eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plFinanseGrupypl.biznes.banki › Nagonka
Ilość wypowiedzi w tym wątku: 82

  • 81. Data: 2009-11-13 00:48:12
    Temat: Re: Nagonka
    Od: schliesky <t...@m...pl>

    Sławomir Szyszło wrote:
    > PKB nic nie mówi o rozkładzie zamożności społeczeństwa. Może być tak, że
    > kraj dysponuje np. bogatymi złożami rud metali, ale zyski z tego czerpie
    > tylko niewielka grupa "trzymająca władzę", a reszta klepie biedę.

    Dokładnie, a atakując z innej strony: warto dojeżdżać po 100km do
    pracy, nigdy nie jeść w domu, do "wbicia gwoździa" wołać fachowca, do
    organizacji domowych imprez wynajmować "specjalistów" i już PKB ostro
    idzie do góry.

    Dlatego "banki czasu" powinny zostać zakazane. Nie możemy sobie pozwolić
    na takie marnowanie potencjalnego wzrostu PKB!

    --
    Pozdrawiam, *Schliesky*
    email: schliesky at gmail


  • 82. Data: 2009-11-13 12:48:07
    Temat: Re: Nagonka
    Od: "witrak()" <w...@h...com>

    On 2009-11-12 19:29, Sławomir Szyszło wrote:
    > Dnia 2009-11-09 22:55, Użytkownik witrak() napisał:
    >> On 2009-11-09 19:24, Krzysztof Halasa wrote:
    >
    >>> Polska to moze tez podobnie biedny kraj, ale Chilijczycy maja na pewno
    >>> w tym wzgledzie mniejsze wymagania, np. potrafia oszczedzac.
    >>> Wez tez pod uwage taka drobna sprawe, ze PKB to nie jest miara
    >>> zasobnosci portfela spoleczenstwa.
    >>
    >> Tak ? A co nią jest ?
    >
    > PKB nic nie mówi o rozkładzie zamożności społeczeństwa. Może być tak, że
    > kraj dysponuje np. bogatymi złożami rud metali, ale zyski z tego czerpie
    > tylko niewielka grupa "trzymająca władzę", a reszta klepie biedę.
    >

    Oczywiście jako wskaźnik bezwzględny PKB nie jest dobrym miernikiem
    zamożności a na pewno jej rozkładu w społeczeństwie.

    Ale... Jeśli rozpatrujemy porównania, to gdy PKB dwóch porównywanych
    krajów jest zbliżone, pewne porównania są uprawnione, w przeciwnym
    razie - nie.

    Dyskusja jest (była...) o modelu emerytalnym. W tym aspekcie kwota
    PKB na głowę jest wystarczającym miernikiem uprawniającym (lub nie)
    do dokonywania porównań sytuacji.

    Skoro PKB na głowę w Polsce i Chile są zbliżone, a systemy
    emerytalne w obu krajach (2. filar w Polsce i to co w Chile - chyba
    więcej niż tylko "2. filar") co do zasady działania są porównywalne
    (z funduszy emerytalnych korzystają pracujący i odkładający na nich
    na emeryturę obywatele), to(*) jest wszystko jedno czy efektywnie
    pokrywa potrzeby wszystkich, czy części społeczeństwa (bo reszta nie
    pracuje) - system działa lepiej albo gorzej, albo nie działa.

    U nas uważa się, że raczej działa kiepsko, tam uważa się, że raczej
    działa dobrze...

    Ergo - tamten jest (znacznie) lepszy.

    witrak()


    (*) *zakładając*, że w ogóle w obu krajach on jakoś funkcjonuje,
    tzn. nie jest fikcją...

strony : 1 ... 8 . [ 9 ]


Szukaj w grupach

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1