W dniu wtorek, 11 czerwca 2013 21:33:42 UTC+2 użytkownik S napisał:
> W dniu 2013-06-11 21:21, MarekZ pisze:
>
> > Użytkownik "osa" napisał w wiadomości grup
>
> > dyskusyjnych:
>
> >
>
> >> Też się kiedyś zastanawiałem czy bankomat w konfrontacji z ich
>
> >> systemem ma jeszcze dziś czy już jutro i kasę da ;)
>
> >
>
> > A jest tam w tym banku coś jak "saldo dostępne"?
>
> >
>
> > Bo jak ono jest niezerowe, to bankomat powinien wypłacić...
>
> >
>
>
>
> Dostępna jest kwota z lokat wraz z odsetkami. Właśnie dlatego udało się
>
> zrobić przelew na KO, bowiem saldo było dodatnie. Tylko daty jutrzejsze.
>
> Zrobienie przelewu zewnętrznego nie miałoby oczywiście sensu, bo i tak
>
> jutro dopiero wyszedłby z Meritum. Więc chyba tylko w grę karta może
>
> wchodzić.
>
>
>
> Niemniej... zaczynają mnie niepokoić te wszystkie systemy bankowe -
>
> Meritum robi sobie wycieczki do przyszłości, Millenium przyznaje, że
>
> mieli błąd w systemie, który naliczał cashback, komuś tam zły % na KO,
>
> Idea raz na jakiś czas albo nie zwraca środków z ping-ponga, albo ma
>
> problem z synchronizacją salda z historią, do tego mBank nowy też
>
> niekoniecznie sprawnie działa... no co za licho?
>
>
>
> --
>
> -----------
>
> Pozdrawiam
>
> Szymon

Stosuj stara zasade.
Zaufanie zaufaniem, a kontrola musi byc.
Banki to w koncu instytucje zaufania publciznego, nie?

do góry

S napisał(a) :
>
> Niemniej... zaczynają mnie niepokoić te wszystkie systemy bankowe -
> Meritum robi sobie wycieczki do przyszłości, Millenium przyznaje, że
> mieli błąd w systemie, który naliczał cashback, komuś tam zły % na KO,
> Idea raz na jakiś czas albo nie zwraca środków z ping-ponga, albo ma
> problem z synchronizacją salda z historią, do tego mBank nowy też
> niekoniecznie sprawnie działa... no co za licho?

Czy też w Alior Sync pracują tłumoki o inteligencji mniej
rozgarniętego trzecioklasisty.
Składałem reklamacje na wysokość money back w kwietniu i marcu.
Właśnie dostałem odpowiedź w której obie reklamacje przemieszano,
połączono, i radośnie zakomunikowano mi, że 5% od kwoty 15,15zł to
0,83zł. Tego to nawet maturzyści giertychowscy by nie wymyślili.

--
Pozdrawiam
Zbyszek
PGP key: 0x1E6680DF

do góry

On 11 Cze, 21:33, S <a...@w...pl> wrote:

> problem z synchronizacją salda z historią, do tego mBank nowy też
> niekoniecznie sprawnie działa... no co za licho?


Studenci na zleceniach piszacy oprogramowanie ;)


Pozdrawiam
Rafal

do góry

>"MarekZ" wrote A jest tam w tym banku coś jak "saldo dostępne"?
>Bo jak ono jest niezerowe, to bankomat powinien wypłacić...

Sprawdzone, wypłaci. Tylko małe ALE:
Wypłata w bankomacie przed północą spowoduje niedozwolony debet i naliczą
odsetki.
Miałem, reklamowałem, nie uznali. To że ICH system wprowadza klienta w błąd
ICH nie obchodzi.

do góry

W dniu 2013-06-12 19:22, mx pisze:
>> "MarekZ" wrote A jest tam w tym banku coś jak "saldo dostępne"?
>> Bo jak ono jest niezerowe, to bankomat powinien wypłacić...
>
> Sprawdzone, wypłaci. Tylko małe ALE:
> Wypłata w bankomacie przed północą spowoduje niedozwolony debet i
> naliczą odsetki.
> Miałem, reklamowałem, nie uznali. To że ICH system wprowadza klienta w
> błąd ICH nie obchodzi.

No i jakby mają rację... bo przed północą w dniu D dla nich jest już
dzień D+1. A rozliczenie przychodzi z datą D, a w tym dniu kasy na
rachunku nie było. Kto wie, może specjalnie tak to zaprogramowali...
zawsze to ~4 godziny dziennie na złapanie klienta na niedozwolonym debecie!

do góry

W dniu 2013-06-12 19:39, osa pisze:

> No i jakby mają rację... bo przed północą w dniu D dla nich jest już
> dzień D+1. A rozliczenie przychodzi z datą D, a w tym dniu kasy na
> rachunku nie było. Kto wie, może specjalnie tak to zaprogramowali...
> zawsze to ~4 godziny dziennie na złapanie klienta na niedozwolonym debecie!

Rzecz w tym, że fizycznie już była. Debetu nie liczą, gdy dzień
wcześniej na KO trafia pieniądz, tylko go księgują fizycznie od razu, w
historii dzień później. Swoją drogą nie liczyłem czy dobrze dopisali %.
Mam nadzieję, że skoro oddali "szybciej" to jednak naliczyli prawidłowo.
Cyrk byłby, gdyby nie dopisali ostatniego dnia "bo już oddali", a
jednocześnie brali za debet "bo jeszcze nie było". ;-) Wszystkiego po
bankach się można spodziewać.

