eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plFinanseGrupypl.biznes.banki › [Multibank] Nie życzę nikomu - długie i smutne
Ilość wypowiedzi w tym wątku: 28

  • 21. Data: 2003-09-17 11:42:58
    Temat: Re: [Multibank] Nie życzę nikomu - długie i smutne
    Od: Przemysław Maciuszko <s...@h...pl>

    o...@p...onet.pl wrote:

    > O tez niezla farsa... gosc niby ze statusem VIP (w koncu posiada te ze 100 kPLN)

    Poczytaj o wymaganiach na konto Aquarius.


    --
    Przemysław Maciuszko


  • 22. Data: 2003-09-17 13:38:44
    Temat: Re: [Multibank] Nie życzę nikomu - długie i smutne
    Od: "Piotr Grzegorz Skowronski" <s...@S...PRECZgazeta.pl>

    Danio wrote:
    >
    > Po pierwsze: czytaj regulaminy. Niestety nie ma innej metody.

    Przeczytałem. Ale regulamin jest standardowy dla kredytów w koncie, a
    trybów jego przyznawania kilka.
    Najważniejsze w regulaminie: bank może żądać dokumentów jakich chce. No
    i zażądał, chociaż wcześniej nikt się nie zająknął na ten temat i
    wszyscy twierdzili zgodnie że to co mam wystarczy.
    Ja miałem mieć kredyt 120% z uproszczoną procedurą.

    > Po rugie: nie rozmawiaj z papuga z Multilinii, a jesli cos tam
    > uslyszysz to weryfikuj w najblizszym oddziale albo emailem. Ja nie
    > mialem problemow z uzyskaniem emaila/telefonu do konkretnej pani
    > konsultantki na Krolewskiej w Warszawie.

    Te same informacje przeczytałem na www, podesłano mi mailem i podano w
    placówce. Uznałem, że to wystarczy; nawet mi się spodobało, że wszyscy
    mówią jednym głosem.
    A telefon skąd miałeś? Mnie do oddziału nie chcieli podać.

    > Po trzecie: bank to ludzie, ktorzy ostatnio traktowani sa przez swoich
    > szefow (a tym samym w identyczny sposob traktuja swoja prace) jak
    > handlowcy majacy do wykonania okreslona sprzedaz.

    Mam tego świadomość. Ale co innego promowanie i zachwalanie towaru, a co
    innego wprowadzenie w błąd po zadaniu prostego pytania.
    Poza tym bankowość to specyficzny sektor; tak naprawdę to sprzedaje się
    wiarygodność - bo produkty wszyscy mają podobne.
    No to mi sprzedali.

    > Karta kredytowa czy
    > kredyt to taki sam produkt jak kazdy inny, o czym od jakiegos czasu
    > mozna sie przekonac sluchajac wypowiedzi bankowcow. Kiedys pojecie
    > "produkt" u nich nie wystepowalo. Jesli wiec "produkt" i "sprzedaz",
    > to znaczy ze nie roznia sie oni zbytnio od sprzedawcow np. uzywanych
    > samochodow. I tak trzeba do tego podchodzic.

    Była kiedyś taka piosenka, Kultu albo Kazika - uparcie krąży mi po
    głowie:

    "Czy wierzysz w słowa te,
    Ja nie wierzę w nie,
    Czy one prawdziwe są,
    Nie wierzę im ku**om jak psom".

    --
    ukłony - skowi
    skowi (at) gazeta pl
    gg: 2539349


  • 23. Data: 2003-09-17 15:02:46
    Temat: Re: [Multibank] Nie życzę nikomu - długie i smutne
    Od: "Danio" <n...@j...com>


    "Piotr Grzegorz Skowronski" <s...@S...PRECZgazeta.pl> wrote in message
    news:bk9nth$2cer$1@foka.acn.pl...

    > Najważniejsze w regulaminie: bank może żądać dokumentów jakich chce. No
    > i zażądał, chociaż wcześniej nikt się nie zająknął na ten temat i
    > wszyscy twierdzili zgodnie że to co mam wystarczy.
    > Ja miałem mieć kredyt 120% z uproszczoną procedurą.

