eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plFinanseGrupypl.biznes.bankiNadmierne wydatki spowodowane kartę kredytową
Ilość wypowiedzi w tym wątku: 202

  • 101. Data: 2018-12-28 15:28:43
    Temat: Re: Nadmierne wydatki spowodowane kartę kredytową
    Od: "J.F." <j...@p...onet.pl>

    Użytkownik "Kris" napisał w wiadomości grup
    dyskusyjnych:37544372-0e25-4a99-923d-7e9fd8a86555@go
    oglegroups.com...
    W dniu piątek, 28 grudnia 2018 12:24:28 UTC+1 użytkownik J.F. napisał:
    >> No nie wiem, bo u mnie jakos inaczej.
    >> Ale moze i statystycznie masz racje. Tak namawiaja, jakby to im
    >> przynosilo naprawde duzy zysk, a nie na waciki :-)

    >Kilka lat temu dla teścia telewizor na rayty brałem.
    >On nie mógł pomimo wysokich dość dochodów bo wtedy na czarno
    >pracował.
    >Chyba w eurortv to było ale nie były to typowe raty tylko KK z
    >limitem równym cenie telewizora i ustalonymi miesięcznymi spłatami
    >Coś koło 2,2tys wtedy ten limit miałem
    >I co kilka tygodni miałem telefon z banku że bez formalności mogą mi
    >ten limit zwiększyć do 5000, 10000 a w po kilku miesiącach już
    >kilkadziesiąt tysięcy proponowali.
    >Pomimo że nic wcześniej nie zwiększałem a teściu spłacał tylko te
    >kwoty wyznaczone jako "raty"

    Zlapali klienta, to ciagneli.

    >Przez rok bodajże to spłacił, ja karty wówczas nie zamknąłem i przez
    >kolejne miesiące dzwonili do mnie że "jestem ich dobrym klientem", "w
    >nagrodę za wzorową >współpracę", "dla naszych najlepszych.."
    >oferowali mi ciągle wyższe kwoty.

    >Do 65tys chyba doszli. A moja "wzorowość" polegała na tym że
    >terminowo w 12 miesięcy 2tys spłaciłem i przez kilkanaście kolejnych
    >miesięcy miałem u nich kk z saldem 0zł;)

    Do mnie stale dzwonia. Z nowymi kartami, z podniesieniem limutu na
    starych, Citi to z promocjami "przelewu z karty" ...

    >Podejrzewam ze fakjtycznie wtedy by mi te 65tys dali bo zdolność
    >kredytową odpowiednią miałem.
    >Tylko po co mi karta kredytowa?

    Raczej po co ci taki limit. Samochodu na karte raczej nie kupisz ... a
    moze ?
    No, niektorzy dom/mieszkanie wykanczaja i sa dobrym klientem - i
    sklepow i bankow :-)

    >Teraz średnio co miesiąc przyłazi do pracy dwóch miłych pracowników
    >city i albo walizkę albo inne gadżety ze sobą noszą oferując je w
    >zamian za podpisanie umowy o karte.

    Taki maja model dzialalnosci - tylko ciekaw jestem - uzasadniony
    wynikami, czy im "centrala" narzuca plany - tyle a tyle KK, i po 10
    tys $ limitu na klienta :-)

    Raz jeden pochwalilem mbank za "inteligentny marketing".
    Jakos tak zgrabnie wykrecili rozmowe "nie potrzebuje pan KK, ma pan
    pieniadze ? To moze pan na cos odklada ? Nie musi pan czekac, mamy
    rozne kredyty w ofercie" :-)

    J.


