-
41. Data: 2005-07-08 17:49:29
Temat: Re: Multibank - mala opowiastka
Od: "MK" <m...@i...pl>
"Olgierd" <o...@p...pl.pl.spam.nie.dz> wrote in message
news:b2dc114acca85736d7c8b5e9cc8c3336@news.home.net.
pl...
>
> Mam wątpliwość czy jednak. Przepisy wymagają aby umowa określała szereg
> warunków (essentialia negotii), wobec braku ich ustalenia umowa nie może
> być wykonana. Bank miałby dodatkową trudność ze wskazaniem, w którym
> momencie zawarcia umowy z pominięciem formy pisemnej ustalono te warunki.
>
Hm... przeciez z tego co piszesz nie wynika nic wiecej, ze umowa ma chrakter
dowodowy. Byc moze bank mialby problemy dowodowe, ale nie oznacza to, ze
taka forma jest zakazana, art 73 KC
§ 1. Jeżeli ustawa zastrzega dla czynności prawnej formę pisemną, czynność
dokonana
bez zachowania zastrzeżonej formy jest nieważna tylko wtedy, gdy
ustawa przewiduje rygor nieważności.
Nalezy rowniez pamietac, ze art 74 § 2 ogranicza tylko mozliwosc
zastosowania dowodu z przesluchan swiadkow, moze on jednakze byc zastosowany
z przypadku gdy "fakt dokonania czynności prawnej będzie uprawdopodobniony
za pomocą pisma.". Oczywiscie w naszym przypadku to by nie mialo
zastosowania, poniewaz nikt o zdrowych zmyslach nie bedzie wystepowal do
sadu w przypadku kilkudziesieciu pln za prowadzenie konta. Nalezy przy tym
pamietac, ze taka osoba moze zostac wpisana na jakas liste klientow, ktorym
nie nalezy ufac.
Nie nalezy tez czuc sie bezkarnym w przypadku gdy przy zakladaniu konta nie
podpisywalo sie umowy. Aktywowanie karty, odbieranie wyciagow, zalogowanie
sie do banku przez Internet itp czynnosci uprawdopodobniaja fakt dokonania
czynnosci prawnej i nie potrzeba zgody na drugiej strony na przedstawienie
takich dowodow przed sadem. Na wszelki wypadek powtorze jeszcze raz nie
odnosze sie tu wprost do przypadku inicjatora watku, ale pisze ogolnie o
zawieraniu umow i ew. probach wykorzystania faktu ze nie zostaly zawarte na
pismie.
Maciej
-
42. Data: 2005-07-08 18:45:10
Temat: Re: Multibank - mala opowiastka
Od: maHo <m...@p...net>
MK wrote:
[ciach]
> nikt o zdrowych zmyslach nie bedzie wystepowal do
> sadu w przypadku kilkudziesieciu pln za prowadzenie konta.
Ale kilka monitów, cesja wierzytelności, jakieś dodatkowe koszta i już
się uzbiera ładna sumka o którą warto walczyć :)
pozdrav
maHo
-
43. Data: 2005-07-08 19:14:19
Temat: Re: Multibank - mala opowiastka
Od: "MK" <m...@i...pl>
"maHo" <m...@p...net> wrote in message
news:damhkn$h1f$1@atlantis.news.tpi.pl...
> Ale kilka monitów, cesja wierzytelności, jakieś dodatkowe koszta i już
> się uzbiera ładna sumka o którą warto walczyć :)
>
A po drodze taka drobnostka, jak zdobycie zgody dluznika na sprzedaz dlugu
;).
Maciej
-
44. Data: 2005-07-08 21:24:46
Temat: Re: Multibank - mala opowiastka
Od: Olgierd <n...@n...spam.no.problem>
W odpowiedzi na wypowiedź
<news:91adb$42ced089$540adbe9$18651@news.chello.pl> autorstwa niejakiego
MK wyjaśniam co następuje:
> A po drodze taka drobnostka, jak zdobycie zgody dluznika na sprzedaz dlugu
A jednak nie trzeba, do takiego wniosku ostatecznie doszedł NSA.
--
Olgierd
gsm: 502DEFUNK ||| JID: o...@j...org ||| gg: 3657597
-
45. Data: 2005-07-08 22:29:07
Temat: Re: Multibank - mala opowiastka
Od: "MK" <m...@i...pl>
"Olgierd" <n...@n...spam.no.problem> wrote in message
news:noyaimlok8vp$.dlg@olgierd.gov.pl...
> W odpowiedzi na wypowiedź
> <news:91adb$42ced089$540adbe9$18651@news.chello.pl> autorstwa niejakiego
> MK wyjaśniam co następuje:
>
> > A po drodze taka drobnostka, jak zdobycie zgody dluznika na sprzedaz
dlugu
>
> A jednak nie trzeba, do takiego wniosku ostatecznie doszedł NSA.
>
A to ciekawe co piszesz... Widac moja wiedza nie jest pelna w tej materii...
Z moich informacji wynika co nastepuje...
Wyrok Naczelnego Sądu Administracyjnego z dnia 12 października 2004r.
(oddalający skargę kasacyjną na decyzję Generalnego Inspektora Ochrony
Danych Osobowych nakazującą usunięcie danych osobowych pozyskanych w związku
z cesją wierzytelności).
Sygn. akt OSK 769/04
WYROK
W IMIENIU RZECZYPOSPOLITEJ POLSKIEJ
dnia 12 października 2004r.
Naczelny Sąd Administracyjny po rozpoznaniu w dniu 5 października 2004 r. na
rozprawie w Izbie Ogólnoadministracyjnej skargi kasacyjnej Spółki z o.o. od
wyroku Wojewódzkiego Sądu Administracyjnego w Warszawie z dnia 4 marca 2004
r. sygn. akt II SA 1603/03 w sprawie ze skargi Spółki z o.o. na decyzję
Generalnego Inspektora Ochrony Danych Osobowych z dnia 2 kwietnia 2003 r. Nr
GI-DEC-DS-56/03/184 w przedmiocie nakazania usunięcia danych osobowych
oddala skargę kasacyjną
Maciej
-
46. Data: 2005-07-09 07:10:38
Temat: Re: Multibank - mala opowiastka
Od: Olgierd <n...@n...spam.no.problem>
W odpowiedzi na wypowiedź
<news:b0450$42cefe2d$540adbe9$31773@news.chello.pl> autorstwa niejakiego
MK wyjaśniam co następuje:
> Wyrok Naczelnego Sądu Administracyjnego z dnia 12 października 2004r.
Raczej WSA; niecałe 2 miesiące temu sprawa trafiła do NSA, który
rozstrzygnął inaczej. Nie chce mi się szukać ale było dużo w sieci.
--
Olgierd
gsm: 502DEFUNK ||| JID: o...@j...org ||| gg: 3657597
-
47. Data: 2005-07-09 07:13:57
Temat: Re: Multibank - mala opowiastka
Od: Olgierd <n...@n...spam.no.problem>
W odpowiedzi na wypowiedź <news:i7739dce0h00.dlg@olgierd.gov.pl>
autorstwa niejakiego Olgierd wyjaśniam co następuje:
>> Wyrok Naczelnego Sądu Administracyjnego z dnia 12 października 2004r.
>
> Raczej WSA; niecałe 2 miesiące temu sprawa trafiła do NSA, który
> rozstrzygnął inaczej. Nie chce mi się szukać ale było dużo w sieci.
Ups tak sformatowałeś posta, że nie doczytałem do końca.
Tak czy inaczej rzecz przeszła przez instancje i skarga GIODO nie
została uwzględniona.
