Dnia Wed, 10 Aug 2011 16:29:26 +0200, Eneuel Leszek Ciszewski napisał(a):

> W tym sklepie wszystko zazwyczaj jest drogie. Choć kupiłem tam taniej
> (niż w innych sklepach) żel do prania i materace... Keszbek z tego
> sklepu jest więc nieco dziwny...

Pisałem już kilka raz. Wiele produktów jest w podobnych cenach jak
wszędzie indziej ale za to czas przebywania w środku jest
nieporównywalnie krótszy niż w hiper-kołchozach - także nawet jeżeli
więcej zapłacę nawet wliczając cashback to i tak będę korzystał.



--
xbartx - Xperimental Biomechanical Android Responsible for Thorough
Xenocide

do góry

xbartx <b...@h...net> writes:

> Pisałem już kilka raz. Wiele produktów jest w podobnych cenach jak
> wszędzie indziej ale za to czas przebywania w środku jest
> nieporównywalnie krótszy niż w hiper-kołchozach - także nawet jeżeli
> więcej zapłacę nawet wliczając cashback to i tak będę korzystał.

Albo czas jest nieporownywalny, i wtedy nie mozna go porownywac, albo
jest porownywalny, i moze byc dluzszy lub krotszy :-)

Z pewnoscia Piotr i Pawel maja duzo mniejszy asortyment niz
hipermarkety. To, czy to jest w danym przypadku wada, i w ktorym sklepie
lepiej zrobic zakupy, zalezy pewnie od konkretnej sytuacji. Sa tez w PiP
produkty, ktorych nie ma w innych sklepach.
--
Krzysztof Halasa

do góry

Użytkownik "Krzysztof Halasa" <k...@p...waw.pl> napisał w wiadomości
news:m3liv1m4ay.fsf@intrepid.localdomain...
> xbartx <b...@h...net> writes:
>
>> za to czas przebywania w środku jest
>> nieporównywalnie krótszy niż w hiper-kołchozach
>
> Albo czas jest nieporownywalny, i wtedy nie mozna go porownywac, albo
> jest porownywalny, i moze byc dluzszy lub krotszy :-)
>

Chyba najwieksze marketingowe dranstwo to "przemeblowanie" towarow
i celowe narazenie na strate czasu zanim bialkowy GPS
wytyczy mi nowa optymalna trase do porzadanego towaru i najkrotsza do kasy
:]

do góry

"xbartx" j1ueu0$fbl$...@i...gazeta.pl

> Pisałem już kilka raz. Wiele produktów jest w podobnych cenach
> jak wszędzie indziej ale za to czas przebywania w środku jest
> nieporównywalnie krótszy niż w hiper-kołchozach - także nawet
> jeżeli więcej zapłacę nawet wliczając cashback to i tak będę
> korzystał.

HiperkołhozC... Rzut oka (lewego -- prawego szkoda na te głupoty!) do
gazetki... Jest!!! Taka, jaką chcę kupić -- z dwiema kieszeniami
zapinanymi na guziki... Niebieska... Trochę drogo (prawie tysiąc
groszy) Zostało mi 50 minut... 10 dojazd, 10 powrót, 30 w sklepie...
Dużo... Mogę jeszcze pomarudzić... Co tu włożyć na siebie? Żółtą?...
Śmieszna, ale fajna... Z niemal 200 sztuk trudno :) wybrać jakąś
sensowną... No tak -- dlatego chce kupić jeszcze kilkanaście...
A co będzie, jeśli w sklepie będzie tylko kilka w moim rozmiarze?
Powiedzą mi, że za późno przyszedłem?... Gazetka ważna od dzisiaj...

Czym płacić? Mam jakieś talony punktowe -- łapie się, bo trzeba kupić coś za 90
złotych...
Mam jakieś etalony impresjonistyczne -- nie wolno nimi płacić za coś, co biorę na
fakturę...
Dostanę nowe w piątek -- do 5%... Lub 3% keszbeku dzisiaj, gdy zapłacę debetówką? Mam
na DK
środki? Trzeba rzucić okiem...

