawowe
dokumenty potwierdzajace jego kwalifikacje.

jesli zamierzaja, to musza miec przed sadem mocne dowody,
a cos czuje ze ich nie maja tylko graja slownie na twoja niekorzysc.

do góry

Uzytkownik "Pawel" <r...@1...0.0.1> napisal w wiadomosci
news:h7udk6$mtk$1@achot.icm.edu.pl...
> ich tajna lista, to sie nie przejmuj, bo takie tajne listy znikaja,
> jak uokik, czy inny organ wkracza do akcji, wiec na spokojnie zapytaj
> sie tego usmiechnietgo pana w millenium, czy zamierzaja podwazyc opinie
> wybranego przez was rzeczoznawcy, ktory ma odpowiednie ustawowe
> dokumenty potwierdzajace jego kwalifikacje.

ta 'tajna prywatna' lista rzeczoznawców ma dwie strony A4 - chyba, ze mówimy
o innym banku.

do góry

>
> ta 'tajna prywatna' lista rzeczoznawców ma dwie strony A4 - chyba, ze
> mówimy o innym banku.

W Nordei, w Lodzi to dostalem liste 3 rzeczoznawcow, z czego 1 byl na
urlopie... :)

Dopiero pozniej bankowy doradca kredytowy powiedzial mi, ze moze byc dowolny
doradca, tylko ze wydluza to procedure kredytowa...

Ale to dopiero jak dostalem operat od ich rzeczoznawcy, wykonujac iles
telefonow itp... :(

do góry

squonk <s...@N...gazeta.pl> napisał(a):

> Oczywiscie pan w placowce ze szczerym i
> pelnym usmiechem poinformowal, ze rzeczoznawca moze byc nasz ale tylko
taki,
> ktory znajduje sie na ich tajnej liscie.

Lista nie jest tajna, mogą ci ją wydurkować w oddziale (dla danego
województwa).
Jednak po zrobieniu wyceny nastaw się dłuuuugie oczekiwanie. U mnie było
tak: dostarczyłem wycenę do banku, po miesięcu przyszła warunkowa decyzja
pozytywna, a teraz od dwóch tygodni czekam aż operat zaostanie
zaakceptowany. Dopiero wtedy wydadzą aneks. Na razie sam proces trwa 6
tygodni, a końca nie widać.
A termin pobrania składki zbliża się nieubłaganie...

--
Wysłano z serwisu Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/

do góry

Użytkownik " zycie_po_zyciu" <z...@g...pl> napisał w
wiadomości news:h805c1$iln$1@inews.gazeta.pl...
> Jednak po zrobieniu wyceny nastaw się dłuuuugie oczekiwanie. U mnie było
> tak: dostarczyłem wycenę do banku, po miesięcu przyszła warunkowa decyzja
> pozytywna, a teraz od dwóch tygodni czekam aż operat zaostanie
> zaakceptowany.

pisałam o banku Mille*w wątku o banku Mille* o liście dostarcznej przez bank
Mille*, które ma od z* pozycji
- to nie wiem, czy dotyczy tu jakaś kwestia zaakcpetowywania (?)




Użytkownik "Curious" <c...@m...pl> napisał w wiadomości
news:h7vplh$sha$1@achot.icm.edu.pl...
> W Nordei, w Lodzi to dostalem liste 3 rzeczoznawcow, z czego 1 byl na
> urlopie... :)

LOL :)
Nie no nie ma co się dziwić gdyż sezon urlopowy (sama dzwoniąc do jakiś
6-ciu czy 8-śmiu dwóch na urlopie zastałam).
Gorzej, że niektórzy znawcy-rzeczy potrzebują tygodnia na wykonanie zadania
(miałam szczęcie znaleźć takiego, co w ciągu 2 dni wykonał, z 17
porwónaniami, i nie-'niewiedział' za ile to będzie oraz czego mu trzeba' -
więc warto mieć z czego wybrać, czyli tu minus dla Nordei).

do góry

yapann <y...@o...pl> napisał(a):

> > Jednak po zrobieniu wyceny nastaw się dłuuuugie oczekiwanie. U mnie było
> > tak: dostarczyłem wycenę do banku, po miesięcu przyszła warunkowa decyzja
> > pozytywna, a teraz od dwóch tygodni czekam aż operat zaostanie
> > zaakceptowany.
>
> pisałam o banku Mille*w wątku o banku Mille* o liście dostarcznej przez
bank
> Mille*, które ma od z* pozycji
> - to nie wiem, czy dotyczy tu jakaś kwestia zaakcpetowywania (?)

O co chodzi? Nie ma według ciebie kwestii akcpetacji z jakiego powodu?

A operat musi być i tak klepnięty przez zespół techniczy w BM. Jest nawet
takie zdanie w decyzji.

--
Wysłano z serwisu Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/

do góry

On 2009-09-05 20:29, squonk wrote:
> Po powrocie z urlopu otrzymałem mila korespondecje z Millebanku z informacja o
> rychlej koniecznosci pobrania oplaty tytulem ubezpieczenia od niskiego wkladu
> wlasnego do zaciagnietego kredytu hipotecznego w wysokosci ok 6000PLN. Jakby
> nie patrzyl dostaje po plecach bo 1. robimy wycene nieruchomosci - koszt 480
> zl , 2. ustanawiamy dodatkowe zabezpieczenia - konieczna wycena lub 3.
> splacamy kredyt do poziomu 80%. Przypomina mi to sytuacje z Polbankiem, ktory
> tak samo straszyl swoich klientow. Oczywiscie pan w placowce ze szczerym i
> pelnym usmiechem poinformowal, ze rzeczoznawca moze byc nasz ale tylko taki,
> ktory znajduje sie na ich tajnej liscie.

1) To miałeś zapisane w umowie. Trzeba było się tym wcześniej
zainteresować. Mille przynajmniej daje Ci prawo wyboru. Opcja 1. jest
jaknajbardziej uczciwa. To nie jest to co w Polbanku. Nikt Ci nie chce
wypowiedzieć umowy, miałeś jasno zapisane w umowie, że jeśli po 3 latach
wartość długi będzie wyższa od XXX.XXX *PLN* to za tę różnice będzie
pobrane ubezpieczenie na kolejne 3 lata. Trzeba patrzeć, co się
podpisuje - ja to przeszedłem, ale zrobiłem to szybciej, bo wiedziałem
że ten moment nadejdzie
2) Lista nie jest tajna, możesz się zapytać rzeczoznawcy, czy jest na
liście Millenium, a także zadzwonić na infolinię i zapytać się, czy
rzeczoznawca jest na ich liście.
3) WAŻNE - mówisz 6KPLN, co oznacza, że masz dość znaczny kredyt. Mille
o ile dobrze pamiętam zastrzega sobie, że dla wycen >400KPLN mimo
operatu zrobionego przez uznanego przez nich rzeczoznawcę, to i tak mogą
mieć potrzebe wysłania na wizję lokalną swojego rzeczoznawcy (200 PLN
wtedy). Tak więc rozważ, czy nie opłaci Ci się zrobić operat przez
Millenium
4) Do kosztów wlicz sobie aneks za zmianę umowy.

T.

do góry