-
11. Data: 2008-06-26 06:10:10
Temat: Re: VISA paywave [Re: Maestro paypass]
Od: Bartosz 'xbartx' Nowakowski <b...@h...net>
Dnia Wed, 25 Jun 2008 20:50:42 +0200, MK napisał(a):
> Chyba jeszcze Warszawa nie jest przygotowana na taka technologie ;)
Bezstykowość tak jak wszystko - rodzi się widać w bólach :)
--
xbartx - Xperimental Biomechanical Android Responsible for Thorough
Xenocide
-
12. Data: 2008-06-26 10:27:36
Temat: Re: VISA paywave [Re: Maestro paypass]
Od: "corner" <c...@w...pl>
Użytkownik "Alex Panx" <a...@f...e-mail.com> napisał w wiadomości
news:g3u6h4.19k.1@beczka.prochu...
>
> Bo Kraków z roku na rok jest coraz większym syfem... patrz na rozwiązania
> komunikacyjne, na korki, na na brud i smród w centrum miasta,
Uważam, że w porównaniu do innych miast, Kraków nie ma się czego wstydzić.
> na znaczną
> część ludzi którzy tutaj przyjeżdżają np. na studia i im się w główkach
> przewraca bez smyczy rodziców itp.
To boli Krakusów ;-). A bez tych studentów ciężko by było. W końcu oni
tworzą dużą część miejskiego popytu.
> Mówię to jako rodowity Lajkonik, żyjący w
> tym mieście dziesiąt lat.
A ja jako student, który przyjechał z prowincji :-P.
-
13. Data: 2008-06-27 19:14:07
Temat: Re: VISA paywave [Re: Maestro paypass]
Od: "Alex Panx" <a...@f...e-mail.com>
"corner" news:g3vr1g$r1o$1@atlantis.news.neostrada.pl
> A ja jako student, który przyjechał z prowincji :-P.
I to mi wystarczy.
-
14. Data: 2008-06-27 22:03:30
Temat: Re: VISA paywave [Re: Maestro paypass]
Od: krzysztofsf <k...@w...pl>
Alex Panx pisze:
> "corner" news:g3vr1g$r1o$1@atlantis.news.neostrada.pl
>
>> A ja jako student, który przyjechał z prowincji :-P.
>
> I to mi wystarczy.
>
Dlaczego ci wystarczy?
Bierzesz przyklad z warszawiakow - "stolyca" i prowincja?
A moze wez sobie rowniez poprawke na biologie i socjologie - czlowiek
starzejac sie przewaznie wspomina z nostalgia "dawne.lepsze czasy" gdy
wszystko bylo lepsze, ladniejsze i bardziej zrozumiale, dziewczyny
piekne a ludzie zyczliwi.
-
15. Data: 2008-06-28 11:42:02
Temat: Re: VISA paywave [Re: Maestro paypass]
Od: "corner" <c...@w...pl>
Użytkownik "Alex Panx" <a...@f...e-mail.com> napisał w wiadomości
news:g43l70.1rs.1@beczka.prochu...
>
>> A ja jako student, który przyjechał z prowincji :-P.
>
> I to mi wystarczy.