No i podjęcie decyzji trwa i trwa... Minuty lecą... Podświadomie układam
dojazd do galerii, parkowanie, wejście do marketu, dojście do stoiska...
Kupno, powrót... Koszt dojazdu... Ale czym warto płacić? Impresjonistką
czy debetówką?...

Odpowiedź na to pytanie zżera mi czas... Cenny czas...
Zmywam naczynia -- umysł bez obciążenia nie chce pracować...
Prasuję spodnie... Robię, co mogę, aby szybciej myśleć,
,,lecz myśl zmarznięta nie chce płynąć prędzej''' -- to
z piosenki... Czas ucieka, a ja wciąż nie mam odpowiedzi
na postawione pytanie -- czym płacić i kiedy kupić?!?!?

W końcu zauważam, że jest za późno... Ale na szczęście
mogę te koszule kupić także w Podlaskiej, gdy będę wracał
z ,,siłowni'' lub jechał do ,,siłowni''... ;)

-=-

Jakie to szczęście, że Real domyślił się, iż nie mam gdzie wieszać
tych koszul i spuścił cenę ,,szaf'' ze szmaty... Teraz już mam,
gdzie wieszać... Mogę kupić kilka sztuk... Prasowanie idzie mi
coraz lepiej.... Szkoda, tylko palca, w który łomotnęła ramka ;)
łapki na szczury... A tak uważałem... I tak mam szczęście -- bo
palec nie został oderwany od reszty mego ciała. :)

-=-

Trzeba kupować w domu, czytając gazetki... Do sklepu należy wchodzić po przygotowaniu
się. :)

-=-

Najtaniej jest w realu, Carrefourze i Auchan -- ale trzeba uważać na cny wszędzie. :)
Ta sama rzecz może tu kosztować 25 złotych a tam 35. :) Tu za ,,pół darmo'' jest coś
w cenie 4 złote za litr, tam zaś bez łaski 3 za litr... :) A w Supraślu za 40 tysięcy
złotych :) postawili przyrządy do ćwiczeń -- ową siłownię pod chmurką... :) W efekcie
ćwiczeń -- znowu biegam... Nawet zatrzymałem (ale nie siłą woli) chudnięcie na 67 kg,
choć zamierzałem zejść do 64.5 kg -- skoro mogę biegać, po co śpieszyć się z
chudnięciem? :)

-=-

Wiesz, co mi najwięcej czasu zabiera? Oglądanie filmu takiego jak ,,Ostatni pociąg do
Auschwitz''.

-=-

I rozmyślania nad USB over IP...
Wieżyczkę via USB do stacji dokującej...
Stację dokującą do APka za pomocą RJ45...
Do APka via WiFi z notebooka i netbooka...

Pójdzie, nie pójdzie?... 125 złotych (za stację0 piechotą nie chadza na spacery po
parkach.... ;)

--
.`'.-. ._. .-.
.'O`-' ., ; o.' eneuel@@gmail.com '.O_'
`-:`-'.'. '`\.'`.' ~'~'~'~'~'~'~'~'~ o.`.,
o'\:/.d`|'.;. p \ ;'. . ;,,. ; . ,.. ; ;. . .;\|/....

do góry

"Waldek" j1uucb$klr$...@n...onet.pl

> Chyba najwieksze marketingowe dranstwo to "przemeblowanie" towarow i celowe
narazenie na strate czasu zanim bialkowy GPS wytyczy
> mi nowa optymalna trase do porzadanego towaru i najkrotsza do kasy :]

W sklepach, które odwiedzam, nie ma takich zbrodniczych praktyk...