--
Olgierd
gsm: 502DEFUNK ||| JID: o...@j...org ||| gg: 3657597
-
48. Data: 2005-07-09 17:12:36
Temat: Re: Multibank - mala opowiastka [bardzo dluuugie]
Od: "MK" <m...@i...pl>
"Olgierd" <n...@n...spam.no.problem> wrote in message
news:sbqd22omn3h$.dlg@olgierd.gov.pl...
> W odpowiedzi na wypowiedź <news:i7739dce0h00.dlg@olgierd.gov.pl>
> autorstwa niejakiego Olgierd wyjaśniam co następuje:
>
> >> Wyrok Naczelnego Sądu Administracyjnego z dnia 12 października 2004r.
> >
> > Raczej WSA; niecałe 2 miesiące temu sprawa trafiła do NSA, który
> > rozstrzygnął inaczej. Nie chce mi się szukać ale było dużo w sieci.
>
> Ups tak sformatowałeś posta, że nie doczytałem do końca.
> Tak czy inaczej rzecz przeszła przez instancje i skarga GIODO nie
> została uwzględniona.
>
??? To nie GIODO skarzylo, tylko byla skarzona decyzja GIODO o nakazie
usuniecia danych osobowych. WSA poparl GIODO. Firma, ktora kupila dlug
wystapila z kasacja. Wniosek o kasacje zostal oddalony. Ponizej, caly wyrok
oraz jego uzasadnienie. Szkoda, ze jestes za leniwy zeby poszukac, bo przez
to zyjesz w innej rzeczywistosci ;).
Maciej
Wyrok Naczelnego Sądu Administracyjnego z dnia 12 października 2004r.
(oddalający skargę kasacyjną na decyzję Generalnego Inspektora Ochrony
Danych Osobowych nakazującą usunięcie danych osobowych pozyskanych w związku
z cesją wierzytelności).
Sygn. akt OSK 769/04
WYROK
W IMIENIU RZECZYPOSPOLITEJ POLSKIEJ
dnia 12 października 2004r.
Naczelny Sąd Administracyjny po rozpoznaniu w dniu 5 października 2004 r. na
rozprawie w Izbie Ogólnoadministracyjnej skargi kasacyjnej Spółki z o.o. od
wyroku Wojewódzkiego Sądu Administracyjnego w Warszawie z dnia 4 marca 2004
r. sygn. akt II SA 1603/03 w sprawie ze skargi Spółki z o.o. na decyzję
Generalnego Inspektora Ochrony Danych Osobowych z dnia 2 kwietnia 2003 r. Nr
GI-DEC-DS-56/03/184 w przedmiocie nakazania usunięcia danych osobowych
oddala skargę kasacyjną
UZASADNIENIE
Wojewódzki Sąd Administracyjny w Warszawie wyrokiem z dnia 4 marca 2004 r.
oddalił skargę Spółki z o.o. na decyzję ostateczną Generalnego Inspektora
Ochrony Danych Osobowych z dnia 2 kwietnia 2003 r.GJ-DEC-DS.-56/03/184,
utrzymującą w mocy decyzję tego organu z 17 stycznia 2003 r. nakazującą
Spółce z o.o. usunięcie danych osobowych Pana X pozyskanych bez jego zgody w
związku z zawarciem umowy przelewu wierzytelności od Spółki S.A. z siedzibą
w Warszawie.
W uzasadnieniu wyroku Sąd przytoczył ustalenia i stanowisko Generalnego
Inspektora, który ustalił w toku postępowania, że 18 grudnia 1997 r. została
zawarta umowa pomiędzy Panem X, a Spółką S.A. o świadczenie usług
telekomunikacyjnych, a następnie rozwiązana bez uregulowania wynikających z
niej należności. W dniu 24 czerwca 2002 r. Spółka S.A. zawarła umowę o
przelew wierzytelności, która dot. również wierzytelności Pana X i w wyniku
tego udostępniła jego dane osobowe Spółce z o.o. Zarówno u podstaw
udostępnienia jak i przekazania danych wskazany został przepis art. 509 i
nast. k.c. Pismem z 2 września 2002 r. Prezes Urzędu Ochrony Konkurencji i
Konsumentów poinformował Generalnego Inspektora, że w jego opinii cesja
długu abonenta pomiędzy przedsiębiorcą a firmą windykacyjną jest
dopuszczalna jedynie za jego zgodą, a w przeciwnym razie przyjęcie
dopuszczalności takiej cesji na podstawie art. 3851 § l kc spełnia ogólne
przesłanki niedozwolonego postanowienia umownego.
Wydając decyzję z dnia 17 stycznia 2003 r. Generalny Inspektor ocenił, iż
art. 509 kc nie stanowi podstawy prawnej do pozyskania danych osobowych Pana
X przez Spółkę Sp. z o.o., gdyż Pan X pozbawiony był możliwości wyrażenia na
to zgody.
Organ powołał się na treść art. 385' § l kc zmienionego z dniem l lipca 2000
r. na mocy ustawy z 2 marca 2000 r. o ochronie niektórych praw konsumentów
oraz o odpowiedzialności za szkodę wyrządzoną przez produkt niebezpieczny
(Dz. U. Nr 22, póz. 271) i uznał, że Spółka Sp. z o.o. przetwarza dane
osobowe Pana X nie dysponując żadną z przesłanek legalizujących przedmiotowe
działania, o których mowa w art. 23 ust. l ustawy o ochronie danych
osobowych (Dz. U. z 2002 r. Nr 11, póz. 926). Pozyskanie danych Pana X
wyłącznie na podstawie art. 509 kc, niepoprzedzone jego zgodą, przyjmuje
charakter niedozwolonych postanowień umownych, o których mowa w art. 3853
pkt 5 kc, te zaś zgodnie z art. 385' § l kc nie są dla konsumenta wiążące.
Jednocześnie decyzją z 17 stycznia 2003 r. organ nakazał Spółka S.A.
nieudostępnianie danych osobowych Pana X, przetwarzanych w związku z
przelewem wierzytelności bez jego zgody.
We wniosku o ponowne rozpatrzenie sprawy Spółka z o.o. zarzuciła, iż organ
nie uwzględnił, że przetwarzanie danych osobowych Pana X może nastąpić przy
zastosowaniu art. 23 ust. l pkt 2 i pkt 5 tj. wówczas gdy jest to niezbędne
do wypełnienia prawnie usprawiedliwionych celów administratorów danych, o
których mowa w art. 3 ust. 2 lub osób trzecich, którym dane są przekazywane,
a przetwarzanie danych nie narusza praw i wolności osób, o których dane
chodzi. W sytuacji, gdy spółka Spółka Sp. z o.o. nabyła wierzytelność
pieniężną Spółka S.A., wobec Pana X w jej usprawiedliwionym interesie leży
przetwarzanie danych osobowych. Zastrzeżenia końcowej części przepisu art.
509 dotyczą sytuacji, w których ustawodawca wprost w konkretnej normie
prawnej zakazuje dokonania przelewu lub wynika to z zastrzeżenia umownego.
Wierzytelność o zapłatę wynagrodzenia ze świadczenia usług
telekomunikacyjnych nie spełnia tych cech. Skoro nie sprzeciwia się ustawie,
umowa takiego zastrzeżenia nie zawiera, to art. 509 kc ma zastosowanie.
