-
11. Data: 2005-05-04 12:33:20
Temat: Re: Min. kwota transakcji bezgotówkowej
Od: Łukasz Cielecki <m...@p...onet.pl>
Grzes napisał(a):
> A kto ci przyjmie zapłatę kartą?
To już inna sprawa. Bardziej interesuje mnie czy są jakieś ograniczenia
"techniczne".
Pozdrawiam!
-
12. Data: 2005-05-04 13:07:23
Temat: Re: Min. kwota transakcji bezgotówkowej
Od: "Karol Żwiruk" <p...@k...pl>
Użytkownik "..:: sjf ::.."
> Jaka jest _najniższa_ możliwa do realizacji kwota transakcji płaconej
> kartą debetową?
oficjalne i sprawdzone minimalne kwoty (ograniczone przez acquirerów) - masz
tutaj:
http://kartyonline.pl/ciek.php?fer=pbb_kwoty_min&id=
4
ale jak to interpretują sprzedawcy w sklepach - zależy od nich.
tu masz stanowisko PolCardu w tej sprawie:
http://kartyonline.pl/przyt.php?fer=pbb_kwoty_min&id
=8
pozdrawiam
--
Karol Żwiruk
Świat Kart: http://KartyOnLine.pl
-
13. Data: 2005-05-04 13:07:48
Temat: Re: Min. kwota transakcji bezgotówkowej
Od: Miernik <m...@f...org>
Wojciech Nawara <u...@n...wytnij.info> wrote:
> Zresztą ostatnio widziałem w dużym hipermarkecie (Carrefour albo Auchan
> chyba) informację o minimalnej transakcji bodajże na poziomie 5 PLN.
> Tylko czym spowodowany jest ten limit - pojęcia nie mam. Z pewnością nie
> wykorzystują komutowanego łącza telefonicznego do każdej transakcji. :-)
Jedyne sensowne wytłumaczenie jakie widzę, to to że chcą by ktoś kto
kupuje coś za 3.50 PLN dorzucił jeszcze coś za 2 PLN by móc zapłacić
kartą. Ja bym pewnie tak zrobił dorzucając jakiś ryż czy inny cukier
który i tak się przyda.
Myślę że w ten sposób jednak zyskują bo więcej osób dorzuci ten cukier
niż zrezygnuje z zakupu w ogóle.
--
Miernik _________________________ xmpp:m...@a...info
___________________/_______________________/ mailto:m...@f...org
Save Europe from Software Patents
http://www.gnu.org/philosophy/savingeurope.html
-
14. Data: 2005-05-04 13:30:52
Temat: Re: Min. kwota transakcji bezgotówkowej
Od: "Sslaus" <sslaus@!NOSPAM!.o2.pl>
> Jaka jest _najniższa_ możliwa do realizacji kwota transakcji płaconej
> kartą debetową?
mi sie kiedys przez przypadek udalo zaplacic 1gr na stacji Neste. Nizsza
kwota chyba juz nie moze byc ;) przynajmniej nie w zlotowkach..
--
pozdrawiam
Sslaus
-
15. Data: 2005-05-04 13:35:22
Temat: Re: Min. kwota transakcji bezgotówkowej
Od: Adam Płaszczyca <t...@o...org.pl>
On Wed, 04 May 2005 14:01:46 +0200, Łukasz Cielecki
<m...@p...onet.pl> wrote:
>Naszła mnie taka myśl jak rok temu kupowałem samochód w salonie.
>Zapłaciłem przelewem, ale ciekaw jestem czy dałoby się taką kwotę
>zapłacić kartą?
Dałoby się. Prawdopodobnei bank by dzwonił zanim by została wykonana
autoryzacja.
--
___________ (R)
/_ _______ Adam 'Trzypion' Płaszczyca (+48 502) 122 688
___/ /_ ___ ul. Ludwiki 1 m. 74, 01-226 Warszawa
_______/ /_ IRC: _555, http://trzypion.oldfield.org.pl/Fotki/Praga%209-11.0
4.2005/
___________/ mail: _...@i...pl UIN: 4098313 GG: 3524356
-
16. Data: 2005-05-04 13:49:38
Temat: Re: Min. kwota transakcji bezgotówkowej
Od: "T.Omasz" <t...@x...pl>
Dnia Wed, 04 May 2005 15:35:22 +0200, Adam Płaszczyca
<t...@o...org.pl> napisał:
>> Naszła mnie taka myśl jak rok temu kupowałem samochód w salonie.
>> Zapłaciłem przelewem, ale ciekaw jestem czy dałoby się taką kwotę
>> zapłacić kartą?
>
> Dałoby się. Prawdopodobnei bank by dzwonił zanim by została wykonana
> autoryzacja.