--
.`'.-. ._. .-.
.'O`-' ., ; o.' eneuel@@gmail.com '.O_'
`-:`-'.'. '`\.'`.' ~'~'~'~'~'~'~'~'~ o.`.,
o'\:/.d`|'.;. p \ ;'. . ;,,. ; . ,.. ; ;. . .;\|/....

do góry

Dnia Wed, 10 Aug 2011 21:53:25 +0200, Krzysztof Halasa napisał(a):

> Albo czas jest nieporownywalny, i wtedy nie mozna go porownywac, albo
> jest porownywalny, i moze byc dluzszy lub krotszy :-)

Ok poprawię się - jest zdecydowanie krótszy.

> Z pewnoscia Piotr i Pawel maja duzo mniejszy asortyment niz
> hipermarkety. To, czy to jest w danym przypadku wada, i w ktorym sklepie
> lepiej zrobic zakupy, zalezy pewnie od konkretnej sytuacji. Sa tez w PiP
> produkty, ktorych nie ma w innych sklepach.

PiP ma mniejszy asortyment? Mam wrażenie, że jest raczej odwrotnie i tam
można znaleźć najwięcej produktów, bo to jest jednak sklep a nie magazyn
między którego pułkami jeździmy i wrzucamy coś do koszyka ;)




--
xbartx

do góry

Użytkownik "Eneuel Leszek Ciszewski" <p...@c...fontem.lucida.console>
napisał w wiadomości news:j1v61i$oir$1@inews.gazeta.pl...
>
>> Chyba najwieksze marketingowe dranstwo to "przemeblowanie" towarow i celowe
>> narazenie na strate czasu zanim bialkowy GPS wytyczy mi nowa optymalna trase
>> do porzadanego towaru i najkrotsza do kasy :]
>
> W sklepach, które odwiedzam, nie ma takich zbrodniczych praktyk...

Jak to mowia ?
- nie chwal dnia przed zachodem slonca ani kobity przed smiercia ;)

A przy okazji - jako ze korzystasz z karty Meritka,
czy ta cofka 4% przysluguje tez np. na batonik nabyty na stacji
- sezamki pewnie za drogie :/ - czy tylko "wyluskuja" zaplate za paliwo.
KD w drodze, no i nerwa mnie tlucze czy starczy siana w baku na te 2 tyg...
LOL
Jako ze osobiscie ruszylem szanowne dupsko do oddzialu,
/nie zaluje bo bardzo milutka niunia mnie oslugiwala,
a i moglem chwile oko pocieszyc na przesympatycznym usmiechu /
obiecali jeszcze 3 dyszki na hotdog, tylko nie wiem czy tez sa z 4% rabatem na
orlenie ;)

do góry

"Waldek" <n...@n...net> writes:

> Użytkownik "Eneuel Leszek Ciszewski"
> <p...@c...fontem.lucida.console> napisał w wiadomości
> news:j1v61i$oir$1@inews.gazeta.pl...
>>
>>> Chyba najwieksze marketingowe dranstwo to "przemeblowanie" towarow
>>> i celowe narazenie na strate czasu zanim bialkowy GPS wytyczy mi
>>> nowa optymalna trase do porzadanego towaru i najkrotsza do kasy :]
>>
>> W sklepach, które odwiedzam, nie ma takich zbrodniczych praktyk...
>
> Jak to mowia ?
> - nie chwal dnia przed zachodem slonca ani kobity przed smiercia ;)
>
> A przy okazji - jako ze korzystasz z karty Meritka,
> czy ta cofka 4% przysluguje tez np. na batonik nabyty na stacji

Podobnie, jak mille rozpoznają po MCC. Czyli powinni zwrócić.
KJ

--
http://blogdebart.pl/2009/12/22/mamy-chorych-dzieci/
Nie przerywaj mi, kiedy ja przerywam
--W.Churchill

do góry

"Waldek" j20083$fqf$...@n...onet.pl

>> W sklepach, które odwiedzam, nie ma takich zbrodniczych praktyk...