Przepis art. 3853 pkt 5 kc ma zastosowanie do postanowień umowy, zaś umowa z
Panem X jak i treść regulaminu o świadczeniu usług nie zawiera postanowień
dotyczących prawa czy też zakazu wobec stosowania przez wierzyciela cesji
wierzytelności. Wynikiem niezrozumienia przez organ art. 3853 pkt 5 kc
jest próba zakwalifikowania czynności prawnej wierzyciela z osoba trzecią
jako postanowienia umowy pomiędzy wierzycielem a abonentem. W wyniku cesji
wierzytelności charakter, ani wysokość zobowiązania nie uległa zmianie.
Różnica polega na tym, że ewentualna zapłata powinna zostać dokonana na
rzecz Spółki Sp. z o.o. Nie można zatem stwierdzić, że dokonanie przelewu na
rzecz Spółki Sp. z o.o. spowodowało po stronie Pana X powstanie szczególnych
uciążliwości czy też dodatkowych obciążeń, stąd brak jest podstaw do
przyjęcia, że zmiana podmiotowa po stronie wierzyciela naruszałaby interesy
Pana X, a naruszenie to miałoby charakter rażący.
Utrzymując w mocy decyzję z dnia 17 stycznia 2003 r. Generalny Inspektor
podtrzymał swe poprzednie stanowisko. Ponadto wskazał, że sam przelew
wierzytelności nie pogarsza sytuacji dłużnika, gdy treść zobowiązania nie
ulega zmianie. Jednakże od chwili kiedy prawa wierzyciela zaczęła wykonywać
Spółka Sp. z o.o. rażącemu pogorszeniu uległa jego sytuacja prawna gdyż
pozostaje niejako w zawieszeniu pomiędzy Spółka S.A. a Spółką Sp. z o.o.,
stąd nie jest zasadne twierdzenie, że zmiana podmiotowa po stronie
wierzyciela nie naruszyła w sposób rażący interesów Pana X. Podtrzymał
argumenty przytoczone uprzednio i podkreślił, że zawarta umowa o świadczenie
usług telekomunikacyjnych należy do grupy umów konsumenckich.
Skargę na powyższą decyzję do Naczelnego Sądu Administracyjnego wniosła
Spóła Sp. z o.o. żądając jej uchylenia z powodu naruszenia art. 23 ust. l
ustawy o ochronie danych osobowych w związku z art. 509 § l kc i art. 3853
pkt 5 kc oraz zasądzenie kosztów postępowania w tym kosztów zastępstwa
procesowego. Wskazała, że Generalny Inspektor Ochrony Danych Osobowych
bezpodstawnie przyjął, że przelew wierzytelności między Spółka S.A. i Spółka
Sp. z o.o. był nieważny. Zgodnie z art. 509 § l kc wierzyciel może bez zgody
dłużnika przenieść wierzytelność na osobę trzecią (przelew), chyba że
sprzeciwiałoby się to ustawie, zastrzeżeniu umownemu albo właściwości
zobowiązania. Zgodnie z art. 513 § l kc dłużnikowi przysługują wobec nabywcy
wierzytelności wszelkie zarzuty jakie miał przeciwko zbywcy w chwili
powzięcia wiadomości o przelewie. Istnieje zatem zasada przelewu
wierzytelności bez zgody dłużnika. Oznacza to, że wyjątki od tej zasady
winny być traktowane ściśle. Treść art. 385' § l kc dotyczy umowy zawieranej
z konsumentem, chodzi o postanowienia takiej umowy, które nie zostały
uzgodnione z konsumentem indywidualnie, a kształtują jego prawa i obowiązki
w sposób sprzeczny z dobrymi obyczajami i jednocześnie rażąco naruszają jego
interesy.
Artykuł ten odnosi się do analizy umowy zawieranej z konsumentem, nie może
być zatem brany pod uwagę przy analizie umowy zawieranej przez dwóch
przedsiębiorców. Fakt, że
w umowie z Panem X nie znalazło się postanowienie odnoszące się do umowy
przelewu między dwoma przedsiębiorcami oznacza, zdaniem skarżącego, że takie
postanowienie nie istnieje, nie było objęte wolą stron, a zatem nie może być
podstawą analiz. Nie jest tu właściwe posługiwanie się argumentacją a maiori
ad minus, gdyż nie było tu w ogóle określonego cięższego obowiązku. Pominął,
zdaniem skarżącej, argumentację, że do oceny przelewu może mieć zastosowanie
art. 3853 pkt 5 kc, gdyż norma ta traktuje łącznie o dokonaniu przelewu i
przekazaniu obowiązków z umowy na rzecz osoby trzeciej. Tymczasem w danej
umowie nie zachodziła pozostała część hipotezy. Przepis art. 509 § l kc
zezwala wierzycielowi na dokonanie przelewu bez zgody dłużnika i nie jest tu
konieczne wprowadzenie jakiejkolwiek klauzuli. Z kolei na podstawie art. 519
§ 2 kc przejęcie długu może nastąpić przez umowę za zgodą dłużnika i dlatego
też wprowadzono art. 3853 pkt 5 kc.
Skarżąca wskazała na szereg niekonsekwencji, gdyż w decyzjach kierowanych do
Spółki S.A. stwierdzono, że umowa przelewu nie może rodzić skutków prawnych
wobec Pana X, a nie stwierdzono, że jest dotknięta wadą nieważności.
Podkreśliła, że organ nie wskazał na czym miałoby polegać rażące naruszenie
interesów Pana X, gdy art. 3853 kc statuuje tylko domniemanie abuzywności
klauzul, a zastosowanie tego przepisu wymaga badania in concreto. Sytuacja
dłużnika z uwagi na przelew wcale się nie pogorszyła.
Zdaniem skarżącej istotne jest też, że na podstawie art. 23 ust. l pkt 5
ustawy o ochronie danych osobowych możliwe jest przekazywanie danych
osobowych przez administratora osobie trzeciej, gdy jest to uzasadnione dla
realizacji usprawiedliwionego interesu osoby trzeciej. Może to dotyczyć
także egzekwowania nabytych wierzytelności.
Kontrolując legalność zaskarżonej decyzji Sąd podkreślił, iż sprawa ta
dotyczy udostępnienia danych osobowych, a nie ważności czy skuteczności
umowy przelewu. Do decydowania o ważności czy skuteczności umowy właściwy
jest sąd powszechny, natomiast ocena legalności przetwarzania danych
osobowych należy do kompetencji Generalnego Inspektora Ochrony Danych
Osobowych i sądu administracyjnego. Zdaniem Sądu podstawowe znaczenie dla
rozstrzygnięcia ma rozważenie przesłanek określonych w przepisie art. 23
ustawy o ochronie danych osobowych.
Skarżący wskazuje jako podstawę przetwarzania danych osobowych pkt 2 i pkt 5
wyżej wskazanego przepisu. Zgodnie z art. 23 ust. l pkt 2 ustawy z dnia 29
sierpnia 1997 r. o ochronie danych osobowych (Dz. U. z 2002 r. Nr 11, póz.
926) przetwarzanie danych osobowych jest dopuszczalne gdy zezwalają na to
przepisy prawa (art. 23 ust. l pkt 2). Stąd przesłanką "legalizującą"
przetwarzanie danych osobowych jest wyraźne upoważnienie ustawowe (takie,
jak na przykład wynikające z ustawy o statystyce publicznej lub o policji).