O, to ciekawe, czy ten zakup opłacony kartą byłby też objęty jakis
super-duper ubezpieczeniem (które jest opcjonalne do karty, albo i
nieopcjonalne) :)
I ciekawe też, gdybym był bogaczem, jabydibidibijabydibidibidibidam, i
robił tego rzedu (kwotowo) zakupy powiedzmy dwa razy w tygodniu, po którym
razie bankowi znudziłoby się dzwonić :)
--
"Wystarczy wiedzieć, dokąd podjechać trza, stamtąd już widać szary
spłowiały mur
Po dachu chodzą straże, przed bramą wielki tłum
O, daje DJ Logic starą murzyńską treść - o tak
O, trzeba sporo kwasu żeby ogarnąć sens" (Janerka)
<prywatnie pisz: t.omasz@gążętą.pl>
-
17. Data: 2005-05-04 18:01:49
Temat: Re: Min. kwota transakcji bezgotówkowej
Od: Krzysztof Halasa <k...@p...waw.pl>
Adam Płaszczyca <t...@o...org.pl> writes:
> Dałoby się. Prawdopodobnei bank by dzwonił zanim by została wykonana
> autoryzacja.
Jesli dobrze Cie rozumiem, to jak to sobie wyobrazasz?
Bank dostaje zapytanie o autoryzacje i musi na nie odpowiedziec.
Pozytywnie lub negatywnie, ale jednoznacznie i od razu (bo jak nie to
timeout, jak nie to timeout u sprzedawcy itd.). Nie wydaje mi sie by
byla mozliwosc wysylania przez bank jakiejs odpowiedzi "czekaj dalej",
ale nie wiem - w kazdym razie o niczym takim nie slyszalem.
Chyba ze masz na mysli takie cos, ze bank odrzucilby transakcje,
i dopiero nastepna transakcja (poprzedzona kontaktem telefonicznym)
moglaby przejsc. Nie slyszalem by ktos to praktykowal, ale to mozliwe.
Najczesciej banki dzwonia do klienta _po_ "podejrzanej" transakcji.
Wtedy nie ma juz mozliwosci odrzucenia jej, ale przynajmniej mozna
zablokowac/zastrzec karte. Problem jest wtedy gdy do klienta sie nie
dodzwonia (np. przez jakis krotki czas), wtedy moze byc roznie.
Z drugiej strony, przy liniowej prowizji, koszty przyjecia zaplaty
karta za samochod kosztujacy 50 tysiecy zl sa dokladnie takie same
jak za 50 przegladow po tysiac zlotych. Z tym ze na tych ostatnich
jest wiekszy zysk (na robociznie), wiec nawet placac karta mozna
dostac rabat.
Mam wrazenie ze teraz sprzedawcy samochodow powinni (nie sprawdzalem,
ale logika na to by wskazywala) dawac przyzwoite rabaty na samochody,
moze nie warto kombinowac z kartami - do wiekszych transakcji to sa
jednak przelewy, gdzie prowizja jest stala (zwlaszcza ze zwykle nie
odbieramy samochodu natychmiast po dokonaniu zaplaty).
--
Krzysztof Halasa
-
18. Data: 2005-05-04 18:24:18
Temat: Re: Min. kwota transakcji bezgotówkowej
Od: Łukasz Cielecki <m...@p...onet.pl>
Krzysztof Halasa napisał(a):
> Mam wrazenie ze teraz sprzedawcy samochodow powinni (nie sprawdzalem,
> ale logika na to by wskazywala) dawac przyzwoite rabaty na samochody,
> moze nie warto kombinowac z kartami - do wiekszych transakcji to sa
> jednak przelewy, gdzie prowizja jest stala
Przykład z samochodem był tylko tak dla zobrazowania. Ciekawi mnie po
prostu czy jest jakieś "techniczne" ograniczenie.
A tak z drugiej strony - kwota mała przy płatności kartą - źle. Kwota
duża - też źle. :D
> (zwlaszcza ze zwykle nie
> odbieramy samochodu natychmiast po dokonaniu zaplaty).
Oooo... w moim przypadku tu było inaczej. Zleciłem przelew z Inteligo.
Wydrukowałem na marnej igłówce potwierdzenie zlecenia (!) przelewu.
Machnąłem im tym w salonie i samochód dostałem.
Gdy już nowym autkiem byłem na stacji benzynowej na pierwszym tankowaniu
zadzwoniła Pani z Inteligo z prośbą o potwierdzenie przelewu (bo się
właśnie sesja Elixiru zbliżała). :)
Pozdrawiam!
-
19. Data: 2005-05-04 18:33:41
Temat: Re: Min. kwota transakcji bezgotówkowej
Od: "rsa127" <r...@p...onet.pl>
> Jesli dobrze Cie rozumiem, to jak to sobie wyobrazasz?
>
> Krzysztof Halasa
Bardzo prosto, kilka razy przerabiałem. Na POSie pojawia się komunikat
zadzwoń pod numer xyz. Sprzedaca dzwoni, przekazuje mi słuchawkę, ja
potwierdzam transakcję, oddaję słuchawkę, sprzedawca dostaje z banku kod
autoryzacji, który wklepuje w terminalu. Trwa dość długo, kolejka chce mnie
zjeść, ale jest to z życia wzięte.
-
20. Data: 2005-05-04 22:03:46
Temat: Re: Min. kwota transakcji bezgotówkowej
Od: "anii" <a...@k...com>
> Jaka jest _najniższa_ możliwa do realizacji kwota transakcji płaconej
> kartą debetową? Czy za transakcje o wartości poniżej xx PLN bank/centrum
W POlsce jest to 8PLN. Dla KK nie ma limitów.
.