Jakże to typowe... EOT
-
16. Data: 2008-06-28 20:09:31
Temat: Re: VISA paywave [Re: Maestro paypass]
Od: "Alex Panx" <a...@f...e-mail.com>
"krzysztofsf" news:g43o3l$1ub$1@news.wp.pl
> A moze wez sobie rowniez poprawke na biologie i socjologie
Mam z nią do czynienia na co dzień... - niestety. Ja rozumiem, że młodość ma
swoje prawa, bo sam byłem kiedyś młody (mam ponad 25 na karku i czuję się
już stary he he he he) i lubiłem (nadal lubię, ale z kulturką) dać w
przysłowiowy palnik, ale chyba są gdzieś jakieś granice. Ciekawi mnie jak ty
byś reagował gdy by kilka balkonów (w tym twój) w bloku notorycznie, co
tydzień było zarzygane, bo paru/jeden za przeproszeniem zjeb, który
przyjechał studiować na uniwerek ekonomiczny nie potrafi dolecieć do kibla
czy zlewu w kuchni aby zwrócić zawartość swojego żołądka, po mocnym
przygazowaniu z %? Ciekawi mnie jak byś reagował jak by twoi sąsiedzi na
piętrze (oczywiście studenci) nie potrafili korzystać ze zsypu, tylko śmieci
zostawiali obok niego... Czy nie słusznie nazywam dziczą, zjebami i hołotą
zarazę, która przyjeżdża tutaj na studia? Słusznie! Nie mówię, że wszyscy są
tacy, ale w tej dużej grupie znaczna część to rasowa hołota, która
popuszczony z ryja kaganiec przekłada na życie bez granic. Nie mówię tylko
tego z perspektywy obserwatora rasowego burdelu jaki to bydło robi w mojej
klatce schodowej (dodam, że nie tylko to mnie wkurza - na szczęście sąsiedzi
to zgrany komitym i "ścigamy" prowincjonalne pospólstwo), ale także innych
osób, które miały okazję mieszkać w sąsiedztwie bądź wynajmować mieszkanie
bandzie debili, którzy przyjechali tutaj na "studia". Sam nie raz i nie dwa
uczestniczyłem w akcjach przywracania "do pionu" studenciaków, którzy w
wynajmowanym przez bliskich znajomych, mieszkaniu urządzali rasową demolkę
ze szkodą dla sąsiadów.
Sam byłem studentem i wiem jak wygląda to życie. Nie zaprzeczysz jednak, że
są pewne granice. Można wypić, przycpąć itp. ale wszystko w granicach normy.
W końcu granicą mojej wolności jest wolność drugiego człowieka. I niech to
wystarczy jako puenta tego rasowego OT.
Pozdrawiam gorąco.
Alex Panx.
-
17. Data: 2008-06-28 20:11:00
Temat: Re: VISA paywave [Re: Maestro paypass]
Od: "Alex Panx" <a...@f...e-mail.com>
"corner" news:g458fr$gh4$1@nemesis.news.neostrada.pl
> Jakże to typowe... EOT
Sam przyjechałeś do innego miasta? Zrobiłeś rozpierduchę, nie raz i nie dwa
i teraz oburzasz się, że ktoś nazywa rzeczy po imieniu? Znaczna część
studentów przyjeżdżających na studia to hołota! - sory wodzu, takie są
fakty.
-
18. Data: 2008-06-28 20:22:45
Temat: Re: [OT] VISA paywave [Re: Maestro paypass]
Od: "corner" <c...@w...pl>
Użytkownik "Alex Panx" <a...@f...e-mail.com> napisał w wiadomości
news:g46ctl.tk.1@beczka.prochu...
>
> Sam przyjechałeś do innego miasta? Zrobiłeś rozpierduchę, nie raz i nie
> dwa
> i teraz oburzasz się, że ktoś nazywa rzeczy po imieniu? Znaczna część
> studentów przyjeżdżających na studia to hołota! - sory wodzu, takie są
> fakty.
Wypraszam sobie takie insynuacje. Takie uogólnianie nie jest w dobrym tonie
i tworzy stereotyp zrzędliwego i gderliwego Krakusa. A niesłusznie
przecież...?
Nie zaprzeczam przecież, że niektórzy studenci robią chryje... Teraz
studiują wszyscy, a z UEK to już wyjątkowa zbieranina się zrobiła pod
rządami ustępujących władz (wiem co mówię :-P). Pamiętaj jednak, że do
Krakowa spływają pieniążki z całej Polski, które rodzice przesyłają
studentom. Kraków cienko piszczałby bez nich.
A miałem nie odpowiadać.
