-
1. Data: 2004-09-14 05:28:00
Temat: Mały problem z MasterCard'em
Od: "$$Szalony_Kapelusznik$$" <s...@w...pl>
Hej,
spotkala mnie wczoraj niesamowita sytuacja. Mam MasterCarda Electronic
(plaska kredytowka BPH PBK). Chcialem sobie zaplacic nia wczoraj w jednym
miejscu wyposazonym oczywiscie w terminal elektroniczny PolCardu. I zonk .
Dwoch panow: pan obslugujacy i pan kierownik odmowili przyjecia karty
poniewaz oni przyjmuja tylko kredytowe (chodzilo cieciom o wypukle - jak sie
pozniej okazalo).
Najdziwniejsze jest to, ze nawet nie podjeli proby zaatakowania terminala
karta. Tylko nie i juz. Mimo, ze wyjalem AmEx'a (ktorego rzeczywiscie nie
obsluguja) i zaproponowalem przeciagniecie jednej i drugiej przez terminal i
porownanie wynikow.
Czy istnieje jakis sens fizyczny (i czy jest wogole mozliwe) przyjmowanie
tylko VISY i MasterCarda - tylko embosowanych - majac terminal
elektroniczny ?
I najciekawsze z tego wszystkiego: placilem w tym miejscu ta karta
kilkakrotnie i zawsze byla fajna, nagle wczoraj zrobila sie nie fajna :)
Polska to jest jednak popierdolony kraj....
MAd Hat
ter
-
2. Data: 2004-09-14 11:04:37
Temat: Re: Mały problem z MasterCard'em
Od: Radoslaw P. <r...@a...net.pl>
Tue, 14 Sep 2004 07:28:00 +0200, w <ci5vn5$1j8$1@nemesis.news.tpi.pl>,
"$$Szalony_Kapelusznik$$" <s...@w...pl> napisał(-a):
> I najciekawsze z tego wszystkiego: placilem w tym miejscu ta karta
> kilkakrotnie i zawsze byla fajna, nagle wczoraj zrobila sie nie fajna :)
> Polska to jest jednak popierdolony kraj....
Raczej sklep. I nie zapominaj, że ten sklep istnieje dzięki tobie :P
-
3. Data: 2004-09-14 12:13:04
Temat: Re: Mały problem z MasterCard'em
Od: "Wilczek" <w...@k...pl>
> Czy istnieje jakis sens fizyczny (i czy jest wogole mozliwe) przyjmowanie
> tylko VISY i MasterCarda - tylko embosowanych - majac terminal
> elektroniczny ?
Z ciekawostek spotkalo mnie to w tym roku kilkukrotnie w Wielkiej Brytanii,
a w zasadzie nie mnie bo tylko wypuklymi placilem ale znajomych, ktorzy
probowali czesto placic VE/ME i czesto mimo, tego iz:
1. byly naklejki informujace o mozliwosci placenia plaszczakami
2. terminal byly elektroniczny
3. autoryzowal karte
Po dluzszej analizie samego slipa i zestawienia operacji doszedlem do
wnisoku, ze autoryzacja w punktach gdzie pojawily sie takie problemy
byla jednak taka "fakowa" jak sie to nieraz zdarza w posach BZWBK
czy jak to sie teraz zwie Cardpointu. Po prostu autoryzacja polegala
na uznaniu karty jako wlasciwego typu + pewnie waznosci i moze
sprawdzeniu offline z terminala jakiejs stop-listy. Mysle, ze dla
niektorych brytyjskich plaszczakow to przechodzilo ale dla polskich
kart juz nie.