  • 102. Data: 2018-12-28 15:37:11
    Temat: Re: Nadmierne wydatki spowodowane kartę kredytową
    Od: "J.F." <j...@p...onet.pl>

    Użytkownik "Budzik" napisał w wiadomości grup
    dyskusyjnych:XnsA9C6807147592budzik61pocztaonetpl@12
    7.0.0.1...
    Użytkownik J.F. j...@p...onet.pl ...
    >>>> Mówcie co chcecie ale marketing dokładnie policzył ile może
    >>>> zarobić
    >>>> na "łatwości" ;-)
    >>>:) Dokładnie!
    >
    >> Ciekaw jestem, jak to w Polsce wyglada.
    >> Bo marketing mogl przeniesc wzorce z USA.
    >
    >> Ja tam przez ostatnie 5 lat to nie wiem czy bym uzbieral 100 zl
    >> zaplacone bankom, to raczej one mnie zaplacily wiecej ... taki maja
    >> marketing :-)
    >
    >Ale ty mowisz o jakichs prowizjach zapłaconych bezposrednio...?

    Tak.

    >A wątek zaczał się od tego, ze dodatkowo po prostu wiecej wydajesz...
    >Wiec tu masz jeszcze dodatkowa prowizje.

    Raczej nie wydaje wiecej.
    Po prostu kupuje to, co jest mi potrzebne. A przed zakupem sie
    zastanawiam czy aby na pewno jest mi potrzebne, czy nie moge kupic
    taniej.

    >No i ogolnie kupujesz płacac karta zamiast gotówką (bo masz kredyt) -
    >tu

    Nie mialbym KK, to bym wiecej trzymal na ROR, zeby KD moc zaplacic.
    Albo wiekszy zapas gotowki w portfelu.
    Albo bym wybieral sklepy obok bankomatu :-)

    >tez masz prowizje przeciez... Coraz mniejsza ale jednak.

    No i z tego zyja. Ale ja tego nie widze, wiec mnie nie obchodzi :-)

    Nawiasem mowiac - teraz te prowizje znikome, ale dawniej byly spore.
    A o dziwo - najbardziej karty akceptowaly stacje benzynowe, ktore
    przeciez maja produkt niskomarzowy ...

    J.


  • 103. Data: 2018-12-28 15:47:08
    Temat: Re: Nadmierne wydatki spowodowane kartę kredytową
    Od: "J.F." <j...@p...onet.pl>

    Użytkownik "Budzik" napisał w wiadomości grup
    dyskusyjnych:XnsA9C680F7D6264budzik61pocztaonetpl@12
    7.0.0.1...
    Użytkownik J.F. j...@p...onet.pl ...
    >>>Skoro banki maja zysk to kto z czego ten zysk idzie?
    >>>Z tego ze ludzie płaca za tą wygode?
    >
    >> Dawniej to sklepy placily.
    >Sklepy powiadasz...

    Sklepy. Z nielicznymi wyjatkami bylo taniej za gotowke :-)

    >> Nadal placa, tylko znacznie mniej.
    >> Teraz jest to 0.2-0.3% ... ale jak klient wydaje 2000zl, to jednak
    >> jest to ok 4-6 zl.
    >> Moze akurat tyle, ile bank chce na kliencie zarobic ...
    >
    >0.2% z gospodarki - biorę w ciemno :)

    Ale nie z gospodarki.
    Mieszkanie kupiles przelewem, odsetki w ratach placisz przelewem,
    samochod kupiles za gotowke lub przelewem.
    Czynsz, prad, wode - przelewem

    A karta to takie drobne codzienne zakupy.
    Choc niektorzy takze drogie wakacje, czy sluzbowe hotele.

    Przy czym obsluga gotowki tez kosztuje, i to kto wie, czy nie wiecej
    niz te 0.2%.

    No ale kiedys bylo 2-3%, to np Niemcy sie zbuntowali.
    A Polacy widac bogaty narod, placili :)

    J.