W tym przypadku przepis prawny musi mówić wyraźnie o przekazaniu danych
osobowych. Artykuł 509 kc takiej dyspozycji nie zawiera, mówi jedynie o
przelewie wierzytelności, zatem nie może być samoistną podstawą przekazania
danych osobowych. Dlatego też, zdaniem Sądu, należy rozważyć podstawę
przetwarzania danych osobowych na podstawie art. 23 ust. l pkt 5, tj. gdy
jest to niezbędne do wypełnienia prawnie usprawiedliwionych celów
administratorów danych, o których mowa w art. 3 ust. 2 lub osób trzecich,
którym są przekazywane te dane - a przetwarzanie ich nie narusza praw i
wolności osoby, której dane dotyczą. Umowa o przelewie wierzytelności
podobnie jak działalność gospodarcza prowadzona w zakresie windykacji może
powodować, że powstaje usprawiedliwiony cel administratora. Należy jednak
pamiętać, że nie może nastąpić pogorszenie sytuacji właściciela danych.
Generalny Inspektor i sąd administracyjny oceniając czy nastąpiło
pogorszenie sytuacji rozpatruje ją na tle całokształtu przepisów zarówno
przepisów prawa administracyjnego jak i przepisów prawa cywilnego W ten
sposób nie wkracza w kompetencje sądu powszechnego, gdyż nie wypowiada się o
ważności umowy przelewu, czy też jej skuteczności, do czego jest upoważniony
sąd powszechny lecz o przekazaniu danych z uwzględnieniem obowiązujących
przepisów. Z tego względu wypowiedzi Generalnego Inspektora na temat
skuteczności czy ważności umowy przelewu mają charakter tylko prawnych
dywagacji, które nie są w pełni adekwatne do przedmiotowej sprawy lecz
stanowią wyraz opinii organu.
Oceniając sytuację prawną kontrahenta strony umowy konsumenckiej należy
badać, czy nie nastąpiło pogorszenie jego sytuacji prawnej w świetle
przepisów dotyczących umów konsumenckich. Sąd przyjął, że art. 509 kc mówi
ogólnie o przelewach wierzytelności i pozwala na takie przelewy bez zgody
dłużnika, pod warunkiem że nie sprzeciwia się to ustawie, zastrzeżeniu
umownemu albo właściwości zobowiązania. Sąd rozważał, czy przy umowach
konsumenckich dokonanie takiego przelewu bez zgody dłużnika nie sprzeciwia
się ustawie. Art. 385 pkt 5 kc wskazuje na to, że niedozwolonym
postanowieniem umownym jest takie zezwolenie, które pozwala kontrahentowi
konsumenta na przeniesienie praw i obowiązków bez zgody konsumenta. Oznacza
to, że takie postanowienie nieuzgodnione z nim indywidualnie jeżeli byłoby
zawarte we wzorcu umownym, nie wiąże go. W konsekwencji takie postanowienie,
łącząc go z treścią art. 3853 pkt 5 kc, musiałoby być określone w samej
umowie indywidualnie uzgodnionej z konsumentem.
Rację ma skarżący, że jeżeli zakazane jest coś czynić więcej to nie można
przyjmować, że zakazane jest czynić coś mniej. W tym przypadku zachodzi
jednak sytuacja odwrotna. Mianowicie, jeżeli zakazane jest czynić mniej,
czyli nie można nawet we wzorcu umownym wyłączyć zgody konsumenta, to
zakazane jest czynić więcej, zatem dokonywać takich czynności w ogóle bez
zgody konsumenta.
Na tle art. 3853 pkt 5 kc nie można zezwolić kontrahentowi na zawarcie we
wzorcach umownych postanowienia zezwalającego na przeniesienie praw i
obowiązków. Zdaniem Sądu, dokonana cesja wierzytelności wiąże się zarówno z
przeniesieniem prawa jak i przeniesieniem obowiązków, co potwierdza treść
art. 513 § 2 kc jak i treść umowy przelewu, w której nabywca zobowiązał się
do wysłania dłużnikowi w imieniu zbywcy pisemnego zawiadomienia o przelewie
wierzytelności - § 5 umowy przelewu. Natomiast art. 519 kc nie ma w sprawie
znaczenia, bowiem dotyczy wstąpienia osoby trzeciej w miejsce dłużnika za
zgodą dłużnika i odnosi się do wszelkich umów. Powołane zaś wyżej przepisy
różnicują sytuację przelewu wierzytelności, a nie przejęcia długu w
zależności od charakteru umowy w tym umowy konsumenckiej.
Z powyższych powodów Wojewódzki Sąd Administracyjny uznał, że zaskarżona
decyzja prawa nie narusza i na podstawie art. 151 ustawy Prawo o
postępowaniu przed sądami administracyjnymi (Dz. U. Nr 153, póz. 1270)
oddalił skargę.
Skargę kasacyjną od powyższego wyroku wniosła do Naczelnego Sądu
Administracyjnego Spółka z o.o. reprezentowana przez radców prawnych E. B. i
A. M. i zaskarżając wyrok w całości zarzucili:
- naruszenie prawa materialnego, art. 23 ust. l pkt 2 ustawy z dnia
29 sierpnia 1997 r. o ochronie danych osobowych poprzez przyjęcie, że art.
509 § l kc - z uwagi na brzmienie art. 3853 pkt 5 kc i art. 513 § 2 kc -nie
jest przepisem prawa zezwalającym na przetwarzanie danych, a tym samym
błędną wykładnię powyższych przepisów i niewłaściwe zastosowanie art. 3853
pkt 5 kc;
- naruszenie prawa materialnego tj. art. 23 ust. l pkt 5 w/w ustawy,
poprzez przyjęcie, że skarżąca otrzymując i przetwarzając dane osobowe dla
realizacji prawnie usprawiedliwionego celu, naruszyła prawa i wolności
osoby, której dane dotyczą (Pana X), a tym samym błędną wykładnię tego
przepisu;
- naruszenie prawa materialnego, art. 18 ust. l ustawy, poprzez
przyjęcie, że Generalny Inspektor miał prawo wydać decyzję nakazującą
uzyskiwanie zgody klienta na przelew wierzytelności, w sytuacji gdy
kompetencje organu ograniczają się tylko do sfery przetwarzania danych
osobowych, a nie do sfery czynności cywilnoprawnych, a tym samym błędną
wykładnię tego przepisu i jego niewłaściwe zastosowanie.
W skardze kasacyjnej zawarto wniosek o uchylenie wyroku i przekazanie sprawy
Wojewódzkiemu Sądowi Administracyjnemu, do ponownego rozpoznania, zmianę
wyroku w całości przez uchylenie obu decyzji Generalnego Inspektora (art.
176 w zw. z art. 188 ustawy - Prawo o postępowaniu przed sądami
administracyjnymi) i zasądzenie kosztów postępowania.
W uzasadnieniu skargi podnosi się, że naruszenie art. 23 ust. l pkt 2 ustawy
o ochronie danych osobowych, polega na przyjęciu, że działanie skarżącej
spółki nie znajduje oparcia
w przepisie zezwalającym na przetwarzanie danych, podczas gdy przepisem
takim jest przepis art. 509 § l kc.
Zdaniem skarżącej, zezwolenie w przepisie prawa - wbrew twierdzeniom Sądu -
nie oznacza, że przepis taki musi wyraźnie upoważnić podmiot do
wykorzystania danych osobowych. Wystarczy, że zezwala on na wykonanie
określonej czynności, do której niezbędne jest wykorzystanie (przetwarzanie)
danych osobowych. Odesłanie z art. 23 ust. l pkt 2 odnosi się do całego
systemu prawnego w tym przepisów prywatnoprawnych. Należy więc traktować je
jako odesłanie do przepisów wyznaczających prawa i obowiązki administratora
danych, dla wykonania których następuje przetwarzanie przez niego danych
osobowych. W poszczególnych ustawach zastosowano różne rozwiązania: w części
przyznano kompetencje do przetwarzania danych, inne określają jedynie sposób
zachowania się, z którym związane jest przetwarzanie danych.