W ogole musze sie zebrac i napisac raport :-)
--
-=Pozdrowionka=-
Wilczek
w...@b...pl
ICQ: 4017758 <|> GG: 75722
-
4. Data: 2004-09-14 16:33:55
Temat: Re: Mały problem z MasterCard'em
Od: Przemysław Kowalik <p...@N...pl>
> Hej,
>
[ciach]
> Czy istnieje jakis sens fizyczny (i czy jest wogole mozliwe)
Jest możliwe. Spotkałem się z tym na promach Polferries (terminale
PolCardu) oraz w jakimś sklepie na Starym Mieście w Kraku (terminal Pekao).
> przyjmowanie tylko VISY i MasterCarda - tylko embosowanych - majac
> terminal elektroniczny ?
Sens fizyczny jest taki, że obsługuje się karty offlajnowo (jak na
heblu) w sytuacji braku łączności z centrum autoryzacyjnym (promy) lub
oszczędzania na impulsach telefonicznych (zapewne przypadek sklepu w Kraku).
> I najciekawsze z tego wszystkiego: placilem w tym miejscu ta karta
> kilkakrotnie i zawsze byla fajna, nagle wczoraj zrobila sie nie fajna
> :) Polska to jest jednak popierdolony kraj....
Może zaczęli oszczędzać na impulsach, albo im linia padła.
Przemek
-
5. Data: 2004-09-14 17:41:33
Temat: Re: Mały problem z MasterCard'em
Od: "$$Szalony_Kapelusznik$$" <s...@w...pl>
> Sens fizyczny jest taki, że obsługuje się karty offlajnowo (jak na
> heblu) w sytuacji braku łączności z centrum autoryzacyjnym (promy) lub
> oszczędzania na impulsach telefonicznych (zapewne przypadek sklepu w
Kraku).
Dzieki wielkie za konkretna i rzeczowa odpowiedz.
Czy po zapiskach na slipie jestem w stanie okreslic, ze transakcja przebiega
off-line czy on-line ?
Konkretnie mam na mysli podany kod autoryzacji. Jezeli transakcja bylaby
off-linowa to chyba nie powinnno go byc ?
> > I najciekawsze z tego wszystkiego: placilem w tym miejscu ta karta
> > kilkakrotnie i zawsze byla fajna, nagle wczoraj zrobila sie nie fajna
> > :) Polska to jest jednak popierdolony kraj....
>
> Może zaczęli oszczędzać na impulsach, albo im linia padła.
Nie wydaje mi sie, zeby przy platnosci 280 PLN koszt impulsu byl znaczacy,
zwlaszcza ze nie problem miec taryfikacje sekundowa.
MAd Hat
ter
-
6. Data: 2004-09-14 17:51:19
Temat: Re: Mały problem z MasterCard'em
Od: "SDD" <s...@t...wszechwiedza.pl>
> Nie wydaje mi sie, zeby przy platnosci 280 PLN koszt impulsu byl znaczacy,
> zwlaszcza ze nie problem miec taryfikacje sekundowa.
Zalezy u jakiego operatora i na jaki numer :)
Jezeli na 0801 np. to w takiej np. TPSA pomimo, ze jset taryfikacja
sekundowa, to operator nalicza jeszcze oplate za rozpoczecie polaczenia,
ktora w tym wypadku wynosi 35 gr (tyle co impuls :)
Pozdrawiam
SDD
--
Wirtualna kancelaria korepetytorska i konsultacyjna.
Korepetycje i konsultacje przez telefon.
Rozwiązywanie zadań, pisanie prac.
www.wszechwiedza.pl
-
7. Data: 2004-09-14 20:20:28
Temat: Re: Mały problem z MasterCard'em
Od: yayco <yayco2_tnij_@_tnij_gmail.com>
Zdarzyło się to jak raz 2004-09-14 19:41, kiedy $$Szalony_Kapelusznik$$
napisał(a) co następuje:
> Nie wydaje mi sie, zeby przy platnosci 280 PLN koszt impulsu byl znaczacy,
>
W Krakowie? ;-)
-
8. Data: 2004-09-14 20:22:49
Temat: Re: Mały problem z MasterCard'em
Od: "$$Szalony_Kapelusznik$$" <s...@w...pl>
> > Nie wydaje mi sie, zeby przy platnosci 280 PLN koszt impulsu byl
znaczacy,
> >
>
> W Krakowie? ;-)
Mowilem o swoim przypadku....
