-
1. Data: 2013-01-07 23:40:45
Temat: Mille -- udowodnił, że jest bankiem z szamba rodem
Od: "Eneuel Leszek Ciszewski" <p...@c...fontem.lucida.console>
Mille przed dwoma laty rozpatrzył reklamację, gdy padło
kluczowe słowo -- 'gówno'. :) Tym razem tego słowa nie
użyłem, bank uznał, że nie jest bankiem gównianym, więc
reklamacji (dotyczącej tego, czego dotyczyła ww.
reklamacja) nie uznał. :)
W związku z powyższym proponuję każdej i każdemu mieszanie
tego banku z gównem we wszelkich pertraktacjach. :) Krótka
praktyka pokazuje, że to gówniany bank.
-=-
W rewanżu chyba założę ojcu Dobre konto i zacznę płacić
także jego szarytką. :) Rzecz jasna kredytówek Millego
na jakiś czas ;) nie będę używał. :) W ich miejsce będę
używał kredytówki Citi.
--
.`'.-. ._. .-.
.'O`-' ., ; o.' eneuel@@gmail.com '.O_'
`-:`-'.'. '`\.'`.' ~'~'~'~'~'~'~'~'~ o.`.,
o'\:/.d`|'.;. p \ ;'. . ;,,. ; . ,.. ; ;. . .;\|/....
-
2. Data: 2013-01-08 12:30:53
Temat: Re: Mille -- udowodnił, że jest bankiem z szamba rodem
Od: bratek <b...@u...o2.pl>
moim zdaniem w tej sprawie decyzja banku jest słuszna. Dla mnie
Millennium jest OK.
-
3. Data: 2013-01-08 14:11:51
Temat: Re: Mille -- udowodnił, że jest bankiem z szamba rodem
Od: czikolatino <a...@g...com>
W dniu wtorek, 8 stycznia 2013 12:30:53 UTC+1 użytkownik bratek napisał:
> moim zdaniem w tej sprawie decyzja banku jest słuszna. Dla mnie
>
> Millennium jest OK.
Dla mię też
-
4. Data: 2013-01-08 19:56:55
Temat: Re: Mille -- udowodnił, że jest bankiem z szamba rodem
Od: "Eneuel Leszek Ciszewski" <p...@c...fontem.lucida.console>
"bratek" 50ec031a$0$1220$6...@n...neostrada.pl
> moim zdaniem w tej sprawie decyzja banku jest słuszna.
Słuszna -- nie zmieszałem pracowników banku z gównem, zatem
owi pracownicy nie znaleźli podstaw do uwzględnienia mojej
reklamacji. Zatem podstawą uwzględnienia reklamacji jest
zmieszanie pracowników z gównem... Jakoś tak.
> Dla mnie Millennium jest OK.
Przetłumaczmy to na język polski...
http://sjp.pwn.pl/slownik/2569620/okej
okej, okay [wym. okej], OK, O.K. [wym. okej]
<<wszystko w porządku, dobrze, zgoda>>
http://sjp.pwn.pl/slownik/2494553/ok
bratek_przetłumaczony> Dla mnie Millennium jest wszystko w porządku.
To nie jest analfabetyzm -- to zaledwie nieumiejętność używania języka. ;)
Teraz zobaczmy, co pisze kolejny obrońca gównianego banku.
"czikolatino" 1...@g...co
m
> moim zdaniem w tej sprawie decyzja banku jest słuszna. Dla mnie Millennium jest
OK.
czikolatino> Dla mię też
Niepełne zdanie, brak kropki kończącej, ordynarny błąd ortograficzny...
-=-
Ojciec Rydzyk ma rację -- polska inteligencja nie potrafi wypowiadać się.
Jest to właśnie inteligencja gówniana.
-=-
Jaki bank -- tacy jego obrońcy.
--
.`'.-. ._. .-.
