Myślę, myślę...zadzwonię i obliczę ile to by było w USD, Euro...a pani w
MULTILINII mówi, że można przeprowadzić symulację wysokości raty tylko w
placówce?!

Czegoś nie rozumiem? Można wyliczyć ratę kredytu gotówkowego a nie można do
k.samochodowego.
Przecież ja nie chcę oceny zdolności kredytowej, tylko zakładam, że dostanę
np.15000PLN i ile to wyjdzie w ratach, zkładając nmaksymalny poziom prowizji
jakie pobiera Multi.

Mają tylko parenaście placówek, i jak był mieszkam 200km od jednej z nich to
mam pojechać tylko po to, żeby obliczyć wysokość raty?Absurd.

cześć

--
Wysłano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl

do góry

> Mają tylko parenaście placówek, i jak był mieszkam 200km od jednej z nich
to
> mam pojechać tylko po to, żeby obliczyć wysokość raty?Absurd.

Pewnie się pani nie chciało, albo nie wiedziała jak ma to zrobić.
Na www.infor.pl są kalkulatory. Jeśli znasz dokładne warunki kredytu, to
możesz sobie tam sprawdzić.


--
______________________
Pozdrawiam
TS

do góry

> Myślę, myślę...zadzwonię i obliczę ile to by było w USD, Euro...a pani w
> MULTILINII mówi, że można przeprowadzić symulację wysokości raty tylko w
> placówce?!
>
> Czegoś nie rozumiem? Można wyliczyć ratę kredytu gotówkowego a nie można do
> k.samochodowego.
> Przecież ja nie chcę oceny zdolności kredytowej, tylko zakładam, że dostanę
> np.15000PLN i ile to wyjdzie w ratach, zkładając nmaksymalny poziom prowizji
> jakie pobiera Multi.
>
> Mają tylko parenaście placówek, i jak był mieszkam 200km od jednej z nich to
> mam pojechać tylko po to, żeby obliczyć wysokość raty?Absurd.

Dokładnie tak.
Cały czas jednak, jak twierdzą stawiają na zdale kanały dostępu, nie rozwijając
dużej sieci placówek. A z drugiej strony utrudniają uzyskiwanie informacji
przez kanały zdalne.
Moim zdaniem w takim banku wszystkie operacje powinny być możliwe do
zrealizoania przez telefon/internet/pocztę...osobno lub w połaczeniu. Wyjątkowo
np.do podpisania znacznego kredytu np.hipotecznego jedna wizyta w placówce.

cześć

--
Wysłano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl

do góry