eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plFinanseGrupypl.biznes.bankiMnożnik kreacji pieniądza
Ilość wypowiedzi w tym wątku: 15

  • 11. Data: 2011-05-14 10:29:42
    Temat: Re: Mnożnik kreacji pieniądza
    Od: Krzysztof Halasa <k...@p...waw.pl>

    "brum" <b...@o...eu> writes:

    > nie znam przelicznika, ale biorac pod uwage tylko porownanie depozytow i
    > kredytow mozna wnioskowac, ze kwota kredytow moze byc wieksza
    > wystarczy wziac pod uwage kredyty obrotowe (debety) - przeciez nie sa
    > wszystkie wykorzystane zawsze

    Niewykorzystana linia kredytowa nie jest kredytem.
    --
    Krzysztof Halasa


  • 12. Data: 2011-05-14 10:47:08
    Temat: Re: Mnożnik kreacji pieniądza
    Od: "Eneuel Leszek Ciszewski" <p...@c...fontem.lucida.console>


    "Krzysztof Halasa" m...@i...localdomain

    >> nie znam przelicznika, ale biorac pod uwage tylko porownanie
    >> depozytow i kredytow mozna wnioskowac, ze kwota kredytow moze
    >> byc wieksza wystarczy wziac pod uwage kredyty obrotowe (debety)
    >> - przeciez nie sa wszystkie wykorzystane zawsze

    > Niewykorzystana linia kredytowa nie jest kredytem.

    Jest kredytem. Nawet na karcie kredytowej masz kredyt.
    Kredyt, czyli pułap zaufania, jakie ma bank do Ciebie.
    Pracownik banku bada Twoją zdolność kredytową

    (na przykład liczy Twoje dojne krowy i Twoje owieczki zdatne
    do skubania z jednej strony zaś z przeciwnej -- liczy koszty
    pozyskania trawy i utrzymania zwierząt, w tym Ciebie i Twojej
    rodziny oraz koszty związane z utrzymaniem państwa dbającego
    o bank -- czyli podatek, a także koszty utrzymania Kościoła
    modlącego się o to, aby Twoje kury, których nie masz, znosiły
    mu/Kościołowi złote jaja)

    i na podstawie tych wyliczeń udziela Ci kredytu, czyli obdarza
    Cię zaszczytną rolą/funkcją współpracownika państwa w zakresie
    kreowania pieniądza.

    W istocie jednak pracownik nie bada żadnej zdolności kredytowej,
    gdyż z uwagi na specyfikę Polski (uczciwi są tu spychani do
    rynsztoka) nie każdy ;) żyje z oficjalnych poborów. Oficjalne
    pobory w tym kraju starczają na niewiele.

    --
    .`'.-. ._. .-.
    .'O`-' ., ; o.' eneuel@@gmail.com '.O_'
    `-:`-'.'. '`\.'`.' ~'~'~'~'~'~'~'~'~ o.`.,
    o'\:/.d`|'.;. p \ ;'. . ;,,. ; . ,.. ; ;. . .;\|/....


  • 13. Data: 2011-05-14 13:58:07
    Temat: Re: Mnożnik kreacji pieniądza
    Od: "SDD" <s...@t...pl>


    Użytkownik "Roman" <c...@W...gazeta.pl> napisał w wiadomości
    news:iqhchd$51u$1@inews.gazeta.pl...

    > Czy zatem należy to rozumieć jako taki lewar, który posiada bank, co
    > powoduje,
    > że od każdego 1 tys.zł. depozytu może wypuścić na rynek w postaci kredytu
    > pieniądz o wartości wynikającej z powyższego wzoru - czyli przykładowo
    > tutaj
    > 28.5 tys.zł?

    Jak myslisz, co sie dzieje z pozyczonymi przez bank pieniedzmi?
    Dematerializuja sie one, ulatniaja w wyzsze wartstwy atmosfery?
    A moze - zmieniajac po drodze wlasciciela - predzej czy pozniej trafia jako
    depozyt do banku?

    Pozdrawiam
    SDD



  • 14. Data: 2011-05-14 20:00:38
    Temat: Re: Mnożnik kreacji pieniądza
    Od: XYZ <j...@m...bin>

    On 12.05.2011 21:30, Roman wrote:
    > Witam,
    >
    > Czy bank może dzielić więcej kredytów niż uzyskał depozytów?
    >
    > Bo rozumiem, że mechanizm jest taki:
    > - bank pozyskuje pieniądze na lokaty
    > - udziela klientom kredytu na kwotę równą depozytom, pomniejszoną o kilka
    > procent wynikających z rezerwy obowiązkowej.
    >
    > Ale idąc dalej, często podawany jest wzór na mnożnik kreacji pieniądza
    > bezgotówkowego wyglądajcy tak: M=D/r, gdzie r to stopa rezerwy obowiązkowej, a
    > D to kwota depozytów. Czyli przykładowo, przy stopie r=3.5% daje to M ok. 28.5
    > tys. zł od kwoty depozytu D=1tys.zł
    >
    > Czy zatem należy to rozumieć jako taki lewar, który posiada bank, co powoduje,
    > że od każdego 1 tys.zł. depozytu może wypuścić na rynek w postaci kredytu
    > pieniądz o wartości wynikającej z powyższego wzoru - czyli przykładowo tutaj
    > 28.5 tys.zł?
    >
    Nie, bank nie wytworzy pieniędzy z niczego. To nie mennica. Nie może
    pożyczyć więcej niż uzyskał z depozytów.
    Mnożnik kreacji pieniądza wynika z tego, że D*(1-r) wpłaconej kwoty może
    zostać przeznaczne na kredyty. Te pieniądze (nie uwzględniając odsetek)
    następnie wracają do banku i zostaje udzielone D*(1-r)^2 kredytu, itd.
    Suma szeregu geometrycznego D*(1-r)^k dla k=1...inf wynosi D/r.


  • 15. Data: 2011-05-14 23:41:44
    Temat: Re: Mnożnik kreacji pieniądza
    Od: "Eneuel Leszek Ciszewski" <p...@c...fontem.lucida.console>


    "SDD" iqm1pe$rg5$...@n...onet.pl

    > Jak myslisz, co sie dzieje z pozyczonymi przez bank pieniedzmi?
    > Dematerializuja sie one, ulatniaja w wyzsze wartstwy atmosfery?
    > A moze - zmieniajac po drodze wlasciciela - predzej czy pozniej trafia jako depozyt
    do banku?

    Może do tego banku, może do innego banku, ale zawsze do jakiegoś
    banku, który znów to przemieli, o ile znajdzie chętnego jelenia...

    Produktem banku jest pieniądz udzielony w kredycie jako dług
    kredytoiorcy. :) Sklep obuwniczy sprzedaje buty, komputerowy
    sprzedaje złom i soft, a bank kreuje ;) pieniądz i szuka na
    ten pieniądz chętnych...

    Pieniądz więc ma nabywcę i wytwórcę oraz ma swoją cenę a banki,
    choćby i prywatne, namnażają pieniądze już całkiem państwowe. ;)

    > Pozdrawiam

    Zdrowia nigdy dosyć!

    --
    .`'.-. ._. .-.
    .'O`-' ., ; o.' eneuel@@gmail.com '.O_'
    `-:`-'.'. '`\.'`.' ~'~'~'~'~'~'~'~'~ o.`.,
    o'\:/.d`|'.;. p \ ;'. . ;,,. ; . ,.. ; ;. . .;\|/....

    Postscriptum: O tym, jak banki kreują, był tu (na tej grupie) kiedyś fajny film. :)

strony : 1 . [ 2 ]


Szukaj w grupach

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1