Witam

Kiedyś byłem zadowolonym posiadaczem konta w mBanku. Jednak ostanio
zwątpiłem. Sposób w jaki zostałem potraktowany na mlini przy ostanich
dwóch dyspozycjach pokazał całkowitą ignorację i olewanie klienta przez
bank.
Posiadam w mBnaku KK o dość wysokim limicie. Z racji ubiegania się o kredyt
mieszkaniowy w innym banku KK obniżało znacznie moją zdolność kredytową.
Postanowiłem zmniejszyć jej limit. Sprawa była dla mnie bardzo pilna -
blokowało mi to możliwość złożenia wniosku. Złożyłem stosowną dyspozycję 3
września. Poprosiłem również o przesłanie mi pocztą potwierdzenia przez bank
mojego limitu po obniżce. Poinformowano mnie, że dyspozycja zostanie
zrealizowana w ciągu kilku dni.
10 września zniecierpliwiony brakiem zmiany limitu zadzwoniłem ponownie na
mlinię i okazało się ze moje dyspozycje wyparowały. Nikt nie wie dlaczego nie
zostały zrealizowane. Rozmowy z ekspertem nic nie pomogły. Doroadzono mi abym
złożył ponownie !!! dyspozycję która zostanie zrealizowana w trybie pilnym
tego samego dnia. Tak też zrobiłem. Ale na niewiele to się zdało - limit bez
zmian. 13 wrzesnia zadzwoniłem ponownie - znów nie wiadomo co się dzieje z
dyspozycją. Ręce mi opadły, Jednak tym razem moja interwencja po 15 minutach
wiszenia na mlini przyniosła skutek - limit został zmniejszony.
Jednocześnie 13 września złozyłem ponownie dyspozycję przygotowania dla mnie
dokumentu potwierdzającego aktualny limit. Mbank zdziera za taki świstek 15
PLN, no cóż mówi się trudno potrzebny. Miał zostać wysłany do mnie w ciągu
7 dni kalendarzowych. Dziś mamy 24 września. Ponowiłem właśnie dziś tę
dyzpozycję bo oczywiście po tej z 13 września nie ma śladu. I nikt nie potrafi
mi wyjaśnić dlaczego.
Przecież to żenada - czy tam nikt za nic nie odpowiada ?
Moja irytacja sięgła zenitu. Co mogę zrobić w tej sprawie? Ktoś ewidentnie nie
wykonuje swoich obowiążków. Tak być dalej nie może. Gdzie i komu mogę złożyć
zażalenie ?

Pozdrawiam serdecznie,
Arek

PS. Konto w mBanku mam od kilku lat w zasadzie od samego ich początku. Moje
regularne miesięczne wpływy na konto znacznie przekraczają średnią krajową - a
mbank ma mnie w .....


--
Wysłano z serwisu Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/

do góry

> PS. Moje
> regularne miesięczne wpływy na konto znacznie przekraczają średnią
krajową - a
> mbank ma mnie w .....
>

to zdanie mnie rozwalilo
uwazasz, ze przez to jestes lepszy i maja cie nosic w lektyce?
a jak ktos ma mniejsze wplywy? to co? jest gorszy?
wszystkich powinni traktowac rowno i to w najwyzszych standardach
a skoro tego nie chca czy nie potrafia robic...
no coz? moze pora zmienic bank?

kursor

do góry

> uwazasz, ze przez to jestes lepszy i maja cie nosic w lektyce?
> a jak ktos ma mniejsze wplywy? to co? jest gorszy?
> wszystkich powinni traktowac rowno i to w najwyzszych standardach
> a skoro tego nie chca czy nie potrafia robic...


To po co te wszystkie konta dla VIPów jak ma być "równo" ;-))) ?


> no coz? moze pora zmienic bank?