Skarżący posługując się danymi ze sprawozdania, wskazuje kilka przykładów
spraw, w których Generalny Inspektor wypowiedział się o zastosowaniu
przepisu art. 23 ust. l pkt 2 ustawy jako podstawę przetwarzania:
- przez zakład ubezpieczeń danych osoby, nie będącej stroną umowy
ubezpieczenia, a wskazanej w umowie jako osoba trzecia w rozumieniu art. 808
kc, na rzecz której zwarto tę umowę - osoba trzecia może w takim wypadku nie
wiedzieć (i nie musi wyrażać zgody) o objęciu jej ubezpieczeniem, a
przepisem zezwalającym - w rozumieniu art. 23 ust. l pkt 2 UODO - na
przetwarzanie jej danych osobowych jest art. 808 kc, w którym jednak nie ma
mowy bezpośrednio o przetwarzaniu danych osobowych (GI-DEC-DS-186/02/643);
- danych osoby przez wspólnotę mieszkaniową w zakresie przekazywania
danych o jej członkach innym członkom wspólnoty mieszkaniowej - w tym
wypadku GIODO uznał, że przepisem takim jest art. 29 ust. 3 ustawy o
własności lokali - także i w tym wypadku w przepisie tym nie ma mowy o
prawie przetwarzania danych osobowych (GJ-DS.-024/430/227/01 o
GJ-DP-024/25/01);
- danych osobowych dłużnika w związku z przelewem wierzytelności na
podstawie art. 509 § l kc.
Treść powołanego przepisu art. 23 ust. l pkt 2 ustawy jest implementacją
art. 7 lit. c Dyrektywy UE nr 95/46 o ochronie osób fizycznych w związku z
przetwarzaniem ich danych osobowych oraz o swobodnym przepływie tych danych.
Zezwala on na przetwarzanie danych w sytuacji gdy jest to konieczne w celu
wykonania wynikającego z prawa zobowiązania, któremu administrator podlega".
Intencją twórców Dyrektywy było więc wskazanie jako podstawy prawnej
przetwarzania danych przepisów prawa, z których konieczność przetwarzania
wynika również pośrednio. Nie ma racjonalnych przesłanek by treść powołanego
przepisu interpretować odmiennie niż nakazuje to Dyrektywa. Zdaniem
skarżącego znaczenie w tej sprawie dla zastosowania art. 23 ust. l pkt 2
ustawy, ma art. 509 § l kc.
Wynika z niego zasada, że wierzytelność jest zbywalna i może być przedmiotem
przelewu. Przelew wierzytelności konsumenckiej był w tej sprawie
dopuszczalny, bowiem nie istnieje żadna z negatywnych przesłanek,
określonych w art. 509 § l kc.
Błędnie organ i Sąd przyjęli, że w przypadku umów konsumenckich przeszkodą
jest art. 3853 pkt 5 kc, stanowiący, że niedozwoloną może być klauzula w
umowie z konsumentem dopuszczająca przeniesienie praw i obowiązków z tej
umowy na inny podmiot, bez zgody konsumenta. Błąd w interpretacji polega na
przyjęciu dwóch niedopuszczalnych założeń:
1. Umowa konsumenta nie zawierała żądnych postanowień odnoszących się
do cesji wierzytelności, a przepis art. 3853 kc odnosi się do klauzul
zawartych w umowach konsumenckich; niedozwolone postanowienia umowne to
takie, które pomimo nieuzgodnienia ich z konsumentem zostały do umowy
wprowadzone, a ponadto "niedozwolone" postanowienie kształtuje prawo i
obowiązek konsumenta w sposób sprzeczny z dobrymi obyczajami, rażąco
naruszając jego interesy, obie te przesłanki muszą być spełnione łącznie; w
treści umowy zawartej z Panem X, jak również w regulaminie usług
telekomunikacyjnych nie znalazło się żadne postanowienie odnośnie możliwości
przeniesienia przez Spółkę S.A. praw i obowiązków z umowy z klientem na inny
podmiot. Organ i Sąd dokonały niedopuszczalnej na gruncie tego przepisu
oceny praktyki, podczas gdy służą do tego inne instrumenty.
2. Gdyby klauzula o przeniesieniu wierzytelności była zawarta w umowie
z konsumentem, to nie mogła by być oceniana jako wadliwa w świetle art. 3853
pkt 5 kc. Przepis ten w porównaniu z art. 509 § l kc różni się zakresem.
Pierwszy dotyczy zakazu przenoszenia bez zgody konsumenta praw i obowiązków,
drugi natomiast dotyczy cesji wierzytelności, a więc przenoszenia wyłącznie
praw przysługujących wierzycielowi. Wbrew temu, co stwierdził Sąd w
uzasadnieniu wyroku, nie doszło do przeniesienia na Spółkę Sp. z o.o. praw i
obowiązków z umowy zawartej pomiędzy Spółką S.A. i abonentem. Nie świadczy o
tym treść powołanego przez Sąd art. 513 § 2 kc ani § 5 umowy. Zlecenia
cesjononariuszowi (Spółce Sp. z o.o.) przez cedenta (Spółkę S.A.) wykonanie
usługi polegającej na wysłaniu do abonenta w imieniu cedenta informacji o
przelewie, nie stanowi o przeniesieniu obowiązku wynikającego z umowy
pomiędzy cedentem i jego dłużnikiem, gdyż czynność ta wykonywana była w
imieniu cedenta, a poinformowanie dłużnika o dokonaniu cesji jest
obowiązkiem cedenta, który wynika z faktu dokonania cesji, a nie z umowy
pomiędzy operatorem i abonentem (art. 512 kc).
Zdaniem skarżącej Spółki treść art. 513 kc odnoszącego się do możliwości
podniesienia przez dłużnika zarzutów wobec cesjonariusza (§ l) i do
możliwości potrącenia przez dłużnika swej wierzytelności wobec nowego
wierzyciela z wierzytelnością nabytą przez cesjonariusza (§ 2) jest
argumentem przemawiającym za tezą forsowaną przez skarżącą, iż art. 509 kc
nie dot. przeniesienia zobowiązań, co skarżący rozwija w obszernych
rozważaniach przytaczając poglądy doktryny.
Zarzut naruszenia przez Sąd przepisu art. 23 ust. l pkt 5 ustawy uzasadniony
jest błędnym przyjęciem, że przetwarzanie danych osobowych Pana X narusza
jego prawa i wolności osobiste. Zgodnie z tym przepisem przetwarzanie danych
jest dopuszczalne, gdy jest niezbędne do wypełnienia prawnie
usprawiedliwionego celu administratora lub odbiorcy danych, a przetwarzanie
danych nie narusza praw i wolności osoby, której dane dotyczą. Dążenie do
odzyskania należności jest prawnie usprawiedliwionym celem przedsiębiorcy,
ponieważ znajduje oparcie w obowiązujących przepisach. Sąd stanął na
stanowisku, iż w tej sprawie mógł po stronie skarżącej istnieć prawnie
usprawiedliwiony cel, natomiast rozważał, czy nie nastąpiło "pogorszenie
sytuacji właściciela danych".