MAd Hat
ter
PS. Zajarzylem zart oczywiscie....
-
9. Data: 2004-09-15 08:24:54
Temat: Re: Mały problem z MasterCard'em
Od: Przemysław Kowalik <p...@N...pl>
>>Sens fizyczny jest taki, że obsługuje się karty offlajnowo (jak na
>>heblu) w sytuacji braku łączności z centrum autoryzacyjnym (promy) lub
>>oszczędzania na impulsach telefonicznych (zapewne przypadek sklepu w
>
> Kraku).
>
> Dzieki wielkie za konkretna i rzeczowa odpowiedz.
> Czy po zapiskach na slipie jestem w stanie okreslic, ze transakcja przebiega
> off-line czy on-line ?
> Konkretnie mam na mysli podany kod autoryzacji. Jezeli transakcja bylaby
> off-linowa to chyba nie powinnno go byc ?
No cóż, tego to Ci nie powiem, bo jestem raczej lama w tym temacie. Na
promach nie płaciłem kartą (to że pracują offlajn to jest mój domysł
wynikający z tego, że na moprzu nie ma łącznosci a
w sklepikach były loga kart wypukłych a nie było VE, Maestro ani
PolCardBis). Jak płaciłem w Kraku, nie pamiętam czy był był jakiś kod
autoryzacji - być może przeszło bez żadnej (ponizej floor limitu).
Zetknąłem się jeszcze z jednym przypadkiem pokrewnym. Mianowicie w
lubelskim Leclercu (starszym, na Zana) ogłaszano kiedyś przez
szczekaczki, że z powodu awarii łączności nie obsługują płatności VE i
Maestro. Ja zapłaciłem VC i na slipie miałem coś takiego: Kod
autoryzacji (1)(3) xxxxxx. To chyba była tzw. autoryzacja zastępcza
(czyli konfrontacja numeru karty ze stoplistą w POSie - niech mnie i
innych ktoś oświeci czy tak to działa?).
>>>I najciekawsze z tego wszystkiego: placilem w tym miejscu ta karta
>>>kilkakrotnie i zawsze byla fajna, nagle wczoraj zrobila sie nie fajna
>>>:) Polska to jest jednak popierdolony kraj....
>>
>>Może zaczęli oszczędzać na impulsach, albo im linia padła.
>
>
> Nie wydaje mi sie, zeby przy platnosci 280 PLN koszt impulsu byl znaczacy,
> zwlaszcza ze nie problem miec taryfikacje sekundowa.
Jak komuś rzutuje koszt impulsu, to wywiesza kartkę "Płatność kartą od x
PLN" gdzie x to 50, 100 czy 3000 ;-) i po problemie. A taryfikacja
sekundowa w sieciach stacjonarnych w .pl chyba może się wiązac z opłatą
za nawiązanie połaczenia.
Przemek
-
10. Data: 2004-09-15 09:27:10
Temat: Re: Mały problem z MasterCard'em
Od: "blad" <blad201@_W_Y_T_N_I_J_o2.pl>
$$Szalony_Kapelusznik$$ wrote:
> Dzieki wielkie za konkretna i rzeczowa odpowiedz.
> Czy po zapiskach na slipie jestem w stanie okreslic, ze transakcja
> przebiega off-line czy on-line ?
> Konkretnie mam na mysli podany kod autoryzacji. Jezeli transakcja
> bylaby off-linowa to chyba nie powinnno go byc ?
jak jest kod (1) to była autoryzacja, inne kody oznaczaja inne przypadki
MC zawsze dzwonia po autoryzacje juz od paru lat
*** blad ***