Też to doradziłabym - niezależnie od tego polecony ze skargą- najlepiej do
prezesa ;-)

do góry

> > uwazasz, ze przez to jestes lepszy i maja cie nosic w lektyce?
> > a jak ktos ma mniejsze wplywy? to co? jest gorszy?
> > wszystkich powinni traktowac rowno i to w najwyzszych standardach
> > a skoro tego nie chca czy nie potrafia robic...
>
>
> To po co te wszystkie konta dla VIPów jak ma być "równo" ;-))) ?
>

mBank ma konta dla VIPow?
przepraszam, nie wiedzialem ;-)

kursor

do góry

> > To po co te wszystkie konta dla VIPów jak ma być "równo" ;-))) ?
> >
>
> mBank ma konta dla VIPow?
> przepraszam, nie wiedzialem ;-)

Nie ma. Przykład z VIPami był po to, żebyś się zastanowił nad tą postulowaną
"równością" ;-))

do góry

> > > To po co te wszystkie konta dla VIPów jak ma być "równo" ;-))) ?
> > >
> >
> > mBank ma konta dla VIPow?
> > przepraszam, nie wiedzialem ;-)
>
> Nie ma. Przykład z VIPami był po to, żebyś się zastanowił nad tą
postulowaną
> "równością" ;-))

przyklad zrozumialem
ale skoro wspominany mBank, nie ma takich kont
to dla mnie oznacza to, ze bez wzgledu, czy ktos ma wplywy
100 PLN czy 100 000 PLN powinien byc tak samo sprawnie "obsluzony"

a jak wprowadza tego typu konta to nie mam nic przeciwko
aby ich posiadacze byli zalatwiani z pelnymi przywilejami z tym zwiazanymi

kursor

do góry

> ale skoro wspominany mBank, nie ma takich kont
> to dla mnie oznacza to, ze bez wzgledu, czy ktos ma wplywy
> 100 PLN czy 100 000 PLN powinien byc tak samo sprawnie "obsluzony"

W opisanym przypadku tak - człowiek składał przecież typową dyspozycję.


> a jak wprowadza tego typu konta to nie mam nic przeciwko
> aby ich posiadacze byli zalatwiani z pelnymi przywilejami z tym zwiazanymi

Odniosłam wrażenie, że śmiałeś sie raczej z argumentu autora, że będąc
niezłym klientem nie może doczekać się porządnej obsługi. Argument jak
argument - moim zdaniem nie najgorszy.

do góry

[cut]

Na Twoim miejscu nie bylbym zdziwiony gdyby Ci policzyli wielokrotnie za te
potwierdzenia limitu na KK ( X * 15PLN)


--
Pozdrowienia

do góry

kursor <m...@U...wp.pl> napisał(a):

> > PS. Moje
> > regularne miesięczne wpływy na konto znacznie przekraczają średnią
> krajową - a
> > mbank ma mnie w .....
> >
>
> to zdanie mnie rozwalilo
> uwazasz, ze przez to jestes lepszy i maja cie nosic w lektyce?

Nie czuję się lepszy ani gorszy. Jestem solidnym klientem i wymagam solidengo
mnie traktowania. Nie wydaje mi się aby moje oczekiwania były jakieś
szczególne - realizacja przyjętych dyspozycji to noszenie w lektyce?

> a jak ktos ma mniejsze wplywy? to co? jest gorszy?

nic takiego nie napisałem - bardzo pochopny wniosek

> wszystkich powinni traktowac rowno i to w najwyzszych standardach
> a skoro tego nie chca czy nie potrafia robic...
> no coz? moze pora zmienic bank?

tutaj się z Tobą w pełni zgadzam

Arek

--
Wysłano z serwisu Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/

do góry

> > > PS. Moje
> > > regularne miesięczne wpływy na konto znacznie przekraczają średnią
> > krajową - a
> > > mbank ma mnie w .....
> > >
> >
> > to zdanie mnie rozwalilo
> > uwazasz, ze przez to jestes lepszy i maja cie nosic w lektyce?
>
> Nie czuję się lepszy ani gorszy. Jestem solidnym klientem i wymagam
solidengo
> mnie traktowania. Nie wydaje mi się aby moje oczekiwania były jakieś
> szczególne - realizacja przyjętych dyspozycji to noszenie w lektyce?

przepraszam, chyba za bardzo Cie napadlem
i wyszedl z tego atak personalny :-(
jeszcze raz przepraszam :-)

uwazam, ze w przypadku mBanku taki argument nie powinien byc stawiany
tan bank powinien dzialac tak samo dla kazdego klienta
widac, ze jedyna metoda na nich to rejestrowanie rozmow we wlasnym zakresie
i gromadzenie wszelkich nazwisk niedysponentek czy niedysponentow,
z ktorymi mialo sie do czynienia, tak aby byly na nich jakies dowody

pozdrawiam
kursor

do góry