.'O`-' ., ; o.' eneuel@@gmail.com '.O_'
`-:`-'.'. '`\.'`.' ~'~'~'~'~'~'~'~'~ o.`.,
o'\:/.d`|'.;. p \ ;'. . ;,,. ; . ,.. ; ;. . .;\|/....
-
5. Data: 2013-01-08 21:11:44
Temat: Re: Mille -- udowodnił, że jest bankiem z szamba rodem
Od: jameda <j...@o...pl>
Eneuel Leszek Ciszewski
> "bratek" 50ec031a$0$1220$6...@n...neostrada.pl
>> moim zdaniem w tej sprawie decyzja banku jest słuszna.
> Słuszna -- nie zmieszałem pracowników banku z gównem
debil_leszek_przetłumaczony: Ale spróbuję to nadrobić tutaj, poniżej:
>> Dla mnie Millennium jest OK.
> Przetłumaczmy to na język polski...
> http://sjp.pwn.pl/slownik/2569620/okej
> okej, okay [wym. okej], OK, O.K. [wym. okej]
> <<wszystko w porządku, dobrze, zgoda>>
> http://sjp.pwn.pl/slownik/2494553/ok
> bratek_przetłumaczony> Dla mnie Millennium jest wszystko w porządku.
> To nie jest analfabetyzm -- to zaledwie nieumiejętność używania języka. ;)
ciszewski nie potrafi używać języka
> Teraz zobaczmy, co pisze kolejny obrońca gównianego banku.
Piszę o gównianym debilu, o banku ani słowa
> Jaki bank -- tacy jego obrońcy.
Jaki eneuel, takie gówno
-
6. Data: 2013-01-09 00:13:06
Temat: Re: Mille -- udowodnił, że jest bankiem z szamba rodem
Od: "Eneuel Leszek Ciszewski" <p...@c...fontem.lucida.console>
"jameda" kchuhv$vbh$...@s...org
[ja, menda? -- ciekawy nick]
> debil_leszek_przetłumaczony: Ale spróbuję to nadrobić tutaj, poniżej:
> ciszewski nie potrafi używać języka
> Piszę o gównianym debilu, o banku ani słowa
> Jaki eneuel, takie gówno
Wreszcie język rodem z Mille.
I argumentacja rodem z Mille. Bank nie powołuje
się na żadne argumenty -- tak, jak mój rozmówca. Ja
tymczasem powołuję się (tutaj) na znaczenie użytych
słów oraz (w banku) na umowę zawartą pomiędzy mną i bankiem.
Złożyłem dwie reklamacje w tym właśnie (Mille) banku -- obie dotyczą
tego samego problemu. Jedną reklamację bank uznał (naliczał opłaty
przez wiele miesięcy -- i opłaty te zwrócił mi) drugą zaś odrzucił.
Czym różniły się te reklamacje? -- tym, że w jednej z nich zmieszałem
pracowników banku (i bank) z gównem, zaś w wypadku drugiej -- byłem uprzejmy.
-=-
Aby było jasne -- nie ja prosiłem bank o wiadomą kartę,
ale bank prosił mnie, abym tę kartę wziął. I obiecał mi,
że karta ta nie będzie mnie kosztowała ani złotówki
w pierwszym roku używania tejże karty.
--
.`'.-. ._. .-.
.'O`-' ., ; o.' eneuel@@gmail.com '.O_'
`-:`-'.'. '`\.'`.' ~'~'~'~'~'~'~'~'~ o.`.,
o'\:/.d`|'.;. p \ ;'. . ;,,. ; . ,.. ; ;. . .;\|/....
-
7. Data: 2013-01-09 11:16:52
Temat: Re: Mille -- udowodnił, że jest bankiem z szamba rodem
Od: czikolatino <a...@g...com>
Oczywiście masz rację, faktycznie zapomniałem kropki na końcu zdania, mogłeś przez to
nie znaleźć poprawnego zakończenia mojej wypowiedzi. Serdecznie Cię, Eneuelu, za to
przepraszam. Twa walka o język ojczysty jest godna pochwały.