  • 104. Data: 2018-12-28 15:54:34
    Temat: Re: Nadmierne wydatki spowodowane kartę kredytową
    Od: "J.F." <j...@p...onet.pl>

    Użytkownik "Budzik" napisał w wiadomości grup
    dyskusyjnych:XnsA9C680D72AADAbudzik61pocztaonetpl@12
    7.0.0.1...
    Użytkownik J.F. j...@p...onet.pl ...
    >>>A reklam nie ogladasz i nie maja na ciebie wpływu... tak tak...
    >>>:)))
    >> Jakis odporny jestem :-)
    >> A moze po prostu niedowiarek jestem :-)
    >
    >Albo naiwny po prostu :)))
    >Jakiej marki masz paste do zebów?

    Jakas trzeba miec. A wszystkie reklamuja :-)

    No dobra, jakby byla w sklepie jakas tansza, nieznanej marki ... to
    pewnie bym nie kupil, bo nieznana marka :-P

    >Jaką przeciwbolowke w szafce?

    A tu akurat te, ktore mi pomagaja.

    >Telewizor?

    A widzisz - stary, z kineskopem, i dekoderem za 50 zl :-)
    I co gorsza - potrafie go naprawic, wiec podejrzewam, ze jeszcze pare
    lat bedzie mi miejsce zajmowal :-)

    A potem ... telewizja tak zeszla na psy, ze nie wiem co kupie, moze
    nic :-)

    J.


  • 105. Data: 2018-12-28 16:02:21
    Temat: Re: Nadmierne wydatki spowodowane kartę kredytową
    Od: Dawid Rutkowski <d...@w...pl>

    W dniu piątek, 28 grudnia 2018 13:53:36 UTC+1 użytkownik Akarm napisał:

    > A ja teraz znowu skusiłem się promocją i wziąłem kartę kredytową. :D
    > Tym razem bez opłat na co najmniej 4 lata!

    I jeszcze możesz zarobić, wymaga to tylko nieco zimnej krwi i bezwględności w
    łupieniu banksterki.
    Metoda jest taka:
    - dajmy na to przez miesiąc wydajesz normalnie pieniądze świeżą KK,
    - po miesiącu wypełniasz formularz:
    https://santander.pl/karty-platnicze/karty-kredytowe
    /formularz-rezygnacji-z-karty-kredytowej-dziekujemy,
    https,0.html
    podając jako powód "nie potrzebuję już KK",
    - za chwilkę dzwonią z banku z propozycją promocji w zamian za to, żebyś karty nie
    zamykał - i podobno to właśnie tyczy się "świeżych" kart (moja ma już rok, nie
    próbowałem, bo i tak obecnie mamy "do wydania" w celu zdobycia moneybacku pod korek
    tego, co miesięcznie kartami wydajemy - promo w bgż, milku oraz citku), żona ma KK od
    lipca a już raz dostała taką propozycję - i dostała 77zł zwrotu (1zł za każdy dzień,
    w którym karta została użyta - w ciągu 3 miesięcy) - i teraz po raz drugi - moneyback
    2% na 3 miesiące,
    - oczywiście po upływie 3 miesięcy i otrzymaniu bonusu bezwględnie algorytm
    powtarzamy od punktu z wypełnieniem formularza (bo płacenie mamy już załatwione).


  • 106. Data: 2018-12-28 16:02:31
    Temat: Re: Nadmierne wydatki spowodowane kartę kredytową
    Od: Kris <k...@g...com>

    W dniu piątek, 28 grudnia 2018 15:15:01 UTC+1 użytkownik J.F. napisał:
    > Mysle, ze jednak:
    > -bank zapewne pozycza na procent,

    Nie

    > -Allegro chyba zarabia na sprzedawcach (za wyroznienie) i stad splaca
    > bankowi te procenty,

    Tak

    > -bank byc moze liczy na spoznienia w platnosciach, co pewnie bedzie klienta
    kosztowac :-)

    Niekoniecznie. Klienci niepłacący terminowo rat wcale nie sa tak pożądani przez banki

    > ale jakie te karne odsetki ? Regulamin nic nie mowi, to moze ich nie
    > ma ? :-)

    Pewnie sa, nie chce mi się sprawdzać.
    >
    > -mowisz, ze celem bankow i Allegro jest wpedzenie klienta w spirale kredytową ?
    > To chyba zbyt ambitny wniosek.

