> ale co by szkodziło, aby wypluwał kartę po wypłacie, a na przykład po
> zrobieniu przelewu, albo po doładowaniu popa nie wypluwał? Problem
> polega na tym, że większość ludzi po odebraniu kasy, ma to co chciało
> i idzie:)

Rozumujac odwrotnie - wypluwa Ci karte i Ty odchodzisz, a pieniadze
zostaja w bankomacie :-)

Wszystko zalezy od punktu widzenia :-)

Pozdrawiam
Radek

do góry

Radoslaw Dabrowski <r...@f...pl> napisał(a):

> Rozumujac odwrotnie - wypluwa Ci karte i Ty odchodzisz, a pieniadze
> zostaja w bankomacie :-)
>
> Wszystko zalezy od punktu widzenia :-)

Tak,
tylko jak pieniądze zostaną w bankomacie, to nie ma problemu. Jak zostanie w
nim karta to problem masz. Szczególnie że ta karta jest po wpisaniu PINu!!!
Podchodzi ktoś za Tobą i robi co chce (wypłaca pieniądze). W sumie to tylko
twoja wina, bo mózg jest po to, by go używać. Niestety człowiek to takie
stworzenie, że jak tylko coś zaczyna robić często, to wyrabia sobie pewne
nawyki. U prawie wszystkich ludzi, którzy korzystają z bankomatów w Polsce,
powstaje nawyk odchodzenia od bankomatu po tym jak weźmie z niego pieniądze.
I tu Millenium idzie w poprzek tym nawykom. Nie ważne, czy to lepiej czy
gorzej z jakiegoś obiektywnego punktu widzenia (jeżeli taki w ogole jest). To
po prostu jest niebezpieczne z powodu swojej wyjątkowości.

Pozdrawiam
Szymon


Tylko nie każcie mi pisać o ewolucyjnym znaczeniu nawyków i temu, że nie
powinno się z nimi walczyć ani tym bardziej uważać za coś głupiego i
niewłaściwego. Drogi pozapiramidowe boczne i inne mechanizmy tego typu to
akurat coś, na czym sie znam lepiej niz na bankowości.

--
Wysłano z serwisu Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/

do góry

> Tak,
> tylko jak pieniądze zostaną w bankomacie, to nie ma problemu. Jak zostanie w
> nim karta to problem masz. Szczególnie że ta karta jest po wpisaniu PINu!!!
> Podchodzi ktoś za Tobą i robi co chce (wypłaca pieniądze). W sumie to tylko
> twoja wina, bo mózg jest po to, by go używać. Niestety człowiek to takie
> stworzenie, że jak tylko coś zaczyna robić często, to wyrabia sobie pewne
> nawyki. U prawie wszystkich ludzi, którzy korzystają z bankomatów w Polsce,
> powstaje nawyk odchodzenia od bankomatu po tym jak weźmie z niego pieniądze.
> I tu Millenium idzie w poprzek tym nawykom. Nie ważne, czy to lepiej czy
> gorzej z jakiegoś obiektywnego punktu widzenia (jeżeli taki w ogole jest). To
> po prostu jest niebezpieczne z powodu swojej wyjątkowości.

Pieniadze zostaja wyplute i ktos nastepny z kolejki do bankomatu moze je
wziac :) Tak wiec oba przypadki sa niezbyt mile :)

Pozdrawiam
Radek

do góry

On Tue, 24 Jun 2003 10:41:28 +0200, Radoslaw Dabrowski
<r...@f...pl> wrote:

>Pieniadze zostaja wyplute i ktos nastepny z kolejki do bankomatu moze je
>wziac :) Tak wiec oba przypadki sa niezbyt mile :)

no nie do końca: podchodząc do atm'u zazwyczaj idziesz po kase, a nie
po to, by włożyć kartę i ją wyjąć. Przypadki, w których wkładasz
kartę, robisz wypłatę 1000 PLN, wyjmujesz kartę i idziesz a kasa
zostaje w wypluwaczce są raczej dosyć wyjątkowe i schizofreniczne;)

do góry

> no nie do końca: podchodząc do atm'u zazwyczaj idziesz po kase, a nie
> po to, by włożyć kartę i ją wyjąć. Przypadki, w których wkładasz
> kartę, robisz wypłatę 1000 PLN, wyjmujesz kartę i idziesz a kasa
> zostaje w wypluwaczce są raczej dosyć wyjątkowe i schizofreniczne;)

JA sie przyzwyczailem do tego, ze karta nie zostaje wypluta dopoki sam nie
zdecyduje, czy ma juz wypluc ja, wiec zdazylo mi sie juz raz, gdy
wyplacalem w bankomacie pkobp, ze wyplul mi karte, wiec myslalem, ze nie
da mi pieniedzy, bo nie ma czy cus i mialem odejsc, gdy nagle pieniadze
wyszly jednak :-) Tak wiec to kwestia przyzwyczajenia.