> Jak to mowia ?
> - nie chwal dnia przed zachodem slonca ani kobity przed smiercia ;)

Ani wierności kobity przed jej śmiercią. ;)

Rzadko przytrafiają się. :)

> A przy okazji - jako ze korzystasz z karty Meritka,
> czy ta cofka 4% przysluguje tez np. na batonik nabyty na stacji

Batonik na stacji?! Na stacjach batoniki są zbyt drogie!!!
Ale IMO wszystko, co kupimy na stacji benzynowej będzie podlegało po cofkę. :)

> - sezamki pewnie za drogie :/ - czy tylko "wyluskuja" zaplate za paliwo.

Sezamki na stacji? Pewnie są o rząd wielkości droższe niż w: Tesco, Lidlu,
Biedronce, Auchan... Czasami niemal dosłownie 10 razy droższe są tuż obok
tych tanich. Moim zdaniem te tanie też są drogie, zważywszy na cenę sezamu,
cukru (chyba połowa sezamków to cukier) i ceny wypiekanek w ogóle. Jeśli za
90 gramów (niecałe -- 87 gramów?) sezamków chcą 1.29 to chyba wcale nie tanio.

129/9=14,3333333333333

Ponad 14 złotych za kilogram, z czego połowa to cukier w cenie 3.3 za kilogram.
Za dwa kilogramy sezamków trzeba by zapłacić niemal 30 złotych, z czego ponad
3 złote stanowi cukier. Czyli kilogram sezamków tak naprawdę kosztuje ponad
25 złotych, podczas gdy kilogram chleba kosztuje zdecydowanie mniej...

> KD w drodze, no i nerwa mnie tlucze czy starczy siana w baku na te 2 tyg... LOL

Nawet po otrzymaniu w sierpniu możesz nie zdążyć z rozliczeniem w sierpniu.
Nie wystarczy zapłacenie w miesiącu, musi być rozliczenie. Ja zapłaciłem
pod koniec maja i zaliczyli w czerwcowe -- dostałem zwrot w lipcu.

> Jako ze osobiscie ruszylem szanowne dupsko do oddzialu,
> /nie zaluje bo bardzo milutka niunia mnie oslugiwala,
> a i moglem chwile oko pocieszyc na przesympatycznym usmiechu /
> obiecali jeszcze 3 dyszki na hotdog, tylko nie wiem czy tez sa z 4% rabatem na
orlenie ;)

A co to za 3 dychy na hotdoga?

--
.`'.-. ._. .-.
.'O`-' ., ; o.' eneuel@@gmail.com '.O_'
`-:`-'.'. '`\.'`.' ~'~'~'~'~'~'~'~'~ o.`.,
o'\:/.d`|'.;. p \ ;'. . ;,,. ; . ,.. ; ;. . .;\|/....

do góry

Użytkownik "Eneuel Leszek Ciszewski" <p...@c...fontem.lucida.console>
napisał w wiadomości news:j20i2d$dg6$1@inews.gazeta.pl...
>
> Batonik na stacji?! Na stacjach batoniki są zbyt drogie!!!
> Ale IMO wszystko, co kupimy na stacji benzynowej będzie podlegało po cofkę. :)

Niby tak, ale czasami to jedyny czynny paśnik w okolicy
a co jak ci nagle w nocy cukier spadnie ?? ;)

>Jeśli za 90 gramów (niecałe -- 87 gramów?) sezamków chcą 1.29 to chyba wcale
>nie tanio.

W takim razie sprawdze jeszcze wyroby z banderola :D

>Ja zapłaciłem pod koniec maja i zaliczyli w czerwcowe -- dostałem zwrot w
>lipcu.

Ano zobaczymy jak dlugo beda sie z KD ociagac, BGZ-owi udalo sie slizgnac,
ale tam okres rozlicz. zamykaja 27-go

>> obiecali jeszcze 3 dyszki na hotdogi, tylko nie wiem czy tez sa z 4% rabatem
>> na orlenie ;)
>
> A co to za 3 dychy na hotdoga?

Nagroda (cofka) za zlozenie wniosku przez net
i pozbawienie sie nieprzyjemnosci czekania na kuriera - zreszta jak pisalem
"niunia" w oddziale zapewne byla duzo przyjemniejsza (wizualnie tez)

Pozdrawiam

do góry