    Limit większy jak zakup na allegro proponuje bank
    Allegro ma z tego taki zysk ze klient ający zwiększony limit zechce z niego
    skorzystać i coś dokupi. Zarobi wtedy allegro na prowizji od wystawienia i sprzedaży
    Bank zarabia na tym że proponując klientowi limit(nawet 0%) zyskuje nowego klienta do
    strzyżenia. Rozpatrujac wniosek o limit wygenerował BIK i widzi że klient ma kilka
    innych zobowiązań- oferta konsolidacji za tym idzie.
    Kiedyś zaproponuje się klientowi "uwolnienie limitu- rozłożenie na raty. Za drobną
    opłatą;)

    > Na jednym zakupie klient raczej nie wpadnie, przy kilku - jak go
    > raty docisna, to jednak dosc szybko sie pierwszy skonczy.
    > Wtedy bedzie mogl splacic reszte i powiedziec sobie "dosc" :-)

    Nie zrozumiałem o co Tobie powyzej chodziło
    >
    > -ciagle nie widze "limitu w karcie kredytowej".

    Wpisz w gogle "Regulamin Limitu odnawialnego Allegro dla klientów detalicznych"

    > Ba - przeciez takie raty, to podcinanie wlasnego interesu - moglby
    > klient zaplacic KK i splacac powoli, a tu mu proponuja "0%".

    https://allegro.pl/regulaminy/regulamin-korzystania-
    z-rat-zero-na-allegro-w-ramach-limitu-na-zakupy-na-r
    aty-od-nowa-5V8w9Xk16s7



  • 107. Data: 2018-12-28 17:09:42
    Temat: Re: Nadmierne wydatki spowodowane kartę kredytową
    Od: "J.F." <j...@p...onet.pl>

    Użytkownik "Kris" napisał w wiadomości grup
    dyskusyjnych:20598ead-b543-4dc2-8ef9-b73378d99d49@go
    oglegroups.com...
    W dniu piątek, 28 grudnia 2018 15:15:01 UTC+1 użytkownik J.F. napisał:
    >> Mysle, ze jednak:
    >> -bank zapewne pozycza na procent,
    >Nie

    Na 0% tego nie robi :-)

    >> -Allegro chyba zarabia na sprzedawcach (za wyroznienie) i stad
    >> splaca
    >> bankowi te procenty,
    >Tak

    Otoz to.

    >> -bank byc moze liczy na spoznienia w platnosciach, co pewnie bedzie
    >> klienta kosztowac :-)
    >Niekoniecznie. Klienci niepłacący terminowo rat wcale nie sa tak
    >pożądani przez banki

    No ba, jak im zaczna podwazac wartosc aktywow.
    Ale jest roznica czy bedzie 3% od Allegro, czy dodatkowe 10% od
    klienta :-)

    >> ale jakie te karne odsetki ? Regulamin nic nie mowi, to moze ich
    >> nie
    >> ma ? :-)
    >Pewnie sa, nie chce mi się sprawdzać.

    Umowy kredytowej cos nie zalinkowali - widac maja cos do ukrycia :-))

    >> -mowisz, ze celem bankow i Allegro jest wpedzenie klienta w spirale
    >> kredytową ?
    >> To chyba zbyt ambitny wniosek.

    >Limit większy jak zakup na allegro proponuje bank
    >Allegro ma z tego taki zysk ze klient ający zwiększony limit zechce z
    >niego skorzystać i coś dokupi. Zarobi wtedy allegro na prowizji od
    >wystawienia i sprzedaży

    Ale wychodzi na to, ze klient wcale nie ma zadnego limitu,
    przynajmniej jawnego, a jak kupi cos innego, to dostanie kolejny.
    No chyba, ze juz nie dostanie ...