Poza tym chyba kazdy powinien pamietac o tym, ze karte sie zabiera ze
soba :-)

Dodam jeszcze, ze w innych krajach, ktorych wyplacalem gotowke (nie tylko
karta Millennium) zawsze bylo tak jak w Millennium w kraju, czyli karty
nie wypluwal, tylko pytal, czy chce dokonac innej transakcji.

Pozdrawiam
Radek

do góry

Radoslaw Dabrowski <r...@f...pl> napisał(a):
> Dodam jeszcze, ze w innych krajach, ktorych wyplacalem gotowke (nie tylko
> karta Millennium) zawsze bylo tak jak w Millennium w kraju, czyli karty
> nie wypluwal, tylko pytal, czy chce dokonac innej transakcji.

Cóż... bywaliśmy po prostu w innych bankomatach. Ale to nie ma nic do rzeczy.

Dla Ciebie Millenium nie ma wad mimo oczywistych absurdów jego NIEKTÓRYCH
teoretycznych i praktycznych rozwiązań. Jeżeli korzystasz z usług banku,
poczty, operatora telefonów - to widzisz wady. Nie ma w naszym kraju
idealnych usługodawców, bo bycie idealnym się nie opłaca. Dla banku czytelny
regulamin, brak ukrytych prowizji, zatrudnianie tylu ludzi, żeby nie było
kolejek itp. itd. jest po prostu nieopłacalne.

W związku z tym mam prośbę. Pokaż swojemu szefowi, że dzięki Tobie wątek na
usenecie z tytułem "Millenium zabrał pieniądze" wisi już tyle czasu. Na pewno
będzie zachwycony :-)

Pozdrawiam
Szymon

--
Wysłano z serwisu Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/

do góry

Szymon Bzoma <s...@N...gazeta.pl> napisał(a):

> Dla Ciebie Millenium nie ma wad mimo oczywistych absurdów jego NIEKTÓRYCH
> teoretycznych i praktycznych rozwiązań. Jeżeli korzystasz z usług banku,
> poczty, operatora telefonów - to widzisz wady. Nie ma w naszym kraju
> idealnych usługodawców, bo bycie idealnym się nie opłaca. Dla banku
> czytelny
> regulamin, brak ukrytych prowizji, zatrudnianie tylu ludzi, żeby nie było
> kolejek itp. itd. jest po prostu nieopłacalne.
>
> W związku z tym mam prośbę. Pokaż swojemu szefowi, że dzięki Tobie wątek na
> usenecie z tytułem "Millenium zabrał pieniądze" wisi już tyle czasu. Na
pewno
> będzie zachwycony :-)

Nie ma usługodawców idealnych. To fakt. Za to zadziwia mnie fakt z jaką
determinacją próbujesz udowodnić tezę iż "Millenium to najgorszy bank w
Polsce". Owszem ma wady, wielokrotnie tu już wytknięte ale upatrywanie wady w
tym że bankomat wydaje kartę w innej kolejności niż praktykują inne banki
jest raczej dziwaczne. Dlaczego bankomaty innych banków wydają najpierw kartę
a potem gotówkę? Ano bo głównie służą tylko do wypłacania pieniędzy i tyle.
Dlatego taki był standard. W Millennium od dawna można było zrobić wiele
operacji poza wypłatą dlatego standard został ustalony inaczej. Ja do momentu
uruchomienia millenetu wielkrotnie korzystałem z bankomatu i nie wypłacałem
pieniędzy (robiłem przelewy). Dlatego mi taki system odpowiadał.
Twierdzenie że któryś z tych standardów jest lepszy czy gorszy to dyskusja o
wyższości świąt Bożego Narodzenia nad Wielkanocą.
Pozdrawiam
Dżony Bigut
P.S Ja mam konto w Millenium i jestem z niego zadowolony. Czy to oznacza że
koniecznie muszę być pracownikiem tego banku? Z błędnych przesłanek powstają
błędne wnioski.


--
Wysłano z serwisu Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/

do góry

Dżony Bigut <d...@N...gazeta.pl> napisał(a):
> Nie ma usługodawców idealnych. To fakt. Za to zadziwia mnie fakt z jaką
> determinacją próbujesz udowodnić tezę iż "Millenium to najgorszy bank w
> Polsce".

To zdanie napisałem raz, dawno temu. Potem napisałem kilka rzeczy, które
wynikały z moich doświadczeń i których niczyje opinie nie zmienią (bo to są
fakty, które miały miejsce, służę na priv. danymi, datami, nazwiskami itd.) i
nikomu nie życzę takich przygód. Potem zacząłem drążyć, bo znaleźli się
goście, którzy z uporem zaczęli "oddrążać". To chyba normalne, że takie
dyskusje wciągają.

