-
31. Data: 2008-10-23 07:08:10
Temat: Re: "Mała czarna" w mBanku
Od: Sebcio <s...@n...com>
Mithos pisze:
> Zdaje sobie sprawe, ze w PL malo kto sie zna na prestizowosci karty.
Ponieważ w Polsce nie ma powiązania pomiędzy statusem finansowym a
statusem osobistym czy społecznym a to te dwa elementy określają prestiż
danej osoby. Mówiąc najogólniej prestiż nie jest tym, ile mam, tylko kim
jestem dla innych. Prestiż = szacunek, autorytet.
> To sa karty dla nielicznych. Normalni ludzie maja swoje granice
> prestizu, ktore wyznaczaja karty typo Gold, Platinum itp.
Jak napisałem, to nie ma związku z prestiżem. Szanowany powszechnie
nauczyciel może nie spełniać warunków wydania złotej karty, podczas gdy
człowiek bez żadnej pozycji wśród społeczeństwa dostanie platynową kartę
tylko dlatego, że tynkuje ściany co aktualnie jest dużo lepszym źródłem
zarobku niż nauczanie języka polskiego.
Rozumiem, że większość Polaków uznaje status finansowy za miarę
prestiżu i na tym właśnie żerują banki.
--
Pozdrawiam,
Sebcio
-
32. Data: 2008-10-23 07:11:20
Temat: Re: "Mała czarna" w mBanku
Od: Olgierd <n...@r...org>
Dnia Wed, 22 Oct 2008 19:22:23 +0200, Mithos napisał(a):
> Jakos mBank nie moze sie nic nauczyc od Multi. Dla AQ sa nie tylko
> dedykowane pomieszczenia w oddzialach ale takze dedykowani konsultanci
> (3 razy rozmawialem z ta sama pania). Nie wiem jaki jest aktualnie sens
> posiadania konto i innych produktow w mBanku.
Super, jakbym uwielbiał łażenie po bankach to bym się przeniósł.
--
pozdrawiam serdecznie, Olgierd
Lege Artis http://olgierd.bblog.pl
-
33. Data: 2008-10-23 07:31:58
Temat: Re: "Mała czarna" w mBanku
Od: Olgierd <n...@r...org>
Dnia Thu, 23 Oct 2008 09:08:10 +0200, Sebcio napisał(a):
> Rozumiem, że większość Polaków uznaje status finansowy za miarę
> prestiżu i na tym właśnie żerują banki.
Spox. Prestiż to jest też korzystać z banków odpłatnych, a nieprestiż --
z darmowych ;-)
--
pozdrawiam serdecznie, Olgierd
Lege Artis http://olgierd.bblog.pl
-
34. Data: 2008-10-23 08:29:21
Temat: Re: "Mała czarna" w mBanku
Od: Sebcio <s...@n...com>
Olgierd pisze:
> Spox. Prestiż to jest też korzystać z banków odpłatnych, a nieprestiż --
> z darmowych ;-)
Właśnie - bardzo trendy jest pójść do placówki banku, usiąść w osobnym
pokoju Pana Wodnika a nie stać w kolejce z tą hołotą na sali operacyjnej ;)
Ja nie rozumiem jak można się cieszyć z tego, że człowiek zamiast
spędzić czas w domku z rodziną woli po pracy przedzierać się przez korki
by dostać się do oddziału, by spotkać się z dedykowanym opiekunem, w
dedykowanym pokoju, na dedykowanym miękkim fotelu.
--
Pozdrawiam,
Sebcio
-
35. Data: 2008-10-23 16:37:44
Temat: Re: "Mała czarna" w mBanku
Od: Mithos <f...@a...pl>
Olgierd pisze:
> Super, jakbym uwielbiał łażenie po bankach to bym się przeniósł.
Ja tez nie lubie chodzic po oddzialach. Ale gdy juz musze cos zalatwic
to preferuje stracic 15 minut w oddziale niz 2 miesiace dzwoniac na
mLinie i korespondujac z jakimis anonimami.
--
Mithos
-
36. Data: 2008-10-23 16:54:29
Temat: Re: "Mała czarna" w mBanku
Od: Mithos <f...@a...pl>
Sebcio pisze:
> Ponieważ w Polsce nie ma powiązania pomiędzy statusem finansowym a
> statusem osobistym czy społecznym a to te dwa elementy określają prestiż
> danej osoby. Mówiąc najogólniej prestiż nie jest tym, ile mam, tylko kim
> jestem dla innych. Prestiż = szacunek, autorytet.