    >Bank zarabia na tym że proponując klientowi limit(nawet 0%) zyskuje
    >nowego klienta do strzyżenia. Rozpatrujac wniosek o limit wygenerował
    >BIK i widzi że klient ma >kilka innych zobowiązań- oferta
    >konsolidacji za tym idzie.
    >Kiedyś zaproponuje się klientowi "uwolnienie limitu- rozłożenie na
    >raty. Za drobną opłatą;)

    Cos w tym jest, ale jak klient uslyszy, ze moze swoje 0% zamienic na
    dogodne raty, to przeciez sie rozlaczy, albo op* :-)

    >> Na jednym zakupie klient raczej nie wpadnie, przy kilku - jak go
    >> raty docisna, to jednak dosc szybko sie pierwszy skonczy.
    >> Wtedy bedzie mogl splacic reszte i powiedziec sobie "dosc" :-)

    >Nie zrozumiałem o co Tobie powyzej chodziło

    Klient zacznie kupowac rozne towary, az w koncu sie okaze, ze na raty
    go juz nie stac.
    Ale jesli nie kupil wszystkiego naraz, to jeden z kredytow w koncu
    wygasnie, i budzet sie domknie, za to klient zyskal nauczke - i juz
    bedzie ostrozny.

    >> -ciagle nie widze "limitu w karcie kredytowej".
    >Wpisz w gogle "Regulamin Limitu odnawialnego Allegro dla klientów
    >detalicznych"

    Byc moze to ta brakujaca czesc :-)

    Czyli przy okazji Allegro wciskaja KK (wirtualna), co byc moze ma sens
    dla obu stron, tzn banku i Allegro :-)
    Na jeden zakup daja 0%, a licza na zakupy w innych sklepach.

    Ale ... jak sobie potem radza z rozliczaniem odsetek ?

    >> Ba - przeciez takie raty, to podcinanie wlasnego interesu -
    >> moglby
    >> klient zaplacic KK i splacac powoli, a tu mu proponuja "0%".
    >https://allegro.pl/regulaminy/regulamin-korzystania
    -z-rat-zero-na-allegro-w-ramach-limitu-na-zakupy-na-
    raty-od-nowa-5V8w9Xk16s7

    To nie wyjasnia moich watpliwosci :-)

    J.


  • 110. Data: 2018-12-28 17:59:46
    Temat: Re: Nadmierne wydatki spowodowane kartę kredytową
    Od: Budzik <b...@p...o.n.e.t.pl.nie.spam.oj>

    Użytkownik Wojciech Bancer w...@g...com ...

    > [...]
    >
    >>>> A reklam nie ogladasz i nie maja na ciebie wpływu... tak tak... :)))
    >>>
    >>> Jakis odporny jestem :-)
    >>> A moze po prostu niedowiarek jestem :-)
    >>>
    >> Albo naiwny po prostu :)))
    >> Jakiej marki masz paste do zebów?
    >
    > Tą którą sprzedają w najbliższym markecie.
    > Wybraną randomowo. Nie chce mi się po takie rzeczy dalej
    > chodzić.
    >
    Co to znaczy - wybrana randomowo?

    >> Jaką przeciwbolowke w szafce?
    >
    > Jak wyżej, jak potrzebuję idę do marketu obok i proszę o przeciwbólową.
    >
    Czemu w markecie a nie w aptece gdzie jest to tansze?
    No ale dobra - idziesz, prosisz i pani ci daje a ty bierzesz?
    Czyli skutecznie ci zareklamowała... :)
    Dlaczego nie bierzesz najtanszych?

