eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plFinanseGrupypl.biznes.bankiNajwyższe orpocentowanie rachunku oszczędnościowego
Ilość wypowiedzi w tym wątku: 21

  • 21. Data: 2010-07-15 20:46:49
    Temat: Re: Najwyższe orpocentowanie rachunku oszczędnościowego
    Od: "jarek" <j...@p...onet.pl>

    > Biorąc pod uwagę, iż depozyty gwarantuje rząd grecki to też jakoś tak
    > średnio korci. No chyba, że i w ten materii coś się zmieniło.

    Hmm, trochę moich przemyśleń. Poczytałem sobie na ich stronie o gwarancjach
    bankowych "korzysta on z ochrony greckiego funduszu gwarancyjnego Hellenic
    Deposit & Investment Guarantee Fund (HDIGF), odpowiednika Bankowego Funduszu
    Gwarancyjnego (BFG) obsługującego banki w Polsce."
    http://www.polbankefg.pl/o-banku/gwarancje.html
    http://www.polbankefg.pl/o-banku/procedura-wyplaty-g
    warancji-depozytow-z-funduszu-hdigf.html
    No niby OK, tylko że z takimi funduszami gwarancyjnymi (w tym z naszym BFG) jest
    tak, że gwarancje są chyba skonstruowane dla pewnego procenta upadłych banków
    więc czy to HDIG czy BFG przy jakimś załamaniu, panice itp. na pewnie się nie
    wyrobi ... i co, ogłasza upadłość (przecież na jego funkcjonowanie płacą składki
    wszystkie banki, członkowie BFG czy HDIG ?

    Z drugiej strony, Grekom kubeł zimnej wody już na głowę się wylał, swoje
    przeszli, mogliśmy zaobserwować co się w tych dniach dzieje nie tylko u nich ale
    i z ichnimi bankami, no i Niemcy zdecydowali się, dla ratowania euro, wesprzeć
    ich swoja kasą.

    Z drugiej strony, czytam ostanio takie wypowiedzi expertów z NBP o sytuacji w
    Polsce i ...mam mocno mieszane uczucia:
    http://gospodarka.dziennik.pl/news/artykuly/295045,n
    bp-polska-ma-gigantyczne-dlugi.html
    "NBP: Polska ma gigantyczne długi
    (...) państwo pożyczyło więc, na nasz koszt, biliony złotych. A to oznacza, że
    jest znacznie gorzej niż w Grecji czy Hiszpanii.
    (...) Całkowite zadłużenie Polski przekracza 220 proc. Produktu Krajowego
    Brutto, uważa Janusz Jabłonowski z NBP (...) i wynosi trzy biliony złotych.
    Oficjalnie zadłużenie skarbu państwa wynosiło w kwietniu ponad 644 mld zł. To
    ok. 17 tys. zł na przeciętnego Polaka i około połowy polskiego PKB.

    Tymczasem według Janusza Jabłonowskiego z departamentu statystyki Narodowego
    Banku Polskiego rzeczywistość jest dalece bardziej ponura: do jawnego powinniśmy
    doliczyć dług ukryty, sięgający 180 proc. PKB."

    Ministrowi finansów nie wierzę za grosz, bo kłamie w żywe oczy, i ciągle
    kombinuje, jak li tylko przez zmianę przepisów naliczania długu, zmniejszyć jego
    wysokość a wydatki wcale nie maleją tylko rosną lawinowo.
    Taka nagła wypowiedź experta NBP też nie bierze się znikąd i zapewne czemuś
    służy. Rząd jednak to oleje, zapatrzony w prognozy Vincenta i chwalący się
    oszczędnościami na poziomie ... 500 mln zl.

    Do czego zmierzam ?
    Że w Polsce wszystko przed nami i zapewne do czegoś dojdzie, pytanie: jak
    przebiegnie i czym się skończy ?. Takie doświadczenia Grecy mają już za sobą (+
    otrzymane wsparcie) i oferta PB może okazać się bezpieczniejsza.

    No próbowałem siebie przekonać ale nie za bardzo mi to wyszło ;))

    ps. zastanawia mnie jedno, dlaczego PB otwierając się w Polsce, dla zwiększenia
    swojej wiarygodności w naszym kraju, po prostu nie przystąpił do BFG ?
    Kwestia wysokości składek ?
    Że być może tam płacą od całej grupy (i wychodzi taniej) a tu płaciliby dużo
    wyższą ?


    --
    Wysłano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl

strony : 1 . 2 . [ 3 ]


Szukaj w grupach

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1