> Jak napisałem, to nie ma związku z prestiżem. Szanowany powszechnie
> nauczyciel może nie spełniać warunków wydania złotej karty, podczas gdy
> człowiek bez żadnej pozycji wśród społeczeństwa dostanie platynową kartę
> tylko dlatego, że tynkuje ściany co aktualnie jest dużo lepszym źródłem
> zarobku niż nauczanie języka polskiego.
Generalizujesz.
Po pierwsze pozycja w spoleczenstwie bardzo czesto idzie w towarzystwie
z odpowiednim statusem materialnym (lekarz, prawnik, naukowiec).
Po drugie nauczyciel to nie jest prestizowy zawod, wynagradzany jest
adekwatnie do jakosci nauczania i staran nauczcieli.
> Rozumiem, że większość Polaków uznaje status finansowy za miarę
> prestiżu i na tym właśnie żerują banki.
Prestiz mozna rozumiec roznie. Sukces finansowy jest jednak czynnikiem
istotnym.
--
Mithos
-
37. Data: 2008-10-23 16:57:01
Temat: Re: "Mała czarna" w mBanku
Od: Mithos <f...@a...pl>
Sebcio pisze:
> Właśnie - bardzo trendy jest pójść do placówki banku, usiąść w
> osobnym pokoju Pana Wodnika a nie stać w kolejce z tą hołotą na sali
> operacyjnej ;)
Zupelnie nie rozumiesz w czym rzecz. Nie stojac w kolejce i rozmawiajac
z czlowiekiem kompetentnym oszczedzam swoj czas, ktory dla mnie jest
bezcenny.
> Ja nie rozumiem jak można się cieszyć z tego, że człowiek zamiast
> spędzić czas w domku z rodziną woli po pracy przedzierać się przez korki
> by dostać się do oddziału, by spotkać się z dedykowanym opiekunem, w
> dedykowanym pokoju, na dedykowanym miękkim fotelu.
Wlasnie widze, ze nic nie rozumiesz... Jesli ktos ma czas i nerwy tracic
swoj czas na korespondencyjne/telefoniczne zalatwianie wszystkiego z
anonimami w pseduo banku to jest to jego sprawa. Ja nie mam.
--
Mithos
-
38. Data: 2008-10-23 17:42:15
Temat: Re: "Mała czarna" w mBanku
Od: Krzysztof Halasa <k...@p...waw.pl>
Mithos <f...@a...pl> writes:
> Po pierwsze pozycja w spoleczenstwie bardzo czesto idzie w
> towarzystwie z odpowiednim statusem materialnym (lekarz, prawnik,
> naukowiec).
> Po drugie nauczyciel to nie jest prestizowy zawod, wynagradzany jest
> adekwatnie do jakosci nauczania i staran nauczcieli.
Taaak, prawnik przelewajacy z pustego w prozne to jest za to bardzo
prestizowy zawod. Oszusci i zlodzieje to drugi przyklad.
Z tym ze to oczywiscie kwestia indywidualnego systemu wartosci.
Zarobki nauczycieli sa wzglednie jednakowe, nie myslisz chyba ze
"jakosc nauczania" i "starania nauczycieli" sa wszedzie takie same?
> Prestiz mozna rozumiec roznie. Sukces finansowy jest jednak czynnikiem
> istotnym.
A co to jest sukces finansowy? Zap* przez cale zycie, 12 miesiecy
w roku przez 50 lat bez urlopu itd, zeby po smierci spadkobiercy
pogryzli sie o spadek, ktory nastepnie kolejny "kryzys" zredukuje do
zera?
To chyba w rozumieniu takich z "ataku klonow".
--
Krzysztof Halasa
-
39. Data: 2008-10-23 17:43:44
Temat: Re: "Mała czarna" w mBanku
Od: Krzysztof Halasa <k...@p...waw.pl>
Mithos <f...@a...pl> writes:
> Zupelnie nie rozumiesz w czym rzecz. Nie stojac w kolejce i
> rozmawiajac z czlowiekiem kompetentnym oszczedzam swoj czas, ktory dla
> mnie jest bezcenny.
Wroc do rzeczywistosci, jakby byl bezcenny (albo choc troche cenny),
to bys nie tracil go tyle na opowiadanie bajek w Usenecie.
--
Krzysztof Halasa
-
40. Data: 2008-10-23 17:50:15
Temat: Re: "Mała czarna" w mBanku
Od: "MarekZ" <m...@i...pl>
Użytkownik "Mithos" <f...@a...pl> napisał w wiadomości
news:gdqa8h$56j$1@news.onet.pl...
> Po pierwsze pozycja w spoleczenstwie bardzo czesto idzie w towarzystwie z
> odpowiednim statusem materialnym (lekarz, prawnik, naukowiec).
To ostatnie znalazło się tu chyba przez przypadek. :-)
marekz