    >> Telewizor?
    >
    > Nie posiadam :D
    >
    > Co wygrałem?
    >
    Nieposiadanie tv jest wygrana sama w sobie :))))

    --
    Pozdrawia... Budzik
    b_ud_zi_k_6_1 na poczta kropka onet kropka pl (adres antyspamowy, usuń także "_")
    Tomasz Waszczynski: "Ja się zastanawia, czy czekoladki z alkoholem
    można jeść w miejscu publicznym ;-)"
    DooMiniK: "A alkohol w czekoladkach czy w butelce obok? ;]"


  • 109. Data: 2018-12-28 17:59:46
    Temat: Re: Nadmierne wydatki spowodowane kartę kredytową
    Od: Budzik <b...@p...o.n.e.t.pl.nie.spam.oj>

    Użytkownik Piotr Gałka p...@c...pl ...

    >>> Mi się przydaje bo pozwala cały czas być nieco poniżej zera.
    >>> Nie wynika z przyjętego założenia, tylko z tzw. wiązania końca z
    >>> końcem :)
    >>
    >> Nie sadzisz ze zycie od wypłaty do wypłaty sugeruje jakies problemy
    >> z budzetem domowym?
    >>
    > Nie tylko sugeruje :)
    > Ale nawet mając tego świadomość nie zawsze można wskazać jakieś
    > rozwiązanie. P.G.
    >
    Jak to mowia - ppierwszy krokiem do wyleczenia jest swiadomosc choroby.

    --
    Pozdrawia... Budzik
    b_ud_zi_k_6_1 na poczta kropka onet kropka pl (adres antyspamowy, usuń także "_")
    Zbyt kocham moje szaleństwa, by nie przerażała mnie myśl,
    że ktoś wbrew woli próbował będzie mnie leczyć


  • 111. Data: 2018-12-28 17:59:46
    Temat: Re: Nadmierne wydatki spowodowane kartę kredytową
    Od: Budzik <b...@p...o.n.e.t.pl.nie.spam.oj>

    Użytkownik Piotr Gałka p...@c...pl ...

    >>>> Oszczedzanie zaczyna sie przy decyzji, a nie przy sprawdzaniu
    >>>> portfela
    >>>> :-)
    >>>
    >>> A reklam nie ogladasz i nie maja na ciebie wpływu... tak tak...
    >>> :)))
    >>
    >> Jakis odporny jestem :-)
    >> A moze po prostu niedowiarek jestem :-)
    >>
    > To jest trudne do jednoznacznego zdefiniowania.
    > Kiedyś jeździłem systematycznie do Makro i kupowałem między innymi
    > proszki do prania. Mój algorytm był taki:
    > Dla Ariela, Omo, Wizira przeliczam wszystkie opakowania na cenę za
    > kg i biorę to najtańsze.
    > Czasem były takie promocje, że do 3kg dodawali 1,5kg. Wtedy się
    > okazywało, ze taki 4,5kg worek wychodził taniej (na kg) niż 6kg.
    >
    Dlaczego ograniczałes sie do tych trzech marek?

    > Ale na pytanie czy jestem podatny na reklamy, czy nie, to nie umiem
    > odpowiedzieć. Bo jednak ograniczałem listę do znanych nazw. Tylko
    > czy jakbym nawet bardzo chciał to: Da się kupić proszek, którego nie
    > było w reklamach?
    >
    No własnie, to ograniczenie z czegoś wynikało...

    > Ostatnio, obiła mi się o uszy reklama, że drugi TV gratis, czy może
    > za 1zł. I się zastanawiam do czego może być drugi TV. W kiblu sobie
    > powiesić? P.G.
    >
    juz pomijam, ze mozna go sprzedac, ze on wcale nie jest za darmo itd to
    czy jestes sobie w stanie wyobrazic ze w domu jest wiecej niz jedna osoba
    i kazda chce obejrzec coś innego? W tym samym czasie! :)

    --
    Pozdrawia... Budzik
    b_ud_zi_k_6_1 na poczta kropka onet kropka pl (adres antyspamowy, usuń także "_")
    Krowa w sklepie: 'Poproszę mączkę kostną. 20 kilo, jak szaleć, to szaleć!'

strony : 1 ... 10 . [ 11 ] . 12 ... 20 ... 21


Szukaj w grupach

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1