    Ode mnie na szczęście nie żądali, ale najpierw poszedłem do konsultantki w
    Multi, dowiedziałem się co i jak, potem założyłem konto, a następnie
    zamknąłem w Pekao SA, biorąc wyciąg za ostatnie 6 miesięcy. Zresztą przy
    pierwszej wizycie w Multi powiedziałem że się przeniosę jeśli dadzą mi od
    ręki linię kredytową. Ponieważ poprosiłem o mniej niż w Pekao, więc dostałem
    tylko musialem troche poczekac bo akurat mieli jakis pad systemu. Zaraz po
    przyznaniu linni poprosiłem o KK, również dali bez problemu. A zarabiam
    raczej tak sobie (jak każdy ;-) ).

    > Te same informacje przeczytałem na www, podesłano mi mailem i podano w
    > placówce. Uznałem, że to wystarczy; nawet mi się spodobało, że wszyscy
    > mówią jednym głosem.

    Hm, po wizycie w placowce tez bym uznal ze wystarczy. W takim razie
    rzeczywiscie wpuscili Cie w maliny.

    > A telefon skąd miałeś? Mnie do oddziału nie chcieli podać.

    "Wymusilem" na Multilince ;-)


    > Mam tego świadomość. Ale co innego promowanie i zachwalanie towaru, a co
    > innego wprowadzenie w błąd po zadaniu prostego pytania.
    > Poza tym bankowość to specyficzny sektor; tak naprawdę to sprzedaje się
    > wiarygodność - bo produkty wszyscy mają podobne.
    > No to mi sprzedali.

    Mam nadzieje ze to przeczytaja i zglosza sie do Ciebie z wyjasnieniami. Jak
    kiedys napisalem tutaj ze zbyt dlugo czekam na linie kredytowa, to dostalem
    email od Pana Dyrektora z wyjasnieniem, przeprosinami i lekka pretensja, ze
    nie do nich bezposrednio tylko na grupe. Jesli chcesz to moge Ci to nazwisko
    odszukac i podac na priv.

    > Była kiedyś taka piosenka, Kultu albo Kazika - uparcie krąży mi po
    > głowie:

    Nie patrz na to w tak czarnych barwach. Multi naprawde sie stara i na tle
    innych wychodzi calkiem dobrze. Toyota tez sie czasem popsuje, mimo ze od
    lat na pierwszym miejscu w rankingu.

    Pozdrawiam,
    --
    Tomek
    z zamknietym kontem w Pekao SA ;-)
    tomaszDOTdanieckiATwpDOTpl



  • 24. Data: 2003-09-17 15:37:48
    Temat: Re: [Multibank] Nie życzę nikomu - długie i smutne
    Od: Jarosław Lech <j...@a...net.pl>


    Użytkownik "Danio" <n...@j...com> napisał w wiadomości
    news:bk92uk$1b45$1@news2.ipartners.pl...
    >
    > "Piotr Grzegorz Skowronski" <s...@S...PRECZgazeta.pl> wrote in
    message
    > news:bk54s4$he0$1@foka1.acn.pl...

    > Ja nie mialem problemow z
    > uzyskaniem emaila/telefonu do konkretnej pani konsultantki na
    Krolewskiej w
    > Warszawie.

    No to możesz uważać się za szczęściarza. Kiedy chciałem poznać numer
    do swojego lokalnego CUF-u, zaliczyłem: książkę telefoniczną TP SA
    (papierową i internetową), Panoramę Firm (j.w.) Polskie Książki
    Telefoniczne (j.w.) i Multieksperta. Nigdzie niczego nie znalazłem,
    Multiekspert odmówił podania numeru.

    --
    Lejak
    j...@p...onet.pl
    j...@a...net.pl



  • 25. Data: 2003-09-17 21:15:32
    Temat: Re: [Multibank] Nie życzę nikomu - długie i smutne
    Od: "Piotr Grzegorz Skowronski" <s...@S...PRECZgazeta.pl>

    Danio wrote:
    >
    > Ode mnie na szczęście nie żądali,
    [...]

    Może jesteś w wieku w którym wojsko już nie bierze? ;)

    > Mam nadzieje ze to przeczytaja i zglosza sie do Ciebie z
    > wyjasnieniami. Jak kiedys napisalem tutaj ze zbyt dlugo czekam na
    > linie kredytowa, to dostalem email od Pana Dyrektora z wyjasnieniem,
    > przeprosinami i lekka pretensja, ze nie do nich bezposrednio tylko na
    > grupe. Jesli chcesz to moge Ci to nazwisko odszukac i podac na priv.

    Web Marketing rulez :D
    A poważnie: nie sądzę, zresztą właśnie do nich najpierw napisałem i
    dostałem odpowiedź.
    Uśmiałbym się serdecznie, jakby się teraz do mnie odezwali; znaczyłoby
    to, że większą wagę przywiązują do postów na grupie niż do oficjalnie
    złożonych reklamacji...