> Owszem ma wady, wielokrotnie tu już wytknięte ale upatrywanie wady w
> tym że bankomat wydaje kartę w innej kolejności niż praktykują inne banki
> jest raczej dziwaczne.

Tak. Z perspektywy społeczeństwa jest to dziwaczne. Z perspektywy gościa,
którego kartę (Millenium) odniosłem zaspanej pani w okienku zamiast wypłacić
sobie jego kasę - już dziwaczne nie jest. Znalazłbym parę trafniejszych
określeń. Ale to szczegół, moje jednostkowe doświadczenia nie są ani
obiektywne, a ni statystycznie istotne. Byc może to się zdarzyło tylko raz (+
ten raz kiedy ja zostawiłem swoją kartę :-) w historii Millenium.

> Dlaczego bankomaty innych banków wydają najpierw kartę
> a potem gotówkę? Ano bo głównie służą tylko do wypłacania pieniędzy i tyle.
> Dlatego taki był standard.

Jest. Taki ciągle JEST standart w Polsce mimo tego, że każdy bankomat robi
już coś więcej niż wypłacanie kasy (np. doładowywanie tel. GSM).

> W Millennium od dawna można było zrobić wiele
> operacji poza wypłatą dlatego standard został ustalony inaczej. Ja do
momentu
> uruchomienia millenetu wielkrotnie korzystałem z bankomatu i nie wypłacałem
> pieniędzy (robiłem przelewy). Dlatego mi taki system odpowiadał.
> Twierdzenie że któryś z tych standardów jest lepszy czy gorszy to dyskusja
o
> wyższości świąt Bożego Narodzenia nad Wielkanocą.

Tak. Swoją drogą każdy wie, że Wielkanoc jest ważniejsza.

> Pozdrawiam
> Dżony Bigut
> P.S Ja mam konto w Millenium i jestem z niego zadowolony. Czy to oznacza że
> koniecznie muszę być pracownikiem tego banku? Z błędnych przesłanek
powstają
> błędne wnioski.

Tak. Przepraszam. Więcej nie będę.

Eeehm,
To ja napisałem że ktoś pracuje w Millenium...?

Pozdrawiam :-)
Szymon

--
Wysłano z serwisu Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/

do góry

> Dla Ciebie Millenium nie ma wad mimo oczywistych absurdów jego NIEKTÓRYCH
> teoretycznych i praktycznych rozwiązań. Jeżeli korzystasz z usług banku,
> poczty, operatora telefonów - to widzisz wady. Nie ma w naszym kraju
> idealnych usługodawców, bo bycie idealnym się nie opłaca. Dla banku czytelny
> regulamin, brak ukrytych prowizji, zatrudnianie tylu ludzi, żeby nie było
> kolejek itp. itd. jest po prostu nieopłacalne.

Nie twierdze, ze nie ma wad. Jak dla mnie jest najlepszym rozwiazaniem w
polaczeniu z mbankiem i dlatego z jego uslug korzystam.

> W związku z tym mam prośbę. Pokaż swojemu szefowi, że dzięki Tobie wątek na
> usenecie z tytułem "Millenium zabrał pieniądze" wisi już tyle czasu. Na pewno
> będzie zachwycony :-)

No to EOT.

Pozdrawiam
Radek

do góry

"Szymon Bzoma" <s...@N...gazeta.pl> wrote in message
news:bcr0qm$5uk$1@inews.gazeta.pl...
> bulisz za każdą WYPŁATĘ Z WŁASNEGO BANKOMATU!!!
> Za wydruk salda 0,5 zł. miniwyciąg już 1,5 zł. (albo więcej bo w
regulaminie
> jest 1,5/4 PLN bez wyjaśnienia o co biega).
> 2 zł. za internetowy kanał dostępu a i tak 0,5 za przelew przez internet,
w
> bankomacie czy oddziale jest dużo drożej (2-3 zł.).
>
> TO JEST TANIO?!
> jak masz na koncie kasę, której nie wypłacasz, lub czynisz to rzadko i
tylko
> w dedykowanych bankomatach, nie używasz internetu i nie płacisz rachunków

Wiesz, to bylo walkowane sto razy. Mille nie jest bankiem dla studentow
tylko dla ludzi z jakas tam kasa, ktorym nawet pod konec miesiaca zostaje na
koncie >1000PLN. Dla takich klientow jest korzystna oferta. To nie jest bank
dla scibulacych studentow. Taki jest model biznesowy i jak sie nie podoba to
nie korzystaj. W przeciwienstwie do mBanku zalatwienie dowolnej sprawy nie
trwalo dluzej niz tydzien a kredyt mieszkaniowy w dwa tygodnie. Sporo sie
przemieszczam i nie mam ciagle pod reka bankomatow euronetu, nie mowiac juz
o wyplatach za granica. mBank jest dobry gdy nie podrozujesz i placisz za
rachunki (ale przelewem, bo cennik direct debit to porazka)

do góry