--
-----------
Pozdrawiam
Szymon

do góry

W dniu 2013-06-12 19:57, S pisze:
> W dniu 2013-06-12 19:39, osa pisze:
>
>> No i jakby mają rację... bo przed północą w dniu D dla nich jest już
>> dzień D+1. A rozliczenie przychodzi z datą D, a w tym dniu kasy na
>> rachunku nie było. Kto wie, może specjalnie tak to zaprogramowali...
>> zawsze to ~4 godziny dziennie na złapanie klienta na niedozwolonym
>> debecie!
>
> Rzecz w tym, że fizycznie już była.

Fizycznie, ale nie księgowo i w tym tkwi szkopuł. Bo wypłacasz wg banku
w dniu D+1, a obciążenie przychodzi z datą D czyli dla Meritka wypłacasz
dzień wcześniej niż środki były (księgowo) dla Ciebie dostępne co
skutkuje niedozwolonym debetem. Po prostu aktualnie system pozwala
wypłacić kasę, której nie ma z punktu widzenia księgowego.

do góry

W dniu 2013-06-12 20:02, osa pisze:

> Fizycznie, ale nie księgowo i w tym tkwi szkopuł. Bo wypłacasz wg banku
> w dniu D+1, a obciążenie przychodzi z datą D czyli dla Meritka wypłacasz
> dzień wcześniej niż środki były (księgowo) dla Ciebie dostępne co
> skutkuje niedozwolonym debetem. Po prostu aktualnie system pozwala
> wypłacić kasę, której nie ma z punktu widzenia księgowego.
>

Nie wiem tylko czy to prawnie ma umocowanie, że bank sobie liczy raz D,
innym razem D+1. Za chwilę może jeszcze D+7 albo D-7, jak mu się tam
zachce...

--
-----------
Pozdrawiam
Szymon

do góry

W dniu 2013-06-12 20:14, S pisze:
> W dniu 2013-06-12 20:02, osa pisze:
>
>> Fizycznie, ale nie księgowo i w tym tkwi szkopuł. Bo wypłacasz wg banku
>> w dniu D+1, a obciążenie przychodzi z datą D czyli dla Meritka wypłacasz
>> dzień wcześniej niż środki były (księgowo) dla Ciebie dostępne co
>> skutkuje niedozwolonym debetem. Po prostu aktualnie system pozwala
>> wypłacić kasę, której nie ma z punktu widzenia księgowego.
>>
>
> Nie wiem tylko czy to prawnie ma umocowanie, że bank sobie liczy raz D,
> innym razem D+1. Za chwilę może jeszcze D+7 albo D-7, jak mu się tam
> zachce...

Obawiam się, że bank jest górą: ma kwit, że wypłata była w dniu X, a
środków w dniu X nie było na rachunku. Jedynie można podważyć fakt, że
bank autoryzował w tym dniu transakcję mimo braku środków na rachunku i
to jest jakiś punkt zaczepienia. Pod warunkiem że mamy dowód, że była
blokada autoryzacyjna w dniu X mimo, że nie było środków na pokrycie tej
blokady. Bo przecież autoryzacji być nie musi, a na kliencie spoczywa
obowiązek zapewnienia środków na rachunku.

do góry

W dniu 2013-06-12 20:39, osa pisze:
> Obawiam się, że bank jest górą: ma kwit, że wypłata była w dniu X, a
> środków w dniu X nie było na rachunku. Jedynie można podważyć fakt, że
> bank autoryzował w tym dniu transakcję mimo braku środków na rachunku i
> to jest jakiś punkt zaczepienia. Pod warunkiem że mamy dowód, że była
> blokada autoryzacyjna w dniu X mimo, że nie było środków na pokrycie tej
> blokady. Bo przecież autoryzacji być nie musi, a na kliencie spoczywa
> obowiązek zapewnienia środków na rachunku.
>
Ale w dniu X środki są, bo wróciły wcześniej. Więc skoro mam środki na
moim koncie to chyba mam prawo z nich korzystać.
Z drugiej strony bank zasilając mi konto dzień wcześniej wprowadził mnie
w błąd. Przecież nie muszę wiedzieć, że to pieniądze z lokaty, która
powinna się zakończyć dzień później. Zresztą dyspozycja była taka, iż PO
zakończeniu kasa wraca, zatem jeśli bank zakończył umowę lokaty, zwrócił
środki to mam prawo - chyba - domniemywać, iż umowa już nie obowiązuje.
Jeśli teraz obciążyłby mnie debetem na skutek wprowadzenia w błąd
(autoryzacja jest, środki są) to myślę, iż może to wyczerpywać znamiona
przestępstwa z Art. 286 par. 1 kk. Choć pewnie udowodnienie byłoby trudne.

Wydaje mi się, że saldo podawane w serwisie transakcyjnym jest wiążące
dla obu stron. Inaczej straciłby on rację bytu. Wszak dostając przelew o
11:00, o 12:00 mogę wyciągnąć pieniądze i byłoby dziwne, gdyby bank
nagle policzył mi debet, bo ma 2 dni na księgowanie, więc niby kasa
jest, ale tak naprawdę to będzie za 2 dni ;-) Dość absurdalna
interpretacja. Skoro konto zostało zasilone to rozumiem, że przelew
dotarł, pieniądze są do dyspozycji właściciela konta. Ktoś inaczej
rozumie? ;-)

--
-----------
Pozdrawiam
Szymon

do góry