    > Nie patrz na to w tak czarnych barwach. Multi naprawde sie stara i na
    > tle innych wychodzi calkiem dobrze. Toyota tez sie czasem popsuje,
    > mimo ze od lat na pierwszym miejscu w rankingu.

    No tak, ale tu nie chodzi o małą usterkę (brałem to pod uwagę) tylko -
    używając Twojego porównania - złe informacje w salonie, niespełnione
    obietnice dealera, awarię pojazdu i w dodatku zwalenie całej winy przez
    serwis na klienta ;))

    --
    ukłony - skowi
    skowi (at) gazeta pl
    gg: 2539349


  • 26. Data: 2003-09-18 07:15:20
    Temat: Re: [Multibank] Nie życzę nikomu - długie i smutne
    Od: "Danio" <n...@j...com>


    "Piotr Grzegorz Skowronski" <s...@S...PRECZgazeta.pl> wrote in message
    news:bkailt$2num$1@foka.acn.pl...

    > Może jesteś w wieku w którym wojsko już nie bierze? ;)

    Owszem.

    > Web Marketing rulez :D
    > A poważnie: nie sądzę, zresztą właśnie do nich najpierw napisałem i
    > dostałem odpowiedź.
    > Uśmiałbym się serdecznie, jakby się teraz do mnie odezwali; znaczyłoby
    > to, że większą wagę przywiązują do postów na grupie niż do oficjalnie
    > złożonych reklamacji...

    Przedwczoraj ktos tu pytal o jakis numer rozliczeniowy podawany przy
    miedzynarodowych przelewach. Odpowiedz byla nastepnego dnia rano, podpisana
    "aleksandra Marchowska, WEB Marketing Multibank. A wiec jednak czytaja i sie
    kontaktuja. I bardzo dobrze, bo tutaj pisza ludzie zainteresowani ta branza,
    a dla powaznej firmy nie powinno byc nic wazniejszego niz konstruktywna
    krytyka osob znajacych sie, lub przynajmniej rozumiejacych funkcjonowanie
    danej branzy. Zreszta jesli poczytasz archiwum sprzed 2-3 lat to zobaczysz
    jaki wplyw grupowicze mieli na e-banki.

    > No tak, ale tu nie chodzi o małą usterkę (brałem to pod uwagę) tylko -
    > używając Twojego porównania - złe informacje w salonie, niespełnione
    > obietnice dealera, awarię pojazdu i w dodatku zwalenie całej winy przez
    > serwis na klienta ;))

    No coz, na takie dictum pozostaje albo zmiana marki samochodu, albo
    przynajmniej dealera.

    Pozdrawiam,
    --
    Tomek

    tomaszDOTdanieckiATwpDOTpl



  • 27. Data: 2003-09-20 08:16:57
    Temat: Re: [Multibank] Nie życzę nikomu - długie i smutne
    Od: "" <o...@p...onet.pl>

    > o...@p...onet.pl wrote:
    >
    > > O tez niezla farsa... gosc niby ze statusem VIP (w koncu posiada te ze 100
    kPLN)
    >
    > Poczytaj o wymaganiach na konto Aquarius.

    Gdzies sie pomylilem ?

    100 kPLN na lokacie lub w TFI Skarbiec
    ewentualnie
    5 kPLN co miesiac
    ewentualnie
    znana twarz, żeby mogli sobie reklame robic za freee

    oN

    --
    Wysłano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl


  • 28. Data: 2003-09-20 11:52:31
    Temat: Re: [Multibank] Nie życzę nikomu - długie i smutne
    Od: "Witek" <w...@p...onet.fi>

    Użytkownik <o...@p...onet.pl> napisał:
    > znana twarz, żeby mogli sobie reklame robic za freee

    Oj, NIE !!! To jest kryterium prestiżowe. Polega to na tym że bank robi wyjątek
    od wymagań np. dochodowych dla przedstawicieli środowisk opiniotwórczych z
    przyczyn oczywistych.
    Po pierwsze bank nie może ujawniać takich danych kto ma u nich konto, a po
    drugie _WIEM_ ze Multi tak nie robi i nie będzie robił (nawet za zgodą) - także
    z przyczyn oczywistych. Też mnie to ciekawiło, więc kiedyś zapytalem o to ;-)

strony : 1 . 2 . [ 3 ]


Szukaj w grupach

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1