Czyż "mię" dla Cię jest bardziej ordynarne od rzucania "gównem" w temacie?
-
8. Data: 2013-01-09 16:19:21
Temat: Re: Mille -- udowodnił, że jest bankiem z szamba rodem
Od: bratek <b...@u...o2.pl>
uznanie pierwszej reklamacji to była "goodwill" banku, nie chciał psuć
relacji z klientem, mimo, iż ten własnoręcznym podpisem zgodził się na
pobieranie tej opłaty i zaakceptował regulamin. Pierwszy raz bank to
przebaczył. Drugi,już i jak najbardziej słusznie. Każdy widzi co
podpisuje. Raz można się pomylić, ale drugi raz podpisać i popełnić ten
sam błąd. Za dużo. Są instytucje, które wszelkie umowy podpisane przez
klienta egzekwują bardziej stanowczo niż mille, który za pierwszym razem
dał szansę.
-
9. Data: 2013-01-09 16:40:59
Temat: Re: Mille -- udowodnił, że jest bankiem z szamba rodem
Od: "Eneuel Leszek Ciszewski" <p...@c...fontem.lucida.console>
"czikolatino" f...@g...co
m
: Czyż "mię" dla Cię jest bardziej ordynarne od rzucania "gównem" w temacie?
Owo 'mię' wyjaśnia Twój poziom rozwoju? Cała Twoja wypowiedź wyjaśnia,
że jesteś człowiekiem raczej powierzchownie wychowanym i powierzchownie
wykształconym, z czego (czyli z niskiego poziomu wykształcenia faktycznego)
nie zdajesz sobie sprawy -- być może ciesząc się wysokim wykształceniem
formalnym w prywatnej szkole, w której dyplom otrzymuje się w zamian za
pieniądze, jak otrzymuje się chleb w sklepie... Gierek też cieszył się
wysokim wykształceniem -- otrzymał je bodajże na jednej ze śląskich
uczelni wyższych. :)
Ty nie jesteś analfabetą -- jesteś po prostu niedouczony. :)
--
.`'.-. ._. .-.
.'O`-' ., ; o.' eneuel@@gmail.com '.O_'
`-:`-'.'. '`\.'`.' ~'~'~'~'~'~'~'~'~ o.`.,
o'\:/.d`|'.;. p \ ;'. . ;,,. ; . ,.. ; ;. . .;\|/....
-
10. Data: 2013-01-09 17:46:09
Temat: Re: Mille -- udowodnił, że jest bankiem z szamba rodem
Od: "Eneuel Leszek Ciszewski" <p...@c...fontem.lucida.console>
"bratek" 50ed8a0b$0$26689$6...@n...neostrada.pl
> uznanie pierwszej reklamacji to była "goodwill" banku, nie chciał
> psuć relacji z klientem, mimo, iż ten własnoręcznym podpisem
> zgodził się na pobieranie tej opłaty i zaakceptował regulamin.
> Pierwszy raz bank to przebaczył. Drugi,już i jak najbardziej
> słusznie. Każdy widzi co podpisuje. Raz można się pomylić, ale
> drugi raz podpisać i popełnić ten sam błąd. Za dużo. Są instytucje,
> które wszelkie umowy podpisane przez klienta egzekwują bardziej
> stanowczo niż mille, który za pierwszym razem dał szansę.
Zawarłem z bankiem umowę ustną (w czasie rozmowy telefonicznej -- inicjowanej
przez bank, nie przeze mnie) na mocy której za kartę miałem nie płacić
w pierwszym roku używania tejże karty. Wiesz, co to umowa? Na mocy (czy
w efekcie zawarcia) tejże umowy ustnej podpisałem umowę -- czy to znaczy,
że umowa ustna straciła swoją moc? Według mnie -- nie straciła. Tylko
dlatego przyjechałem do banku i podpisałem umowę, gdyż dostałem zapewnienie
tego, iż karta będzie za darmo. Gdyby nie to zapewnienie -- nie podpisałbym
tej umowy? Nie przyjechałbym do banku w tej sprawie.