Ponieważ w art. 23 ust. l pkt 5 brak jest takiej przesłanki, można
wnioskować, iż pod tym pojęciem WSA rozumie naruszenie "praw i wolności
osoby, której dotyczą", o czym stanowi art. 23 ust. l pkt 5, Rozumowanie
Sądu w tym zakresie skarżący ocenia jako wadliwe nawiązując do
przedstawionej wcześniej wykładni art. 3853 pkt 5 kc. Ponadto - zdaniem
Spółki - negując możliwość wywiedzenia przez skarżącą legalności
przetwarzania danych dla potrzeb windykacji wierzytelności nabytych od
innego przedsiębiorcy z art. 23 ust. l pkt 5, Sąd winien wykazać, że poprzez
takie przetwarzanie danych doszło do naruszenia praw i wolności osoby Pana
X.
Nawet gdyby przyjąć, że cesja wierzytelności w przedmiotowej sprawie była
przewidziana w umowie z konsumentem i byłaby tożsama z klauzulą, o której
mowa w art. 3853, pkt 5 k.c. (co wszak nie miało miejsca), to i tak nie
oznacza, że cesja taka stanowiłaby automatycznie niedozwoloną klauzulę
umowną w rozumieniu tego przepisu.
Niedozwolone klauzule, o których mowa w art. 385' -3853 kodeksu cywilnego,
to klauzule "podejrzane o abuzywność" (tzw. "szare klauzule") (Nieuczciwe
klauzule w prawie umów konsumenckich - pod red. E. Łętowskiej, Warszawa
2004, s.8). Ocena klauzuli jako niedozwolonej wymaga odwołania się do
kryteriów określonych m.in. w art. 385' § l k.c. Aby klauzula była uznana za
niedozwoloną, nie wystarczy, że figuruje ona na liście ustalonej w art. 385
k.c. Świadczy o tym użyte w art. 3853 k.c. sformułowanie "w razie
wątpliwości uważa się, że niedozwolonymi postanowieniami umownymi są...".
Należy zatem za każdym razem dokonać weryfikacji danego postanowienia,
oceniając, czy jest ono m.in. zgodne z dobrymi obyczajami, rażąco narusza
interesy konsumenta, itd. (art. 385' § l k.c.).
Takiej oceny w stosunku do cesji wierzytelności Spółka S.A. wobec Pana X,
Sąd w niniejszej sprawie nie dokonał. Skarżąca podkreśla, że w świetle
literalnego, brzmienia art. 7, lit. f Dyrektywy 95/46 przesłanka
przetwarzania danych dla usprawiedliwionego interesu (celu) administratora
danych jest spełniona, jeśli ów interes nie przeważa nad podstawowymi
prawami i wolnościami osoby, której dane dotyczą. Gdyby więc interpretować
art. 23, ust. l pkt 5 UODO pod kątem naruszenia równowagi interesu
administratora danych i praw osoby, której dane dotyczą, trzeba stwierdzić,
że przetwarzanie przez skarżącą danych osobowych dłużnika-konsumenta jest w
pełni uzasadnione.
Stosunek zobowiązaniowy w swej naturze jest stosunkiem równorzędnych stron,
o takich samych prawach i obowiązkach. Jednakże, w pewnych sytuacjach
stosunek ten z różnych względów może okazać się nierówny z uwagi na słabszą
pozycję jednej ze stron na rynku.
Dotyczy to głównie umów z konsumentami, a więc takich, w których stronami
są: przedsiębiorca w zakresie prowadzonej przez siebie działalności
gospodarczej lub zawodowej jako zbywca towarów (usług) oraz osoba fizyczna
zawierająca umowę w celu niezwiązanym z działalnością gospodarczą.
W takich przypadkach istnieje konstytucyjne przyzwolenie na ograniczenie
swobody w prowadzeniu działalności gospodarczej, o ile przemawia za tym
ważny interes publiczny (art. 22 Konstytucji RP). Nie chodzi jednak o
ochronę konsumenta "przeciw" tej działalności, ale o ochronę w jej ramach.
Priorytetem jest zatem zasada swobody i wolności działalności gospodarczej,
jako zasada ustrojowa, przy uwzględnieniu szczególnej sytuacji konsumentów
jako słabszych uczestników tej działalności.
Przy badaniu zgodności ograniczeń w uprawnieniach - tak przedsiębiorcy jak i
konsumenta - należy brać pod uwagę wyważenie proporcji w randze, interesu
naruszonego i chronionego. Trudno uznać, iż niewywiązywanie się przez
konsumenta ze swoich zobowiązań, tylko dlatego, że jest on konsumentem,
przeważa nad pewnością obrotu gospodarczego i prawem podmiotu świadczącego
na rzecz konsumentów do uzyskania zapłaty za spełnione świadczenie (w takim
duchu sformułowany jest również wspomniany powyżej przepis Dyrektywy 95/46).
Jeżeli konsument unika zapłaty, a w ocenie przedsiębiorcy, jedynym i
korzystnym rozwiązaniem dla niego będzie zbycie wierzytelności lub jej
dochodzenie przez nabywcę wierzytelności (działalność polegająca na obrocie
wierzytelnościami jest przecież zgodna z prawem.), trudno odmówić mu takiego
prawa, tym bardziej, iż w żadnym stopniu nie uderza to w prawa konsumenta,
ani nie podważa przyznanych mu gwarancji uczciwego handlu.
Przy ocenie, jakie działania administratora danych mieszczą się w ramach
"usprawiedliwionego interesu" oraz "naruszenia praw i wolności" (spełnienie
przesłanek z art. 23, ust. l pkt 5 UODO), należy zwrócić uwagę, iż wedle
ustawodawcy, nawet marketing usług (towarów) administratora spełnia powyższe
kryteria. Trudno zatem uznać, że może naruszać prawa i wolności osoby,
będącej dłużnikiem, podejmowanie wobec niej działań służących windykacji
należności.
W tej sytuacji, przetwarzanie danych Pana X znajduje także oparcie w
przesłance, o której mowa w art. 23 ust. l pkt 5 ustawy o ochronie danych
osobowych.
Skarżąca uważa, iż cesja wierzytelności została dokonana po upływie terminu
na wnoszenie reklamacji odnośnie rachunków przez abonentów. Pan X, który
twierdzi, iż rozwiązał umowę za pośrednictwem faksu przyznał, iż otrzymał
rachunki telefoniczne, jednak nie złożył reklamacji. Wobec dokonania cesji
po upływie okresu reklamacyjnego - zdaniem Skarżącej - sytuacja prawna Pana
X nie uległa po dokonaniu cesji żadnemu pogorszeniu.
Nawet gdyby taka cesja dokonana była przed upływem terminu do wniesienia
reklamacji, nie pozbawiłaby Pana X prawa do wniesienia reklamacji, a Spółka
S.A. miałby obowiązek tak wniesioną reklamację rozpatrzyć. WSA nie odniósł
się do powyższych zarzutów podniesionych w skardze, jak również zarzutu, iż
Pan X nie skorzystał z usług Spółki S.A. jako konsument bowiem przyznał, że
z jego telefonu "korzystał jego pracownik". Nie można zatem wykluczyć
zamiaru Pana X wprowadzenia w błąd Spółki S.A., gdyż nie miał zamiaru
korzystać z usług jako konsument lub że następnie zmienił ten zamiar. W
takim razie wykonywanie i skutki umowy nie powinny być oceniane -jak to
uczyniono w tej sprawie - z uwzględnieniem przepisów kc dotyczących umów z
udziałem konsumentów.
Na koniec skarżący uzasadniając zarzut naruszenia art. 18 ustawy o ochronie
danych osobowych stwierdził, że zgodnie z tym przepisem Generalny Inspektor
jest uprawniony do wydania decyzji w przypadku naruszenia przepisów o
ochronie danych.