-
19. Data: 2008-06-28 20:41:24
Temat: Re: VISA paywave [Re: Maestro paypass]
Od: krzysztofsf <k...@w...pl>
Alex Panx pisze:
> "krzysztofsf" news:g43o3l$1ub$1@news.wp.pl
>
>> A moze wez sobie rowniez poprawke na biologie i socjologie
>
> Mam z nią do czynienia na co dzień... - niestety. Ja rozumiem, że młodość ma
> swoje prawa, bo sam byłem kiedyś młody (mam ponad 25 na karku i czuję się
> już stary he he he he) i lubiłem (nadal lubię, ale z kulturką) dać w
> przysłowiowy palnik, ale chyba są gdzieś jakieś granice. Ciekawi mnie jak ty
> byś reagował gdy by kilka balkonów (w tym twój) w bloku notorycznie, co
> tydzień było zarzygane, bo paru/jeden za przeproszeniem zjeb, który
> przyjechał studiować na uniwerek ekonomiczny nie potrafi dolecieć do kibla
> czy zlewu w kuchni aby zwrócić zawartość swojego żołądka, po mocnym
> przygazowaniu z %? Ciekawi mnie jak byś reagował jak by twoi sąsiedzi na
> piętrze (oczywiście studenci) nie potrafili korzystać ze zsypu, tylko śmieci
> zostawiali obok niego... Czy nie słusznie nazywam dziczą, zjebami i hołotą
> zarazę, która przyjeżdża tutaj na studia? Słusznie! Nie mówię, że wszyscy są
> tacy, ale w tej dużej grupie znaczna część to rasowa hołota, która
> popuszczony z ryja kaganiec przekłada na życie bez granic. Nie mówię tylko
> tego z perspektywy obserwatora rasowego burdelu jaki to bydło robi w mojej
> klatce schodowej (dodam, że nie tylko to mnie wkurza - na szczęście sąsiedzi
> to zgrany komitym i "ścigamy" prowincjonalne pospólstwo), ale także innych
> osób, które miały okazję mieszkać w sąsiedztwie bądź wynajmować mieszkanie
> bandzie debili, którzy przyjechali tutaj na "studia". Sam nie raz i nie dwa
> uczestniczyłem w akcjach przywracania "do pionu" studenciaków, którzy w
> wynajmowanym przez bliskich znajomych, mieszkaniu urządzali rasową demolkę
> ze szkodą dla sąsiadów.
Zaraz, zaraz...
Narazie opisales problemy wynikajace z mieszkania w "polakademiku", a
nie ogolnokrakowskie.
Przy okazji - czy to przypadkiem rodzimi krakauerzy w twoim bloku nie sa
winni przerobieniu go na polakademik? Jak to jest w USA? Murzyni sie
wprowadzaja, to wyprowadzaja sie dotychczasowi mieszkancy...? A wy sie
nie wyprowadzacie z polakademika.
A twoi wlasni wspolmieszkancy zaslepieni zarobkiem nie sa w stanie
wynajac mieszkania z zastrzezeniem pewnych uregulowan w zachowaniu?
Tam kieruj swoje pretensje.
Mlodziez na calym swiecie bedac na stancji imprezuje i poznaje granice
"fizjologiczne" swojego organizmu. Zapewniam cie, ze jesli miejscowych,
"nieprowincyjnych" studentow pierwszych lat zobaczysz na jakiejs
praktyce wyjazdowej, zaprezentuja ci dokladnie te same obrazki, jak
"prowincja", ktora wyjasniala ci wszystko w poprzednim poscie.
>
> Sam byłem studentem i wiem jak wygląda to życie. Nie zaprzeczysz jednak, że
> są pewne granice. Można wypić, przycpąć itp. ale wszystko w granicach normy.
> W końcu granicą mojej wolności jest wolność drugiego człowieka. I niech to
> wystarczy jako puenta tego rasowego OT.
Za moich czasow jeszcze sie nie cpalo (moze jakis promil jakby poszukac)
Sadze, ze jakby dobrze sie przyjrzec, to mieszkacie w sasiedztwie coraz
to nowych studentow pierwszych lat, ktorzy gdy mija im fantazja
spowodowana wyrwaniem sie spod kurateli rodzicielskiej, sami
wyprowadzaja sie gdzie indziej, bo "na dotychczasowej stancji jakos tak
glosno i imprezowo". A w ich miejsce przychodza nowi mlodzi gniewni.
A twoi krajanie licza pieniazki...
> Pozdrawiam gorąco.
> Alex Panx.
>
-
20. Data: 2008-06-30 17:24:50
Temat: Re: Maestro paypass - w Internecie
Od: "MK" <m...@i...pl>
Karta ciagle nie udalo mi sie dokonac transakcji bezstykowej, ale za to
udalo sie zaplacic w Internecie :). Transakcja autoryzowana przez eCard.
Wystarczy podac numer karty i date waznosci, CVC2 znajdujacy sie na karcie
nie jest sprawdzany. Co ciekawe mimo pozytywnej autoryzacji blokada srodkow
nie zostala dokonana :).
MK