Mam umawiać się pisemnie za każdym razem? Rozumiem, że umowa kupna mieszkania
raczej powinna być sporządzona na piśmie, ale czy każda umowa musi być pisemna?
Oczywiście nie. Szkoda na to życia.
Bank nadużył mego zaufania, podstawiając mi do podpisania umowę łamiącą
umowę ustną -- a że ja słabo widzę (mam wrodzone wady wzroku) można uznać,
że bank żeruje na moim kalectwie. :) Na dodatek -- kalectwie nijak przeze
mnie nie zawinionym. Nie straciłem wzroku w efekcie picia alkoholu (jak
większość Polaków potraciła rozum) lecz przyszedłem na ten świat z wadami
wzroku.
Co byś powiedział o dyrektorze banku znęcającym się nad kimś, kto
potrzebuje wózka inwalidzego? Uznałbyś zachowanie tegoż dyrektora
za dziarskie? -- pełne krzepy, temperamentu?... Wyobraź sobie, że
ów dyrektor powoływałby się na jakieś swe zmyślne rozporządzenia,
które by niepotrzebnie uprzykrzały życie temuż kalece. :)
A może byś (nie zważając na ,,wysokie stanowisko'' takiego
dyrektora po prostu kopnął w jego dupę -- aby pokazać mu,
że jest zwykłym gównem?
-=-
Dziś bank kradnie drobne pieniądze, łamiąc umowę ustną i otaczając
się ludźmi wątpliwej reputacji (takimi, którzy nawet pisać nie
potrafią) a jutro będzie doił ostro, podpierając się umowami,
regulaminami itd... Będzie miał wprawę i poparcie społeczne.
Akurat prawo (bardzo często i gęsto? -- może niekoniecznie) bierze
w obronę tych, którzy zawarli umowy nieświadomi pułapek. Prawo
ludzi mądrych, nie cwaniaczków. :) Mądry zaś człowiek omija
cwaniaczków i otacza się ludźmi drżącymi ze strachu przed
możliwością oszukania kontrahenta, klienta, współpracownika...
Gdy Kaczyńscy wystąpili chamsko przeciwko ich współpracownikowi
(Lepperowi) stracili władzę. Przykładów tego typu jest wiele.
Mądrość nakazuje życie spokojne, ufne, pełne dobrych wrażeń,
nie zaś życie pełne napięcia, przepychanek, węszenia podstępów...
-=-
Wielu ludzi uważa, iż pokój jest efektem równoważenia się sił
czy napięć społecznych. Inni uważają, iż rozum daje nam brak
wojen i brak niepotrzebnego płaczu, nie zaś równowaga sił.
(jeden uważa, że w czasie rozmowy dwóch osób nikt od nikogo
nie dostał po ryju, gdyż obaj rozmówcy byli równie silni;
inny uważa, iż celem rozmowy nie było spowodowanie bijatyki,
a bicepsy czy posiadane umiejętności rodem ze sztuk walki
nie odegrały w rozmowie znaczącej roli)
-=-
Zapraszasz kogoś do domu, aby go okraść, podpierając się
pisemną umową umożliwiającą okradanie gości w Twoim domu?
Nie ja prosiłem bank o tę kartę, ale bank prosił mnie.
Zatem (IMO) bank powinien był zatroszczyć się o to, abym
nie stracił na tej współpracy -- gdyż mnie do niej namówił.
-=-
Jakie państwo będziecie tworzyć -- w takim będziecie żyć. :)
(jak się pościelisz, tak się wyśpisz)
--
.`'.-. ._. .-.
.'O`-' ., ; o.' eneuel@@gmail.com '.O_'
`-:`-'.'. '`\.'`.' ~'~'~'~'~'~'~'~'~ o.`.,
o'\:/.d`|'.;. p \ ;'. . ;,,. ; . ,.. ; ;. . .;\|/....