Tymczasem organ powołując się na niedopuszczalność stosowania art. 509 § l
kc w świetle art. 3853 pkt 5 kc dopuścił się de facto rozstrzygnięcia w
zakresie ważności umowy przelewu, co należy do sądu powszechnego a w
niektórych wypadkach do Prezesa Urzędu Ochrony Konkurencji i Konsumentów.
Jeśli rozstrzygnięcie w sprawie z zakresu danych osobowych (będącej sprawa
administracyjną) zależy od uprzedniej kontroli treści danej czynności przez
inny organ, postępowanie administracyjne powinno ulec zawieszeniu na
podstawie art. 97 § l pkt 4 kpa.
W przedmiotowej sprawie organ powołuje się na stanowisko Prezesa UOKiK,
jednak nie może być potraktowane jako rozstrzygnięcie zagadnienia wstępnego
przez inny organ (tak: X. Konarski, G. Sibiga - "Nierozerwalny związek"
Rzeczpospolita 19.04.2004 r.).
Rozstrzygając więc o niedopuszczalności przelewu wierzytelności bez zgody
konsumenta. Generalny Inspektor wykroczył poza przyznane mu w art. 18 ustawy
kompetencje. Ten sam błąd popełnił Sąd uznając, iż ten organ mógł w
przedmiotowej sprawie rozstrzygnąć zagadnienie wykraczające poza jego
właściwości.
Wniosku dowodowego zamieszczonego w skardze kasacyjnej o załączenie
dokumentów, znajdujących się w aktach sprawy, pełnomocnik nie podtrzymał na
rozprawie.
W odpowiedzi na skargę kasacyjną Generalny Inspektor wniósł o jej oddalenie
opowiadając się w pełni za stanowiskiem zajętym w zaskarżonym wyroku.
Naczelny Sąd Administracyjny zważył, co następuje:
Skarga kasacyjna jako niezawierająca usprawiedliwionych podstaw podlegała
oddaleniu.
Zaskarżonemu wyrokowi Wojewódzkiego Sądu Administracyjnego nie można
zarzucić naruszenia przepisów prawa materialnego - art. 23 ust. l pkt 2 i 5
ustawy z dnia 29 sierpnia 1997 r. o ochronie danych osobowych (Dz.U. z 2002
r. Nr 101, póz. 926) w sposób sformułowany w zarzutach skargi kasacyjnej.
Przepis art. 23 ust. l pkt 2 ustawy o ochronie danych osobowych dopuszcza
przetwarzanie danych gdy zezwalają na to przepisy prawa.
Przetwarzanie danych zgodnie z definicją legalną zamieszczoną w art. 7 pkt 2
ustawy, to jakiekolwiek operacje wykonywane na danych osobowych, takie jak
zbieranie, utrwalanie przekazywanie, opracowywanie, zmienianie
udostępnianie i usuwanie.
Podlegająca kontroli sądu pierwszej instancji decyzja Generalnego Inspektora
Ochrony Danych Osobowych została wydana w związku z uzyskaniem przez Spółkę
Sp. z o.o. danych osobowych Pana X, w wyniku zawartej umowy o przelew
wierzytelności ze Spółką S.A., z którą uprzednio Pan X zawarł umowę o
świadczenie usług telekomunikacyjnych, a która to umowa została rozwiązana
bez uregulowania wynikających z niej należności. Przetwarzając te dane
Spółka Sp. z o.o. powołała się na art. 509 § l kc.
Przepis ten zezwala na przeniesienie wierzytelności bez zgody dłużnika na
osobę trzecią chyba, że sprzeciwiałoby się to ustawie, zastrzeżeniu umownemu
albo właściwości zobowiązania. Te dwie ostatnie przesłanki z oczywistych
powodów nie będą mieć zastosowania, natomiast zasadnie Wojewódzki Sąd
Administracyjny uznał, iż w odniesieniu do umów konsumenckich, a taką zawarł
Spółka S.A. z Panem X, dokonanie przelewu bez zgody dłużnika jest sprzeczne
z art. 3853 pkt 5 kc.
Przepis ten nawiązuje wprawdzie do postanowień umownych nakazując w razie
wątpliwości uważać za niedozwolone postanowienia umowne te, które zezwalają
kontrahentowi konsumenta na przeniesienie praw i przekazanie obowiązków,
wynikających z umowy bez zgody konsumenta, lecz odnosi się to tym bardziej
do czynności dokonywanych bez takiej zgody. Skoro więc nie można zezwolić
przedsiębiorcy na zawarcie we wzorach umownych lub umowie zawieranej z
konsumentem postanowienia zezwalającego na przeniesienie bez jego zgody praw
i obowiązków, to tym bardziej za naruszające prawo należy uznać dokonywanie
takich czynności bez zgody konsumenta.
Zastosowanie przez Sąd w tym przypadku zasady wnioskowania a maiori ad minus
należy uznać za w pełni uzasadnione.
Z uwagi na treść zawartej umowy przelewu, a zwłaszcza jej § 5, zawierającego
zobowiązanie Spółki Sp. z o.o. do wysłania dłużnikom w imieniu zbywcy
pisemnego zawiadomienia o przelewie wierzytelności, zasadnie Sąd uznał, iż
dokonana cesja wiąże się zarówno z przeniesieniem prawa jak i przeniesieniem
obowiązków, a zatem mieści się w przepisie art. 3853 pkt 5 kc.
Oceniając legalność zaskarżonej decyzji Generalnego Inspektora, Sąd wyraźnie
podkreślił, iż nie ocenia ważności czy skuteczności umowy przelewu, lecz
dokonuje oceny zgodności z prawem decyzji, orzekającej o obowiązku usunięcia
danych osobowych strony umowy konsumenckiej, uzyskanych w sposób naruszający
prawo.
Wobec tego, że strona skarżąca powoływała się na przepis art. 509 § l kc,
jako legalizujący przetwarzanie danych. Sąd dokonał wykładni tego przepisu w
kontekście stosowania go do umów konsumenckich, po dokonanej ustawą z dnia 2
marca 2000 r. o ochronie niektórych praw konsumentów oraz o
odpowiedzialności za szkodę wyrządzoną przez produkt niebezpieczny (Dz. U.
Nr 22, póz. 271) nowelizacji przepisu art. 385' § l i art. 3853 kc.
Naczelny Sąd Administracyjny w składzie rozpoznającym niniejszą sprawę,
podziela pogląd wyrażony w zaskarżonym wyroku, iż przepis art. 509 § l kc ze
względu na regulację zamieszczoną w art. 3853 pkt 5 kc, w odniesieniu do
umów konsumenckich nie może stanowić podstawy przetwarzania danych osobowych
konsumentów uzyskanych bez ich zgody.
Zasadność tego stanowiska znajduje potwierdzenie w komentarzu do Kodeksu
cywilnego, w którym stwierdza się, iż akceptowanie z góry (art. 509 i 519 §
2 pkt 2) przyszłego przeniesienia przez przedsiębiorcę wynikających z
konsumenckiej umowy praw, a zwłaszcza przekazanie obowiązków naraża
konsumenta na nieoczekiwaną, dokonaną w nieprzewidywalnej dla niego chwili
zmianę osoby odpowiedzialnej z tytułu kontraktowej odpowiedzialności
odszkodowawczej lub z tytułu rękojmi, co może znacznie pogorszyć sytuację
konsumenta. (Komentarz do Kodeksu cywilnego W-wa 2002 r. Wydawnictwo
Prawnicze Lexis-Nexis Księga trzecia. Zobowiązania 1.1 str. 634).
Oceniając stosowanie przez Generalnego Inspektora przepisu art. 23 ust. l
pkt 5 ustawy o ochronie danych osobowych. Sąd pierwszej instancji właściwie
zinterpretował ten przepis stwierdzając, że nie mógł w tej sprawie stanowić
podstawy przetwarzania danych osobowych Pana X, będącego strona umowy
konsumenckiej.
Powołany przepis zezwala na przetwarzanie danych tylko wówczas, gdy jest to
niezbędne dla wypełnienia prawnie usprawiedliwionych celów realizowanych
przez administratorów danych, albo odbiorców danych, a przetwarzanie nie
narusza praw i wolności osoby, której dane dotyczą.
Z dokumentów znajdujących się w aktach sprawy w postaci pism Pana X, jego
korespondencji z Biurem Rzecznika Praw Obywatelskich i Urzędem Ochrony
Konkurencji i Konsumentów wynika, iż składał on reklamacje kwestionując
istnienie swego zobowiązania, jednakże stanowisko obu Spółek, z których
Spółka S.A. uchylił się od odpowiedzi na reklamację zasłaniając się upływem
12 miesięcy, zaś Spółka Sp. z o.o. zażądała zapłaty całej sumy, stawia go w
sytuacji , w której nie może dochodzić swoich racji, bowiem żądna ze Spółek
będących stronami przelewu nie podjęła czynności w celu rozpatrzenia
zarzutów i wyjaśnienia sprawy.
Zasadnie zatem Sąd przyjął, iż w okolicznościach tej sprawy - którym dał
wyraz Generalny Inspektor w szczegółowym uzasadnieniu decyzji - przelew
wierzytelności bez zgody Pana X naruszył jego prawa. Sytuację tę ze względu
na przedmiot, który stanowiła umowa o świadczenie usług telekomunikacyjnych,
następnie rozwiązana, zasadnie oceniono w aspekcie pogorszenia sytuacji
strony umowy konsumenckiej, będącej właścicielem danych osobowych.
Trafnie w zaskarżonej decyzji Generalny Inspektor powołuje się na opinię
Prezesa Urzędu Ochrony Konkurencji i Konsumentów, wydaną dla potrzeb tej
sprawy, że praktyka polegająca na zbywaniu firmom windykacyjnym
wierzytelności wobec konsumentów zmniejsza gwarancje i prawa przysługujące
konsumentom, zaś zobowiązanie konsumenta staje się niemal zobowiązaniem
abstrakcyjnym. W okolicznościach tej sprawy, w której na pisma skarżącego
udzielono informacji o przekazaniu sprawy "do działu windykacji
bezpośredniej, czego następstwem będzie wizyta regionalnych windykatorów
celem wyegzekwowania długu" organ administracji prawidłowo ocenił, iż
wskutek przelewu wierzytelności doszło do naruszenia interesów konsumenta, a
w konsekwencji do sprzecznego z prawem przetwarzania jego danych osobowych.
Na poparcie tej tezy, organ przywołał pogląd prof. Ewy Łętowskiej, według
której pojęcie rażącego naruszenia prawa nie może być sprowadzone do wymiaru
czysto ekonomicznego. Należy bowiem uwzględnić niewygodę organizacyjną,
mitręgę, stratę czasu, nierzetelność traktowania, wprowadzenie w błąd, a
także naruszenie prywatności konsumenta (E. Łętowska - Prawo umów
konsumenckich - W-wa 2002 r. str. 341).
W tym kontekście użyte przez Sąd określenie o dopuszczalności przelewu
wierzytelności pod warunkiem, że nie może nastąpić pogorszenie sytuacji
właściciela danych, odpowiada treści normatywnej zawartej w art. 23 ust. l
pkt 5 ustawy.
Odnosząc się do zarzutu naruszenia przepisu art. 18 ust. l ustawy o ochronie
danych osobowych przez Sąd i Generalnego Inspektora, należy odmówić mu
trafności.
Przepis ten przewiduje uprawnienie Generalnego Inspektora do wydania decyzji
w przypadku naruszenia przepisów o ochronie danych osobowych, nakazującej
przywrócenie stanu zgodnego z prawem m.in. przez usunięcie danych osobowych
(art. 18 ust. l pkt 6).
W ustalonych przez organ i Sąd okolicznościach, przepis ten miał pełne
zastosowanie wobec przekazania danych z naruszeniem przepisu art. 23 ust. l
pkt 2 i 5 ustawy o ochronie danych osobowych. Wprawdzie Generalny Inspektor
w zaskarżonej decyzji wypowiadał się o ważności lub skuteczności umowy, lecz
Sąd w uzasadnieniu zaskarżonego wyroku dał wyraz temu w jakim zakresie jest
uprawniony rozpoznać tę sprawą Generalny Inspektor i w jakim zakresie
podlega kognicji Sądu.
W świetle wyraźnych stwierdzeń i konsekwentnych wywodów Sądu, nie można
postawić zarzutu, że przedmiotem kontroli sądu administracyjnego była ocena
ważności umowy przelewu., zastrzeżona dla sądu powszechnego lub w niektórych
przypadkach dla Prezesa UOKiK. W okolicznościach tej sprawy (w której strony
nie wystąpiły do Sądu powszechnego o rozstrzygnięcie kwestii ważności umowy
cywilnoprawnej) brak było podstaw do stosowania przez organ przepisu art. 97
§ l pkt 4 kpa, bowiem ocenie organu i Sądu administracyjnego nie podlegała
ważność umowy przelewu, lecz legalność przetwarzania danych w oparciu o
przepisy ustawy o ochronie danych osobowych.
Z powyższych względów uznając, iż wyrok Sądu nie narusza prawa. Sąd oddalił
skargę kasacyjną na podstawie art. 184 ustawy z dnia 30 sierpnia 2002 r. -
Prawo o postępowaniu przed sądami administracyjnymi (Dz. U. Nr 153, póz.
1270 z późn. zm.) jako niezawierającą usprawiedliwionych podstaw.
-
49. Data: 2005-07-11 07:37:25
Temat: Re: Multibank - mala opowiastka [bardzo dluuugie]
Od: "Olgierd" <o...@p...pl.pl.spam.nie.dz>
"MK" <m...@i...pl> napisał(a):
> Wyrok Naczelnego Sądu Administracyjnego z dnia 12 października 2004r.
> (oddalający skargę kasacyjną na decyzję Generalnego Inspektora Ochrony
> Danych Osobowych nakazującą usunięcie danych osobowych pozyskanych w
> związku
> z cesją wierzytelności).
Szukałeś tylko u GIODO? Pańcia nie ma nawet porządnie prowadzonej strony.
Wyrok poszerzonego 7-osobowego składu NSA z czerwca 2005 r., sygnatury nie
wynalazłem ale popatrz tu: http://www.ppr.pl/artykul.php?id=125325
--
Olgierd
-
50. Data: 2005-07-11 19:07:41
Temat: Re: Multibank - mala opowiastka [bardzo dluuugie]
Od: "MK" <m...@i...pl>
"Olgierd" <o...@p...pl.pl.spam.nie.dz> wrote in message
news:5f615f811b00e7d17f42ffa267d76354@news.home.net.
pl...
>
> Szukałeś tylko u GIODO? Pańcia nie ma nawet porządnie prowadzonej strony.
> Wyrok poszerzonego 7-osobowego składu NSA z czerwca 2005 r., sygnatury nie
> wynalazłem ale popatrz tu: http://www.ppr.pl/artykul.php?id=125325
>
Nigdzie nie widze sygnatury... poszukam jutro na lexie... coz, widac
niektorze rzeczy przegapilem...
Maciej